Czy jak powiem grzech cicho, że ksiądz nie usłyszy to grzech
Autor
Wiadomość
Anonim (konto usunięte)
Ja rozumiem, i masz rację, choć - dla postronnego obserwatora - takich jednopostowców jest tu sporo...
Ale rozbawił mnie po prostu tekst Wista: "wziął co chciał i poszedł"... Każdy by się poczuł wykorzystany.
Pn sty 03, 2011 14:15
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
Re: Czy jak powiem grzech cicho, że ksiądz nie usłyszy to gr
Problem w tym że na dłuższą metę to jest na minus. I tak jest tutaj - jakaś część tego forum to "zadaj pytanie". Zgodnie z tym jak napisałaś Puello. W tym wypadku wyjątek, staje się powoli regułą. A dać 2 zł można skutecznie, nie trzeba nic ryzykować. I zadać pytanie też można skuteczniej, w dodatku w lepszym miejscu. Musimy wybrać - porządek, albo dowolność.
Może Cie to Liamie bawić. Ale skoro ja odpowiadam, to wypada po prostu odpisać. A tu nieraz na pytania, autorzy już nie raczą odpowiedzieć. Przyszedł, załatwił swoją sprawę i już się nie pojawił. Skoro bywamy pobłażliwi dla jednych ludzi, to zakładam że moje odczucia też zasługują na szacunek.
_________________ Pozdrawiam
WIST
Pn sty 03, 2011 14:18
Anonim (konto usunięte)
No... ale ja nie tylko szanuję Twoje odczucia, ale nawet je podzielam przecież. Coś nie zrozumiałeś z moich wypowiedzi chyba? Mnie rozbawiło przyjacielsko tak, ze współczuciem nawet.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników