Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 21:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Białe wino liturgiczne... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post 
Teresse napisał(a):
Mam jeszcze jedno pytanie: Czy Nazirejczyk mógł zostać kapłanem ?

Lb 6 napisał(a):
1 Przemówił znowu Pan do Mojżesza tymi słowami:
2 «Tak mów do Izraelitów: gdy jaki mężczyzna lub kobieta złoży ślub nazireatu, aby się poświęcić dla Pana,
3 musi się powstrzymać od wina i sycery, nie może używać octu winnego i octu z sycery ani soku z winogron; nie wolno mu jeść winogron zarówno świeżych, jak i suszonych.
4 Przez cały czas trwania nazireatu nie będzie niczego spożywać z winnego szczepu, począwszy od winogron niedojrzałych aż do wytłoczyn.


Tak więc abstynencja była czymś mile widzianym... :)
Kobieto, to nie jest nakaz abstynencji - świeżych jagód tez nie mógł jeść!

A co do picia wina, to wzór dał nam Pan, zamieniając wodę w wino.

Zatem po bożemu jest pić wino, nie wodę.

_________________
Dominik Jan Domin


Wt lis 10, 2009 14:31
Zobacz profil
Post 
Teresse napisał(a):
Mam jeszcze jedno pytanie: Czy Nazirejczyk mógł zostać kapłanem ? :)

Według Księgi Wyjscia kapłanami zostawali mężczyźni z rodu Lewiego.
Naziret nie był ograniczony do żadnego rodu.
Zatem nazirejczyk ale tylko z rodu Lewiego mógł zostać kapłanem.


Wt lis 10, 2009 16:02
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Jeśli pytasz o czasy starotestamentalne to mógł kapłanem zostać tylko potomek Aarona (spełniający dodatkowo kilka innych warunków).

Czy kapłan ówczesny mógł być nazirejczykiem? Pewnie mógł.

Zaś kapłani chrześcijańscy już tego nie praktykują. Nie ma nazireatu jako instytucji chrześcijańskiej.

P.S. Chyba temat się wyczerpał, skoro powstają tylko OT'y...

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Wt lis 10, 2009 16:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Proponuję zatem zebrać nasze myśli w logiczną całość:

1: Wino jest konieczne do odprawienia Najświętszej Ofiary
2: Kolor wina jest wyłącznie kwestią tradycji
3: Jezus użył wina gdyż było ogólnie dostępne a tradycja jego używania sięga czasów starotestamentalnych
4: Kapłani, którzy mają różnej natury problemy ze spożywaniem alkoholu mogą użyć do konsekracji moszczu winnego
5: Zapomniałem o czymś?

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Śr lis 11, 2009 12:33
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
3: Jezus użył wina gdyż było ogólnie dostępne a tradycja jego używania sięga czasów starotestamentalnych

Ja bym tylko uzupelnila, ze tak jak chleb jest symbolem codziennosci, Wino jest symbolem Uczty w Krolestwie i Swieta.

Mam wrazenie, ze piwo bywalo raczej napojem codziennym (niekoniecznie w czasach Jezusa), a wino ma podtekst swiateczny.


Śr lis 11, 2009 14:25

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01
Posty: 175
Post 
nomines napisał(a):
Proponuję zatem zebrać nasze myśli w logiczną całość:
1: Wino jest konieczne do odprawienia Najświętszej Ofiary
4: Kapłani, którzy mają różnej natury problemy ze spożywaniem alkoholu mogą użyć do konsekracji moszczu winnego
5: Zapomniałem o czymś?

Tak - o uzgodnieniu punktu 1 z punktem 4: w obecnej formie wygląda na to, że wino jest konieczne, ale równocześnie nie jest konieczne (bo może być moszcz) :-)

Chyba trzeba wyjaśnić co to jest moszcz winny - Słownik Języka Polskiego PWN mówi, że jest to po prostu "młode, niskoalkoholowe wino". Rubryki Mszału z 1962 roku mówiły, że w normalnych okolicznościach ten rodzaj wina ("mustum" - o ledwo rozpoczętej fermentacji, wino niedojrzałe) nie czyni materii sakramentu nieważną, ale jego użycie nie było zgodne z prawem.


Śr lis 11, 2009 15:10
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
JerzM napisał(a):
Chyba trzeba wyjaśnić co to jest moszcz winny - Słownik Języka Polskiego PWN mówi, że jest to po prostu "młode, niskoalkoholowe wino". Rubryki Mszału z 1962 roku mówiły, że w normalnych okolicznościach ten rodzaj wina ("mustum" - o ledwo rozpoczętej fermentacji, wino niedojrzałe) nie czyni materii sakramentu nieważną, ale jego użycie nie było zgodne z prawem.


Nieco inną definicję podają zaś Normy wydane w tej materii przez Stolicę Apostolską. Tam czytamy:
Cytuj:
II
[...]
C. Przez >mustum< rozumie się świeży winny sok lub także sok przechowywany, zatrzymując jego fermentację (przez zamrożenie lub inne metody, które nie zmieniają jego natury).


Zatem może to być świeży sok winny, lub taki 'nieco' sfermentowany.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr lis 11, 2009 15:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01
Posty: 175
Post 
szumi napisał(a):
Nieco inną definicję podają zaś Normy wydane w tej materii przez Stolicę Apostolską. Tam czytamy:
Cytuj:
II
[...]
C. Przez >mustum< rozumie się świeży winny sok lub także sok przechowywany, zatrzymując jego fermentację (przez zamrożenie lub inne metody, które nie zmieniają jego natury).


Zatem może to być świeży sok winny, lub taki 'nieco' sfermentowany.


Rzeczywiście, w grę może wchodzić także świeży sok. Tak to wygląda u św. Tomasza (w Sumie Teologicznej, cz. III, kw. 74, art. 5).
Cytuj:
Mustum autem iam habet speciem vini, (...). Et ideo de musto potest confici hoc sacramentum. (...)
Potest tamen in necessitate fieri, dicitur enim ab eodem Iulio Papa, si necesse fuerit, botrus in calicem prematur.


Czyli: Mustum (moszcz) może być uważane gatunkowo za wino, dlatego może być używane do sakramentu. Jeśli jest konieczność to tak jak mówił papież Juliusz (IV w.): "grona niech będą wyciśnięte do kielicha". Te "wyciśnięte grona" chyba należy identyfikować ze świeżym sokiem winnym. Św. Tomasz wyjaśnia, że słodycz moszczu wskazuje, że fermentacja jest dla soku winnego rozpoczęta i właśnie dlatego można moszcz gatunkowo zaliczać do win.


Śr lis 11, 2009 17:28
Zobacz profil
Post 
Izraelici zebrane winogrona miażdżyli w kadziach, ustawionych pod pewnym kątem, tak aby podłoże obniżało się w stronę gdzie ustawiono dzbany.
Owoce były deptane.
Po 40 dniach ustany, sfermentowany moszcz zlewano, pozostawiając na dnie wszelkie zanieczyszczenia.
Wino podlegało dalszej fermentacji w bukłakach z koziej skóry lub glinianych pojemnikach.
W Gibeon odkryto prasy do miażdżenia gron, 65 kadzi w kształcie dzwonu, kadzie fermentacyjne i ponad 50 uchwytów do dzbanów, na których wypisane były nazwy miast i nazwiska właścicieli winnic.
Wynika, że niektórych rejonach wytwarzano wino na skalę przemysłową.


Śr lis 11, 2009 17:40

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Przede wszystkim, tak jak chleb jest do dzisiaj podstawowym ludzkim pokarmem (w naszej kulturze), tak jeszcze do niedawna wino było podstawowym ludzkim napojem (w naszej kulturze). Wody nie pijano, gdyż się do tego nie nadawała - było to poza tym jej marnotrawienie. Nie wiem czy znano soki owocowe, napojów gazowanych na pewno nie. Inne alkohole nie były tak popularne (no, może w Polsce miód pitny zamiast wina, ale to jednak trochę podobne).
Historycznie ujmując chleb i wino to podstawowy ludzki jadłospis


Śr lis 11, 2009 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post 
Kamyku, w naszych szerokościach geograficznych piwo. Poza tym się zgadza (poza marnotrawieniem wody - tej było dość, i też ją pijano, acz nie zawsze było to zdrowe).

_________________
Dominik Jan Domin


Cz lis 12, 2009 14:01
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
nie bardzo rozumiem jaki masz problem?

białe wino to też wino , tylko,że białe.
do liturgii używa się białe, a nie czerwone ze względów
estetycznych , jak wspomniałeś " bo nie brudzi jak czerwone".
do Liturgii ma być WINO , a nie nie-wino jak np, zwykła woda.
wszystko jest jasne, a dywagacje na 5 stron.
pozdrawiam


Cz lis 12, 2009 20:09
Zobacz profil
Post 
szumi napisał(a):
Jeśli pytasz o czasy starotestamentalne to mógł kapłanem zostać tylko potomek Aarona (spełniający dodatkowo kilka innych warunków).

Czy kapłan ówczesny mógł być nazirejczykiem? Pewnie mógł.

Zaś kapłani chrześcijańscy już tego nie praktykują. Nie ma nazireatu jako instytucji chrześcijańskiej.



Czyli dochodzimy do paradoksu, że w ST osoba niepijąca wina mogła być kapłanem- zaś dzisiaj taka osoba nie może nim zostać... :)


Pt lis 20, 2009 16:50
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
A jaki tu paradoks?

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt lis 20, 2009 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Paradoksu nie ma. Kwestia pierwsza: kapłan przy ołtarzu pije nie wino, ale Krew Pańską. A choćby nie wiem jak nie lubił wina, to w kielichu jest jej tyle, co kot napłakał (wiem, bo byłem lektorem :P) i nie wiem, czy było go choć na jeden solidny łyk.

Proponuję zmienić nazwę tematu, bo obecna dyskusja już dawno się z nim rozstała i poszła wszelkimi pobocznymi wątkami :)

Pozdrawiam

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


So lis 21, 2009 22:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL