Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 11:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Kolędy w Adwencie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04
Posty: 74
Post Kolędy w Adwencie
Zgodnie z prastarą tradycją oraz z przepisami liturgicznymi, kolędy śpiewa się od dnia Bożego Narodzenia, u nas w Polsce – od Wigilii. Pamiętam, że jeszcze w czasach mojego dzieciństwa (lata '80) ten obyczaj był przestrzegany. Pamiętam, z jaką radością śpiewało się kolędy w dzień wigilii, naprawdę pierwszy raz po długim oczekiwaniu. Niestety, od kilku lat ma miejsce przykre zjawisko, jakim jest zawłaszczanie kolęd (pieśni bądź co bądź liturgicznych) przez komercję. Nagminne są takie sytuacje, że trwa adwent, w kościołach śpiewa się pieśni stosowne do tego okresu liturgicznego, a tymczasem poza kościołem wszędzie się słyszy kolędy: w supermarketach, na targach przedświątecznych, w radiu i telewizji jako podkład do reklam itp. Chrześcijanin nie może przeżyć adwentu, bo jest z wszystkich stron bombardowany tymi kolędami, które w ten sposób są banalizowane, desakralizowane, z pieśni o Narodzeniu Pańskim stają się jakimś podkładem do zakupów i niczym więcej. Nawet niektóre instytucje kościelne już uległy tej modzie – nie dalej jak kilka dni temu słyszałem kolędy w... Księgarni św. Stanisława w Krakowie. Nawet księgarnia archidiecezjalna nie szanuje już tradycji oraz przepisów liturgicznych!
Moim zdaniem Kościół powinien przeciwdziałać takiemu nadużywaniu kolęd. Kolędy są przecież pieśniami liturgicznymi, śpiewanymi podczas Mszy św. W większości przypadków ich autorstwo nie jest znane. Uważam, że Kościół powinien zastrzec sobie prawa autorskie do kolęd i ścigać sądownie tych, którzy odtwarzają je publicznie bez zgody Kościoła (np. poza liturgicznym okresem Bożego Narodzenia). Jest to konieczne, aby zapobiegać nadużywaniu kolęd do celów komercyjnym oraz przypomnieć chrześcijanom znaczenie okresu liturgicznego, jakim jest adwent.


So gru 18, 2004 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00
Posty: 261
Post 
Cytuj:
Uważam, że Kościół powinien zastrzec sobie prawa autorskie do kolęd i ścigać sądownie tych, którzy odtwarzają je publicznie bez zgody Kościoła (np. poza liturgicznym okresem Bożego Narodzenia)

Czy to aby nie przesada?

_________________
http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.


So gru 18, 2004 18:51
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44
Posty: 84
Post Re: Kolędy w Adwencie
Jakub napisał(a):
Uważam, że Kościół powinien zastrzec sobie prawa autorskie do kolęd i ścigać sądownie tych, którzy odtwarzają je publicznie bez zgody Kościoła (np. poza liturgicznym okresem Bożego Narodzenia).


Jeszcze co. Nie dość, że kościół podatku nie płaci i to jeszcze na kolendach będzie zarabiać. A może przywrócić dziesięcinę? :lol:


So gru 18, 2004 19:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
W takim razie Jakubie proponuje zlikwidowac wszystkie spotkania oplatkowe w szkolach, zakladach pracy, wsrod znajomych, w harcerstwie itd. Tam przeciez na ogol tez sie spiewa albo przynajmniej slucha koled.

Mozna potraktowac koledy tez jako czesc przygotowania do Bozego Narodzenia, jak kilka razy pomyuslisz o tym co spiewasz, to moze lepiej dotrze prawda o Bogu ktory staje sie czlowiekiem.


N gru 19, 2004 10:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04
Posty: 74
Post 
wiking napisał(a):
W takim razie Jakubie proponuje zlikwidowac wszystkie spotkania oplatkowe w szkolach, zakladach pracy, wsrod znajomych, w harcerstwie itd. Tam przeciez na ogol tez sie spiewa albo przynajmniej slucha koled.

A czy one odbywają się przed świętami? Jeżeli tak, to również śpiewanie na nich kolęd jest niedopuszczalne.
Nie chodzi mi o to, aby Kościół ciągnął zyski z odtwarzania kolęd, wręcz przeciwnie - aby zapobiec komercjalizacji kolęd i wykorzystywaniu ich niezgodnie z okresem liturgicznym.
Jak muszą w handlu nadawać coś związanego ze świętami, to niech puszczają piosenki typu "Jingle bells", "White Christmas" itp, które też traktują o świętach, ale nie mają liturgicznego charakteru. A kolędy niech zostawią w spokoju, bo jest adwent.
Cytuj:
Mozna potraktowac koledy tez jako czesc przygotowania do Bozego Narodzenia, jak kilka razy pomyuslisz o tym co spiewasz, to moze lepiej dotrze prawda o Bogu ktory staje sie czlowiekiem.

Zgodnie z tradycją oraz zasadami panującymi w Kościele Katolickim przygotowaniem do Bożego Narodzenia jest okres adwentu. A w okresie tym nie śpiewa się kolęd.


N gru 19, 2004 14:28
Zobacz profil
Post 
A ja kolędy śpiewam :) w Adwencie zwłaszcza - wyrażam tym swoją radość z oczekiwania na narodzenie Dzięciątka. I nie zgodzę się z Jakubem, że
Jakub napisał(a):
Chrześcijanin nie może przeżyć adwentu, bo jest z wszystkich stron bombardowany tymi kolędami, które w ten sposób są banalizowane, desakralizowane, z pieśni o Narodzeniu Pańskim stają się jakimś podkładem do zakupów i niczym więcej.

Moim zdaniem kolędy pomagają w przeżyciu Adwentu i nie sądzę, by osoby je śpiewające traktowały pieśni o Bożym Narodzeniu jak zwykłe piosenki.
Fakt wchodzenia kolęd do sklepów, w tym księgarń katolickich wg mnie jest pozytywny. Zwraca uwagę ludzi na religijny aspekt tego czasu ( co w erze Coca-Coli jest b. pożądane), a niekiedy wręcz przypomina, jaki okres przeżywamy :)
Kolęda niesie radość , zgodę między ludźmi. Nie wiem, Jakubie, czemu występujesz przeciw radości . Czy przeżywanie oczekiwania na narodzenie Jezuska w smutku jest katolickie?
ks.Stanisław Szczepaniec napisał(a):
W Piśmie Świętym tajemnica narodzin Syna Bożego opisana jest na dwa sposoby. Jeden ma charakter bardziej historyczny: ,,owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie'' (Łk 2,12); drugi natomiast wyraźniej akcentuje teologiczną prawdę o Wcieleniu Syna Bożego: ,,Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami'' (J 1,14). Ten pierwszy sposób przeżywania tajemnicy Wcielenia podkreślony jest przede wszystkim w liturgicznym okresie Narodzenia Pańskiego, ten drugi zaś obecny jest w modlitwie Kościoła przez cały rok, także poza okresem Bożego Narodzenia. Szczególnym przykładem wspominania tej prawdy jest modlitwa ,,Anioł Pański''. Powtarzamy w niej przez cały rok słowa z prologu janowego.

Należy ponadto odróżnić kolędy od pastorałek :) a wśród samych kolęd te, które są wpisane wyraźnie w czas Bożego Narodzenia od kolęd wyrażających całość zbawczego misterium , które codziennie przeżywamy w tajemnicy Eucharystii. Ofiarowanie się nam Chrystusa jako pokarm ( a Słowo Ciałem się stało) oraz odpuszczenie grzechów nie jest aktem dokonującym się tylko w czasie Bożego Narodzenia, lecz trwającym w sposób ciągły , przeżywanym każdego dnia.


N gru 19, 2004 19:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 03, 2004 11:16
Posty: 192
Post 
No nie wiem.... Być może - co jest wielce prawdopodobne - ja sie nie znam, ale... Jakubie czy aby wszytskie kolędy mają wymiar liturgiczny ?
Bo mnie wydaje się, że niektóre, np. "oj maluśki maluśki" czy "Bracia patrzcie jeno" jakoś są bardziej przyśpiwkami niż koledami...
W ogole mnie sie wydaje, że wiele jest takich kolęd...
Moge sie mylic - jak mówie guzik wiem - z pewnościa znajdą sie tu jacyś znawcu tematu.

_________________
Bo ja kocham koty


Pn gru 20, 2004 0:44
Zobacz profil
Post 
A ja proponuję, żeby na pasterce zaśpiewać "ach mój Jezu jak Ty klęczysz" a w pierwsze święto Bożego Narodzenia "Alleluja, żyw już jest śmierci Zwycięzyciel". Na Nowy Rok zaś "Na wejscie" obowiązkowo "Wyklęty powstań ludu ziemi". A w Wielki Piątek slynną śląską pieśn, genialnie wykonywaną przez zespół Antyki "Nojważniejsze jest kochanie, w lesie w izbie i na sianie" albo "Stoi Ancia w ogrodzie po kolanka we wodzie". Wtedy dopiero "wiking" będzie zachwycony.


Śr gru 22, 2004 7:30

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Dziekuje Teofilu ze dbasz o mnie. Jednak chyba nie bede zachwycony bo troche za wolne to piesni, szczegolnie te dwie pierwsze, wiec nie wiem czy bym nie zasnal. Chociaz czysto merytorycznie moga byc bo przeciez Jezus sie narodzil, by potem umrzec na krzyzu, takze jedna tajemnica "wzywa" druga. Nawet nasi bracia prawoslawni na ikonach Bozego Narodzenia, umieszczaja Jezusa jakby w grobie, owinietego plotnem bardziej przypominajacym calun niz zwykle ubranko.

Ale chyba piesni tez maja jednak wymiar liturgiczny. Moze sie nie znam ale teraz nie przypominam sobie piesni typowo adwetowych, chyba Maranatha Przyjdz Panie Jezu. :-)


Śr gru 22, 2004 9:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04
Posty: 74
Post 
baranek napisał(a):
Moim zdaniem kolędy pomagają w przeżyciu Adwentu i nie sądzę, by osoby je śpiewające traktowały pieśni o Bożym Narodzeniu jak zwykłe piosenki.

Kolędy pomagają w przeżywaniu Adwentu? Pierwszy raz słyszę :o To chyba jakaś herezja. Skoro tak pomagają, to dlaczego nie śpiewa się ich w Adwencie podczas mszy? Adwent posiada własne pieśni liturgiczne (np. Archanioł Boży Gabriel, Niebiosa rosę..., Spuśćcie nam na ziemskie niwy, Oto Pan Bóg przyjdzie - podaję kilka przykładów dla Wikinga, który nie potrafi sobie przypomnieć żadnych pieśni adwentowych). Oczywiście mają one odmienny charakter niż kolędy i nie nadają się do puszczania w reklamach czy jako podkład do zakupów. Co nie zmienia faktu, że wg liturgii w Adwencie nie powinno się śpiewać kolęd, również poza kościołami - sam jeszcze pamiętam z dzieciństwa, jak ten obyczaj był rygorystycznie przestrzegany (a nie było to tak dawno temu, jeszcze w latach '70 i '80). Wszystko zmieniło się pod wpływem ekspansji reklamy. Śpiewanie kolęd dopiero od Bożego Narodzenia to prastara tradycja, którą zarzucono dopiero w ciągu ostatnich lat pod wpływem reklamy. Jeżeli ktoś mówi, że kolędy pomagają mu przeżyć Adwent, to jest to religijność kształtowana przez supermarkety, a nie przez Kościół.


Śr gru 22, 2004 15:43
Zobacz profil
Post 
Drogi Jakubie :)
Miło mi, że jestem pierwszą osobą, która Ci uświadomiła, że kolędy mogą pomóc w przeżywaniu Adwentu :biggrin: Mi pomagają. Tobie najwidoczniej nie.... Skoro wolisz przeżywać ten okres pogrążony w smutku, to Twój problem. Niestety, niedługo będziesz musiał spędzać cały czas oczekiwania we własnym mieszkaniu, bo niezależnie od Twoich upodobań kolędy są coraz częściej obecne w naszym życiu.

Proszę Cię, odróżnij liturgię ( a więc śpiewanie kolęd podczas Eucharystii) od prywatnego ich wykonywania.
Masz rację- nieśpiewanie kolęd w okresie Adwentu jest obyczajem , a nie prawem. Nie powinno się ich śpiewać, ale nie ma zakazu.... a zatem pozwól każdemu przeżywać Adwent w sposób najbardziej mu odpowiadający.

Stajesz na straży prawa, którego nie ma ...
Przeczytaj uważnie cały mój poprzedni post ... w dalszej części dzielę kolędy na dwie grupy ... z których jedne mogą być wykonywane w Adwencie ( przytaczam wypowiedź księdza- może przynajmniej kapłana nie będziesz posądzał o herezje)

A tak całkiem na marginesie- do supermarketu mam 40 km i z pewnością moja religijność nie jest kształtowana przez centrum handlowe :x


Śr gru 22, 2004 17:18

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Przepraszam ze nie pisze na temat, niestety Baranku wiekszosc herezji pochodzi od ksiedzy, mnichow a nawet biskupow. To przykre, ale tez dlatego ze czesto chciano cos ludziom przyblirzyc. Akcentowalo sie to za bardzo, ktos inny coraz bardziej akcentowal przeciwenstwo tego, i powstawaly czesto dwie herezje.

Jakub uwazajmy zeby teraz tez tak nie bylo, ze broniac jakies tradycji, zerujemy reszte.


Śr gru 22, 2004 21:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
W Kościele prawosławnym śpiewamy kolędy (także w cerkwi) przez cały okres postu filipowego, poprzedającego Boże Narodzenie. Nie jest to bynajmniej Jakubie tradycja ukształtowana ostatnimi laty pod wpływem reklamy. Tak po prostu zawsze było. Tak jak ktoś już wspomniał, pomaga to człowiekowi przez cały ten okres oddychać atmosferą nadchodzących świąt :) Co w tym złego ?

Dziwię się gdy mówisz, że śpiewanie kolęd w adwencie to herezja. Herezja jest przecież wtedy, gdy zmieniony zostaje sens, istota jakiegoś dogmatu. W przypadku kolęd nie zmieniony zostaje żaden dogmat, więc gdzie tu herezja ?

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Śr gru 22, 2004 23:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04
Posty: 74
Post 
Nektariuszu, bardzo szanuję Kościoły wschodnie i jeżeli u was jest taka tradycja, to oczywiście nie można tego potępiać, a wręcz przeciwnie. Rzecz w tym, że w Kościele zachodnim kolędy śpiewa się dopiero od Bożego Narodzenia, Adwent jest czasem oczekiwania i ma w swojej liturgii zupełnie inne pieśni. I ta tradycja jest łamana przez współczesną komercję, co nie spotyka się z żadnym sprzeciwem ze strony Kościoła.
baranek napisał(a):
Proszę Cię, odróżnij liturgię ( a więc śpiewanie kolęd podczas Eucharystii) od prywatnego ich wykonywania.
Masz rację- nieśpiewanie kolęd w okresie Adwentu jest obyczajem , a nie prawem.

Jeszcze niedawno prawo kościelne stało na straży rozmaitych tradycji, i to nie tylko dotyczących liturgii, ale również tych, które dotyczą spraw zupełnie pozaliturgicznych. Np. post od pokarmów mięsnych w Wigilię, zniesiony bodajże w ubiegłym roku. Albo przykazanie kościelne o "czasach zakazanych", do których zaliczał się również Adwent, a w czasie których nie należało urządzać "hucznych zabaw". Niestety, Kościół coraz bardziej przestaje stać na straży tradycji, co jest przerażające. Kościół coraz bardziej sie "unowocześnia", a nie powinno tak być. Kościół powinien byc ostoją tradycyjnych wartości w tak szybko zmieniającym się świecie. Niestety, tak nie jest i podany przeze mnie przykład z kolędami jest tylko jednym z wielu. Nie mówiąc o tym, że samo użycie kolędy np. w reklamie telewizyjnej jest profanacją pieśni kościelnej i też Kościół nie powinien tego traktować obojętnie. Nie można służyć równocześnie Bogu i mamonie.


So gru 25, 2004 17:06
Zobacz profil
Post 
Wprawdzie jest już po adwencie, ale chciałabym wypowiedzieć się w tej kwestii. Jak również może rozjaśnić nieco wątpliwosci niektórych osób. Zasadniczo kolęd jak wszyscy wiemy w adwencie nie ma zawyczaju śpiewać w kościele. Jednak już w drugiej części adwentu (od 17 XII) zdarzają się koncerty kolęd czy to charytatywne, czy chociazby w szkole muzycznej lub ogólnosztłcącej. Nie ma watpliwosci, ze wprowadzają one (przynajmniej jak tu widzę niektórych z nas) w nastrój Świąt Bożego Narodzenia. Jednak gdy słychać koledy w niemal każdym a przynajmniej znacznej większośći supermarketów nic dziwnego, że odczuwa się pewien przesyt. Jednakże nie można zabronić przecież "koledowania" przez głośniki w sklepach. Co innego wysłuchać koncertu, co innego na każdym kroku słychać nieraz profanowane melodie bożonarodzeniowe. Ale cóż...

Teraz inna sprawa. Wikingu, nie znasz żadnych pieśni adwentowych?!

cyt.: Moze sie nie znam ale teraz nie przypominam sobie piesni typowo adwetowych, chyba Maranatha Przyjdz Panie Jezu.

No to zaraz temu zaradzimy:

1) Niebiosa rosę
2) Niebiosa deszcz z góry spuśćcie (to jest naprawdę ładne)
3) Czekam na Ciebie Jezu mój mały
4) Grzechem Adama
5) Głos wdzieczny z nieba wychodzi
6) Hejnał wszyscy zaspiewajmy
7) Niebiosa rosę śiljcie nam z góry
8) Zdrowaś bądź Maryja
9) Spuscie nam na ziemskie niwy
10) (to juz raczej od druiego okresu) Archanioł Boży


Oto Wikingu złota dziesiątka najczęściej śpiewanych pieśni typowo adwentowych ;-)

Niektórym kolędy pomagają (w bądź co bądź radosnym) przeżyciu adwentu ui przygotowaniu si do świat (jak mi np.) niektórm nie. I każde zdanie trzeba uszanować. Ważne, aby świeta były prawdziwym przeżyciem duchowym a jak kto się do tego przygotuje, to już jego wola.

Przepraszam, ze z tym postem się spóźniłam, ale dopiero teraz odnalazłam to forum i trochę czasu ;-)


Cz gru 30, 2004 8:28
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL