Polecam książkę hr. Józefa Tyszkiewicza pt.: "Inkwizycja Hiszpańska";
książkę Vittorio Messori'ego "Czarne karty Kościoła",
a prawdziwych hardkorów zachęcam do bezpośredniego zaglądania w źródła historyczne, które mówią absolutnie co innego niż zaciekli ujadacze w postaci szemranych lewicowców. Na początek gorąco polecam:
"Księgę Inkwizycji" Bernarda Gui. Niestety postać ta jest bardzo zmitologizowana przez pełen absurdów film pt.: "Imię Róży", który jak widać jest chyba jedynym źródlem wiedzy o średniowieczu dla niektórych.