Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 23:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Stracone dzieciństwo ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 13:33
Posty: 56
Post 
PRZECZYTAJCIE PAMIETNIK NARKOMANKI SUPER KSIAZKA.
ZYJE NADZIEJA W SERCU ZE KAZDE CHWILE STRACONE KIEDYS PRZEMINA I NASTANIA TE KTORE ZYSKAMY KU SPELNIENIU MARZEN I PRAGNIEN A PRZEDEWSZYSTKIM PRAGNIEN CIEPLA BLISKOSCI MILOSCI, BY NASTAL DZIEN ZE NIKT JUZ NIE POWIE ZE MIAL STRACONE DZIECINSTWO, LECZ CZY TAKI DZIEN NASTANIE?
MNIEJMY NADZIEJE. 8)

_________________
RTX


So lut 04, 2006 14:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
rozalko kazdy był dzieckiem tylko, ze po swojemu

dorastałaś i byłas dzieckiem
nie rozumie tego, ze masz stracone dzieciństwo

nawet pracujac nie ma sie straconego dzieciństwa
dorosły nie ma straconej dorosłosci gdy pracuje albo nawet jesli by sie bawił

tak samo i dziecko
to szczególny wiek
i jest piękny bez wzgledu na wykonywana pracę
jesteśmy niscy np
mali
dorosły taki nie jest :P:P:P
a na pewno nie potrafi stanąć na uszach ;)
kazdy sie na tą starą sztuczke łapie :P
ale nie tylko na tą można zagiąć doroślejszego :D

pamietam jak bawilismy sie i opowiadalismy takie sztuczki
jedna z nich była taka:
mówisz komus stanę przy tobie na odległośc pół metra a ty mnie nie uderzysz gazetą
drugi mówi jak to?
jasne że cię nią pacnę prosto w nos miedzy oczy
a ty : nie
no dobra to sie zakładamy
a potem...
zamykamy drzwi i stajemy po drugiej stronie ale najpierw wreczamy gazetę zażenowanemu bohaterowi naszemu :P ;)

albo jeszcze inna z pukaniem w stół

mówimy nie wyjdziesz z pod stołu chćby nie wiem co się stało gdy zapukam trzy razy
znowu zakład..
i co? :razz:
i pókamy w stół tylko dwa razy....

hehe a jak nie to se siedź pod stołem.... buahahahhaha
:hahaha:

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N lut 12, 2006 21:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 13:33
Posty: 56
Post 
STRACONE DZIECINSTWO, JAK JE ODZYSKAC? JAK LECZYC RANY ZADANE W SERCU? POKONAC BOL ZADANY DUSZY? BYC SZCZESLIWYM CZLOWIEKIEM KIEDY SIE DORASTA I JEST SIE DOROSLYM? JAK BYC RADOSNYM DZIECKIEM BEZ WSPOMIEN DRECZACYCH CZY ZADANEGO BOLU CIERPIENIA ZE STRONY DOROSLYCH? STRACONE DZIECINSTWO - CZY ISTNIEJE NADZIEJA DLA TYCH CO JE UTRACILI? JAK ZYC? MOZE KTOS ODPOWIE NA TE PYTANA?
...........................................................................................................RTX

_________________
RTX


Pn lut 13, 2006 18:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46
Posty: 738
Post 
Post przeniesiony z
viewtopic.php?t=6821


karola_ napisał(a):
ja chciałam cos powiedziec na temat straconego dziecinstwa, poniewax z cos wiem na ten temat poniewaz od małego dziecka , mialam kontakt z ojcem alkoholikiem nie raz widzalam jak bił mame, albo musiałam uciekac z domu , nie raz nie miałam na chleb , a jak teraz to widze z perspektywy bycia dorosla to zle nie umiem sobie z tym poradzic i ciagle to sie ciagnie za mna. :(

_________________
zielony anioł


So mar 04, 2006 9:59
Zobacz profil
Post 
Dzieciństwo stracone jest jak cnota- nie odrasta i trzeba się z tym pogodzić.


N mar 05, 2006 22:20

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 13:33
Posty: 56
Post 
semper_malus napisał(a):
Dzieciństwo stracone jest jak cnota- nie odrasta i trzeba się z tym pogodzić.


ciekawe porownanie, znasz tekst: stracilas cnote bo co? bo sama tego chcialas...
czy znaczy to ze ktos ma stracone dziecinstwo bo tego chcial? z pewnoscia NIE.

_________________
RTX


Pn mar 06, 2006 18:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46
Posty: 738
Post 
timek95 napisał(a):
czy znaczy to ze ktos ma stracone dziecinstwo bo tego chcial? z pewnoscia NIE.


Timku95 – dzieciństwo nie powróci, nawet jeżeli utraciłeś je NIE ze swojej winy....

Powiem Ci jeszcze, że dzieciństwo można stracić nawet w szkole. :zdziwko:


Dzisiaj w RMF FM usłyszałam, o liceum, w którym uczniów po ukończeniu 18 lat traktuje się jak ludzi dorosłych.
Uczniowie mają tam prawo do zachowania w tajemnicy swoich ocen tzn. szkoła może informować rodziców o ocenach uczniów tylko za ich zgodą. Mogą także sami usprawiedliwiać własne nieobecności.
Każdy uczeń ma prawo 2 dni w ciągu roku po prostu nie przyjść do szkoły bez powodu. :lol:

Nauczyciele tłumacza, że taki regulamin szkoły jest właściwy, bo ludzie dorośli w liceum to już „gotowy materiał” , ukształtowany w domach i szkołach i nie widzą powodu wychowywać dorosłych ludzi.

Super :)
Ciekawe tylko czy tak będzie docelowo we wszystkich szkołach i czy nauczyciele do uczniów po 18 będą mówić per Pan/Pani ? :rotfl2:

_________________
zielony anioł


Pn mar 06, 2006 19:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
O, u mnie tak było. Ale rodzice musieli się zgodzić na takie usprawiedliwianie. A później to już można było nie przychodzić kiedy się chciało, bo wystarczyło napisać "Uprzejmie proszę o usprawiedliwienie mojej nieobecności w dniach takich a takich". Bez podawania przyczyn, bez świstków od lekarza itp. Ale nie sądzę, żeby to miało jakiś wpływ na naszą dorosłość. Raczej przeciwnie ;-)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn mar 06, 2006 20:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 13:33
Posty: 56
Post 
dobrze moge zgodzic sie z faktem traktowania osob od 18 roku zycia, ale nie w przypadku dzieci przed 10 rokiem zycia albo ponizej 18stki. dorastanie bez dziecinstwa niejest przyjemne i podany przyklad nie ukazuje odpowiedzi na postawione pytanie, gdy dziecinstwo traci sie pomimo swej woli pod wplywem srodowiska czy doroslych. jest wiele na to przykladow, np: dziecko w rodzinie patologicznej itd. czy chce ono byc pozbawione dziecinstwa. w nawiasie polecam ksiazke terapeltyczna pod tytulem "PSYCHODRAMA, TERAPIA GRUPOWA Z DZIECM"I. dotyczy ona roznych problemow wieku dzieciecego. DZIECINSTWO jest bezcenne i wierze ze stracic nikt by nie chcial, daje wielki szacunek dla tych co stracili swe dziecinstwo ,tym co wspieraja pokrzywdzonych w tym zyciu. pozdrawiam serdecznie.

_________________
RTX


Wt mar 07, 2006 17:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 25, 2007 19:24
Posty: 14
Post 
timek95 napisał(a):
teraz moi drodzy przedstawcie swe zdanie i sami ocencie czy łatwiej jest być dorosłym czy dzieckiem oraz czy można odzyskac stracone dziecinstwo,


Nie umiem odpowiedzieć na pytanie czy łatwiej jest być dzieckiem czy osobą dorosła. Mam dopiero 17 lat.

Za to mogę odpowiedzieć na pytanie czy można odzyskać stracone dzieciństwo.
Otóż wydaję mi się, że można. Ba!!! Ja to wiem można!!!!! I należy!!!

Tak się złożyło, że pochodzę z patologicznej rodziny... 2lata spędziłam w bidulu....
I teraz nadrabiam to dzieciństwo (zmarnowane) w 100%.
Owszem mam sporo problemów i to poważnych, ale potrafię cieszyć się każdą nawet najmniejszą chwilą. Budzę się po nocy i stwierdzam, że życie jest piękne.
Myślę, że wakacje są takim czasem do nadrabiana dzieciństwa.
Wtedy życie jest beztroskie i takie kolorowe, piękne.
Mam przyjaciół i ludzi, na których mogę liczyć.

Ja rozdział nieudanego dzieciństwa mam zamknięty, nie znaczy to, że zapomniałam (tego się nie zapomina), tylko się pogodziłam z tym faktem.
Przeszłości nie zmienię Teraz należy myśleć o przyszłości i o tym by żyć godnie.
Łatwiej jest żyć gdy się jest pogodzonym ze swoją nieudolną przeszłością.

Kurcze mam nadzieje, że zrozumieliście o co mi chodzi :lol:


Pt maja 25, 2007 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 25, 2007 19:24
Posty: 14
Post 
timek95 napisał(a):
STRACONE DZIECINSTWO, JAK JE ODZYSKAC? JAK LECZYC RANY ZADANE W SERCU? POKONAC BOL ZADANY DUSZY? BYC SZCZESLIWYM CZLOWIEKIEM KIEDY SIE DORASTA I JEST SIE DOROSLYM? JAK BYC RADOSNYM DZIECKIEM BEZ WSPOMIEN DRECZACYCH CZY ZADANEGO BOLU CIERPIENIA ZE STRONY DOROSLYCH? STRACONE DZIECINSTWO - CZY ISTNIEJE NADZIEJA DLA TYCH CO JE UTRACILI? JAK ZYC? MOZE KTOS ODPOWIE NA TE PYTANA?

Pare rad, które mi pomogły

*Przebaczyć tym osobom
*Najlepiej pogodzić się ze swoją przeszłością.
*Żyć godnie
*Wierzyć i zaufać Bogu
*Żyć optymistycznie
*Cieszyć się z najmniejszych rzeczy (nawet z tego, że świeci słoneczko)
*Mieć grono znajomych na których zawszę będziemy mogli liczyć


Pt maja 25, 2007 21:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL