Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 22:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 niedzielna Eucharystia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 6:57
Posty: 23
Post niedzielna Eucharystia
Nie wiem, czy w dobrym dziale umieściłam temat, jeśli nie, proszę o przeniesienie.
Co zrobić w sytuacji, kiedy nie mam możliwości uczestnictwa w Eucharystii z przyczyn nie do końca ode mnie zależnych (uczelnia), ani w niedzielę, ani w sobotę wieczorem (powód ten sam)?


Cz paź 01, 2009 21:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Ale nie masz w ogóle możliwości? A na najwcześniejszą godzinę w niedzielę u siebie lub przy uczelni? Przecież msze są już od 7, a w niektórych miejscach pewnie jeszcze wcześniej (a uczelnie na pewno nie jest wcześniej niż o 8 ). Lub na najpóźniejszą mszę (w niedzielę lub sobotę) u siebie lub przy uczelni? (w niektórych miejscach są nawet na 21) Szukałeś/aś intensywnie kościołów w pobliżu?

_________________
Piotr Milewski


Cz paź 01, 2009 22:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 6:57
Posty: 23
Post 
Sprawa wygląda tak, że w sobotę mam zajęcia do 19.30, a w niedzielę od 7.30 do 20.30. Mieszkam na wsi, gdzie są tylko dwie Msze (o 8 i 10.30) a jeśli zostanę na 21 na Mszę w Kościele w okolicach uczelni, to już nie zdążę na busa do domu... A jeśli chciałabym iść rano na 6.15, to musiałabym się spóźnić 10 minut, bo tak mam busa ;/


Cz paź 01, 2009 22:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
jako mieszkaniec większego miasta nie mam takich problemów, nawet wracając wieczornym (i sporo opóźnionym) pociągiem z Zakopanego zdążyłem jeszcze na Mszę do dominikanów (ostatnią w mieście), więc choćbym chciał to nie mam jak się "wymigać", Twoja sytuacja rzeczywiście jest trochę bardziej skomplikowana, wieć najlepiej jak zapytasz jakiegoś księdza - choćby podczas spowiedzi,
pozdrawiam ;)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Cz paź 01, 2009 22:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
10min to nie jest wielkie spóźnienie w większości dopuszczalne, nawet jeżeli miałabyś mieć tak rano obowiązkowe ćwiczenia to zawsze możesz znaleźć wykładowcę w sobotę i poinformować go, że niestety ale spóźnisz się. Nie powinno być żadnych problemów jeżeli sprawę załatwia się ciut wcześniej a nie po fakcie.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pt paź 02, 2009 9:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 17, 2009 14:46
Posty: 64
Post 
też mi się wydaje, że 10 minut jakimś tragicznym spóźnieniem nie jest...
a może np masz jakąś przerwę dłuższą w trakcie zajęć i wtedy dałoby radę jakąś mszę św w pobliżu znaleźć?


Pt paź 02, 2009 10:08
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 23, 2007 19:14
Posty: 72
Post 
a jeśli wykładowca się nie zgodzi? Mój brat np ma taką panią od wykładów która zamyka drzwi od wewnatrz i nie wpusci ;p


Pt paź 02, 2009 17:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41
Posty: 1293
Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
Post 
Tylko czy chodzi o spóźnienie na wykład czy na Mszę Św. - bo z konstrukcji zdania nie wynika to jasno (przynajmniej dla mnie)...

_________________
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Kochamy wciąż za mało i stale za późno...

Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj ->
1) http://spotkania.wiara.pl/Chat
2) http://blog.wiara.pl/aprylka
3) http://picasaweb.google.com/aprylka


Pt paź 02, 2009 18:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
z konstrukcji wynika spóźnienie na msze :D


Pt paź 02, 2009 18:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 6:57
Posty: 23
Post 
Chodzi o spóźnienie na Mszę.


Pt paź 02, 2009 21:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Lepiej się spóźnić nieco (nie z własnej winy) niż nie być wcale. Zatem jeśli masz taką możliwość korzystaj.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So paź 03, 2009 8:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Chodzenie na mszę akurat w niedzielę jest jedynie wymogiem formalnym aby wierzacy chociaż raz na 7 dni uczestniczyli w przeżywaniu męki, śmierci, zmartwychwstania Chrystusa oraz zesłania Ducha Św. choć i tak ludzie na ogół nie wiedzą w czym rzeczywiście uczestniczą :(
Od paru miesięcy chodzę codziennie rano przed pracą na mszę i gdyby mi się przydarzyło z jakichkolwiek przyczyn nie być na mszy akurat w niedziele to wcale z tego powodu nie rozpaczałbym. Przecież tu chodzi aby rzeczywiście trwać w Bogu poprzez liturgię a nie o to aby zaliczyć mszę w wyznaczonym dniu.
Ni popełniajmy błędów ST czyli nie zabijajmy Ducha literą przepisu na dodatek źle rozumianego.


So paź 03, 2009 9:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06
Posty: 215
Post 
Dokładnie nie popadajmy w paranoję, wiara to coś więcej niż przepisy, sztywne zasady, wiara ma byc w nas a nie na pokaz. To moja relacja z Bogiem, a On nie wymaga żebym chodził jak w zegarku. Ja na przykład lubię chodzić do Kościoła w ciągu tygodnia, najchętniej wieczorem, gdy jest mało ludzi, wtedy można się wyciszyć i skupić. Nie chodzi o to żeby raz w tygodniu w niedzielę biec z zegarkiem w ręku, bo tak trzeba... :)

_________________
"Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."


So paź 03, 2009 9:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Problem w tym, że choć uczestnictwo we Mszy w tygodniu jest godne pochwały, nie zastąpi obowiązku uczestniczenia w niej w niedzielę. I tu nie ma dyskusji. Nie ma możliwości odrobienia tego choćby w środę. Niedziela jest dniem świętym i święcić go należy. M.in. poprzez uczestnictwo w Eucharystii.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So paź 03, 2009 9:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 14:06
Posty: 215
Post 
Oczywiście, powiedziałam tylko, że lepiej się czuję w Kościele w ciągu tygodnia, co nie znaczy, że w niedzielę tam nie chodzę. A napisałam żeby nie przesadzać jeśli chodzi o to spóźnienie się na Mszę.

_________________
"Wydaje mi się, że widzę wszystko, całą nędze i całą wielkość, a nie widzę często, że depczę po cudach moimi gumowcami. Milowymi gumowcami, ale po cudach depczę. To jest przykre straszliwie. Smutne straszliwie to jest. I wstyd mi, ale ja się poprawie."


So paź 03, 2009 10:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL