Witam wsystkich

Jestesmy z moja dziewczyna 1,6 roku i zastanawiamy sie nad "oralem" ... Bardzo sie kochamy i jestesmy pewni ze to wszystko tylko z milosci ...
Wiem ze jest to niezgodne z zasadami z religi ale jak to zrobie to chyba nie znaczy ze przestane wierzyc ... Modle sie, chodze do kosciola, spowiadam sie .... Wydaje mi sie, ze jesli to z milosci to Bóg to zrozumie ... Przypominam iz to seks oralny ... BEZ STOSUNKU - z tym czekamy do slubu i uda sie nam prosze o odpowiedzi pozdrawiam

i co z tego, że wierzysz, modlisz się, chodzisz do kościoła, spowiadasz się skoro chcesz popełnić grzech i do tego przekonałeś do grzechu drugą osobe; po prostu chcesz zrobić to w ten sposób, że "Panu Bogu świeczka a diabłu ogarek"

Nikgo nie przekonywalem.... Najpierw rozmawialismy ... Obydwoje tego chcemy. Widze ze nikt mi nie pomoze beda tylko oskarzenia

Dlaczego jesli sie kogos szczerze kocha to jest ot grzech nawet przed slubem ?!?! Nie rozumiem

a spodziewałeś się, że każdy będzie cię głaskał po główce?a w czym pomóc? bo nie rozumiem....w końcu piszesz na forum katolickim....
seks przedmałżeński jest grzechem,jest po prostu skierowany na zaspokojenie swojego pożądania, poza tym w tym przypadku seks oralny jest sprzeczny z małżeństwem ponieważ wyklucza poczęcie potomstwa a to jest jeden z celów małżeństwa

Jakby kazdy tak myslal to wszyscy zeby sie kchac musieliby sie zenic

i jeszcze jedno: wszystkie osoby z jakimi się spotkałam czy słyszałam, żałują, że nie poczekały ze seksem do małżeństwa, żałują że się pośpieszyły

ale to nie ten seks

poiwedz mi po co wierzysz? chodzisz do kościoła? skoro nie uznajesz niczego, nawet nie przejmujesz się, że coś jest grzechem; i jeszcze jedno pytanie: czy miłość to tylko seks? bo z tego co piszesz to tak, a przecież tak nie jest, zastanów się nad tym

przecież ja pisze o przedmałżeńskim, przecież to nie tylko seks narzeczonych ale wogóle seks osób nie będących małżeństwem

wcale nie myslie ze milosc to tylko seks ... ale powinno dawac sobie przemnosc ..........W milosci nalezy sie milowac, kochac, szanowac, rozmawiac...

Ale mi chodzi o to ze oral a stosunek to roznica

ale ogólnie się to nazywa seksem nie?tym bardziej, że nic nie pisałam jaki te osoby miały rodzaj stosunku więc na nic twoje wybiegi
ale miłość to nie tylko przyjemność
i nie odpowiedziałeś na moje pytanie

No nie tylko ale powinna byc ... Czy ja pisze ze robimy tylko to ? Nie ... Czy kazda chwila spedzona z nia to seks , pieszczoty ? Nie ... Jestesmy szczesliwi ... A dlaczego chodze do kocioloa ? bo wierze ze Bog mi pomoze w tym by byc zawsze szczesliwym i ze dzieki temu cos zyskam

interesowność? to chyba religie pomyliłeś ponieważ w chrześcijaństwie nie ma miejsca na interesowność: ja ci Boże odmówie jedną "zdrowaśke" a ty mi dasz życie w raju....a tan na marginesie: to ile masz lat? pytam bo masz bardzo dziecinne podejście do wiary i życia wogóle....