Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12
 Zapytaj nastoletniego ateistę 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 20, 2015 23:22
Posty: 96
Post Re: Zapytaj nastoletniego ateistę
@Askadtowiesz

To mój definitywnie ostatni post w temacie bo nie ma sensu dialog pomiędzy tobą a mną w który wtrynia się na chama ktoś (proxy który myśli że nie dajesz sobie rady sam w dyskusji i potrzebujesz pomocy) kto bardzo dobrze wie że i tak nie będę mu odpisywał.Jeśli będziesz chciał kontynuować dyskusje to nie ma żadnego problemu,wystarczy że wyślesz mi odpowiedzi na priv,bardzo chętnie odpisze.

Dzięki za dyskusje w tym wątku.


Pt mar 20, 2015 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Zapytaj nastoletniego ateistę.
Charlie245 napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Ja niczego nie interpretuję, tylko czytam.

Charlie245 napisał(a):
Nieprawda,wcale nie ograniczasz się do czytania.Masz własne założenia co do odczytywania tekstu którymi nie różnisz się od sporej części protestantów.
Nie tylko protestantów, ale co to ma do rzeczy? Zadałem konkretne pytanie, które ignorujesz i uciekasz w ogólniki. A pytanie było proste i pokazuje- jak sądzę- że interpretacja nie jest konieczna automatycznie. Musi byc jakiś powód od niej.
Askadtowiesz napisał(a):
Nie podlegają dla wierzącego (czyli subiektywnie), ale podlegają dla niezależnego obserwatora (czyli obiektywnie).

Charlie245 napisał(a):
Niestety,nigdzie nie zostało to dowiedzione.
Tu nie ma nic do dowodzenia, wystarczy ze istnieje niezależny obserwator. Nie ma przecież obowiązku przyjmowania cudzej wiary.
Askadtowiesz napisał(a):
Zdaje się, że nie zauważasz istnienia niezależnego obserwatora.

Charlie245 napisał(a):
Na gruncie filozoficznym?
To nie ma znaczenia. Najbardziej niezależny byłby kosmita, ale nie jest aż tak źle.
Askadtowiesz napisał(a):
No właśnie, subiektywizm. A obiektywnie wszyscy bogowie powinni być traktowani jednakowo, z braku kryteriów wyróżniających (w omawianym sensie).

Charlie245 napisał(a):
Nie bardzo wiem o jakie dokładnie kryteria ci chodziło ale nie widzę żadnych powodów by uznać twierdzenie "obiektywnie wszyscy bogowie powinni być traktowani jednakowo" za prawdziwe.Jest ewidentnie subiektywne i fałszywe.Przecież wszystko zależy od osobistych preferencji światopoglądowych.
"Wszystko zależy od osobistych preferencji światopoglądowych", czyli jest subiektywne, tak jak pisałem. Kryteria (wyboru Boga) są tylko subiektywne. (Ścisle rzecz biorąc, są tez kryteria w pewnym sensie obiektywne, jak np. wychowanie w duchu religijnym, ale to zupełnie odrębna kwestia). Zdarzaja się też przypadki zmiany wyznania i to nie zawsze na podobne do poprzedniego.
Nie tylko nie da sie udowodnic istnieia Boga, ale nawet nie da sie udowodnić, który ze znanych, aktualnych bogów jest prawdziwszy czy prawdziwy.
Askadtowiesz napisał(a):
Czyli że mozna sobie rzucić dowolną tezę i nie wymaga ona udowodnienia? Wystarczy ze się w nią wierzy?

Charlie245 napisał(a):
Tak.Dokładnie tak
Ja rozumiem, ze na swój uzytek. Ale gdyby na takich załozeniach oprzeć funkcjonowanie społeczeństwa czy techniki, to byłby chyba problem.
Po co- na przykład- robić crash testy dla samochodów, skoro wystarczyłoby uwierzyc w ich odporność?
Askadtowiesz napisał(a):
Zgodne ze zweryfikowanymi obserwacjami (dla odróżnienia od halucynacji).

Charlie245 napisał(a):
Co to są "zweryfikowane" obserwacje?
Takie, które mozna powtarzać i zawsze daja ten sam wynik, niezależnie od tego kto je prowadzi.
Askadtowiesz napisał(a):
Świat oparty na wierze, którego nie da się zweryfikować naukowo, jest światem fikcji. Nie ma innej metody weryfikacji jak naukowa.

Charlie245 napisał(a):
Powyższe metafizyczne twierdzenia są ewidentnie czerpane z samoobalalnej filozofii scjentyzmu
argument zaprawdę powalający;-)
Charlie245 napisał(a):
na podstawie dostępnej nam jedynie części świata orzekasz bezwzględnie o naturze całej naszej rzeczywistości)
No i prawidłowo, bo cała nasza rzeczywistosc to właśnie to co jest aktualnie dostępne. Gdy odkryje się cos nowego, ulegnie ona poszerzeniu. W skład rzeczywistosci nie wchodzi to co się tylko postuluje, lub- co gorsza- przypuszcza.
Charlie245 napisał(a):
Nikt nigdy nie dowiódł naukowo prawdziwości tezy "że to co nie zweryfikowane naukowo jest fikcją" więc ta metafizyczna teza obala się sama jako fikcja.)
Skoro nie jest zweryfikowane (=nie daje się zweryfikować) to czym jest jak nie fikcją?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt mar 20, 2015 21:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Zapytaj nastoletniego ateistę
Charlie245 napisał(a):
@Askadtowiesz

To mój definitywnie ostatni post w temacie bo nie ma sensu dialog pomiędzy tobą a mną w który wtrynia się na chama ktoś (proxy który myśli że nie dajesz sobie rady sam w dyskusji i potrzebujesz pomocy) kto bardzo dobrze wie że i tak nie będę mu odpisywał.Jeśli będziesz chciał kontynuować dyskusje to nie ma żadnego problemu,wystarczy że wyślesz mi odpowiedzi na priv,bardzo chętnie odpisze.

Dzięki za dyskusje w tym wątku.
Czyli oberwałem rykoszetem;-) Ale czy to sprawiedliwe? Nie podpuszczalem go. Moze nie tyle chciał mnie wesprzec, co nie mógł wytrzymać. Kazdy ma jednak prawo wchodzic w rożne wątki, dzięki temu rozwija się dyskusja.
Jeśli nie akceptujesz czyjegoś stylu, możesz go po prostu ignorować; ja w każdym razie tak robię.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt mar 20, 2015 21:38
Zobacz profil
Post Re: Zapytaj nastoletniego ateistę
W takim razie przepraszam za ten rykoszet. Również mogę przeprosić, jeśli faktycznie Askadtowiesz odebrał mój ostatni post w ten sposób, że on sobie nie radzi w dyskusji i potrzebuje koniecznie wsparcia. Ja się po prostu nudzę, a nasz troll filozoficzny* wdzięcznym obiektem do nakłuwania jest - jak on się pięknie unosi!
_________________
* Nie w tym wątku. W tym, który sam otworzył był i rzucił na tapetę kilometry argumentów za ateizmem, a potem zażądał wątku skasowania, bo jakoby obraża on uczucia religijne.


Pt mar 20, 2015 21:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Zapytaj nastoletniego ateistę
ErgoProxy napisał(a):
W takim razie przepraszam za ten rykoszet. Również mogę przeprosić, jeśli faktycznie Askadtowiesz odebrał mój ostatni post w ten sposób, że on sobie nie radzi w dyskusji i potrzebuje koniecznie wsparcia. Ja się po prostu nudzę, a nasz troll filozoficzny* wdzięcznym obiektem do nakłuwania jest - jak on się pięknie unosi!
Skoro nie Ty strzelaleś, to nie masz za co przepraszać. To jest interpretacja Charliego. Moze sam nie jest pewien swego i woli nie dyskutować, więc znalazl pretekst.
Ja tam w nakluwaniu nie widze celu, wolę dyskusje merytorczne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So mar 21, 2015 18:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL