Np. kogo wymordowal?
Wiem jaki powinien byc temat tej dyskusji, ale nie podoba mi sie kiedy ktos oczernia ibn Husajna za to, ze postapil jak postapilby kazdy ceniacy sie przywudca na jego miejscu. Tymbardziej, ze Saddam zrobil naprawde wiele dla Iraku.

Ozelu - to chyba tylko tak w języku prawniczym człowieka przed osądzeniem nazywa się podejrzanym albo oskarżonym.
Zwyczajni ludzie gdy widzą, że ktoś wybija dzieci przeciwnika (winne ?) wołają : morderca.....
Więc tak formalnie to niby masz rację - nie należy nikogo sądzić przed wydaniem wyroku..... choćby winy były powszechnie znane i oczywiste.

Napisałam, że wymordował chociaż tego sama nie widziałam tak samo jak wierzę (Twój przykład wyżej) , że Hitler mordował i to są dla mnie fakty oczywiste.
Powiedz tylko dlaczego uważasz (też przecież przed rozstrzygnięciem sądowym) , że nie jest mordercą tylko pozytywnym władcą usprawiedliwionym okolicznościami ?.

Może więc poczekajmy......
Może jednak wrócimy do tematu

Kurdowie wywolali powstanie i otrzymali kontratak. To nie bylo za nic.

Według mnie cel nie uświęca środków - to straszne w taki sposób zwalczać przeciwników.
Wiele poważnych konfliktów na świecie rozwiązano droga pokojową.

No nie wiem, ja bym tak nie robiła gdybym była władcą.
Myślisz, że jakiś człowiek może brać na swoje sumienie krzywdy i życie tylu ludzi, choćby to byli wg niego wrogowie ? A jeżeli się myli ? Co wtedy ?

A w jaki sposob nalezy ich zwalczac?



Np.?



Mysle, ze skoro wzial to moze wziasc. Jego przyjaciolmi nie byli napewno. A w jakiej sprawie moze sie mylic?

1. Nie wiem, nie jestem politykiem - może przekonywać ?, może w ostatecznosci umieszczać w więzieniach? Na pewno nie skracać o głowę za inne przekonania polityczne

2. Rewolucja bezkrwawa w krajach Europy Środkowej, ostatnio na Ukrainie

3. To ocieka takie sumienie krwią - nie zazdroszczę snów....

4. Skoro podejmuje takie decyzje (mordowanie przeciwników) to widać uznaje je za słuszne. A jeżeli nie ma racji to postępki jego są niesłuszne więc chyba gdzieś się w tym pomylił.

Ma wyslac policje na zbrojne powstanie, zeby zakluc ich w kajdanki?



Rewolucjonisci dzialali bezkrwawo. Sytuacja zupelnie inna.



Moze ma bardziej obnizony motyw aprobaty niz Ty. Podobno wladze demoralizuje.



Wydaje mi sie, ze Saddam osiagnal swoj cel poprzez mordy. Jego "postepki" byly sluszne i skuteczne.

Pozostaje mi jedynie powiedziec, że w tym przypadku rzeczywiście władza zdemoralizowała.

Ozel - proszę
Zostawmy brudną politykę, powróćmy do prawa człowieka do korzystnego wizerunku
Bardzo ciekawa jestem co o tym sądzisz ?

Ja popieram Saddama.



O ile sie orientuje w konwencj genewskiej jest zapis o tym, ze nie wolno pokazycwac twarzy jencow w mediach. Nie znam motywow tych ludzi - moze chcieli sie pochwalic zdobycza? osmieszyc "tyrana"?
Neguje takie zachowanie.

Hmmm zwalczanie partyzantów metoda mordowania dzieci, kobiet i starców.......o to ci chodzi?
Tak postepuja tylko tchórzliwe kreatury, które nie maja dosc odwagi by stanac do walki z równym przeciwnikiem


Husajn to zwykłe tchórzliwe bydle w ludzkiej skórze. Nedzna kreatura człowieka i władcy. To samo dotyczy jego rodzinki i kolesiów z "rzadu" (poza kilkoma wyjatkami). Takimi samymi bydlakiem był Hitler i Stalin...tylko ze Husajn ma mnie ofiar na sumieniu wobec nich.


Idealny sposób na to, by pokazac ludziom, którzy zyli pod jego "panowaniem"...ze to jest zwykly człowiek..w dodatku tchórzliwy i nedzny.
To dobry sposób na oczyszczenie umysłów, po ingerencji bezwzglednej i bydlęcej propagandy.

Konwencja genewska ........nie dla ludobójców, a tylko dla jeńców wojennych.
Saddam to ludobójca.......bezwzgledny morderca, a nie jeniec.
Powiedz to matkom tych którzy leża w masowych grobach, okrutnie skatowani, a na koniec zabici.

Tylko osoba niespełna rozumu, moze popierac Husajna i tego typu bydlaków....

Wywolanie powstania wg. prawa miedzynarodowego zasluguje na kare. Czy myslisz, ze Saddam mordowal tylko kobiety i dzieci? Czy wiesz, ze Stany Zjednoczone spacyfikowaly ok. 500 razy wiecej wiosek w XX wieku niz Saddam ibn Husajn?
Zrozum, ze wojna to nie walka, Saddam zabijal ludzi bo bronil integralnosci swojego kraju. Zabijak - a co mial ich cukierkami przekupic?



To co napisales jest takie... Chrzescijanskie.



Irakijczycy lubili Husajna nie przez propagande, ale dzieki jego zasluga (wymienilem je w moim pierwszym poscie w tym topicu)
Pokazywanie czlowieka w takim stanie po najechaniu na jego kraj w celu uzyskania ropy nazywasz czyms sprawiedliwym moze?



Napewno jency wojenni morduja mniej niz Ci generalowie w sztabie i przywodcy za biorkiem.



jak juz pisalem koniecznosc wyzsza. Nie rob z Husajna potwora, bo on to zrobil dla dobra Iraku.
Dla obiektywizmu przesledz sobie konflikty USA w XXw. i dopiero pozniej oceniaj Saddama.



Bez komentarza.

EDIT:

...zrozum, ze wojna to nie BAJKA...

Jak poznasz troche prawo to pogadamy. Kurdowie walcza o niepodległosc...tak jak robili to Polacy podczas zaborów.

Nic jednak nie usprawiedliwia mordowania niewinych...chyba tylko zwyrodniały umysł.


I owszem....bo prawdziwe. Husajn to typowe "plemię żmijowe" i "grób pobielany". Napisałem prawde.


Tak go lubili jak my Stalina....póki dzierżył władze to MUSIELI go lubic...potem to jego pomniki obalali.
Pleciesz bzdury......


Husajnowi jednak ci geberałowie do pięt nie dorastaja.......to zwyrodniały ludobójca i nikt wiecej.

Szkoda słów...wobec tak zenujacych tez.

pozwól ze zacytuje fragment tekstu z pewnego polskiego filmu:

"..a co ty k...wiesz o wojnie"

Prawo to prawo. Wywolali powstanie - otrzymali odpowiedz.



Przed kim/czym nie usprawiedliwia?



Zadna zbrodnia nie usprawiedliwia nienawisci jaka jest w tych slowach.



Przeczysz fakta. Husajn zbudowal siec szpitali i zapewnil darmowe uslugi medyczne, dal prawo glosu kobieta, zwalczal analfabetyzm itd. Myslisz, ze go teraz nie lubia? Chyba tylko w filmach dokumentalnych made in USA.



Szkoda slow na Amerykanska propagande.




Widze, ze wiecej niz Ty.