Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Kapłanstwo kobiet na IV freskach 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2005 9:57
Posty: 172
Post Kapłanstwo kobiet na IV freskach
Jestem w trakcie czytania ksiązki F. Folconi "Watykan za zamkniętymi drzwiami" Kraków 1993.
W sposób szczególny moją przykóła strona 40 gdzie czytamy:

Cytuj:
....(na mozaikach i freskach) widać wyraźnie, że kosciół wczesnochrześcijańskimiał swoich żeńskich ksieży i biskupów. Fotografie wykonane przez paniąprofesor Dorothy Irvin z Collegevof Saint Catherine w Saint Paul, Minnesota, ukazująfresk w rzymskiej katakumbie z IV wieku. Fresk przedstawia siedem kobiet celebrujących eucharystię. Na kolejnym fresku z IV- wicznych katakumb biskup wyświęca kobietę, liczne są freski przedstawiające kobiety w szatach liturgicznych i napisy na grogbch zeńskich biskupów."

Czytając dalej dowiadujey sie, że marginalizacja kobiet z posługi kapłańskiej następowała stopniowo i nie na skutek przesłąnek doktrynalnych ale prozy zycia.

Uznając powyzsy materiał za wiarygodny, że kapłaństwo kobiet w pierwotnych gminach wprawdzie nie bvyło tak powszechne jak męskie, ale również odrywało znaczącą rolę, czy mozna by powrócic do możliwości sprawowwania liturgii przez kobiety? mam tu na mysli przedewszystkim zakonnice.
Dodatkowo wiedząc, że ustanowienie męskiego kapłaństwa było tyko i wyłącznie czymś sztucznym, czy można by Waszym zdaniem dopuścić kobiety spowrotem do posługi sakramentalnej?

_________________
dziekujemy, że nas wybrałeś, abysmy stali przed Tobą i Tobie słuzyli


So wrz 10, 2005 16:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post 
Czy ta ksiązka ma imprimatur?

Czy te freski istnieją w rzeczywistości?

Jak dotąd nie słyszałem nigdy o jakichkolwiek potwierdzeniach, że kobiety były kapłanami. Owszem, była posługa diakoniss, co do istoty różna od współczesnie pojmowanego diakonatu - bardziej to była akcja charytatywna + szafarz komunii św. co może pełnić kobieta i obecnie.

Co zaś do możliwości kapłaństwa kobiet - Jan Paweł II wypowiedział się na ten temat ex cathedra.

_________________
Dominik Jan Domin


So wrz 10, 2005 18:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Kapłaństwo kobiet było na porządku dziennym aż do XV wieku. Nie był to jednak ani episkopat ani prezbiteriat, a diakonat. Do dzisiaj w Grecji istnieją seminaria dla kobiet - diakonek (jednak nie są już dalej wyświęcane).

Jeśli temat kogoś zainteresuje to odsyłam do dobrego artykułu:
http://www.orthodox.pl/logos/diakonisy.htm


So wrz 10, 2005 22:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Cytuj:
Co zaś do możliwości kapłaństwa kobiet - Jan Paweł II wypowiedział się na ten temat ex cathedra.


a można prosić o szczegóły? :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


N wrz 11, 2005 5:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
didymos napisał(a):
Kapłaństwo kobiet było na porządku dziennym aż do XV wieku. Nie był to jednak ani episkopat ani prezbiteriat, a diakonat. Do dzisiaj w Grecji istnieją seminaria dla kobiet - diakonek (jednak nie są już dalej wyświęcane).

Jeśli temat kogoś zainteresuje to odsyłam do dobrego artykułu:
http://www.orthodox.pl/logos/diakonisy.htm

Wydaje mi się, że diakonisy nie otrzymywały sakramentu święceń, więc trudno tutaj mówić o ich kapłaństwie wynikającym z przyjęcia tego sakramentu, ale raczej o szczególnej realizacji przez diakonisy kapłaństwa wiernych.


N wrz 11, 2005 9:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Wydaje mi się, że diakonisy nie otrzymywały sakramentu święceń, więc trudno tutaj mówić o ich kapłaństwie wynikającym z przyjęcia tego sakramentu, ale raczej o szczególnej realizacji przez diakonisy kapłaństwa wiernych.

Jeśli święceń diakońskich nie uznajesz za święcenia kapłańskie (i to w dodatku wyższego!) to już problem Twój i Twojej wspólnoty, która neguje to w Kościele starożytnym i średniowiecznym. Było to 100% kapłaństwo w diakoństwie - kobiety brały czynny udział (tzn czytały odpowiednie fragmenty Liturgii) w nabożeństwie, a poza tym miały specjalne prawa (dostęp do miejsca Świętego Świętych). Zachęcam do podanego artykułu - zmienił mi całkowicie obraz miejsca kobiety w Kościele.


N wrz 11, 2005 12:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
didymos napisał(a):
Leszek, Jan napisał(a):
Wydaje mi się, że diakonisy nie otrzymywały sakramentu święceń, więc trudno tutaj mówić o ich kapłaństwie wynikającym z przyjęcia tego sakramentu, ale raczej o szczególnej realizacji przez diakonisy kapłaństwa wiernych.

Jeśli święceń diakońskich nie uznajesz za święcenia kapłańskie (i to w dodatku wyższego!) to już problem Twój i Twojej wspólnoty, która neguje to w Kościele starożytnym i średniowiecznym. Było to 100% kapłaństwo w diakoństwie - kobiety brały czynny udział (tzn czytały odpowiednie fragmenty Liturgii) w nabożeństwie, a poza tym miały specjalne prawa (dostęp do miejsca Świętego Świętych). Zachęcam do podanego artykułu - zmienił mi całkowicie obraz miejsca kobiety w Kościele.

Argumenty, które przytaczasz, w żaden sposób nie świadczą o tym, jakoby kobiety-diakonisy przyjmowały sakrament święceń. Wydaje mi się, że chodzi tu o pewną konsekrację, powierzenie posługi w Kościele i sądzę, że ich funkcja dotyczyła raczej charyzmatu, jaki otrzymały, a nie formalnych święceń.


N wrz 11, 2005 17:37
Zobacz profil
Post 
Diakonat to od zawsze święcenia kapłańskie. Co prawda definicja współczesnego KK jest strasznie dziwna "diakon to nie stopień kapłaństwa, ale święcenie diakońskie to forma sakramentu święceń kapłańskich", tym niemniej diakoni i diakonisy otrzymują ten sam sakrament chirotonii, co prezbiterzy i biskupi.


N wrz 11, 2005 18:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ela - http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... talis.html
Cytuj:
Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne.
[...]

W Watykanie, dnia 22 maja 1994 r., w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, w szesnastym roku Pontyfikatu.
Jan Paweł II

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N wrz 11, 2005 18:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2005 9:57
Posty: 172
Post 
Wszystko jednka zmienia sie z biegiem czasu. Podczas ostaniej wieczerzy Wziłą chleb pobłogosławił i podał swoim uczniom- do reki. Tak samo jak podczas liturgii pierwochrześcijańskich, łamano chleb i podawano go do reki. Teraz można też przyjmować komunię do ręki.

Przed soborem kobiety nie miły prawa brać czynnego udziału w liturgii chodzi tu np. o czytania mszalne, a teraz możemy spotkać w naszych kościołach ministrantki.

Kosciol sie zmienia, wprawdzie bardzo powoli, ale sie zmienia. My chyba juz nie doczekamy tych czasow, ale moze nasze pra prawnuki, beda chodzily na Msze ktore koncelebrowac beda kobiety. (zmiany sa powolne, prawie niezauwazalne ale nastepuja i w pewnyzm momencie przsylosci dojdziemz do tego)

_________________
dziekujemy, że nas wybrałeś, abysmy stali przed Tobą i Tobie słuzyli


Pn wrz 12, 2005 10:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
zefciu napisał(a):
Diakonat to od zawsze święcenia kapłańskie. Co prawda definicja współczesnego KK jest strasznie dziwna "diakon to nie stopień kapłaństwa, ale święcenie diakońskie to forma sakramentu święceń kapłańskich", tym niemniej diakoni i diakonisy otrzymują ten sam sakrament chirotonii, co prezbiterzy i biskupi.

Zupełnie nie zauważyłem, żeby Kościół rzymsko-katolicki w swym Katechizmie wypowiadał "strasznie dziwnie" na temat diakonatu, czytamy tam, co następuje:
"Nauka katolicka wyrażona w liturgii, Urząd Nauczycielski i stała praktyka Kościoła uznają, że istnieją dwa stopnie uczestniczenia w (służebnym - przyp. moje) kapłaństwie Chrystusa: episkopat i prezbiterat. Diakonat jest przeznaczony do pomocy im i służenia. Dlatego pojęcie sacerdos - kapłan - oznacza obcnie biskupów i prezbiterów, a niediakonów. Nauka katolicka przyjmuje jednak, że zarówno dwa stopnie uczestniczenia w kapłaństwie (episkopat i prezbiterat), jak i stoień służby (diakonat), są udzielane za pośrednictwem aktu sakramentalnego nazywanego "święceniami", to znaczy przez sakrament święceń" (nr 1554).

Tygodnik Powszechny z października 2002 r. podał taką informację na temat diakonatu kobiet:

Międzynarodowa Komisja Teologiczna nie poparła idei diakonatu kobiet. O decyzji poinformował sekretarz generalny Komisji, szwajcarski teolog o. Georges Cottier OP. Komisja zwróciła uwagę na dwa istotne wskazania, jakie wynikają z analizy problemu. Podkreśla, że diakonisy, o których mówi tradycja Kościoła starożytnego, nie można po prostu porównywać z diakonami. O. Cottier zaznaczył także, iż zarówno obrzęd ustanowienia, jak i rola, którą pełniły diakonisy, różniły je od diakonów.
Na życzenie Kongregacji Nauki Wiary Międzynarodowa Komisja Teologiczna od pięciu lat zajmuje się historią i teologią diakonatu, a wnioski z tych badań przyjęto na jej niedawnym zgromadzeniu plenarnym w Watykanie. Międzynarodowa Komisja Teologiczna (utworzona przez Pawła VI w 1969 r.) podlega bezpośrednio Kongregacji Nauki Wiary. Komisja bada i pogłębia naukę wiary i moralności katolickiej.


Wynika stąd, że kobiety diakonisy nie miały udziału w sakramencie święceń, tak jak mężczyźni diakoni. Z tej przyczyny nie można mówić o "chorotonii", czyli święceniach diakonis.


Pn wrz 12, 2005 10:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
jo_tka napisał(a):
Ela - http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... talis.html
Cytuj:
Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne.
[...]

W Watykanie, dnia 22 maja 1994 r., w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, w szesnastym roku Pontyfikatu.
Jan Paweł II

Jedyną szansą dla kapłaństwa kobiet jest orzeczenie Ekumenicznego Soboru Powszechnego, który od ponad tysiąca lat nie miał miejsca. Papież Rzymu ma prawo "utwierdzania braci", jednak wtedy kiedy jest w łączności Eucharystycznej z Kolegium Apostolskim.

Tylko w takiej sytuacji (przy zgodzie Kolegium) wypowiedź Jana Pawła II może mieć nieodwołalne skutki dla apostolskiego Kościoła Katolickiego, potwierdzi to wtedy obecność Ducha Świętego.


I mimo że szansy na święcenia wyższe dla kobiet (prócz diakonatu który istniał w Kościele starożytnym) nie widzę, to jednak wypowiedź Jana Pawła II nie ma znamion nieomylności w świetle postanowień Soborów Powszechnych i historii Kościoła. Więc dopiero Benedykt XVI bądź też jego następcy przy powrocie do jedności Eucharystycznej całego Kościoła powtarzając słowa JPII będzie mógł, w obecności Ducha Świętego, wypowiedzieć się na ten temat ostatecznie i do tego nieomylnie.


Pn wrz 12, 2005 13:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Szemkel napisał(a):
Wszystko jednka zmienia sie z biegiem czasu. Podczas ostaniej wieczerzy Wziłą chleb pobłogosławił i podał swoim uczniom- do reki. Tak samo jak podczas liturgii pierwochrześcijańskich, łamano chleb i podawano go do reki. Teraz można też przyjmować komunię do ręki.

Z tym że nie jest to chleb kwaszony jaki podawał swoim uczniom Chrystus, ani nie ma też kielicha wina, którego podał wszystkim obecnym na Wieczerzy.
Cytuj:
Przed soborem kobiety nie miły prawa brać czynnego udziału w liturgii chodzi tu np. o czytania mszalne, a teraz możemy spotkać w naszych kościołach ministrantki.

O którym Soborze mówisz bo do XV wieku funkcjonował urząd kobet-diakonów, które czynnie brały udział w Liturgii.
Cytuj:
Kosciol sie zmienia, wprawdzie bardzo powoli, ale sie zmienia. My chyba juz nie doczekamy tych czasow, ale moze nasze pra prawnuki, beda chodzily na Msze ktore koncelebrowac beda kobiety. (zmiany sa powolne, prawie niezauwazalne ale nastepuja i w pewnyzm momencie przsylosci dojdziemz do tego)

Jeśli Kościół rzymski wróci do jedności Eucharystycznej z całym Kościołem to zapewniam Cię, że nic takiego nie nastąpi :) Duch Święty czuwa nad Kościołem Chrystusa, dlatego też nie nastąpią w nim nigdy prezbiterskie i biskupie święcenia kobiet.
W oderwaniu od jedności różnie może być :( Ale wierzę że tak się nie stanie w bratnim Kościele rzymskim.


Pn wrz 12, 2005 13:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Wynika stąd, że kobiety diakonisy nie miały udziału w sakramencie święceń, tak jak mężczyźni diakoni. Z tej przyczyny nie można mówić o "chorotonii", czyli święceniach diakonis.

Zdaje się że ustalił to "nieomylnie" JŚ Paweł VI kilkadziesiąt lat temu :lol:

Coś z historii, czyli o święceniach diakonis: (ks. Paprocki "Diakonisy")

Cytuj:
Pewne światło na problem funkcji diakonis może rzucić zachowany w starych euchologionach bizantyjskich ryt święceń diakonisy. Jakub Goar zamieszcza go w wydanym przez siebie euchologionie, w części zwanej „Variae lectiones”, obejmującej różne warianty tekstu. Obrzęd ten miał zapewne powszechne zastosowanie, bo świadczy o tym jego obecność w wielu zachowanych zabytkach. Z badań Evangelosa Theodorou wynika, że ryt święceń diakonisy zachował się przez wiele wieków w żeńskich monasterach greckich. Miguel Arranz nazywa ten obrzęd „zadziwiającym”, chociaż jest on dobrze znany nie tylko liturgicznej tradycji bizantyjskiej, ale także syro-jakobickiej i nestoriańskiej, pozostających pod wpływem Bizancjum. A oto zachowany opis święceń bizantyjskich diakonis, przekazany przez Euchologion Goara:

Po odprawieniu świętej anafory i otworzeniu [królewskiej] bramy, zanim diakon wygłosi „Wszystkich świętych wspomniawszy”, przyprowadza się kandydatkę do biskupa, który głośno mówi „Boska łaska”. Kandydatka pochyla głowę, a biskup kładzie na jej głowie swą rękę i czyniąc trzy znaki krzyża modli się w ten sposób:

Święty i Wszechmogący Boże,

który przez narodzenie w ciele z Dziewicy

Jednorodzonego Twego Syna

i Boga naszego uświęciłeś kobietę

i nie tylko mężczyznom, ale również i kobietom

udzieliłeś łaski Świętego Twego Ducha,

sam, Władco, wejrzyj teraz na tę oto służebnicę Twoją,

wezwij ją do dzieła swej posługi (gr. diakonias)

i ześlij na nią obfity dar Świętego Twego Ducha,

zachowaj ją w wierze prawosławnej

i w życiu nieskalanym według Twojej woli,

wypełniającą zawsze swoje posługiwanie (gr. leitourgian).

Albowiem Tobie przynależy wszelka chwała, cześć i pokłon,

Ojcu i Synowi, i Świętemu Duchowi,

teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.



Po odpowiedzi „Amen” jeden z diakonów odmawia ektenię:



W pokoju do Pana módlmy się.

O pokój z wysokości i zbawienie dusz naszych, do Pana módlmy się.

O pokój całego świata […].

Za arcybiskupa naszego N., za jego posługę, pomyślność, trwanie, pokój, zdrowie, zbawienie i za dzieła rąk jego, do Pana módlmy się.

Za wyświęcaną teraz diakonisę N. i za jej zbawienie, do Pana módlmy się.

Aby łaskawy Bóg dał jej nieskalane i bezgrzeszne posługiwanie, do Pana módlmy się.

Za najpobożniejszego i miłującego Boga imperatora naszego N., za jego urzędy i wojsko, do Pana módlmy się.

O wybawienie nas od wszelkiego utrapienia, gniewu, niebezpieczeństwa i niedostatku, do Pana módlmy się.

Wspomóż, zbaw, zmiłuj się i ochroń nas, Boże, łaską Twoją.



Podczas gdy diakon odmawia tę ektenię, biskup trzymając rękę na głowie wyświęcanej, modli się tymi słowy:



Władco i Panie, który nie odrzucasz kobiet

poświęcających się z Bożego natchnienia

na godne posługiwanie (gr. leitourgein) w świętych Twych przybytkach,

ale dopuszczasz je do regularnej posługi (gr. taksei leitourgon),

udziel łaski Świętego Twego Ducha i tej Twojej służebnicy,

która pragnie Ci się poświęcić

i pełnić tę zaszczytną służbę

podobnie jak ongiś udzieliłeś łaski służenia

Twojej Febie (Rz 16, 7) wezwanej do dzieła posługiwania.

Pozwól jej również, Boże,

trwać nienagannie przy świątyniach Twoich

i troszczyć się starannie o Twój przybytek.

Spraw, by okazała się doskonałą Twoją służebnicą,

zabiegającą szczególnie o swą skromność,

aby i ona stając przed sądem Chrystusa

otrzymała godną nagrodę za wierne wypełnianie obowiązków.

Przez łaskę, miłosierdzie i przyjaźń do człowieka

Jednorodzonego Syna Twego,

z którym błogosławiony jesteś

wraz z Najświętszym, Dobrym i Życiodajnym Twoim Duchem,

teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Po odpowiedzi „Amen” biskup zakłada wokół jej szyi orarion pod maforium, opuszczając obydwa jego końce z przodu. Diakon zaś z ambony rozpoczyna odmawiać ektenię „Wszystkich świętych wspomniawszy”, Następnie po komunii Ciała i Krwi Pańskiej biskup podaje jej święty kielich, który ona przyjmuje, a potem stawia na świętym ołtarzu.

Trzy wyższe święcenia w Kościele prawosławnym miały i mają podobną strukturę. Składają się bowiem ze specjalnej inwokacji, którą biskup wypowiada głośno, i z dwóch modlitw odmawianych po cichu z nałożeniem rąk na głowę kandydata, który klęczy przy ołtarzu, po czym ubiera go w szaty liturgiczne, odpowiednie do stopnia, który otrzymał. Przy ich wkładaniu biskup mówi Aksios, czyli "Jest godny", co śpiewem potwierdzają duchowni i wierni, dając przez to znak, że akceptują fakt dokonanej ordynacji. Oznacza to, że forma święceń jest bardzo skondensowana i „materia” odpowiada „formie”, to znaczy, że słowa uważane za właściwą formę sakramentu wymawiane są równocześnie z nałożeniem rąk, uważanym za materię tego sakramentu.
(...)
Święcenia diakonisy w niczym nie odbiegały od tego zasadniczego schematu, z czego wynika, że były to święcenia wyższe. Starożytne euchologiony podają jedynie początkowe słowa inwokacji. Dla porównania przytaczam słowa ze święceń diakonatu:

"Boska łaska, zawsze chorych uzdrawiająca i cierpiących niedostatek uzupełniająca, okazuje najpobożniejszego subdiakona N. diakonem, módlmy się przeto za niego, aby zstąpiła nań łaska Najświętszego Ducha."


W starożytności słowa te były zapisane na specjalnej urzędowej karcie, którą oficjalny urzędnik zwany chartofilaksem, przynosił biskupowi w chwili święceń.

Należy więc stwierdzić, że święcenia diakonisy nie różniły się istotnie od święceń diakona. Zauważamy w nich jedynie następujące różnice:

1) według Euchologionu Koalen gr. 213 z 1027 roku kandydatkę do święceń prowadzono do ołtarza [przez królewską bramę ikonostasu] z „głową pokrytą maforium”,

2) diakonisa nie klękała przy pierwszej inwokacji, jak to czynił diakon, ale tylko pochylała głowę. Nie jest to zresztą istotna różnica, gdyż zwyczaj klękania podczas święceń zakorzenił się w greckiej praktyce liturgicznej dopiero od XV wieku. Starożytne rękopisy mówią o pochylaniu głowy tylko podczas wymawiania formuły „Boska łaska” i o klękaniu podczas dwóch następnych modlitw,

3) diakonisa po komunii bierze z rąk biskupa święty kielich, nikomu go jednak nie przekazuje, ale od razu stawia na ołtarzu.

W modlitwach święceń (gr. cheirotonia) diakonisy na uwagę zasługuje użycie greckich terminów leitourgein, taksei leitourgon, występujących także w modlitwach święceń diakona. Można z tego wnioskować, że diakonisy aktywnie uczestniczyły w sakramencie Eucharystii. W języku greckim słowa te odnoszą się wyłącznie do czynności związanych ze służbą Bożą, nie można jednak ustalić jakie funkcje liturgiczne spełniały diakonisy przed V wiekiem. Diakonos to była osoba, która usługiwała przy stole. W tym sensie chrześcijańscy diakoni (i diakonisy-?) pełnili także służbę przy stole eucharystycznym. Mateusz Blastares odrzucał jednak tego rodzaju możliwość, biorąc pod uwagę fakt, że diakonisa posługiwała bez rypidy (gr. rypidion) czyli wachlarza liturgicznego. Jest to jednak stanowisko dość późne, bo z XIV w., czyli z okresu, w którym święcenie kobiet wychodziło z praktyki, utraciło już właściwie swoje poprzednie znaczenie, a funkcje diakonis ulegały stopniowej redukcji.

Istotne znaczenie ma też użycie greckiego terminu charis - łaska - w połączeniu z diakonia - diakonat. Łaska diakonatu jest bowiem terminem technicznym, związanym z posługą diakońska. Również przyjmowanie Eucharystii przy ołtarzu, a następnie wręczanie kielicha, świadczy o związku posługi diakonis z misterium Eucharystii. Powołanie się w drugiej modlitwie na przykład diakonisy Feby (Rz 16, 1) wskazuje, że chodziło też o posługę braciom, z czego można wnioskować, że połączenie obu obowiązków - liturgicznego i charytatywnego - należało do pierwszorzędnych zadań posługi diakonis. Święceń diakonis dokonywał wyłącznie biskup i było to wyraźnie zabronione kapłanom (Synod w Kartaginie, kan. 6). Diakonisy nie miały jednak nigdy prawa do otrzymania święceń kapłańskich. Tradycja głosi wyraźnie, że funkcje biskupa i kapłana są zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn, natomiast diakońskie dla mężczyzn i dla kobiet.
(...)

Całość na http://www.orthodox.pl/logos/diakonisy.htm


Pn wrz 12, 2005 13:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Przytoczona przez Didymosa modlitwa-błogosławieństwo wypowiadana nad diakonisami świadczy jednoznacznie, że nie chodzi tu o sakrament święceń, to znaczy, że diakonisy nie należały i nie należą do stanu duchownego, a tym bardziej kapłańskiego, jak ośmielił się stwierdzić ks. Paprocki. Jest to po prostu ustanowienie posługi w Kościele, lecz w żadnym wypadku nie może tu być mowy o diakonacie, jaki przez sakrament święceń przyjmują mężczyźni, co też zresztą stwierdziła katolicka Międzynarodowa Komisja Teologiczna.


Pn wrz 12, 2005 13:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL