Autor |
Wiadomość |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Młodzież ?????
Są jakieś ramy wiekowe dla określenia się jako młodzież??
jeśli tak to jakie?
_________________
|
Cz lut 03, 2005 10:36 |
|
|
|
|
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
Oto słuchajcie słów nauczyciela mego
WOS-u uczącego, wielce fajnego
Dzieci: 0-18
Młodzież: 19-35
Dojrzali: 36- do nie pamiętam
Dziwne, nie? 35-letni łysy, gruby facet może być młodzieżą
_________________ Mors dicit
|
Cz lut 03, 2005 11:28 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Cytuj: Są jakieś ramy wiekowe dla określenia się jako młodzież??
Jeśli pytasz o " się", to nie sądzę aby były.
Osobna sprawa, czy wieczne poczucie młodości pociąga za sobą zadowolenie z życia, czy tylko nieodpowiedzialność...
|
Cz lut 03, 2005 19:17 |
|
|
|
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
_________________
|
Cz lut 03, 2005 19:35 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
Nutka wydaje mi sie ze jestes no chyba, ze czujesz sie jakos tak wybitnie staro
zaznaczylam przedzial wiekowy 18-23 ... ale ja bym dala tak po prawdzie do 25 ... bo dla mnie ludzie studiujacy to ciagle mlodziez ... wiem ze mozna studiowac i w pozniejszym wieku ale mnie chodzi o takie studia bezposrednio po liceum, technikum itp.
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Cz lut 03, 2005 20:21 |
|
|
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: Dzieci: 0-18 Młodzież: 19-35 Dojrzali: 36- do nie pamiętam
Czyli, że niby jestem dzieckiem
Nie można określac tego według wieku. Mlodzież to stan dojrzałości psychicznej, który każdy osiąga w innym wieku, w zależności od warunków fizycznych, płci etc.
zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Cz lut 03, 2005 20:35 |
|
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
_________________
|
Cz lut 03, 2005 21:24 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Ja się czuję tym młodziej, im jestem starsza . Pamiętacie (to do dziewczyn ), jak dzieciątkami będąc przymierzałyście szpilki mamy? Później człowiek jeszcze długo różne mistyfikacje uprawiał, byle tylko się doroślej czy poważniej poczuć... Mnie tam dorosłość się znudziła
|
Pt lut 04, 2005 0:13 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
a mnie wszyscy powtarzaja zer nie wygladam na swoje lata, wiec czuje sie mlodo (poza tym to widac efekty... rzez tyle lat byla tylko formalina i te sprawy, wiec.. sie porzadnie zkanonserwowalam i wygladam mlodo )
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So lut 05, 2005 0:15 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Polecam farbę akrylową. Te najlepsze mogę się utrzymać nawet do 2 miesięcy
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
So lut 05, 2005 1:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja tam nie wiem jak jest z tymi "ramami" wiekowymi.
Jeżeli spojrzec na to z punktu historycznego.......to ZSMP ( tzw. "kuznia" kadr partyjnych).....uważał, ze młodzież jest do 35 roku zycia.....
Jeżeli zas spojrzec z perspektywy filmu Pasikowskiego "Psy", to według pewnego słąwnego już tekstu.......osoba powyżej 16 lat to juz...... :P:P:P:P:P
Wybór zależy od indywidualnegho zapatrywania sie na te sprawe
pozdrówka
|
So lut 05, 2005 9:42 |
|
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
a mnie się zdaję, ze młodzież to nie ramy wiekowe, ale stan ducha:D
|
So lut 05, 2005 10:35 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
dzieki czaczku za rade a gdzie takie mozna kupic i jaka firma robi najlepsze?
zgadza sie, w sumie to nie wiek okresla to kim sie jest ale ogolna dojrzalosc
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So lut 05, 2005 10:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
_dzika_ napisał(a): a mnie się zdaję, ze młodzież to nie ramy wiekowe, ale stan ducha:D Stan ducha to młodość , natomiast określenie młodzież ogranicza przedział wiekowy ( IMHO) Wg mnie za młodzież można uznać już uczniów 6 klasy szkoły podstawowej ( czyli 11-12 lat) oraz młodzieżą są jeszcze osoby do wieku 29 lat . Młodym natomiast można pozostać bez względu na wiek . Przynależność do grona młodzieży jest manifestowana zewnętrznie , przez charakterystyczny strój, muzykę, styl zachowania . Młodość nie wymaga tego typu reklamy . Ona jest w nas. Ciekawie o młodości ( kobiet ) pisała francuska pisarka, Colette : Cytuj: Zapytano raz Colette, w jakim wieku kobieta zaczyna się starzeć. Kobieta nigdy nie jest stara- odpowiedziała Colette. Najpierw ona jest młoda, potem ona jest trochę mniej młoda, następnie ona jest jeszcze młoda i w końcu ona już nie jest młoda.
( tekst z książki : Les grands hommes tels qu'ils étaient - tłumaczenie własne )
|
So lut 05, 2005 11:03 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
nospheratu napisał(a): Dziwne, nie? 35-letni łysy, gruby facet może być młodzieżą
Nie, wcale nie dziwne.
Poczekaj jak skończysz 25 to wcale nie będziesz się dziwił, że młodzież może być do 35. Wszystko zależy od nastawienia do życia i sposobu bycia. Powyżej 35 to już nie, ale do spokojnie można być młodzieżą. Mam znajomych, którzy w takim wieku jeszcze studiują, są w seminarium, czy dopiero zaczynają życie zzakonne...
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Cz lut 17, 2005 21:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|