Autor |
Wiadomość |
Gosia7
Dołączył(a): N maja 22, 2005 18:47 Posty: 3
|
Gość napisał(a): Meg napisał(a): Nie no jeśli cchesz białęgo małżeństwa to nie można w niego zrezygnować. To tak jakby kupić pomarańcze, zjeść ją, a potem stwierdzić, że jednak woli się mandarynkę. Trzeba brać odpowiedzialność za wcześniej podjęte decyzje i być im wiernym. [b]Ach tak, to dla Ciebie cały smak małżeństwa polega na seksie ?Jak bez seksu to pomarańcza, a z seksem to mandarynka ?To ja Ci powiem, że dla mnie liczy się osobowość kobiety, WZAJEMNA akceptacja i pomoc i przygarnięcie i mój zachwyt dla jej osobowości. I to jest dla mnie smak małżeństwa !!!.[...]pedziwiatr
A ja bym chyba nie chciała by mąż podziwiał tylko we mnie osobowość. Można zrobić sałatkę owocową z pomarańczy i mandarynek. to nie grzech. I nie unieszczęśliwiaj narzeczonej na siłę dziewictwem. Teraz to akceptuje ale z czasem może być fatalnie. Jesteśmy tylko ludźmi. I przebywanie z drugą osobą pod tym samym dachem budzi pewne pokusy chociażby takie by się przytulić. Nie zawsze to prowadzi do seksu. Nie rozumiem tych dylematów. Małżeństwo ppowinno być małzeństwem. A jak chcesz zyć w czystości to wybierz jakiś rodzaj życia konsekrowanego.
_________________ Gosia
|
Wt lip 19, 2005 19:02 |
|
|
|
|
carnuntum
Dołączył(a): Cz maja 12, 2005 22:28 Posty: 36
|
Gosia7 napisał(a): . Małżeństwo ppowinno być małzeństwem. A jak chcesz zyć w czystości to wybierz jakiś rodzaj życia konsekrowanego.
przecież małżeństwo nie wyklucza czystości małżonków - seks małżeński jest czysty
pozdrawiam
_________________ Fac Me Tibi Semper Magnis Credere,
In TE Spem Habere, Te diligere - S.Thomae Aquinatis
|
Wt lip 19, 2005 20:30 |
|
|
sim_pet
Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 19:22 Posty: 120
|
Białe małżeństwo = jedna wielka bzdura
_________________ Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła!
|
So sie 27, 2005 2:56 |
|
|
|
|
estel
Dołączył(a): Pn lis 14, 2005 22:09 Posty: 15
|
małżeństwo niedopełnione jest nieważne. nie ma stanu pośredniego między życiem w celibacie a małżeństwem. tutaj trzeba podjąć decyzję i ponieść tego konsekwencje. to tak jakby się chciało wszystkie sroki za ogon złapać. jeśli chcesz żyć w celibacie to z tym wiąże się niestety samotność polegajaca, na tym że tej jednej przypisanej mi osoby nie posiadam - to też jest elelent tego wyboru.
A jeśli chodzi o sakrament małżeństwa i związaną z nim łaską to w teologii mówi się ze ten sakrament buduję się, tworzy przez trzy rzeczy - zgodę małżeńską (czyli sam moment zawarcia); słowa i gesty wyrażające miłość i współżycie. te elementy są konieczne do zaistnienia tego sakramentu.
Jest wielka niedojrzałaość w takim pragnieniu - co innego ludzie żyjący w powtórnych związkach, którzy się na białe małżeństwo decydują aby móc zyć w zgodzie z Bogiem - to jest heroizm z ich strony.
Każde powołanie ma w sobie element rezygnacji, poświęcenia i wymaga odżałowania - ksiądz musi odżałować że nie będzie miał rodziny i ją poświęcić, mąż musi poświęcić wszystkie inne piękne kobiety z którymi mógłby się związać, lub wszystkie wspólnoty zakonne które go ominą, a także tą łaskę jaka się wiąże z celibatem. I to właśnie umiejętność poświęćenia tego co jest cenne świadczy o prawdziwośći powołania.KAżde powołanie kosztuje i nie mozna z każdego wziąć tylko tego co fajne i mi się podoba.
to jest takie dziecinne: mieć ciastko i zjeść ciastko.....
|
Pn lis 14, 2005 23:28 |
|
|
Kurvik
Dołączył(a): So lis 12, 2005 19:56 Posty: 80
|
Tacy katoliccy, tacy miłosierni i miłujący. TACY NIETOLERANCYJNI. Popatrzcie na siebie!! Wyszydziliście i wyśmialiście (nie mówię tu do wszystkich) osobę, która chce zachować jak największą czystość. To tylko i wyłącznie JEGO i JEGO MAŁŻONKI sprawa co będą robić w łóżku. Nie ma najmniejszego prawa NIKT ale to NIKT w żaden sposób tego krytykować . Nie cierpię hipokryzji. Jezsteście tacy święci i czyści, tacy wierzący i ufający dogmatom? To czemu ktoś kto chce z życia wyzbyć się czegoś co według niego przeszkadzałoby mu w radowaniu się samą tylko osobą, nie zaś jej ciałem jest wyśmiewany i krytykowany? Zazdrościcie mu, bo ma siłę powstrzymać się od pokus cielesnych silniej od Was? Gal 5, 17 Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie. Jeżeli on chce uniknąć seksu w każdej postaci (małżeńskiej i pozamałżeńskiej) to robi to zgodnie ze swoją wolą. Jest pewne prawo Thelemy (rodzaj magii ), które mówi: "Miłość jest prawem, miłość podług woli" Mdli mnie od niektórych wypowiedzi!! Zwłaszcza sim_pet. CZŁOWIEKU POMYŚL ZANIM COŚ POWIESZ!!!!!!. Nie masz prawa niczyjej decyzji uważać za bzdurę. Ja uważam komunię za bzdurę ale co z tego? Według Ciebie jest to świętość i ja to szanuję. Więc Ty nie krytykuj czyjejś wiary. To-nie-jest-godne!!
Wstyd!!
_________________ Na prośbę admina działam teraz jako Chaota.
Who dare to care...
Nie-katolik. Chrześcijanin. Ezoteryk. Pokój Wam
Oswiadczam, iż nie mam nic wspólnego z grupą zwącą siebie "WKT".
|
Wt lis 15, 2005 17:02 |
|
|
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Kurviku
Osoba zainteresowana z własnej woli poruszyła ten problem, więc nie dziw się, że wywołał on dyskusję. Każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania. Ty też, co zresztą właśnie zrobiłeś A nikt przecież nikogo nie obrażał. Chyba że mi się zdaje
Pozdrawiam.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Wt lis 15, 2005 17:25 |
|
|
Kurvik
Dołączył(a): So lis 12, 2005 19:56 Posty: 80
|
Cytuj: Białe małżeństwo = jedna wielka bzdura Cytuj: Chyba pseudohumanistycznym i niezgodnym z natura.....gdyz prowadzi do wymarcia gatunku ludzkiego Cytuj: ,,związki" homoseksulane są jak najbardziej nastawione na sek,s (ble..) (to odebrałem jako osobistą obrazę
Nie wiem jak autor wątku ale mi byłoby porzykro słysząc takie opinie na temat własnej drogi życia.
_________________ Na prośbę admina działam teraz jako Chaota.
Who dare to care...
Nie-katolik. Chrześcijanin. Ezoteryk. Pokój Wam
Oswiadczam, iż nie mam nic wspólnego z grupą zwącą siebie "WKT".
|
Wt lis 15, 2005 18:07 |
|
|
Black-White Sheep
Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54 Posty: 226
|
Nikogo nie wolno obrażać!! Ma prawo mieć takie zdanie.
Ja uważam, ze jeśli obie strony taki stan rzeczy akceptują i jeśli nie jest on podyktowany niechęcią, nienawiścią do płciowości, to chyba moze byc białe małżeństwo, jeśli Koscielne prawo pozwala, a ja tego nie wiem i zwyczajnie radzę jakiegoś księdza zapytać.
_________________ "Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."
|
So lis 19, 2005 19:47 |
|
|
Kurvik
Dołączył(a): So lis 12, 2005 19:56 Posty: 80
|
Już spytałem się księdza. powiedział, że takie małżeństwa zdarzają się nawet często i są jak najbardziej akceptowane przez KK. Co więcej, nie trzeba się z tym telepać do biskupa, a tylko z samym proboszczem parafii gdzie ma się odbyć ślub wystarczy pogadać. I tu chyba odbieramy argumenty wszystkim przeciwnym temu katolikom (będziecie się kłócić z oficjalnym stanowiskiem Waszego Kościoła?).
_________________ Na prośbę admina działam teraz jako Chaota.
Who dare to care...
Nie-katolik. Chrześcijanin. Ezoteryk. Pokój Wam
Oswiadczam, iż nie mam nic wspólnego z grupą zwącą siebie "WKT".
|
N lis 20, 2005 0:12 |
|
|
estel
Dołączył(a): Pn lis 14, 2005 22:09 Posty: 15
|
To, że to się zdaża i to, ze jakiś ksiądz to powiedział nie znaczy jeszcze, ze jest to oficjalne stanowisko Kościołą.
|
Wt lis 22, 2005 22:48 |
|
|
Dynks
Dołączył(a): N mar 12, 2006 17:30 Posty: 74
|
Ja uważam że tzw "Białe małżeństwa" nie są całkowitym związaniem się kobiety i mężczyzny. Dla mnie nie ma nic mniej wstydliwego i piękniejszego niż nasza seksualność bo w końcu z połączenia się dwóch istot powstaje nowy człowiek. Czy istnieje coś piękniejszego niż nowonarodzone dziecko?
Dlatego dla mnie białe małżeństwa nie są dobre, co więcej są nawet grzechem przeciw bogu i naturze.
_________________ Nie ma nic gorszego niz Jedi, który utracił zdrowe zmysły...
|
Wt mar 14, 2006 20:21 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Cytuj: Ja uważam że tzw "Białe małżeństwa" nie są całkowitym związaniem się kobiety i mężczyzny. Dla mnie nie ma nic mniej wstydliwego i piękniejszego niż nasza seksualność bo w końcu z połączenia się dwóch istot powstaje nowy człowiek. Czy istnieje coś piękniejszego niż nowonarodzone dziecko? Dlatego dla mnie białe małżeństwa nie są dobre, co więcej są nawet grzechem przeciw bogu i naturze.
Zgadzam się z Tobą całkowicie. W końcu jeśli dwie osoby decydują się na zawarcie sakramentu małżeństwa, to znaczy też że chcą mieć własne potomstwo. Jeśli nie chce się tego to po co się właściwie żenić?
|
Wt mar 14, 2006 22:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Meg napisał(a): tylko znajdz dziewczynę któa się na to zgodzi
Istnieje wiele ludzi aseksualnych, którzy nie mają potrzeby seksu. Może o takie przypadki mu chodziło?
Białe małżeństwa istniały, istneiją i będą istniały. Np w mediach i telewizji aż roi się od takich małżeńśtw. Przykłady? Kuba Wojewódzki i Anna Mucha. Jest to typowy "biały" związek medialnego kryptogeja z przyjaciółką, która nie ma nic przeciwko pomaganiu przyjacielowi. Takich związków jest mnóstwo. Wystarczy chodzić po najmodniejszych klubach w Warszawie (zwłąszcza gejowskich), żeby zobaczyć kto i z kim się za rączkę trzyma i obmacuje, a potem to skonfrontować z tym co się widzi w TV i można szoku dostać
A z białych małżeństw, gdzie obie strony są heteroseksualne to znam takich dużo z mediów i jedną wśród znajomych.
pozdrawiam,
michał
|
Śr mar 15, 2006 8:26 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Cytuj: Istnieje wiele ludzi aseksualnych, którzy nie mają potrzeby seksu. Może o takie przypadki mu chodziło?
Białe małżeństwa istniały, istneiją i będą istniały. Np w mediach i telewizji aż roi się od takich małżeńśtw. Przykłady? Kuba Wojewódzki i Anna Mucha. Jest to typowy "biały" związek medialnego kryptogeja z przyjaciółką, która nie ma nic przeciwko pomaganiu przyjacielowi. Takich związków jest mnóstwo. Wystarczy chodzić po najmodniejszych klubach w Warszawie (zwłąszcza gejowskich), żeby zobaczyć kto i z kim się za rączkę trzyma i obmacuje, a potem to skonfrontować z tym co się widzi w TV i można szoku dostać
A z białych małżeństw, gdzie obie strony są heteroseksualne to znam takich dużo z mediów i jedną wśród znajomych.
Może w takich wypadkach nie ma seksu, ale zwiazek między dwoma ludźmi to przecież jeszcze nie małżeństwo, a stosunek między nimi był by grzechem.
Natomiast Rzepakowi (założycielowi tego tematu) nie można przypisać aseksualności, bo twierdził, że taki nie jest, więc w jego wypadku jest to poprostu fanaberia...
|
Śr mar 15, 2006 9:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Meg, ale zauważ, że ludzie wchodzą w białe małżeństwa/związki nieżadko z czysto formalnych powodów, a czasem środowiskowych. Mówie o sytuacji, gdzie nie ma miłości, nie ma uczucia. Po prostu jedna ze stron wyświadcza przysługę drugiej w jakimś aspekcie, bo małżeństwo coś tam jej/jemu w życiu ułatwi. Czasami nawet jedna ze stron płąci drugiej pieniądze za wzięcie ślubu.
Weź na przykład opisany przeze mnie wcześniej przypadek Wojewódzkiego i Muchy. Takich związków jest w mediach mnóstwo, bo gejów w mediach jest mnóstwo, a wchodzą w małżeństwa tylko dlatego, żeby uchronić się przed homofobią i uciąć wszelkie spekulacje co do ich homoseksualizmu, bo jak będzie miał żonę to już nikt go nie posądzi To są akurat przypadki, gdzie zawierane jest małżeństwo z powodu chęci zatajenia swego homosekualizmu, ale przecież powodów zawierania białych małżeństw może być znacznie więcej. To jest tylko jeden z wielu.
pozdrawiam,
michał
|
Śr mar 15, 2006 9:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|