dzięki, o tych wiedziałam. generalnie chodziło mi o jedną osobę- patronkę jednocześnie misji i rodzin

a czy można przyjąć imię świętej osoby ze starego testamentu?

Z tego co wiem to ma być osoba przyjęta w poczet świetych KrK innych obostrzeń nie ma

będzie zatem Debora

A znaleziona w spisie świętych i blogosławionych KrK Bo sam fakt że żyła w ST nie świadczy że jest uznana za świętą...

nie było takiej świętej. ale i tak mnie wybierzmowali....

Witam!!
Ja na Bierzmowanie wzięłam sobie św.s.Faustynę.Bynajmniej nie ze względu na "oryginalność" tego imienia, ale na żywot tej młodej świętej.
Zachęcam do przeczytania "Dzienniczka.Miłosierdzie Boże w duszy mojej" autorstwa św. s. Faustyny.
Ja jestem BARDZO zadowolona z tego trafnego wyboru!
Pozdrawiam

Oczywiście, że tak!!
Ja wybrałam sobie na patronkę św. s. Faustynę i cały czas czuję jej opiekę nade mną.Często modlę się do niej i zawsze zostaję wysłuchana.
Pozdrawiam serdecznie


____________________________________

Święta Siostro Faustyno - módl się za nami

Zachęcam do przeczytania "Dzienniczka św. s. Faustyny"

A ja mam z bierzmowania imię Anastazja.
Dokładniej Anastazję z Sirmium, która była męczennicą oraz pomagała więzionym chrześcijanom.
Na początku chciałam obrać za patronę świętą Wiktorię,ale po przeczytaniu życiorysu św.Anastazji zachwyciła mnie swoim żywotem i postawą.

Mnie bardzo podoba się imię Jakub, ale na razie idę do II gimnazjum i może mi się jeszcze odmienić do bierzmowania xD

Moją patronką z bierzmowania jest św. Maria Goretti - dziewica i męczennica (1890 - 1902r.)
Bierzmowanie miałam pod koniec maja.

Pamiętam, że długo przed bierzmowaniem byłam zdecydowana wziąć imię Nina i za patronkę św. Ninę (przyniosła chrześcijaństwo do Gruzji). Ale na jednej z nauk przed bierzmowaniem ksiądz przybliżył nam postać św. Marii Goretti. Od tamtej chwili zakochałam się w św. Marii. Jej życie mnie zachwyciło i bardzo pragnęłabym ją naśladować. Do niej modlę się o wytrwałość w moim postanowieniu czystości. Kiedy poznałam jej historię od razu wiedziałam, że to ona musi być moja patronką!

No i tym sposobem jestem Katarzyna Maria

Ja biorę imię Mojżesz. Sakrament przyjmuję tylko dlatego, że rodzice chcą.
Ja najchętniej zrezygnowałbym z tej przyjemności.

jesteś wierzący?

Więc zrezygnuj. Pozostaniesz uczciwy wobec Boga, wobec siebie, wobec Kościoła i wobec swoich rodziców
Jeśli przyjmiesz ten sakrament, chociaż nie chcesz - będziesz hipokrytą

wiem jak łatwo coś takiego powiedzieć kiedy samem nie jest się w tej sytuacji. Najczęstsza odpowiedź rodziców którym należy o tym powiedzieć: "co ty gadasz? idziesz i koniec", bez myślenia jak dziecko się z tym czuje. Dziecko zostaje przegłosowane.