Nie wiem, jak to jest uwarunkowane formalnie (przepisowo), ale u nas i w parafiach, gdzie usczestniczyłem w pogrzebach, ornaty używano fioletowe. Wiem, że niekiedy - jak również kapę podczas samego obrzędu pochowania - używa się czarną. Ale z kolorem białym się nie spotkałem.

Np. dopiero przy pogrzebie Jana Pawła II dowiedziałem się, że przy ceremonii chowania papieża celebruje się na czerwono

Zasadniczo pogrzeby wolno tylko na fioletowo i na czarno (IGMR 346de), ale zgodnie z posoborową "dyscypliną" - "w odniesieniu do kolorów liturgicznych Konferencje Episkopatów mogą ustalić i przedstawić Stolicy Apostolskiej inne zasady, które by lepiej odpowiadały potrzebom i duchowi poszczególnych narodów" (IGMR 346) - czyli praktycznie rzecz biorąc - wolno zawsze i wszędzie w dowolnym kolorze.

Zawsze się zastanawiam w takich przypadkach, po co te wszystkie wyliczanki, że tego nie wolno, tamtego nie wolno, skoro i tak praktycznie każdy "przepis" kończy się słowami "o ile lokalna władza nie zarządzi inaczej"



W USA jest bardzo popularne, aczkolwiek moim zdaniem jest to nadużycie. Skoro uważamy, że nasz drogi zmarły jest już w niebie, to po co jeszcze odprawiać za spokój jego duszy Msze święte? Nie lepiej je odprawić za jakąś duszę w czyśćcu, która tego bardziej potrzebuje?

Wolno - ale czy przedstawiono i czy Stolica Apostolska coś t akiego zatwierdziła

Proszę mi pokazać diecezję w Polsce, która się jeszcze przejmuje takimi "duperelami".

Na pogrzebach kilku już byłem w kilku miejscach i jakoś nie widziałem, żeby odprawiano mszę na biało. Tyle.

Pogrzeb zakonnika może być? ;-)
http://www.bluecloud.org/monk%20funeral.jpg

Wogóle "fajni" są ci benedyktyni...
http://www.bluecloud.org/gallery.html

polecam zwłaszcza "Recreation" i "Barbecue"

Dobre jest też to zdjęcie zbiorowe - widać, że średnia wieku wynosi ok. 65 lat, co świadczy o wzastającej liczbie posoborowych powołań i wróży temu opactwu spokojną przyszłość. Może przerobią je na jakiś hotel?

Nie wiemy, czy ktoś po śmierci idzie bezpośrednio do nieba, czy jeszcze musi odpokutować winy w czyśćcu. Każdy z nas poznaje życie drugiego człowieka jedynie pobieżnie. Tylko Bóg zna całą prawdę o nas. Jednak dusze przebywające w czyśćcu również się radują, gdyż mają pewność zbawienia
pjo, ofiara Eucharystii nigdy nie jest niepotrzeba. Jeżeli nasz bliski jej już nie będzie potrzebował , Bóg odda ją komuś innemu

Za czyste i niewinne uważa się dusze dzieci - zwłaszcza małych. Stąd też przepis o stosowaniu podczas ich pogrzebu ornatu białego.

W takim razie proszę mi wytumaczyć, dlaczego o naszym zmarłym papieżu mawiano całkiem niedawno z przekonaniem, że "wrócił do domu Ojca" albo że "stoi w oknie domu Ojca i błogosławi nas" po czem odprawiano za spokój Jego duszy Msze święte? (u mnie w parafii przez cay maj będzie się odprawiać "gregorianki") To nielogiczne :-)

Kwestia jest taka, że Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego (także to nowe) mówi, iż: "W dni bardziej uroczyste można używać wspanialszych szat liturgicznych, chociażby nie były one w kolorze dnia". Nie precyzuje, że musi to być kolor złoty. Polecam ogólnie artykuł http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/13/8.htm

Co do oburzenia "szklanego" to hm - pytanie "Biały?? No litości....może jeszcze różowy...?" świadczy o tym (na moje wyczucie), że sam autor nie był świadomy, iż białego koloru można tu użyć i wyśmiał tę koncepcję, natomiast potem się zdziwił faktem, że jednak można. Tak to przynajmniej wygląda, bo w przeciwnym razie wspomniałby nie tylko o czerni i fiolecie. No ale nie ma co kopii kruszyć - trochę więcej cierpliwości na przyszłość i tyle. Pozdr.

A jak się nazywa to co, w co jest ubrana ta starsza pani obok kapłana?

http://breviarium.blogspot.com/2006/05/ ... e-i-w.html

No właśnie nie wiem.

Czy to ma być jakiś ornat, czy dziwny krój dla alby

Nie mam pojęcia, wygląda na to, że to faktycznie ornaty. Oczywiście, że takie coś nie powinno mieć miejsca. Jeśli nawet ta pani byłaby nadzwyczajnym szafarzem Komunii św., to nie ma prawa nosić ornatu, czy stać za ołtarzem obok kapłana w czasie celebry. Ale to nieco inny wątek, jeśli chcemy rozmwiać o wypaczenich liturgicznych, to proponuję osobny temat, tylko po co? Od tego są odpowiednie służby, by interweniowały. Chcę tylko przestrzec przed zbytnią paniką - już od czasów apostolskich zdarzały się nadużycia, śladów tego pełno w listach św. Pawła, Dziajach Ap. i innych listach, więc nie myślmy, że to tylko dziś. Ludzka słabość niezależnie od czasów potrafi wypaczyć prawdę według swojego uznania, a my mamy być świadkami, z całym spokojem i ufnością w moc Boga... Pozdrawiam.

Przy założeniu, że to miałby być ornat - jedno wielkie NIE. Kobiety kapłanami nie są, więc jest to nadużycie.

Alba, jak sama nazwa wskazuje - jest fioletowa? ;-)

Dalmatyka to to nie jest - bo nie ma rękawów. Musi jakiś ornat.

tutaj masz jeszcze parę innych przykładów nagminnego lekceważenia sobie instrukcji RS - również w Polsce:
http://www.heuvelrugkerken.nl/installat ... rkster.htm
http://cathcon.blogspot.com/2006/04/ste ... -more.html
http://cathcon.blogspot.com/2005/10/ano ... stess.html
http://cathcon.blogspot.com/2005/09/pri ... th_30.html

tu jest ciekawe zdjęcie (trzecie od góry) "asystentki", która sobie ten szaliczek przewiesiła po skosie, jak diakon stułę:
http://cathcon.blogspot.com/2006/03/warning-aliens.html

a to jest już Grand Prix - polecam głównie "Komunię świętą"
http://cathcon.blogspot.com/2005/10/bis ... abuse.html

Ja widziałam. Msza pogrzebowa mojego taty odprawiana była w białym ornacie, bo akurat przypadało święto Bożego Ciała, a moja teściowa zmarła w Wielkanoc i pogrzeb także był na biało, bo wypadł w oktawie Wielkanocy. Zaznaczam jeszcze, że było to w odstępie kilkunastu lat i w dwóch różnych diecezjach.