potrzeba rewolucji muzycznej w polskim kościele
Autor |
Wiadomość |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
maciek_z_gdanska napisał(a): Po za tym do "Novusordofobów": Nie każda Msza Novus Ordo jest wypaczeniem.
Ja myślę, że NOM została ograbiona z wielu modlitw, zdaniem części katolików nie jest w ogóle ważna.
Oczywiście, w mojej podwarszawskiej parafii jest godnie, bez dziwactw (może ta Msza św. dla dzieci-nie podoba mi się i na nią nie chodzę), bez Komunii św. na rękę,ale przy balaskach, bez durnowatych kazań i ministrantek, świeckich szafarzy. Myślę, że przede wszystkim nie jest gorsząco i nie ma nadużyć liturgicznych, co do materii.
|
Wt lip 25, 2006 11:26 |
|
|
|
|
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
maciek_z_gdanska napisał(a): Mam więc jedno malutkie pytanie: co w takim wypadku jest nie w porządku? współczesna liturgia czy półotorej tysiąca lat wyśmianej przez Ciebie tradycji muzycznej Kościoła?
Ja gdzieś coś wyśmiewam? Napisałem, że NOM i chorał do siebie nie pasują. I tyle. Po prostu chorał powstał w tradycji, w której uczestnictwo wiernych polegało na słuchaniu. Teraz wierni biąrą czynny udział w liturgii. A byle kto chorału nie zaspiewa. Mozna go sobie co najwyżej posłuchać.
ps. ot. teraz pisząc to slucham sobie liturgii w obrządku maronickim pieknie spiewanej po arabsku, chcecie?
http://www.rannem.com/kodas-bizante/Mis ... k%2001.mp3
_________________
Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Wt lip 25, 2006 12:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Kyllyan napisał(a): Po prostu chorał powstał w tradycji, w której uczestnictwo wiernych polegało na słuchaniu. Teraz wierni biąrą czynny udział w liturgii. A byle kto chorału nie zaspiewa. Mozna go sobie co najwyżej posłuchać.
Jak się wiernych nauczy to zaspiewają proste melodie chorałowe - zapewniam Cię.
|
Wt lip 25, 2006 12:42 |
|
|
|
|
Bartek
Dołączył(a): Pn wrz 12, 2005 7:31 Posty: 314
|
Kyllyan napisał(a): Napisałem, że NOM i chorał do siebie nie pasują. I tyle. Po prostu chorał powstał w tradycji, w której uczestnictwo wiernych polegało na słuchaniu. Teraz wierni biąrą czynny udział w liturgii. A byle kto chorału nie zaspiewa. Mozna go sobie co najwyżej posłuchać. Przypominam, że wszystkie śpiewane dialogi kapłana i wiernych w NOMie to też chorał. Po drugie, "czynny udział" (łac. "participatio actuosa") z Konstytucji o Świętej Liturgii oznacza wewnętrzne zaangażowanie i może, lecz nie musi, wyrażać się przez śpiew. Posłuchajmy autorytetu w tej dziedzinie, autora najpopularniejszych melodii części stałych - ks. prof. Ireneusza Pawlaka. Cytuj: Funkcją wiernych jest „participatio actuosa" czyli uczestnicwo pełne - wewnętrzne i zewnętrzne. Nie należy tego mylić z „participatio activa". Ten termin oznacza wyłącznie udział czynny, zewnętrzny. Wierni bowiem nie muszą zawsze w pełnym wymiarze uczestniczyć zewnętrznie. Ich reprezentantem może być np. schola lub chór. Wówczas lud uczestniczy poprzez słuchanie i łączność duchową. Właśnie na tym tle powstało wiele nieporozumień. Ignorancja, która jest jednym z głównych źródeł błędów i nadużyć, dotknęła także szeregi duszpasterzy. Niektórzy z nich fałszywie odczytali zasady reformy liturgicznej. Inni zaś nie chcieli tych norm przyjąć do wiadomości. Tego rodzaju sposób myślenia, a potem i działania, spowodował rozpad wielu zespołów śpiewaczych. Dziś podział funkcji stał się faktem. Jest przy tym sprawą bezdyskusyjną, że wierni nie mogą zostać całkowicie wyłączeni z czynnego udziału w liturgii. Mają oni do dyspozycji dialogi i aklamacje. Modlitwę Pańską, śpiewy stałe (choć nie zawsze wszystkie) i wybrane śpiewy procesyjne. Natomiast trudno zgodzić się na to, by lud sprawował np. funkcję psałterzysty. http://www.wiadomosci.archidiecezja.kat ... 2&idkat=01
|
Wt lip 25, 2006 12:48 |
|
|
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
Cytuj: Przypominam, że wszystkie śpiewane dialogi kapłana i wiernych w NOMie to też chorał. Jasne, ale ja komentuję wywiad z maestro Bartolucci, dla którego już chorał z Solesmes to "przegiecie" Cytuj: Co więcej, chorał Gregoriański został zniekształcony przez rytmiczne i estetyczne teorie Benedyktynów z Solesmes. Swoją drogąmaestro dość bezceremonialnie wyraża się o NOM Cytuj: błąd jest przede wszystkim po stronie pseudointelektualistów, którzy skonstruowali tę degenerację liturgii a stąd także i muzyki, doprowadzając do upadku i gardząc dziedzictwem przeszłości dla idei uzyskania nie wiadomo jakich korzyści dla ludu.
_________________
Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Wt lip 25, 2006 14:22 |
|
|
|
|
Bartek
Dołączył(a): Pn wrz 12, 2005 7:31 Posty: 314
|
Kyllyan napisał(a): Cytuj: Przypominam, że wszystkie śpiewane dialogi kapłana i wiernych w NOMie to też chorał. Jasne, ale ja komentuję wywiad z maestro Bartolucci, dla którego już chorał z Solesmes to "przegiecie" Cytuj: Co więcej, chorał Gregoriański został zniekształcony przez rytmiczne i estetyczne teorie Benedyktynów z Solesmes.
I słusznie prawi.
Solesmeńczycy skonstruowali swój chorał ignorując ówczesne tradycje wykonawcze i zasady, jakimi rządzi się monodia - naturalna barwa głosu, krótkie frazy, ozdobniki itd.
|
Wt lip 25, 2006 15:48 |
|
|
Andrzej 1
Dołączył(a): Pn sie 14, 2006 19:35 Posty: 40
|
Ja am 17 lat i o sto razy wolę "Chrystus zmartwystan jest" lub "Serdeczną matkę" od tych nowy piosenek tzw. duszpasterstwa gitarowego.
|
So sie 19, 2006 13:19 |
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Pieśń "Serdeczna Matko" zawiera poważny błąd teologiczny, o ile nie herezję, gdyż przeciwstawia Maryję Bogu, to znaczy Maryja jest bardziej miłosierna od Boga, który - według słów tej pieśni - jest dla nas niebezpieczny, bo tylko siecze, a Maryja nas przed tym sieczeniem ma chronić.
|
So sie 19, 2006 13:54 |
|
|
Tiger
Dołączył(a): Cz lip 27, 2006 19:24 Posty: 43
|
Ale czy ten "rozgniewany ojciec" w tej pieśni to na pewno chodzi o Boga, czy może jest to odniesienie do ziemskiego ojca, przed którego gniewem ziemska matka ma nas chronić??
|
N sie 20, 2006 0:24 |
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Gdyby przyjąć ten Twój karkołomny wywód, należałoby uznać, że "Serdeczna Matko" nie jest pieśnią religijną, co byłoby oczywiście całkowitym nieporozumieniem.
|
N sie 20, 2006 6:38 |
|
|
Tiger
Dołączył(a): Cz lip 27, 2006 19:24 Posty: 43
|
no racja, tam jest nawet "Ojciec" z dużej litery...
|
N sie 20, 2006 10:48 |
|
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt wrz 08, 2006 8:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
No to pocytujmy: Cytuj: Reforma dokonana przez Sobór Watykański II przywróciła zgromadzeniu wiernych, któremu przewodniczy kapłan, pierwszoplanową pozycję w odprawianej liturgii Co to za bzdury??? Jakiś cytat z dokumentów soborowych na poparcie tej idiotycznej tezy? Zamiast cytować jakichś italiańskich mądralińskich, prościej byłoby sięgnąć do OBOWIĄZUJĄCEJ W POLSCE instrukcji: http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep/muzyka.htmw której czytamy m.in.: Cytuj: 28. "W Kościele łacińskim należy mieć w wielkim poszanowaniu organy piszczałkowe jako tradycyjny instrument muzyczny, którego brzmienie dodaje ceremoniom kościelnym majestatu, a umysły wiernych pod nosi do Boga i spraw niebieskich" (KL nr 120). Akompaniament organowy podtrzymuje śpiew, ułatwia udział w czynnościach liturgicznych i przyczynia się do głębszego zjednoczenia wiernych (MS nr 64). Organy powinny znajdować się we wszystkich kościołach w Polsce. Tzw. organy elektronowe dopuszcza się do użytku jako instrument tymczasowy, Natomiast tam, gdzie ze względu na brak miejsca nie da się zbudować organów piszczałkowych, można je instalować zamiast fisharmonium.
29. Poza organami wolno używać w liturgii innych instrumentów z wyjątkiem tych, które są zbyt hałaśliwe lub wprost przeznaczone do wykonywania współczesnej muzyki rozrywkowej. Wyłącza się z użytku liturgicznego, zgodnie z tradycją, takie instrumenty, jak fortepian, akordeon, mandolina, gitara elektryczna, perkusja, wibrafon itp.
30. Muzyka w czasie sprawowania czynności liturgiczych winna być wykonywana "na żywo", dlatego nie wolno zastępować śpiewu zgromadzonych lub gry na instrumentach muzyką odtwarzaną za pomocą aparatów, np. magnetofonu, adapteru, radia itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, by poza liturgią odtwarzać niekiedy muzykę religijną z płyt czy taśm, aby w tego rodzaju audycjach udostępnić wiernym arcydzieła muzycznej twórczości religijnej dla wytworzenia odpowiedniego nastroju lub też celem wyrabiania w nich dobrego smaku muzycznego.
|
Pt wrz 08, 2006 12:20 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Pieśń "Serdeczna Matko" zawiera poważny błąd teologiczny, o ile nie herezję, gdyż przeciwstawia Maryję Bogu, to znaczy Maryja jest bardziej miłosierna od Boga, który - według słów tej pieśni - jest dla nas niebezpieczny, bo tylko siecze, a Maryja nas przed tym sieczeniem ma chronić.
Ojej! Leszku, Janie! A kiedy ocenzurujesz Pismo Święte?
,,Postanowił ich wytracić, gdyby nie Mojżesz, Jego wybraniec: on wstawił się do Niego, aby gniew Jego odwrócić, aby ich nie zniszczył" (Ps 106:23).
co opisane jest w księdze Wyjścia:
"powiedział Pan do Mojżesza: «Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem». Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego, i mówić: «Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Czemu to mają mówić Egipcjanie: W złym zamiarze wyprowadził ich, chcąc ich wygubić w górach i wygładzić z powierzchni ziemi? Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud. Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: "Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki"». Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud. (Wj 32:9n)
albo z Księgi Liczb:
Lecz lud zaczął szemrać przeciw Panu narzekając, że jest mu źle. Gdy to usłyszał Pan, zapłonął gniewem. Zapalił się przeciw nim ogień Pana i zniszczył ostatnią część obozu. Lud wołał do Mojżesza, a on wstawił się do Pana i wygasł ogień. (Lb 11:1n)
Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem (Lb 21:7n)
I leżałem przed Panem, jak za pierwszym razem, przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, nie jedząc chleba, nie pijąc wody za cały ten grzech, któregoście się dopuścili, czyniąc to, co jest złe w oczach Pana, i pobudzając go do gniewu. Przeląkłem się bowiem widząc gniew i zapalczywość, jakimi zapłonął na was Pan, tak że chciał was wytępić. Lecz wysłuchał mnie Pan jeszcze i tym razem. Na Aarona również Pan bardzo się rozgniewał, chcąc go zgładzić, lecz w tym czasie wstawiłem się także za Aaronem. (Pwt 9:18n)
Albo "licytacja" Pana Boga z Abrahamem, opisana w Rdz 18:23n
No to jak? Czy już rozumiesz, że Pan Bóg może pałać gniewem, a modlitwa wstawiennicza świętych Pańskich może Go czasami przebłagać?
|
Pt wrz 08, 2006 12:59 |
|
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Cytuj: No to pocytujmy:
Cytat: Reforma dokonana przez Sobór Watykański II przywróciła zgromadzeniu wiernych, któremu przewodniczy kapłan, pierwszoplanową pozycję w odprawianej liturgii
Co to za bzdury??? Jakiś cytat z dokumentów soborowych na poparcie tej idiotycznej tezy?
"Liturgia rozumiana jako źródło, a zarazem szczyt życia Kościoła (10), została uznana za działanie całego Kościoła - ludu kapłańskiego, a nie tylko samych duchownych. Zalecając nowe opracowanie ksiąg liturgicznych, ojcowie Soboru postanowili, że muszą one przewidywać uczestnictwo świeckich w liturgii (31). Celem odnowy liturgii jest bowiem pełny, świadomy i czynny w niej udział wszystkich wiernych (14). KL dopuściła świeckich do pełnienia funkcji liturgicznych, m.in. przez uznanie, że "ministranci, lektorzy, komentatorzy i członkowie chóru również spełniają prawdziwą funkcję liturgiczną" (29). Postanowiła też, że należy tak uporządkować "nabożeństwa chrześcijańskiego ludu", aby prowadziły do liturgii, która "znacznie je przewyższa" (13)."
Zmiany liturgiczne Soboru Watykańskiego
Podsumowanie w rocznicę Konstytucji o liturgii i zakończenia Soboru, Fragment
źródło:
http://www.liturgia.dominikanie.pl/dokument.php?id=563
A na poczytanie - jeszcze:
http://www.kkbids.episkopat.pl/dokument ... /wstep.htm
Pozdrawiam
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt wrz 08, 2006 13:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|