Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 16:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Pacyfka na ornacie? 
Autor Wiadomość
Post Re: Pacyfka na ornacie?
akruk napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
No i nie widać, że to prawie to samo, tyle, że w okręgu :shock:

A krzyż klasyczny (grecki) to to samo co symbol Odyna tylko bez kołeczka :twisted:

A krzyż Ap.Piotra to znak satanizmu :rotfl2:

:brawo:

Oklaski raczej dla Johnny99, to on nas rozbawił :lol:


Pt maja 25, 2012 15:47
Post Re: Pacyfka na ornacie?
WIST napisał(a):
Liczą się zatem intencje tego kto wymyślił symbol.

Też...ale czy tylko? Abstrahując na chwilę od tej pacyfki:
Czy posługiwanie się nawet nieświadomie symbolami okultystycznymi
nie jest jakimś otwarciem się na działanie sił nieczystych?
Czy zupełnie bez przyczyny mówi się, że największym sukcesem
szatana jest doprowadzenie do sytuacji, w której ludzie przestają
w niego wierzyć ( bo wtedy ma większą swobodę działania )?
I wreszcie - czy trzeba wierzyć w jego istnienie, aby on
poczynił szkody w naszym życiu...
Wydaje mi się, że jego aktywność nie jest zależna od naszej w niego wiary,
to nie placebo.


Pt maja 25, 2012 15:50
Post Re: Pacyfka na ornacie?
MARIEL napisał(a):
Czy posługiwanie się nawet nieświadomie symbolami okultystycznymi nie jest jakimś otwarciem się na działanie sił nieczystych?
Pacyfka NIE jest symbolem okultystycznym. Pan Zając wciska brednie.


Pt maja 25, 2012 15:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pacyfka na ornacie?
akruk napisał(a):
Pacyfka NIE jest symbolem okultystycznym.


Jest symbolem okultystycznym, tyle, że wpisanym w okrąg. Nie rozumiem, dlaczego nie wolno tego zauważyć? :shock:

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt maja 25, 2012 15:55
Zobacz profil
Post Re: Pacyfka na ornacie?
@akruk, a jaki symbol został wykorzystany i jest uważany przez LaVeya jako
symbol satanizmu? Ten znak runiczny, który wkleiłeś, czy ten sam znak ale w okręgu ( czyli pacyfa )?


Pt maja 25, 2012 15:58
Post Re: Pacyfka na ornacie?
Johnny99 napisał(a):
akruk napisał(a):
Pacyfka NIE jest symbolem okultystycznym.


Jest symbolem okultystycznym, tyle, że wpisanym w okrąg. Nie rozumiem, dlaczego nie wolno tego zauważyć? :shock:

Nie, to dwa różne symbole. Tak samo jak krzyż grecki (chyba pierwszy krzyż chrześcijański) i krzyż Odyna to tez dwa różne symbole - różnią się tylko i aż kółkiem.

Ale i tak wiemy, ze po palnięciu największej głupoty zawsze idziesz w zaparte :lol:


Pt maja 25, 2012 16:00
Post Re: Pacyfka na ornacie?
MARIEL napisał(a):
@akruk, a jaki symbol został wykorzystany i jest uważany przez LaVeya jako
symbol satanizmu? Ten znak runiczny, który wkleiłeś, czy ten sam znak ale w okręgu ( czyli pacyfa )?


Pacyfa była symbolem pacyfizmu rozpowszechniona przez pokolenie dzieci kwiatów głoszących pokój, miłość, wolność i wolny seks. Było to tak gwałtowna zmiana społeczna, że budziła i budzi do dzis wiele kontrowersji.
Dziś jest powszechnie wykorzystywana jako znak pokoju, a jeżeli ktoś chce zaistnieć i się pod ten znak podpiąć, to ... nie dajmy się wkręcić.


Pt maja 25, 2012 16:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pacyfka na ornacie?
MARIEL
Ale to troche popadanie w absurd. Wychodzi na to że co chwilę narażamy się na działanie mocy zła. Chodzimy po ziemi, która była kiedyś pogańska. Nikt z nas nawet nie wie, kiedy wchodzi do budynku, czy dotyka czegoś co mogło mieć związek z okultyzmem. Podobnie symbole. Powinniśmy chyba żadnych nie używać, aby mieć pewność że nie uzyjemy takiego, który kiedyś był stosowany w złym celu. A niechby należał do jakiejś zapomnianej i nie odkrytej jeszcze kultury. Właściwie wszelcy badacze idei, kultur, jak historycy, etnografowie, czy historycy powinni zaprzestać działalności, bo albo obserwują rytuały, albo czytają teksty, ale dotykają przedmiotów którym przypisywao magiczne znaczenie. I tak można mnożyć...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt maja 25, 2012 16:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pacyfka na ornacie?
akruk napisał(a):
Ale i tak wiemy, ze po palnięciu największej głupoty zawsze idziesz w zaparte :lol:


Jeżeli przez palnięcie największej głupoty rozumiesz zauważenie czegoś, co zauważyłoby nawet dziecko, bo widać to na pierwszy rzut oka - to ja nie mam pytań. Jak ktoś chce być ślepy, to będzie. Acz rzadko zdarza się, by ktoś zamykał oczy z takim samozaparciem.

Przy okazji: krzyż grecki to symbol wyjątkowo prosty: ot, dwie kreski prostopadle ułożone. Co innego "stopa kruka":

Twórca współczesnego Kościoła Szatana (Church of Satan) Anton Szandor LaVey wykorzystał ten sam symbol jako wystrój tylnej części ołtarza, tłumacząc, że rzekomy symbol "pokoju" od wieków był ulubionym znakiem satanistów. Szandor LaVey widział w nim odwócony do góry nogami i złamany krzyż, co miało być symbolem ostatecznej klęski chrześcijaństwa. Pojawiły się także opinię, że tak wygladał krzyż zaprojektowany osobiscie przez Nerona, co jednak nie znajduje żadnego potwierdzenia w znanych mi źródłach.

http://www.kosciol.pl/article.php/2005062811433636

WIST napisał(a):
Powinniśmy chyba żadnych nie używać, aby mieć pewność że nie uzyjemy takiego, który kiedyś był stosowany w złym celu.


WIST, ale po co właściwie używać "pacyfy"? Potrzebne ci to do czegoś?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt maja 25, 2012 16:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 4:29
Posty: 36
Post Re: Pacyfka na ornacie?
Czyżby historii już nie uczyli w szkołach, że jest tak ogólna nieświadomość tego symbolu.

Symbol ten został zaprojektowany nie w latach 50tych ale zrobił to sam Neron, wyjaśniając że na świecie będzie pokój jak nie będzie chrześcijaństwa. Jest to odwrócony i złamany krzyż i nie ważne co kto sobie myśli i jak tłumaczy będzie on zawsze przypominal prześladowania chrześcijan i miał wymowną symbolikę.

Poszperajcie troche w internecie i poszukajcie informacji o "krzyżu nerona" to może się komuś oczy otworzą, a tu taki mały link, z dobrej strony:
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... na-pacyfka

Obecnie symbol ten może otwierać człowieka na złe duchy. Prawdę mówiąc to jestem w szoku że ksiądz nawet taki ornat założył na siebie...

To że w szkołach ludzie historii się nie uczą to jeszcze mogę zrozumieć, ale żeby z seminarium wyszedł ksiądz który nie zna symboliki zwłaszcza z czasów wielkiego prześladowania, to już jest poprostu nie do przyjęcia....


Pt maja 25, 2012 16:14
Zobacz profil
Post Re: Pacyfka na ornacie?
@Kozioł, ja to wszystko wiem, pacyfka i znaczek anarchii swojego czasu były moją jedyną
biżuterią.
@WIST, mówimy o używaniu konkretnych symboli..Wiesz, jakoś mam w pamięci
prelekcje pewnego księdza egzorcysty.
Symboliczne otwarcie drzwi szatanowi może się dokonać nawet poprzez namiętne paranie się numerologią, wróżeniem i właśnie używanie symboli,
o których wiadomo, że mogą mieć okultystyczne pochodzenie.


Pt maja 25, 2012 16:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 20:40
Posty: 51
Post Re: Pacyfka na ornacie?
monikak napisał(a):
Czyżby historii już nie uczyli w szkołach, że jest tak ogólna nieświadomość tego symbolu.


No właśnie nie..
:badgrin: :badgrin: :badgrin:


Pt maja 25, 2012 16:21
Zobacz profil
Post Re: Pacyfka na ornacie?
Johnny99 napisał(a):
Twórca współczesnego Kościoła Szatana (Church of Satan) Anton Szandor LaVey wykorzystał ten sam symbol jako wystrój tylnej części ołtarza, tłumacząc, że rzekomy symbol "pokoju" od wieków był ulubionym znakiem satanistów. Szandor LaVey widział w nim odwócony do góry nogami i złamany krzyż, co miało być symbolem ostatecznej klęski chrześcijaństwa. Pojawiły się także opinię, że tak wygladał krzyż zaprojektowany osobiscie przez Nerona, co jednak nie znajduje żadnego potwierdzenia w znanych mi źródłach.

Podpiął sie pod znany znak aby zostać szerzej zauważonym.

Krzyż Piotra też został zawładnięty przez pewna część satanistów jako znak odwrotny do łacińskiego. I co to zmieniło? Czy krzyż Piotra jest dla ciebie krzyżem szatańskim, a Piotr był jego sługą??

Ale idź dalej w zaparte, może jeszcze coś zabawnego powiesz. :lol:


Pt maja 25, 2012 16:29
Post Re: Pacyfka na ornacie?
MARIEL napisał(a):
Symboliczne otwarcie drzwi szatanowi może się dokonać nawet poprzez namiętne paranie się numerologią, wróżeniem i właśnie używanie symboli, o których wiadomo, że mogą mieć okultystyczne pochodzenie.

Co innego jest świadome używanie pewnych symboli własnie dla ich znaczenia okultystycznego, a co innego owa pacyfa (tym bardziej, ze nie ma ona takiego znaczenia)


Pt maja 25, 2012 16:31
Post Re: Pacyfka na ornacie?
MARIEL napisał(a):
@akruk, a jaki symbol został wykorzystany i jest uważany przez LaVeya jako
symbol satanizmu?
To NIE MA ZNACZENIA. Gdyby za dwa tygodnie jakiś John Smith ogłosił Satanizm Reformowany, w którym symbolem Demona Śmierci jest taki znak, jak poniżej, to ten znak stałby się okultystycznym zagrożeniem dla wszystkich zachodnich chrześcijan?
Obrazek


Pt maja 25, 2012 18:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL