Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 23, 2024 10:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 17  Następna strona
 Ministrantki? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Dextimus napisał(a):
mateola napisał(a):
Poza instrukcjami i definicjami - w czym instytucji Kościoła może zagrozić obecność dziewczynki przy ołtarzu?


Odpowiedz na pytanie - co złego może uczynić instytucji o 2000-letniej historii dziewczynka, która służy do mszy? Dlaczego dziewczynka poprzez służbę przy ołtarzu nie może wzrastać duchowo, dawać świadectwa swojej wiary? Obraża kogoś swoja obecnością? Czy jest w czymś gorsza? Zrobi coś złego księdzu? A może Panu Bogu?

Cytuj:
Po co pobudzanie dziewcząt do kapłaństwa, które i tak jest dla nich niedostępne?
No chyba, że to z litości dla dziewczynki... a jeśli zostanie zakonnicą...?


Cz gru 14, 2006 7:52
Zobacz profil
Post 
mateola napisał(a):
Odpowiedz na pytanie - co złego może uczynić instytucji o 2000-letniej historii dziewczynka, która służy do mszy?


Choćby to, że ministranci - zamiast na ołtarzu - będą się skupiać na swoich koleżankach. Zastanów się - dlaczego Jan Paweł II jeszcze w 1980 r. surowo zabraniał kobietom służenia do Mszy świętej? Widać miał ku temu jakiś racjonalny powód!

mateola napisał(a):
Cytuj:
Po co pobudzanie dziewcząt do kapłaństwa, które i tak jest dla nich niedostępne?
No chyba, że to z litości dla dziewczynki... a jeśli zostanie zakonnicą...?
[/quote]

Prędzej aktorką. Zakonnice cechuje pokora, a nie chęć "występów na scenie"


Cz gru 14, 2006 9:12

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Choćby to, że ministranci - zamiast na ołtarzu - będą się skupiać na swoich koleżankach. Zastanów się - dlaczego Jan Paweł II jeszcze w 1980 r. surowo zabraniał kobietom służenia do Mszy świętej? Widać miał ku temu jakiś racjonalny powód!

LOL :o
Może zlikwidujmy ministrantów, bo dziewczynki w ławkach będą na nich skupiać swoją uwagę
A widocznie powód w 1980 roku nie był zbyt racjonalny, skoro teraz dziewczynom wolno służyć.
A musisz mieć w sobie chyba ogromną ilość jadu skoro insynuujesz, że dziewczyny chcą być przed ołtarzem tylko po to żeby błyszczeć. Ide o zakład że one mają identyczne intencje jak chłopcy - chęć służenia.
To wszystko to są ustanowienia Kościoła, a więc ludzi - a nie Boga - i jako takie mogą być zmienione bez szkody dla naszej wiary
A póki co spotykam sie jedynie z naciąganymi i bzdurnymi argumentami typu powoływanie sie na stare dokumenty (choć nowe brzmią juz inaczej), przypisywanie ministrantkom wszelkiego zła w Kościele (zupełnie jak Soborowi Watykańskiemu II, a związek też jest żaden), no i niby mają rozpraszać (dziewczyan ubrana w albe na pewno nie bedzie rozpraszac bardziej niz dziewczyna skąpo ubrana siedząca w ławce)


Cz gru 14, 2006 9:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Dextimus napisał(a):
mateola napisał(a):
Odpowiedz na pytanie - co złego może uczynić instytucji o 2000-letniej historii dziewczynka, która służy do mszy?


Choćby to, że ministranci - zamiast na ołtarzu - będą się skupiać na swoich koleżankach.

Aleś, bracie, pojechał! To może w ogóle zabronic co młodszym i ładniejszym kobietom przebywania w pobliżu ołtarza? Niech w pierwszych ławkach siedzą babcie.
Ja mam jeszcze jeden wniosek - żeby na księdza nie wybierac przystojnych mężczyzn, bo babcie będa się na nich skupiac, zamiast uważac...
Cytuj:
Prędzej aktorką. Zakonnice cechuje pokora, a nie chęć "występów na scenie"

A od kiedy sfera ołtarza to scena? Czy ksiądz jest aktorem? A Ty i Twój syn - ministrant?
Na marginesie - to, że masz syna świadczy o tym, że raczej księdzem nie zostałeś. Czyżby jakaś ministrantka maczała w tym palce?


Cz gru 14, 2006 11:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41
Posty: 471
Post 
mateola napisał(a):
To może w ogóle zabronic co młodszym i ładniejszym kobietom przebywania w pobliżu ołtarza?

Mateolu, a co z ładnymi chłopcami przy ołtarzu? Im też trzeba by zabronić!
:D :D :D


Cz gru 14, 2006 12:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post 
No to juz rozwala. :D :D :D

A tak na serio, Dextimusie - Jan Pawel II po pewnym czasie zezwolil. To rowniez znaczy ze mial racjonalny powod.


Cz gru 14, 2006 14:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post 
Aha, odpowiem Ci - zadna z tych decyzji nie byla zapewne nierozsadna. Jan Pawel II najpierw zabronil. Ale dostrzegl widocznie, ze jest jakis cel w tym - i zezwoli. Ja nie czuje sie godny oceniania Watykanu, tam sa madrzejsi ode mnie.

To tyle.


Cz gru 14, 2006 14:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Dextimus napisał(a):
Prędzej aktorką. Zakonnice cechuje pokora, a nie chęć "występów na scenie"

A czym jest posługa chłopaków? Również występem na scenie? Idąc za tym rozumowaniem - nie ma szans, aby ministrant został w przyszłości zakonnikiem?
Masz, moim zdaniem, ciekawe postrzeganie LSO.


Cz gru 14, 2006 14:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Podobno Dzieci Maryi to kiedyś była formacja dzieci/młodzieży męskiej (miał do niej należeć Karolek Wojtyła). Kiedyś dopuszczono do niej dziewczynki i co z tego wynikło? Teraz mamy już tylko Mar(s)janki. Zagadką pozostaje dla mnie jaki jest cel tej formacji (oprócz służenia za stojak na transparent).
Chyba że przynależność do Dzieci Maryi daje możliwość publicznego prezentowania się lub ułatwia dostęp do ministrantów w celach matrymonialnych. Bo niby czemu Marianki miewają przed ołtarzem spódniczki z rozpierdalakiem do połowy uda?
Nie mam dobrej opinii o Mariankach. Brońcie się!

Ministrantkom (ministrancicom?) mówimy stanowcze NIE! Żebyście nie wygryzły chłopców jeszcze z tej funkcji!
Co innego lektorki, chociaż też bez fanatyzmu.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Cz gru 14, 2006 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Emil napisał(a):
mateola napisał(a):
To może w ogóle zabronic co młodszym i ładniejszym kobietom przebywania w pobliżu ołtarza?

Mateolu, a co z ładnymi chłopcami przy ołtarzu? Im też trzeba by zabronić!
:D :D :D

Oczywiście. Powinna być staranna selekcja. Tylko brzydale.
goostaf napisał(a):
Chyba że przynależność do Dzieci Maryi daje możliwość publicznego prezentowania się lub ułatwia dostęp do ministrantów w celach matrymonialnych. Bo niby czemu Marianki miewają przed ołtarzem spódniczki z rozpierdalakiem do połowy uda?
Kolejna ciekawostka. Po pierwsze - gdzie kolega patrzy podczas uroczystości?
Po drugie - gratuluję kryteriów wyboru małżonki.
goostaf napisał(a):
Ministrantkom (ministrancicom?) mówimy stanowcze NIE! Żebyście nie wygryzły chłopców jeszcze z tej funkcji!

Mówimy? A kto Wy jesteście?

A serio - tu przecież nie chodzi o to, by dziewczynki zajęły miejsce chłopców, bo nie ogranicza sie liczby chłopaków po to, by przyjąć dziewczęta. Lektorki... pewnie, ale dlaczego tylko lektorki? Czy umiejętności dziewcząt, którymi moga służyć Bogu przy ołtarzu ograniczają sie do płynnej mowy i miłego głosu? Czy takie przymioty jak: Duchowość? Pobożność? Piękno celebracji? Świętość życia? Wrażliwość? Formacja duchowa? (z Dextimusa) w ogóle Twoim zdaniem nie dotyczą dziewcząt?


Cz gru 14, 2006 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 17:14
Posty: 24
Post 
Krzysztof_J napisał(a):
Dextimus napisał(a):
Prędzej aktorką. Zakonnice cechuje pokora, a nie chęć "występów na scenie"

A czym jest posługa chłopaków? Również występem na scenie? Idąc za tym rozumowaniem - nie ma szans, aby ministrant został w przyszłości zakonnikiem?
Masz, moim zdaniem, ciekawe postrzeganie LSO.


Teraz się z tobą zgadzam od paru lat wielu księży jest rzeczywiście w coraz większym stopniu aktorami.


Cz gru 14, 2006 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 13:26
Posty: 627
Post 
mateola napisał(a):
A serio - tu przecież nie chodzi o to, by dziewczynki zajęły miejsce chłopców, bo nie ogranicza sie liczby chłopaków po to, by przyjąć dziewczęta. Lektorki... pewnie, ale dlaczego tylko lektorki? Czy umiejętności dziewcząt, którymi moga służyć Bogu przy ołtarzu ograniczają sie do płynnej mowy i miłego głosu? Czy takie przymioty jak: Duchowość? Pobożność? Piękno celebracji? Świętość życia? Wrażliwość? Formacja duchowa? (z Dextimusa) w ogóle Twoim zdaniem nie dotyczą dziewcząt?


Pewnie. Dajmy do służenia przy ołtarzu ministrantów płci obojga w okresie dojrzewania. Zapewniam Cię, że będą myśleć wtedy o wszystkim, tylko nie o Najświętszej Ofierze.

Chociaż młodzikiem już nie jestem, to sam parę lat temu miałem kłopoty ze skupieniem się na Mszy we frankfurckiej katedrze, gdzie służyła między innymi śliczna ministrantka, z długimi, rozpuszczonymi blond włosami.

Segregacja płciowa w kościele była dobrym pomysłem. Podobnie ławki po jednej stronie dla mężczyzn a po drugiej dla kobiet. Skup się tu człowieku, jak przed tobą stoi zgrabna kobieta w krótkiej spódniczce...


Cz gru 14, 2006 16:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
vox de profundis napisał(a):
Pewnie. Dajmy do służenia przy ołtarzu ministrantów płci obojga w okresie dojrzewania. Zapewniam Cię, że będą myśleć wtedy o wszystkim, tylko nie o Najświętszej Ofierze.

Chociaż młodzikiem już nie jestem, to sam parę lat temu miałem kłopoty ze skupieniem się na Mszy we frankfurckiej katedrze, gdzie służyła między innymi śliczna ministrantka, z długimi, rozpuszczonymi blond włosami.

Segregacja płciowa w kościele była dobrym pomysłem. Podobnie ławki po jednej stronie dla mężczyzn a po drugiej dla kobiet. Skup się tu człowieku, jak przed tobą stoi zgrabna kobieta w krótkiej spódniczce...

Ja z kolei miałam podobny problem z bardzo przystojnymi ministrantami... niestety, w moich czasach nie było ministrantek, więc nie miałam możliwości, by nie ulegać pokusie... skup tu się człowieku, jak tam taki przystojny brunet/blondyn...

Trzeba sobie z tym radzić.

Jeśli jakiś ministrant głupieje w obliczu jakieś ministrantki, to może po prostu służyć w innym czasie niż ona. W końcu nasz świat jest koedukacyjny, dziewczyny i chłopcy chodza razem do szkoły, na kurs tańca, na basen...

Czy chcemy, czy nie, od urodzenia mamy określoną płeć. Przeżywamy burze hormonalne (chłopcy większe), mamy z tego powodu trudnosci ze skupieniem uwagi. Nie wolno za to winić jednej płci! To nie jest wina kobiet, że podobają się mężczyznom (odwrotnie też nie).


Cz gru 14, 2006 16:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41
Posty: 471
Post 
vox de profundis napisał(a):
Skup się tu człowieku, jak przed tobą stoi zgrabna kobieta w krótkiej spódniczce...

... szczególnie jak jesteś wyposzczony 40 dniowym postem, bo cykl żonki się nieco przeciągnął i II faza trwa, i trwa, i trwa ...
Pozdrowienia dla entuzjastów NPR-u :D


Cz gru 14, 2006 16:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Emil napisał(a):
vox de profundis napisał(a):
Skup się tu człowieku, jak przed tobą stoi zgrabna kobieta w krótkiej spódniczce...

... szczególnie jak jesteś wyposzczony 40 dniowym postem, bo cykl żonki się nieco przeciągnął i II faza trwa, i trwa, i trwa ...
Pozdrowienia dla entuzjastów NPR-u :D
O, następny... to stawiaj żonę z przodu i po problemie :-)


Cz gru 14, 2006 16:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL