Witajcie,

w przyszłym roku planujemy z narzeczonym przyjąć sakrament małżeństwa. Szukając pieśni na Mszę św. trafiłam na rozmaite wskazówki i przykłady, często mniej lub bardziej sprzeczne, bądź zupełnie niezrozumiałe dla laika.

Wybrałam takie pieśni (czerpałam trochę z tego, co pojawia się na Mszach św. oazowych, kiedyś należałam do tej wspólnoty):
1. Wejście - Oblubieniec czeka już,
2. Dary - ?(brak pomysłu),
3. Komunia św. - Witaj Pokarmie,
4. Uwielbienie - Jesteś blisko mnie (inaczej - Twoja miłość jak ciepły deszcz),
5. Zakończenie - Nie bójcie się żyć dla Miłości, Marsz Mendelsona.

Czy ktoś znający się na liturgice mógłby się wypowiedzieć i udzielić mi wskazówek, jeśli popełniłam błędy?

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam,
M.

O twoich propozycjach sie nie wypowiem, ale na Dary nasunela mi sie piesn "Jeden chleb co zmienia sie w Chrystusa Cialo"

Modlimy się królowo rodzin - brak w Twoim planie pieśni maryjnej, w 90% ślubów śpiewana/grana jest Ave Maryja.

Co nie powinno mieć miejsca.

Jeśli już to podobnie nie powinno się grać marszu Mendelsona.

Dlaczego bez Mendelsona? Byłam już na kilku ślubach i grany był na każdym, gdy młodzi wychodzili z kościoła.

Może ktoś coś konkretnego zaproponuje?

Ave Maryja także w większości ślubów

@szumi, zamiast pisac co NIE powinno byc (a jezeli juz to moze z jakims uzasadnieniem zrozumialym dla normalnego wiernego), napisz czy te propozycje sa ok?

Też jestem ciekaw tego uzasadnienia.

Na stronie wiara, znajduje się "Instrukcja o muzyce świętej liturgii"...a pośród zaprezentowanych pieśni nie znajduje się żadna z wybranych przez moni
http://liturgia.wiara.pl/doc/418520.Nutowy-zasobnik

Wiem, że Msza św. , nawet ślubna, to nie koncert życzeń. Co jest nie tak z tymi tytułami skoro słyszałam je w kilku katolickich kościołach w czasie różnych uroczystości?

Tylko teksty, które można znaleźć pod powyższym linkiem nadają się na taką uroczystość jak Masz św. ślubna?

Obawiam się, że część z nich nie jest znana przez organistę w parafii, o gościach z różnych stron kraju nie wspomnę.
Czy mógłby ktoś zaproponować konkretne teksty pasujące do danej uroczystości i właściwie ją podkreślających?

Z organistą można się dogadać, przekazując teksty nuty..
Moje córki, obie po długich latach pobytu w oazach, także oprawę muzyczną miały z pieśni oazowych.
Ave Maryja śpiewała koleżanka córki, śpiewaczka operowa i organista po jednej próbie dał rade akompaniować.

O Ave Maria wypowiedział się jakiś czas temu jeden z biskupów. W odpowiedzi dla jednej z par młodych dał uzasadnienie. Ten list był też opublikowany w piśmie "Anamnesis", które jest organem Komisji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski.

Treść listu: http://www.kkbids.episkopat.pl/uploaded ... kowski.pdf

Nieprzekonujący jest ten list. Przede wszystkim, co to znaczy, że Gounod dopisał tylko melodię do I preludium J. S. Bacha z Das Wohltemperierte Klavier, a więc do zupełnie świeckiego utworu, a samo dodanie słów Pozdrowienia Anielskiego nie czyni z niego muzyki liturgicznej? Po pierwsze, skoro dopisał melodię, to znaczy, że nie ma miejsca "samo dodanie słów". Po drugie, to właśnie ta melodia jest przecież tu istotna, nie Preludium Bacha, które stanowiło jedynie do niej bazę - na moim ślubie np. Ave Maria było odegrane przy akompaniamencie samych skrzypiec, przy czym melodia grana przez skrzypce miała niewiele wspólnego z oryginalnym utworem Bacha. Zgodnie z Instrukcją Episkopatu Polski o muzyce
liturgicznej po Soborze Watykanskim II (http://www.oaza.pl/polski/diakonie/litu ... muzlit.pdf) Podczas liturgii nie wolno wykonywać muzyki mającej charakter wyraźnie świecki np. jazzu, big-beatu itp. (20). Trudno mówić o jakimś "wyraźnie świeckim" charakterze pojedynczej melodii, zwłaszcza że nie jest ona np. adaptacją jakiegoś znanego przeboju "świeckiego". Chyba przydałoby się tu stanowisko Episkopatu (a może nawet Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów), bo granie Ave Maria na ślubach jest już dziś żelazną tradycją nie tylko w Polsce, zwłaszcza, że ludziom się ta pieśń bardzo podoba i ciężko by im było z pewnością z niej zrezygnować.