Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 3:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
 Diabelski Kotek? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Diabelski Kotek?
ErgoProxy napisał(a):
To jest ironia. Czy mam tłumaczyć, na czym polega ironia?

e jest to ironia, dowiaduje się teraz. A celu jej nie widzę, więc nie zakładam że to ironia. Ja to ja, ale szkoda że tak dokładnie nie zanalizowałeś tego co było istotą mojej wypowiedzi: nie mąć w głowie dziecku - Aga nie musi zrozumieć Twojej ironii. Teraz już wiesz co jest oczywistością? Masz aż dwie.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sty 23, 2014 13:50
Zobacz profil
Post Re: Diabelski Kotek?
WIST napisał(a):
nie mąć w głowie dziecku - Aga nie musi zrozumieć Twojej ironii

Myślę, że jeśli jej nie zrozumie, to się zapyta. Myślę też, że nie należy jej z góry traktować jak kretynki, którą każdy, nawet nie za sprytny dorosły rozegra jak chce.

ARHIZ napisał(a):
Asheganee, nie odbiegaj od tematu...

Wybacz. Ale poczekajmy, jak nas Aga podsumuje...


Cz sty 23, 2014 14:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Diabelski Kotek?
Podsumuje, o ile jej nie wystraszyłeś ;P

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Cz sty 23, 2014 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 02, 2014 10:26
Posty: 248
Post Re: Diabelski Kotek?
Wybaczcie- oto podsumowanie :D :D :D :D :D :D
Jak widać- zdania są podzielone. Tylko kilka osób podało uzasadnienie,czemu tak lub inaczej sądzi. Co do Japończyków- to tak,zgadzam się.
Co do ironii to jej nie widzę

___________________________________________________________________________________

Tak pod kreską- to wiem,że jestem dzieckiem,i że mogę wiele nie rozumieć. Ale z tego co rozumiem,to wynik jest taki jaki na górze :) :) :) :) :) :D :D :D :D :-D :-D :-D :-D :-D ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;) ;) ;) ;) ;) ;)

_________________
Pozdrawiam Aga2003
Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.Jan Paweł Drugi


Cz sty 23, 2014 18:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 18:41
Posty: 2
Lokalizacja: Pabianice, Lódzkie
Post Re: Diabelski Kotek?
No rzeczywiście.


Cz sty 23, 2014 19:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Diabelski Kotek?
Ale właściwie w jakim sensie podzielone? Nie jest tak, że jedyną osobą, której postać wydaje się podejrzana był Kapian_Nemo?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sty 23, 2014 19:26
Zobacz profil
Post Re: Diabelski Kotek?
Kurczę. Dobiłaś mnie, Aga. ; )

Z tą ironią jest tak.

Japonia jest pogańska i ma własną, pogańską kulturę, której obce są pojęcia dobra i zła (!). Opiera się ona na hańbie, obrazie i czymś na kształt długu honorowego.

Zatem wielu chrześcijan stykając się z produktami japońskiej kultury, nie rozumie ich za bardzo, ale wyczuwa, że są to rzeczy obce. Skoro obce, to nie pochodzące od Boga. A skoro nie od Boga, no to od kogo?

Smaczku dodaje fakt, że dorosłemu Japończykowi obcy jest pogląd, jakoby komiks i film animowany były rozrywką niepoważną, stosowną tylko dla dzieci. I czyta te komiksy i ogląda animce do późnej starości. Artyści japońscy biorą to pod uwagę tworząc swoje dzieła.

Podsumowując, biorą się z tego takie historyjki, jak przytoczona przez Ciebie na wstępie, mające odstraszać nie tyle dzieci, ile rodziców od japońszczyzny. Bo w tym diabeł siedzi! (Nie siedzi.)

Jak dalej nie rozumiesz, to pisz.


Cz sty 23, 2014 19:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 02, 2014 10:26
Posty: 248
Post Re: Diabelski Kotek?
JedenPost napisał(a):
Ale właściwie w jakim sensie podzielone? Nie jest tak, że jedyną osobą, której postać wydaje się podejrzana był Kapian_Nemo?


Przeczytaj wypowiedzi ErgoProksy.

_________________
Pozdrawiam Aga2003
Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.Jan Paweł Drugi


Cz sty 23, 2014 20:16
Zobacz profil
Post Re: Diabelski Kotek?
ARHIZ napisał(a):
o ile jej nie wystraszyłeś

Ją się da wystraszyć? ; ) Ale widzę, że faktycznie zostałem źle zrozumiany. Przepraszam więc, zamykam się i zmykam...


Cz sty 23, 2014 20:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 02, 2014 10:26
Posty: 248
Post Re: Diabelski Kotek?
Nie musisz zmykać :)

_________________
Pozdrawiam Aga2003
Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.Jan Paweł Drugi


Cz sty 23, 2014 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Diabelski Kotek?
ErgoProxy
Przyznam szczerze że nie znam się na kulturze wschodu. Ale wydaje mi się niewyobrażalne aby jakiejkolwiek kulturze odmawiać zdolności do oddzielania dobra od zła. Moga je inaczej definiować, widzieć dobry, w sensie właściwy czyn, w samobujstwie, a zły w utracie honoru, jako efekt braku samobujstwa. Co nie znaczy że we wszystkim się od nas różnią, że ich definicji nie pokrywają się z naszymi. Zapewne jednak przenoszenie ich treści na nasz grunt, wymaga komentarza. Być może nasz Rkesio u nich, będzie odczytany jako dziwaczna bajka o równości człowieka i psa, też trzeba by im wytłumaczyć w czym rzecz.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sty 23, 2014 22:40
Zobacz profil
Post Re: Diabelski Kotek?
Wydaje mi się (bo też przecież nie jestem orientalistą), że w cieniu góry Fuji można co najwyżej powiedzieć: dobrze (mądrze?) jest zrobić A, źle (głupio?) jest zrobić B. Ale Dobro i Zło z wielkich liter (a już szczególnie Szatan, Zło osobowe) tam nie funkcjonuje. Jest egzotyką. O samobójstwie po japońsku wiem niestety tyle co i Ty; może jak zamówię sobie w lutym "Chryzantemę i miecz" Ruth Benedict to zmądrzeję odrobinę.

Reksio, podejrzewam, byłby dla Japończyka o tyle dziwny, że OIDP on pomaga bezinteresownie i ta pomoc jest przyjmowana bez żadnego rewanżu. Tymczasem dla Japończyka nawet poczęstowanie papierosem oznacza zaciągnięcie długu u częstującego, który należy w jakiś sposób spłacić, żeby nie stracić twarzy. A niektóre długi (wobec cesarza, wobec rodziców) są tak wielkie, że nigdy nie da się ich spłacić w całości. Ale spłacać należy i spłaca się.


Cz sty 23, 2014 23:08
Post Re: Diabelski Kotek?
A. Dobrze - chwalebnie, źle - hańbiąco. Kto się hańbi, winien się wstydzić i okazywać ten wstyd. Jeśli zaś haniebnie postąpi gaijin (cudzoziemiec)...

Peter Biddlecombe w: 'Podróże z teczką' napisał(a):
Podczas jednego ze spotkań tak mi się wszystko pomieszało podczas ogólnej wymiany uscisków dłoni, że usiadłem na niewłaściwym krześle. Narozrabiałem tak, że całemu towarzystwu sushi przekręciło się w żołądkach. Biznesmen siedzący obok mnie również usiadł na nie swoim krześle, prawdopodobnie aby zatuszować moją pomyłkę. Wszyscy pozostali po kolei uczynili to samo, aż jedyną osobą, która wciąż stała, okazał się prezes firmy. Nastąpiło niewypowiedziane poruszenie, gdy jego podwładni zauważyli, jak bezradnie patrzy na stół, zastanawiając się, co zaszło.


Cz sty 23, 2014 23:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Diabelski Kotek?
Pamiętać trzeba że Japonia to konglomerat różnych wierzeń, w tym buddyzmu w miejscowej wersji i rodowitych wierzeń. Dość dawno temu czytałem również że normalne jest stosowanie różnych rytuałów na różne okazje, co odczytywałbym raczej jako efekt decyzji co nam bardziej na daną okazję pasuje i nie wiąże się z przekonaniami. Bajki jak np swojego czasu u nas popularne Czarodziejki z księżyca mają duży ładunek różnych wierzeń w demony i moce. Ale mały grzeczny kotek, to już inna sfera.Pytanie czy taki rodzaj "grzeczności" jest zgodny z naszym podejściem. Ktoś pisał tutaj o bezwzględnym posłuszeństwie. Czy to jest też nasz model (w każdym razie od pewnego wieku)?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sty 23, 2014 23:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Diabelski Kotek?
Dobro i zło funkcjonują jak najbardziej w każdej kulturze, mogą być jednak różnie nazywane. Zaś w przypadku Dobra i Zła - to może być wszystko.

W przypadku Hello Kity widać właśnie japońskie oczekiwania - dziecko musi być posłuszne, karne, wykonywać polecenia i oczekiwania rodziców. Posłuszeństwo pokazane jest jako dobre (tak Asheganee) oraz przyjemne, jakby twórcy chcieli przekonać widza (dziecko), że bycie grzecznym jest czymś fajnym, dobrym, przyjemnym - zamiast wymuszonym, narzuconym, nieprzyjemnym. Tak więc czy jest coś złego w uczeniu dziecka takich nawyków? [pytanie retoryczne :P]

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt sty 24, 2014 1:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL