Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 6:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Dlaczego klękamy? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11
Posty: 127
Post Re: Dlaczego klękamy?
chwat napisał(a):
Co do komentowania laickości Europy, to nie chcę się raczej wypowiadać, bo to troszkę za duży przeskok tematyczny od klękania.

Obawiam się, że laicyzacja Europy i zaprzestanie klękania są ze sobą mocno powiązane. Zwróćmy uwagę, że sytuacja Kościoła gwałtownie stała się katastrofalna właśnie w krajach, w których najgorliwiej rugowano klękanie. Ba - i teraz bywa, że postawę stojącą narzucają wiernym sami duszpasterze. Można debatować, czy to przyczyna, czy raczej skutek utraty wiary... Ale z pewnością gdy człowiek zaczyna się uważać za równego Bogu (co wyraża również postawa ciała), wiara upada. Postawa ciała pomaga w zachowywaniu właściwej relacji. I odwrotnie - świadomość, przed kim stajemy sprawia, że kolana same się uginają.


Pt sty 08, 2016 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
Ajja napisał(a):
chwat napisał(a):
Co do komentowania laickości Europy, to nie chcę się raczej wypowiadać, bo to troszkę za duży przeskok tematyczny od klękania.

Obawiam się, że laicyzacja Europy i zaprzestanie klękania są ze sobą mocno powiązane. Zwróćmy uwagę, że sytuacja Kościoła gwałtownie stała się katastrofalna właśnie w krajach, w których najgorliwiej rugowano klękanie. Ba - i teraz bywa, że postawę stojącą narzucają wiernym sami duszpasterze. Można debatować, czy to przyczyna, czy raczej skutek utraty wiary... Ale z pewnością gdy człowiek zaczyna się uważać za równego Bogu (co wyraża również postawa ciała), wiara upada. Postawa ciała pomaga w zachowywaniu właściwej relacji. I odwrotnie - świadomość, przed kim stajemy sprawia, że kolana same się uginają.



Nie nazwał bym tego sytuacją katastrofalną. Kościół nie podąża za współczesnym światem, nie umie wytłumaczyć się z mitów, które głosi. Dla tych, których świadomość świata jest na wyższym poziomie przestają już wierzyć w takie mity - stąd laicyzacja. Kościół niestety ma coraz mniej do zaoferowania. Piekło i obietnica życia pozaziemskiego już nie działają. Zastraszanie ludzi też już nie działa.


So sty 09, 2016 21:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego klękamy?
sowaniejestmadra napisał(a):
Nie nazwał bym tego sytuacją katastrofalną. Kościół nie podąża za współczesnym światem, nie umie wytłumaczyć się z mitów, które głosi. Dla tych, których świadomość świata jest na wyższym poziomie przestają już wierzyć w takie mity - stąd laicyzacja. Kościół niestety ma coraz mniej do zaoferowania. Piekło i obietnica życia pozaziemskiego już nie działają. Zastraszanie ludzi też już nie działa.


"Piekło i obietnica życia pozaziemskiego już nie działają."
- w którym roku przestały działać?

"Kościół ... nie umie wytłumaczyć się z mitów, które głosi"
- Kościół nie głosi mitów

"Dla tych, których świadomość świata jest na wyższym poziomie..."
- co to takiego, ten wyższy poziom świadomości?

Poza tym wszystkim, utożsamiasz Kościół - tak mi się przynajmniej wydaje - z hierarchią kościelną, a to uproszczenie wynikające z nieznajomości tematu. Kościół to wspólnota wierzących.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N sty 10, 2016 10:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
chwat napisał(a):
sowaniejestmadra napisał(a):
Nie nazwał bym tego sytuacją katastrofalną. Kościół nie podąża za współczesnym światem, nie umie wytłumaczyć się z mitów, które głosi. Dla tych, których świadomość świata jest na wyższym poziomie przestają już wierzyć w takie mity - stąd laicyzacja. Kościół niestety ma coraz mniej do zaoferowania. Piekło i obietnica życia pozaziemskiego już nie działają. Zastraszanie ludzi też już nie działa.


"Piekło i obietnica życia pozaziemskiego już nie działają."
- w którym roku przestały działać?

"Kościół ... nie umie wytłumaczyć się z mitów, które głosi"
- Kościół nie głosi mitów

"Dla tych, których świadomość świata jest na wyższym poziomie..."
- co to takiego, ten wyższy poziom świadomości?

Poza tym wszystkim, utożsamiasz Kościół - tak mi się przynajmniej wydaje - z hierarchią kościelną, a to uproszczenie wynikające z nieznajomości tematu. Kościół to wspólnota wierzących.


Przestaną działać w Tobie, to od Ciebie zależy, kiedy przestaną działać.
Jest wiele sprzeczności w ewangeliach odnośnie tak kluczowych kwestii jak narodzenie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Kościół wchodzi w sferę mitów o piekle, czyśćcu i tego typu sprawach. Można napisać o tym wiele książek, które już zostały napisane i to wiele przez samych teologów, którzy odeszli od Kościoła.
Co do Kościoła - niczego nie upraszczam. Kościół nie jest wspólnotą. Wspólnota nie ma hierarchii - odsyłam do definicji tego słowa w PWN - http://sjp.pwn.pl/szukaj/wsp%C3%B3lnota.html


Pn sty 11, 2016 0:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego klękamy?
sowaniejestmadra napisał(a):
Przestaną działać w Tobie, to od Ciebie zależy, kiedy przestaną działać.
Jest wiele sprzeczności w ewangeliach odnośnie tak kluczowych kwestii jak narodzenie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Kościół wchodzi w sferę mitów o piekle, czyśćcu i tego typu sprawach. Można napisać o tym wiele książek, które już zostały napisane i to wiele przez samych teologów, którzy odeszli od Kościoła.
Co do Kościoła - niczego nie upraszczam. Kościół nie jest wspólnotą. Wspólnota nie ma hierarchii - odsyłam do definicji tego słowa w PWN - http://sjp.pwn.pl/szukaj/wsp%C3%B3lnota.html



Czy ilość napisanych książek, dowodzi czegokolwiek?
W takim razie wystarczy spalić te papiery i wtedy zaczniesz wierzyć w Boga. Tak?

Kryterium wspólnoty, jesteśmy zawsze my sami. Niestety dostrzeganie braku własnego zaangażowania we wspólnocie, sprawia wrażenie, że jej nie ma. Ale jak taki niezaangażowany ktoś, coś komuś wytknie, to wtedy rozgrzesza sam siebie i wchodzi na jakiś rzekomy wyższy poziom świadomości i staje się usprawiedliwionym oświeconym. Tak wygląda prosty mechanizm robienia sobie samemu prania mózgu.

Przy tym wszystkim, bardzo podoba mi się Twoje pierwsze zdanie, chyba muszę Ci za nie podziękować. Konkretnie jego środkowa cześć daje mi dużo nadziei. Bo rzeczywiście jest tak, że wszystko zależy ode mnie.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn sty 11, 2016 5:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
chwat napisał(a):
sowaniejestmadra napisał(a):
Przestaną działać w Tobie, to od Ciebie zależy, kiedy przestaną działać.
Jest wiele sprzeczności w ewangeliach odnośnie tak kluczowych kwestii jak narodzenie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Kościół wchodzi w sferę mitów o piekle, czyśćcu i tego typu sprawach. Można napisać o tym wiele książek, które już zostały napisane i to wiele przez samych teologów, którzy odeszli od Kościoła.
Co do Kościoła - niczego nie upraszczam. Kościół nie jest wspólnotą. Wspólnota nie ma hierarchii - odsyłam do definicji tego słowa w PWN - http://sjp.pwn.pl/szukaj/wsp%C3%B3lnota.html



Czy ilość napisanych książek, dowodzi czegokolwiek?
W takim razie wystarczy spalić te papiery i wtedy zaczniesz wierzyć w Boga. Tak?

Kryterium wspólnoty, jesteśmy zawsze my sami. Niestety dostrzeganie braku własnego zaangażowania we wspólnocie, sprawia wrażenie, że jej nie ma. Ale jak taki niezaangażowany ktoś, coś komuś wytknie, to wtedy rozgrzesza sam siebie i wchodzi na jakiś rzekomy wyższy poziom świadomości i staje się usprawiedliwionym oświeconym. Tak wygląda prosty mechanizm robienia sobie samemu prania mózgu.

Przy tym wszystkim, bardzo podoba mi się Twoje pierwsze zdanie, chyba muszę Ci za nie podziękować. Konkretnie jego środkowa cześć daje mi dużo nadziei. Bo rzeczywiście jest tak, że wszystko zależy ode mnie.


Owszem, jest zaangażowanie we wspólnocie, ale jak popatrzysz na ludzi w kościele, to 90% z nich nudzi się jak mopsy na mszy. Te pozostałe 10 może i jest zaangażowane, ale staje zawsze przed tym samym- księdzem, później biskupem, papieżem. To jest ewidentna hierarchia, kuria przesyła list na niedziele i księża muszą go czytać. O gender, o aborcji, antykoncepcji, eutanazji. To kościół ma nam głównie do zaoferowania w swoim kontakcie we "wspólnocie". No i jeszcze polityka. No i jeszcze ten co zbiera do koszyka podczas mszy. Całe szczęście coraz mniej ludzi daje na tace, a wciąż z nią chodzą po kościele, to straszne. Jak wspólnota - to każdy ma prawo głosu. Dlaczego ludzie nie podchodzą do ambony i coś sobie mówią, to co myślą o Bogu, a ksiądz niech będzie tylko prowadzącym dyskusje. Tak powinna wyglądać msza. Np. wychodzi wierny i zgłasza postulat - dlaczego klękamy. I jest dyskusja. Dlaczego klękamy, przed kim klękamy. Tego na tym forum wciąż się nie dowiedziałem. Przed kim klękamy? Czy wiemy nawet, że Bóg tu jest w tej chwili, czy w kościele jest? Czu jest w opłatku? Tego kompletnie nie wiemy. To kościół wymyślił to wszystko - to jest po prostu mit.


Pn sty 11, 2016 12:09
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego klękamy?
sowaniejestmadra napisał(a):

Owszem, jest zaangażowanie we wspólnocie, ale jak popatrzysz na ludzi w kościele, to 90% z nich nudzi się jak mopsy na mszy. Te pozostałe 10 może i jest zaangażowane, ale staje zawsze przed tym samym- księdzem, później biskupem, papieżem. To jest ewidentna hierarchia, kuria przesyła list na niedziele i księża muszą go czytać. O gender, o aborcji, antykoncepcji, eutanazji. To kościół ma nam głównie do zaoferowania w swoim kontakcie we "wspólnocie". No i jeszcze polityka. No i jeszcze ten co zbiera do koszyka podczas mszy. Całe szczęście coraz mniej ludzi daje na tace, a wciąż z nią chodzą po kościele, to straszne. Jak wspólnota - to każdy ma prawo głosu. Dlaczego ludzie nie podchodzą do ambony i coś sobie mówią, to co myślą o Bogu, a ksiądz niech będzie tylko prowadzącym dyskusje. Tak powinna wyglądać msza. Np. wychodzi wierny i zgłasza postulat - dlaczego klękamy. I jest dyskusja. Dlaczego klękamy, przed kim klękamy. Tego na tym forum wciąż się nie dowiedziałem. Przed kim klękamy? Czy wiemy nawet, że Bóg tu jest w tej chwili, czy w kościele jest? Czu jest w opłatku? Tego kompletnie nie wiemy. To kościół wymyślił to wszystko - to jest po prostu mit.


Moze dla ciebie mit, ale Ty to nie wszyscy.
Dyskusja podczas mszy? :-) :-) nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic. :-) I w najdzikszych myslach nie przyszlo by mi do glowy ze sa ludzie ktorym takie pomysly przychodza do glowy.
Nie odpowiada Ci sposob odprawiania mszy, czy jakiekolwiek inne elementy wiary to po co sie pchasz?
Nikt Cie nie zmusza do klekania, a takie idiotyczne pomysly i argumenty to jedynie mizerne proby osmieszania wiernych i wiary.


Pn sty 11, 2016 12:25

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
Nieprawda. Kościół przesiąknięty jest mitami, spaczony przez obrzędy które ewoluowały przez 2000 lat. Zaznaczyć trzeba, że te obrzędy były wprowadzane przez papieży, a każdy z nich był ogarnięty rządzą władzy nad światem. Nie odpowiada mi sposób prowadzenia mszy, a w Polsce nie ma żadnej alternatywy. Chcę szukać Boga, ale nie w sposób zaproponowany mi przez Kościół. Szkoda, że Kościół nie ma nic dla takich jak ja, poszukujących. Tylko swoją odwieczną doktrynę - mity o Adamie i Ewie itp.


Pn sty 11, 2016 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
sapper napisał(a):

Moze dla ciebie mit, ale Ty to nie wszyscy.
Dyskusja podczas mszy? :-) :-) nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic. :-) I w najdzikszych myslach nie przyszlo by mi do glowy ze sa ludzie ktorym takie pomysly przychodza do glowy.
Nie odpowiada Ci sposob odprawiania mszy, czy jakiekolwiek inne elementy wiary to po co sie pchasz?
Nikt Cie nie zmusza do klekania, a takie idiotyczne pomysly i argumenty to jedynie mizerne proby osmieszania wiernych i wiary.


To szkoda, że nie jesteś sobie tego w stanie wyobrazić. Dlaczego nie możesz sobie tego wyobrazić? Pcham się, bo każdego człowieka ciągnie do Boga. Również tzw. ateistów. Ateiści, to m.in. ludzie (wg ciebie), którzy odeszli od kościoła. A według mnie to ludzie, którzy przestali wierzyć w mity, choć może przez to głębiej stali się chrześcijanami. Oni poszukują Boga. Ci, którzy bezmyślnie chodzą na msze, już go nie szukają, wszystko mają podane na tacy. Pytanie tylko, czy to co serwują na tej tacy jest dobre. Czy z czystym sercem możesz powiedzieć sobie, że zgadzam się ze wszystkim co ci tam podają, a jeżeli nie ze wszystkim, to z czym?


Pn sty 11, 2016 12:48
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego klękamy?
sowaniejestmadra napisał(a):
sapper napisał(a):

Moze dla ciebie mit, ale Ty to nie wszyscy.
Dyskusja podczas mszy? :-) :-) nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic. :-) I w najdzikszych myslach nie przyszlo by mi do glowy ze sa ludzie ktorym takie pomysly przychodza do glowy.
Nie odpowiada Ci sposob odprawiania mszy, czy jakiekolwiek inne elementy wiary to po co sie pchasz?
Nikt Cie nie zmusza do klekania, a takie idiotyczne pomysly i argumenty to jedynie mizerne proby osmieszania wiernych i wiary.


To szkoda, że nie jesteś sobie tego w stanie wyobrazić. Dlaczego nie możesz sobie tego wyobrazić? Pcham się, bo każdego człowieka ciągnie do Boga. Również tzw. ateistów. Ateiści, to m.in. ludzie (wg ciebie), którzy odeszli od kościoła. A według mnie to ludzie, którzy przestali wierzyć w mity, choć może przez to głębiej stali się chrześcijanami. Oni poszukują Boga. Ci, którzy bezmyślnie chodzą na msze, już go nie szukają, wszystko mają podane na tacy. Pytanie tylko, czy to co serwują na tej tacy jest dobre. Czy z czystym sercem możesz powiedzieć sobie, że zgadzam się ze wszystkim co ci tam podają, a jeżeli nie ze wszystkim, to z czym?

Szczerze szukasz Boga, czy tylko drogi na skroty?
Czy proszac dziewczyne o reke zrobisz to na stojaco, czy tez moze posuniesz sie dalej i powiesz jej aby to ona uklekla i wtedy poprosisz ja o reke? :-) :-)


Pn sty 11, 2016 13:28

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
sapper napisał(a):
Szczerze szukasz Boga, czy tylko drogi na skroty?
Czy proszac dziewczyne o reke zrobisz to na stojaco, czy tez moze posuniesz sie dalej i powiesz jej aby to ona uklekla i wtedy poprosisz ja o reke? :-) :-)


Drogi na skróty do kogo lub do czego? Do Boga? Może nie musimy szukać Boga, może on nas szuka? Wystarczy otworzyć na niego umysł. Droga na skróty jest zawsze lepsza od drogi przez mity i kłamstwa Kościoła. Klękając przed dziewczyną - peszysz ją, zmuszasz niejako do powiedzenia tak. Ona chce, żebyś stał z klęczek, a ty klęcząc stawiasz ją w niezręcznej sytuacji.
Mówiąc o nim On - to kolejne kłamstwo kościoła, dlaczego o Bogu nie mówimy "ona"? Dlatego, bo gdy Kościół tworzył mity - kobieta miała być sługą mężczyzny - była kimś gorszym, a Kościół przez wieki to pielęgnował wybierając i zniekształcając ewangelie - tworząc kolejne mity.


Pn sty 11, 2016 14:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
Jeszcze do ostatniego postu od "sappera" - dlaczego Jezus nie był kobietą?


Pn sty 11, 2016 14:34
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego klękamy?
sowaniejestmadra napisał(a):
Jeszcze do ostatniego postu od "sappera" - dlaczego Jezus nie był kobietą?

A dlaczego mialby byc kobieta?
Czyzby wynikalo to z dzisiejszej poprawnosci politycznej? :-)


Pn sty 11, 2016 15:02

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego klękamy?
sapper napisał(a):
sowaniejestmadra napisał(a):
Jeszcze do ostatniego postu od "sappera" - dlaczego Jezus nie był kobietą?

A dlaczego mialby byc kobieta?
Czyzby wynikalo to z dzisiejszej poprawnosci politycznej? :-)


No widzisz, tu nie chodzi o poprawność polityczną, tylko podejście kościoła do kobiet - jako źródła grzechu u pożądania. Zadałem ci proste pytanie, dlaczego nie był kobietą. Bóg nie ma rodzaju męskiego ani żeńskiego, chyba się z tym zgodzisz. Czy Bóg jest płciowy wg ciebie?


Pn sty 11, 2016 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Dlaczego klękamy?
sowaniejestmadra napisał(a):
sapper napisał(a):
sowaniejestmadra napisał(a):
Jeszcze do ostatniego postu od "sappera" - dlaczego Jezus nie był kobietą?

A dlaczego mialby byc kobieta?
Czyzby wynikalo to z dzisiejszej poprawnosci politycznej? :-)


No widzisz, tu nie chodzi o poprawność polityczną, tylko podejście kościoła do kobiet - jako źródła grzechu u pożądania. Zadałem ci proste pytanie, dlaczego nie był kobietą. Bóg nie ma rodzaju męskiego ani żeńskiego, chyba się z tym zgodzisz. Czy Bóg jest płciowy wg ciebie?


Prawie racja, gdyby nie to, że:
poprawność polityczna też miała wpływ
podejście kościoła do kobiet - totalna bzdura. Zastanów się przez chwilę, że nie tyle nie podstaw do takiego twierdzenia, ale jest ono całkowicie bezsensowne.
jako źródła grzechu u pożądania - czy obiekt pożądania nie miałby ułatwionego zadania?

Bóg nie ma rodzaju męskiego ani żeńskiego - to prawda. I co z tego?
Czy Bóg jest płciowy wg ciebie - a może inne pytanie:
Dlaczego Jezus miał jakiekolwiek cechy płciowe?
Dlaczego nie był fizycznym i psychicznym genderem?


Pn sty 11, 2016 15:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL