Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 21:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Chleb kwaszony czy niekwaszony? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 12:28
Posty: 42
Post Re: Chleb kwaszony czy niekwaszony?
To jest historycznie bardzo ciekawe, ale z punktu widzenia wiary to raczej nie ma znaczenia. Adiafora.


N lip 11, 2010 17:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post Re: Chleb kwaszony czy niekwaszony?
oczywiście że to adiafora... prawosławie dziś się wycofuje z dawnej apologetyki poprzez wprowadzenie coraz częściej rytu zachodniego. Ważne żeby nie mieszać tradycji i rytów

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


N lip 11, 2010 19:31
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post Re: Re:
Piotr1 napisał(a):
W naszych samodzielnych parafiach (Kościół ewangelicko-reformowany w RP) używamy zwykłego, kwaszonego chleba.

Jak bardzo zwykłego? Takiego bochenka z biedronki, z kupą polepszaczy?

_________________
Dominik Jan Domin


N lip 11, 2010 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post Re: Chleb kwaszony czy niekwaszony?
dla kalwinów toż to sam symbol zatem może być i chleb ryżowy, kukurydziany albo chleb... bez zboża :)

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Pn lip 12, 2010 13:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Chleb kwaszony czy niekwaszony?
Tak, rodzaj chleba to adiafora, z tym się zgodzę.

djdomin napisał(a):
Jak bardzo zwykłego? Takiego bochenka z biedronki, z kupą polepszaczy?

Nie wiem gdzie kupowany, ale to zwykły chleb. Nie znaczy, że musi być z kupą polepszaczy :)

marcin_jarzębski napisał(a):
dla kalwinów toż to sam symbol zatem może być i chleb ryżowy, kukurydziany albo chleb... bez zboża


Co masz na myśli mówiąc "sam symbol" i jaki to stwierdzenie ma związek z rodzajem chleba? Czy to że elementy Wieczerzy są symbolami (oznaczają to czego udzielają) czy też chodzi ci o symboliczną interpretację elementów?

Co do pierwszego to, jeśli przywołujesz Kalwina, to swoje rozumienie symbolu wykłada on m.in w liście z 1547 r. do Bullingera: Twierdzisz, że chleb jest symbolem. My też tak utrzymujemy. Sprzeciwiasz się jednak, że przez chleb udzielane jest nam prawdziwe Ciało Chrystusa. Pusty symbol nie może pochodzić od Boga, ponieważ udziela to, co przedstawia. Właściwe jest stwierdzenie, że tylko Bóg działa w Wieczerzy, ale czyni to przez pośrednictwo sakramentów.

Co do symbolicznej interpretacji elementów Wieczerzy, to raczej właśnie przywiązanie do symbolicznego rozumienia elementów Wieczerzy i uznanie wagi ich symbolicznego znaczenia powoduje przywiązanie do określonego rodzaju chleba czy wina. Jeżeli nie byłyby symbolem, a tylko posiłkiem albo tylko złudzeniem ("bo tu już nie ma chleba...") to jaka byłaby różnica w ich rodzaju?

Chleb i wino są symbolami ("aż", nie "tylko"), ale nie interpretujemy ich symbolicznie. Jeżeli jednak zapytasz o możliwość wprowadzenia chleba ryżowego czy kukurydzianego, to trudno coś powiedzieć, dopóki nie zweryfikujemy tego tu i teraz. Apriori żadnych przeszkód raczej nie ma. Generalnie jesteśmy jednak dość przywiązani do tradycji, a ponieważ mamy zasadę, że decyzje dotyczące wszystkich przez wszystkich są podejmowane, taki pomysł pociągnąłby za sobą długie dyskusje, których wynik trudno przewidzieć. Zależało by od argumentów. Nie słyszałem jednak, aby w którejkolwiek naszej parafii taki problem się pojawił.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Wt lip 13, 2010 3:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post Re: Chleb kwaszony czy niekwaszony?
drogi Piotrze, termin symbol jest dość szeroki i zależy wszystko od kontekstu. Kalwin użył terminu symbol jako opozycji do realistycznej filozofii obecności Chrystusa w wieczerzy luteran jak i katolików. Zatem symbolizm reformowanych zawsze musi byc rozumiany jako opozycja do substancjalnej realnej obecności Chrystusa w sakramentologii katolicko-luterańskiej.
Oczywiście że można użyć terminu symbol w kontekście nawet katolickiej nauki ale będzie on alternatywnym określeniem dla transsubstancjacja czy realna substancjalna obecność ale w znaczeniu łączenia przyrzeczenia "bierzcie i jedzcie" z obietnicą życia wiecznego. Symboli w eucharystii jest więcej.

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Wt lip 13, 2010 8:37
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL