|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
chrzescijanin, a kolczyk.
Autor |
Wiadomość |
qrose
Dołączył(a): Cz gru 29, 2011 13:06 Posty: 2
|
chrzescijanin, a kolczyk.
witam wszystkich, jestem nowy chcialbym sie dowiedziec, jak kosciol podchodzi do sprawy kolczykow u chlopaka. sam sobie ostatnio zrobilem jednego w lewym uchu, i sie zastanawiam dodam, że jestem ministrantem od 7 lat, niedawno awansowałem na lektora. czy pasuje służyć z kolczykiem przy ołtarzu? a chodzić po kolędzie z księdzem w nim? Piszcie
|
Cz gru 29, 2011 13:14 |
|
|
|
|
vulkan
Dołączył(a): Pn paź 31, 2011 16:34 Posty: 421
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
Myślę że kolczyk to nic złego i możesz spokojnie służyć przy ołtarzu. To że kobiety noszą nie znaczy że mężczyzna nie może. Jeżeli ci się podoba to noś w końcu to od ciebie zależy.
|
Cz gru 29, 2011 13:57 |
|
|
qrose
Dołączył(a): Cz gru 29, 2011 13:06 Posty: 2
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
może ktoś jeszcze się wypowie? ;d
|
Cz gru 29, 2011 15:10 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
ja nie miałabym nic przeciwko lektorowi służącemu z kolczykiem w uchu.
|
Cz gru 29, 2011 15:14 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
viewtopic.php?f=9&t=7801 - Tatuaże ,kolczyki i inne dziury w ciele. viewtopic.php?f=23&t=15477 - Komunia święta a kolczyk viewtopic.php?f=51&t=28857 - Piercing a wiara
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz gru 29, 2011 15:21 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
Sądzisz że Kościół wydaje specjalne instrukcje w których analizuje każdy najdrobniejszy element ubioru, wyglądu i zachowania? Nie znam takiego, ale skoro jesteś ministrantem to co za problem spytać księdza? Jeśli pytasz o opinie ludzi to jasne że będą różne i to tak naprawdę stanowi problem, niezależnie czy papież zastanawia się czy kolczyki u chłopaka są dobre czy nie.
Swoją drogą to ciekawe, bo jak już Kościół chce coś uregulować to pojawiają się głosy krytyki. Ale jak widać my sami nieraz potrzebujemy jasnych wskazówek i nam się wydaje że Kościół nam wszystko podpowie.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Cz gru 29, 2011 18:55 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
WIST napisał(a): skoro jesteś ministrantem to co za problem spytać księdza? Problem w tym, że: WIST napisał(a): Jeśli pytasz o opinie ludzi to jasne że będą różne i to tak naprawdę stanowi problem, niezależnie czy papież zastanawia się czy kolczyki u chłopaka są dobre czy nie. A skoro papieże mogą mieć różne zdanie na ten temat, to tym bardziej księża. Jednemu będzie przeszkadzała biżuteria przy ołtarzu, a innemu nie, bo to jest właśnie kwestią opinii, a nie zdania Kościoła, którego - jak sam przyznajesz - nie ma.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz gru 29, 2011 21:44 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: chrzescijanin, a kolczyk.
Troszeczkę się nie zrozumieliśmy. Jeśli ja mam w pobliżu księdza to nie lecę na forum zadawać pytania, tylko pytam księdza o tą kwestię od strony formalnej. Natomiast druga moja wypowiedz, którą zacytowałeś, dotyczy już opinii ludzi, zarówno samego księdza, jak i przyjmujących kolędę. Pytanie dotyczyło zdania Kościoła, choć jak widać odpowiedzi są w stylu - "ja myślę że...". Mnie osobiście to nie robi takiej różnicy, choć kolczyk kolczykowi nie równy. Więc jeśli jesteśmy skłonni uznać że półmetrowy kolczyk w uchu byłby nieodpowiedni, to równie dobrze można uznać że nie odpowiednia jest jakakolwiek biżuteria. Mądrzejsi mogą wskazać konkretne przepisy,które mówią o zachowaniu i wyglądzie służby liturgicznej. I chyba o to chodzi, ale to wydaje mi się powinno być załatwione przez opiekuna ministrantów.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt gru 30, 2011 0:03 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|