Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 10:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona
 Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
bramin napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Przeczytaj sobie 1 Kor 11. Tam jest mowa o tym, ze nie czekali jedni na drugich i łamali się chlebem. Skoro tak, to nie było żadnego celebransa.

Krzyśku, przeczytałem sobie i z tego przeczytania wynika, ze jest tam mowa o agape i o Eucharystii. To są dwie różne rzeczy.
Łączono po prostu agape z Eucharystia i stad powstawały takie problemy o których pisze Pawel.
W Kor 1,20 pisze: "gdy bowiem sie gromadzicie, to nie jest to spożywanie Wieczerzy Panskiej" i miał tu na uwadze agape ucztę braterska, lepiej, dokładniej, ucztę miłości, która była sprawowana po Eucharystii. Apostoł nie miał dla agap uznania i dlatego stwierdza, ze nie takie polecenie otrzymał od Pana..


Ja ten list inaczej czytam. Paweł jest tutaj niekonsekwentny w tym, co pisze. najpierw pisze, że:
"""""""20 Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej"""""""

A później ma do nich pretensję, że """"27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej"""""

No, albo jedno albo drugie. Skoro tylko agapa, to nie można mówić o niegodnym spożywaniu.
Należy więc sądzić, ze było to w rycie wieczerzy Pańskiej, tylko nie była zachowana jedność przy stole. To później zaczęto dzielić takie zgromadzenie na agapę i stricte komunię. No i bardzo długo komunia była pod dwiema postaciami, nie tak, jak jest dzisiaj. A Jezus powiedział:
"""To czyńcie na moją pamiątkę"""""
A co znaczy - "to czyńcie"? To znaczy- powtarzajcie ten rytuał dokładnie tak, jak to przedstawił Jezus. Takie sformułowanie nie pozwala zmieniać czegokolwiek.



bramin napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Przeczytaj jeszcze Dz 2, tam jest o tym, że łamali chleb po domach, a więc uprawnionych musiało być bardzo wielu. (moim zdanie każdy mógł Łamać Chleb)


Z listów Pawła (zwłaszcza listy pasterskie) i innych pism NT wynika, ze uprawnieni byli tylko ci, których apostołowie lub ich następcy do tego upoważnili.


To przedstaw te teksty, na które się powołujesz, bo mnie się wydaje, że do stricte Komunii nikt nikogo nie wyznaczał.


N cze 07, 2020 10:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8962
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Chodzi o to, by nie spożywać Komunii w grzechu

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N cze 07, 2020 10:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
bramin napisał(a):
krzysiekniepieklo i Ircia, podziwiam waszą gorliwą pracę aby dostać ostrzeżenie.
Wasze posty niezwiązane z tematem zostały usunięte.
Porównujemy w tym temacie sprawowanie Eucharystii w pierwszych wiekach, nawet do czasów pokonstantyńskich ze sprawowaniem jej po reformie soborowej.
Chodzi o podobieństwa, różnice, nasze refleksje pod kątem liturgicznym, socjologicznym, historycznym a nawet nasze subiektywne odczucia, vide: wypowiedzi Alus i Believing.


No to jeśli chodzi o moje subiektywne odczucia to je przedstawię:

No bo tak:
Wychodzi ksiądz przed ołtarz , podnosi kielich i mówi: "pijcie z niego wszyscy", a później sam wypija i nikomu nie daje. No, kłamie ludziom prosto w oczy. Przecież Jezus dał pić wszystkim. no i do tego Jezus powiedział:
Łk 22
20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

No i wygląda na to, że w tym kielichu (który jest Nowym Przymierzem we krwi Chrystusa) to my nie mamy udziału.
A przez ponad tysiąc lat wszyscy w tym kielichu udział mieli.

No i jeszcze jedna sprawa. Kościół uczy, że w Tym kawałku Chleba jest cały Chrystus ale podczas udzielania Komunii tego nie chce potwierdzić, bo ksiądz udzielając Komunii mówi: - "Ciało Chrystusa", a o Jego Krwi nie wspomina. No moim zdaniem to powinien mówić - Ciało i Krew Chrystusa, aby w ten sposób potwierdzić głoszoną przez siebie naukę.
No bo jeśli nie mamy udziału we Krwi Chrystusa, to powstaje bardzo poważny problem teologiczny.
( Kpł 17, - życie wszelkiego ciała jest we krwi jego). Po prostu, ciało bez krwi jest martwe.


N cze 07, 2020 10:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1400
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
krzysiekniepieklo napisał(a):

No to jeśli chodzi o moje subiektywne odczucia to je przedstawię:

No bo tak:
Wychodzi ksiądz przed ołtarz , podnosi kielich i mówi: "pijcie z niego wszyscy", a później sam wypija i nikomu nie daje. No, kłamie ludziom prosto w oczy. Przecież Jezus dał pić wszystkim. no i do tego Jezus powiedział:
Łk 22
20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

No i wygląda na to, że w tym kielichu (który jest Nowym Przymierzem we krwi Chrystusa) to my nie mamy udziału.
A przez ponad tysiąc lat wszyscy w tym kielichu udział mieli.

No i jeszcze jedna sprawa. Kościół uczy, że w Tym kawałku Chleba jest cały Chrystus ale podczas udzielania Komunii tego nie chce potwierdzić, bo ksiądz udzielając Komunii mówi: - "Ciało Chrystusa", a o Jego Krwi nie wspomina. No moim zdaniem to powinien mówić - Ciało i Krew Chrystusa, aby w ten sposób potwierdzić głoszoną przez siebie naukę.
No bo jeśli nie mamy udziału we Krwi Chrystusa, to powstaje bardzo poważny problem teologiczny.
( Kpł 17, - życie wszelkiego ciała jest we krwi jego). Po prostu, ciało bez krwi jest martwe.

Apostoł Paweł prawdopodobnie stwierdziłby, że nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej :)

_________________
Wiem, komu zaufałem.


N cze 07, 2020 15:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8962
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Nieprawda, udzelana jest Komunia pod dwiema postaciami, choćby w Wieki Czwartek ale nie tylko. Jedna postać to nie dogmatyka tylko praktyka.
krzysiekniepieklo przestań poprawiać Kościół! Widać szatan widzi że masz zwykłych grzechów dość mało aby go zadowolić i brak nałogów, to nadmuchuje pychę i popycha w grzechy poprawiania Kościoła.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N cze 07, 2020 19:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Andy72 napisał(a):
Nieprawda, udzelana jest Komunia pod dwiema postaciami, choćby w Wieki Czwartek ale nie tylko. Jedna postać to nie dogmatyka tylko praktyka.
krzysiekniepieklo przestań poprawiać Kościół! Widać szatan widzi że masz zwykłych grzechów dość mało aby go zadowolić i brak nałogów, to nadmuchuje pychę i popycha w grzechy poprawiania Kościoła.


No wiesz Andy. Ja czytam Ewangelię i jest tam opis ostatniej wieczerzy. No i Jezus ustanowił Komunię w dwóch oddzielnych aktach. najpierw podał im chleb mówiąc
- "to jest Ciało Moje",
a później podał im kielich z winem i powiedział:
""" Mt 26 «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów."""

No a dzisiaj Komunia jest realizowana w całkowicie odmiennej liturgii od tej z ostatniej wieczerzy.
Więc nie dziwota, że się zastanawiam, jakie konsekwencje mogą być na skutek takiej zmiany.
No i jak dotąd to nikt mi nie chce odpowiedzieć na moje wątpliwości.

A ja na skutek tych wątpliwości przed przyjęciem Komunii, po słowach kapłana - "Ciało Chrystusa", odpowiadam - "Jezu przyjdź w Swoim Ciele i Krwi". No bo jak powiem "amen", to tak jak bym się zgodził na to, że dostaję tylko Ciało Chrystusa ale bez Jego Krwi.


N cze 07, 2020 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 15:39
Posty: 65
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Dzisiaj sobie trochę odświeżyłem temat przyjmowania Komunii do ust i na rękę i generalnie wszystkie "autorytety" ze świętym namaszczeniem udowadniają swoje, przeciwne sobie, tezy, głównie na podstawie tych samych tekstów źródłowych:) Więc nawet mając Pismo i Tradycję można dojść do różnych wniosków.
Np. zwolennicy Komunii na rękę podają przykład Ostatniej Wieczerzy oraz "Bierzcie i jedzcie", a tradycjonaliści podają, pewnie też nie bez racji, że na Bliskim Wschodzie istnieje do dziś zwyczaj, że gospodarz może z szacunkiem dla gościa podać mu kawałek jedzenia do ust plus np. objawienia Anny Emerich.

Ja jestem za tym, żeby Kościół się rozwijał i zmieniał, natomiast może to ostro powiedziane, ale z Eucharystii zrobiono lek na całe zło, czym ona jest, natomiast tak jakby uznano, że żadnego innego pokarmu nie potrzeba chrześcijaninowi i Pismo, wspólnota czy inne sakramenty to 'tylko' nie zawsze potrzebny dodatek.
Eucharystia jest 'szczytem i źródłem' jak podaje encyklika, natomiast nie jest wszystkim i nie 'załatwia' wszystkiego.

To dlaczego tak się stało i dlaczego od czasów średniowiecza do czasu reformy liturgicznej świeccy mieli bardzo skromny aktywny udział w liturgii to inna para kaloszy. Oczywiście klerykalizm przychodzi tu na myśl, ale może to niejedyny powód.


N cze 07, 2020 22:18
Zobacz profil
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
karban napisał(a):
Ja jestem za tym, żeby Kościół się rozwijał i zmieniał, natomiast może to ostro powiedziane, ale z Eucharystii zrobiono lek na całe zło, czym ona jest, natomiast tak jakby uznano, że żadnego innego pokarmu nie potrzeba chrześcijaninowi i Pismo, wspólnota czy inne sakramenty to 'tylko' nie zawsze potrzebny dodatek.
Eucharystia jest 'szczytem i źródłem' jak podaje encyklika, natomiast nie jest wszystkim i nie 'załatwia' wszystkiego.

To dlaczego tak się stało i dlaczego od czasów średniowiecza do czasu reformy liturgicznej świeccy mieli bardzo skromny aktywny udział w liturgii to inna para kaloszy. Oczywiście klerykalizm przychodzi tu na myśl, ale może to niejedyny powód.

Tak budowano klerykalizm i tak budowany jest aktualnie.
W moim parafialnym kościele wczoraj odprawił Msze prymicyjną wyświecony kapłan z naszej parafii.
Zatem homilie wygłoszone przez proboszcza na kolejnych dwu Mszach odnosiły się do kapłaństwa. Proboszcz ukazywał dramat gdy braknie duchownym. i zobrazował - "wiecie już jak to będzie wyglądać gdy zabrano nam Boga w okresie pandemii. Ile osób przychodziło do księży z płaczem i my musieliśmy ich pocieszać. Bo przecież każdy wierzący wie, że Boga spotyka na Eucharystii".
Nauka - nie ma Boga poza kościołem, a Komunia duchowa to tylko taki erzac.
Najbardziej mnie rozwalił, gdy na zakończenie mówił - "wszystkim się dziękuje : lekarzom, pielęgniarkom, wolontariuszom, nauczycielom, a nikt nie dziękuje księżom. a my przecież narażaliśmy własne życie spowiadając, odwiedzając chorych w domach".
Nadmienię, że proboszcz wykłada w seminarium - zapewne podobną naukę przekazuje przyszłym kapłanom.


Pn cze 08, 2020 7:07
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Alus, ale proboszcz ma tez racje.
Bez ksiezy i sakramentow zycie wiary obumrze. Bez porzadnej katechezy i powrotu do przepowiadania Ewangelii tez, ale bez spotkan wspolnoty na centrum zycia wiary - Eucharystii - jeszcze szybciej.
Nie chodzi tu ani o deprecjonowanie innych sposobow modlitwy czy poboznosci, ani o wywyzszanie akurat ksiezy, ale Kosciol zyje ze spotkania z lacznosci z Jezusem Chrystusem i sakramenty sa tymi (nie jedynymi) punktami szczegolnej lacznosci. Ksieza sa powolani do tej szczegolnej sluzby dla wspolnoty, a inni sa powolani do innych sluzb. Nalezy doceniac sie nawzajem.

No i faktycznie, jezeli odwiedzali ludzi w domach (mimo zakazu odwiedzin - u nas taki byl) to sie narazali. Nie wiem, kto mialby im zbiorowo dziekowac (moze TVP?) ale moze warto i o tym przypomniec: sa duszpasterze, ktorzy sie o ludzi troszcza.


Pn cze 08, 2020 7:19
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Kael napisał(a):
Alus, ale proboszcz ma tez racje.
Bez ksiezy i sakramentow zycie wiary obumrze. Bez porzadnej katechezy i powrotu do przepowiadania Ewangelii tez, ale bez spotkan wspolnoty na centrum zycia wiary - Eucharystii - jeszcze szybciej.
Nie chodzi tu ani o deprecjonowanie innych sposobow modlitwy czy poboznosci, ani o wywyzszanie akurat ksiezy, ale Kosciol zyje ze spotkania z lacznosci z Jezusem Chrystusem i sakramenty sa tymi (nie jedynymi) punktami szczegolnej lacznosci. Ksieza sa powolani do tej szczegolnej sluzby dla wspolnoty, a inni sa powolani do innych sluzb. Nalezy doceniac sie nawzajem.

No i faktycznie, jezeli odwiedzali ludzi w domach (mimo zakazu odwiedzin - u nas taki byl) to sie narazali. Nie wiem, kto mialby im zbiorowo dziekowac (moze TVP?) ale moze warto i o tym przypomniec: sa duszpasterze, ktorzy sie o ludzi troszcza.

Ja to wszystko wiem, ale to ksiądz powinien wytłumaczyć płaczącym, że uczestnictwo we Mszy transmitowanej w necie jest pełnym uczestnictwem. A Komunia przyjęta duchowo ma tą samą rangę co przyjęta w postaci hostii.
A Boga spotykamy w życiu wokół siebie, choćby w innym człowieku.
W homilii jedynie obniżył rangę Mszy sprawowanej w łączności z tą odprawianą w kościele i istotę Komunii duchowej.


Pn cze 08, 2020 7:28

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Ja zaczynam się zastanawiać, w czym ta komunia z telewizorem jest podobna do Komunii z ostatniej wieczerzy.No bo już nawet nasz episkopat zaczyna się modlić do tego nowego boga - telewizora i realizować to wszystko, co ten nowy bóg zarządzi. Trzy najważniejsze niedziele dla chrześcijaństwa zostały chrześcijanom odebrane, bo episkopat zgodził się na to żeby w kościele mogło być pięć osób. Antychryst marzył dwa tysiąclecia o tym żeby chrześcijanom odebrać te święta, no i wreszcie mu się udało. Teraz Komunię chce sprowadzić do modlitwy do telewizora.

Ap 13
15 I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii,
tak iż nawet przemówił obraz Bestii
i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici,
którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii.

No, możliwe że niedługo zaczną zabijać tych, którzy nie chcą się modlić tylko do telewizora, oskarżając ich o to, że narażają życie innych ludzi.


Pn cze 08, 2020 8:17
Zobacz profil
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Alus w tej szczegolnej sytuacji jest to na pewno najlepsze mozliwe wyjscie. Na pewno lepsze niz niedziela kompletnie bez Eucharystii. Moze ludzie zaczna doceniac Eucharystie we wspolnocie i Komunie sw? Moze ksieza zaczna doceniac wspolnote oarafii a nie tylko zgromadzenie ich w niedziele i zebranie tacy? (Orzepraszam z gory ksiezy zaangazowanych w tworzenie i wspieranie wspolnoty parafialnej).

Co do antychrysta...
O.Rydzyk uwaza, ze smierc duchowa bez niedzielnej Eucharystii (a sam nadaje przez TV Trwam) jest gorsza niz fizyczna przez COVID.
Jako redemptorysta moze teraz testowac skutki zarazenia wspolbraci na swieceniach kaplanskich w Tuchowie.
Jesli wymra najstarsi sluchacze RM, kto bedzie je finansowal?

Duze ogniska zarazen w Niemczech i Francji byly wlasnie w kosciolach. No, ale to jest zapewne dzialanie pozytywne, zeby zaraze roznosic?


Pn cze 08, 2020 8:45

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 15:39
Posty: 65
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
No nie wiem, w mojej parafii wszystkie odwiedziny u chorych były wstrzymane, poza wyjątkowymi przypadkami. Więc wielkiego heroizmu to nie widziałem. Dlaczego nie można było dostarczyć Komunii właśnie takim najbardziej potrzebującym?

Wracając do wątku, myślę, że w pierwszych wiekach Eucharystia miała wymiar praktyczny - wspólna modlitwa, jedność - Komunia duchowa i fizyczna. Nie było wyraźnego podziału na duchownych i świeckich, którzy siedzą po przeciwnych stronach stołu. Była to rzeczywiście uczta. Nie dorabiano do tego wielkich teorii, nawet taki teoretyk jak Paweł w swoich listach zaledwie liznął temat w porównaniu do chrztu.

Obecnie Eucharystia obrosła w różne dogmaty, zamiast powszedniego chleba, używamy nadzwyczajnych komunikantów, zatraciliśmy symbolikę posiłku, uczty. Być może jest sporo racji w podejściu prawosławnych, którzy nie deliberują nad tematem Eucharystii. My natomiast spieramy się o Komunię na rękę i pod dwiema postaciami, czy tylko ksiądz z rękami w górze na Ojcze nasz itd.

Z praktycznej i posilającej uczty zrobiliśmy wysoce teoretyczne, akademickie zebranie, gdzie każdy gest ma znaczenie. Tak jak protestanci zabetonowali się na Biblii tylko (sola scriptura), co nie ma potwierdzenia w samym Piśmie, tak my poszliśmy all-in w Eucharystię. Nie wiem czy to źle czy dobrze, tylko widzę pewne konsekwencje tego.

A klerykalizm to inna sprawa, jest jasnym, że ksiądz mówiący co drugie kazanie o Eucharystii brzmi trochę trefnie, bo przecież bądź co bądź, to jego źródło utrzymania i sprawia wrażenie, że 'nagania' sobie ludzi. Kolejna sprawa, już biblijna to twierdzenie, że Wielki Czwartek to pamiątka ustanowienia Eucharystii i kapłaństwa, szczerze to ja tam ani włożenia rąk nie widzę, ani innych rzeczy, jedynie obmycie nóg. Także połączenie tych dwóch rzeczy to też wygodny klerykalizm.


Pn cze 08, 2020 8:53
Zobacz profil
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
karban napisał(a):
Nie było wyraźnego podziału na duchownych i świeckich, którzy siedzą po przeciwnych stronach stołu.
No ale przecież „siedzenie po przeciwnych stronach stołu” wprowadził dopiero SV II.
Cytuj:
Nie dorabiano do tego wielkich teorii, nawet taki teoretyk jak Paweł w swoich listach zaledwie liznął temat w porównaniu do chrztu.
Ale zwróć uwagę, co Apostoł Paweł napisał – że osoby, które niegodnie uczestniczą w tym Sakramencie są winni ciała i krwi Chrystusa. To jest nie byle jakie stwierdzenie.

Cytuj:
Obecnie Eucharystia obrosła w różne dogmaty
Konkretnie w jakie, poza transsubstancjacją dogmaty?

Cytuj:
Być może jest sporo racji w podejściu prawosławnych, którzy nie deliberują nad tematem Eucharystii. My natomiast spieramy się o Komunię na rękę i pod dwiema postaciami, czy tylko ksiądz z rękami w górze na Ojcze nasz itd.
Prawosławni nie sformułowali doktryny transsubstancjacji. Ale „na rękę” przyjmują komunię tylko diakoni. W dobie COVID-a komunijne praktyki i przekonania prawosławnych akurat są znacznie bardziej trudne do przyjęcia przez świeckie społeczeństwo, niż katolickie. Akurat gdzie jak gdzie, ale szukanie w prawosławnym, bizantyjskim obrządku jakiejś niesformalizowanej uczty to kiepski strzał.


Pn cze 08, 2020 9:09

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 15:39
Posty: 65
Post Re: Eucharystia wczesnych wieków i dzisiaj
Dobra racja, prawosławni rzeczywiście mają sztywny obrządek, swoją drogą ciekawe jak do tego doszli, nie mając do tego podstaw teoretycznych:) Chyba, że im Jan Chryzostom wystarczył:)

Co do Pawła (z tym apostołem to rozumiem, że tytuł zwyczajowy, bo do grona Dwunastu nie należał), to jednak będę obstawał, że naukę o Eucharystii uprościł maksymalnie z jakichś powodów, a nawet to niewiele co pisał bezpośrednio o niej do Koryntian to też w kontekście różnorodności członków ciała Chrystusa, charyzmatów. Także kontekst był praktyczny i egalitarny.

Może nie ma klasycznych dogmatów na temat Eucharystii, ale popatrz takie klasyczne homiletyczne sformułowanie: 'dziękujemy Ci Panie za dar Eucharystii', które łatwo powtarzamy, to przecież tautologizm i logiki zbyt wielkiej tu nie ma - po polsku to jest 'dziękujemy Ci Panie za dar dziękowania'. No ok, można się uprzeć, że to ma pewien sens, ale czy Bóg chce, żebyśmy mu dziękowali, czy dziękowali mu za dziękowanie (dziekczynienie).
To miałem na myśli mówiąc o obrastaniu Eucharystii w różne nadużycia i ludzkie tradycje.


Pn cze 08, 2020 9:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL