|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
sinuhe
Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 10:47 Posty: 47
|
kawały o papieżu JPII
znacie jakieś fajne kawały o papieżu JPII?
ja znam taki:
czemu papież opowiadał że lubi kremówki?
bo to były cia-steczka
_________________ "Widzę i osądzam, jak Stwórcy namiestnik,
Taniec śmierci, zdrady, gwałtu i rabunku."
|
So lis 15, 2008 16:40 |
|
|
|
|
mort
Dołączył(a): Wt gru 16, 2008 23:51 Posty: 3
|
sorry ale nierozumiem tego dowcipu mozesz mi wyjaśnić????
ja znam inny :
Przed Brama Raju czekają JP2 i B16 przed wejściem z ich zycia rozlicza ich w osobnym pomieszczniu przy bramie raju św Piotr. pierwszy wchodzi JP2 po chwili wychodzi i mówi:
-za zbyt luzackie podejcie do młodzierzy i jazdę na nartach dostałem 3m-c w czyśćcu
nastepnie wchodzi B16 po uzgodnieniu że JP2 na niego zaczeka. przez długi czas B16 nie wychodzi minęło kilka godzin po czym z pomieszczenia wychodzi św Poitr i mówi:
-B16 znalazł błedy teologiczne w moich listach dostałem 4 m-c w czysćcu
|
Śr gru 17, 2008 13:00 |
|
|
Jelonek
Dołączył(a): Pt sty 02, 2009 23:07 Posty: 5
|
Czym się różni JP2 od Ducha Swiętego...Duch Swięty jest wszędzie, a JP2 już tam był ;d
|
Pn cze 22, 2009 20:11 |
|
|
|
|
elektrohurt
Dołączył(a): Wt wrz 15, 2009 12:34 Posty: 3
|
papież
Papież był bardzo niezadowolony z tego, że obwozi się go w szklanej klatce. Pomysłu tego broniła pewna Polka, mając możliwość rozmowy z Janem Pawłem II w Krakowie.
- Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko - tłumaczyła - Nic nie poradzimy, że się lękamy o Waszą Świątobliwość...
Papiez sie usmiechnal.
- Ja też niepokoję się o swoją świątobliwość.
|
Wt wrz 15, 2009 14:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tym razem nie kawał, ale fakt.
Biskup Wojtyła odbywał wizytę pasterską w wiejskiej parafii w okolicach Zakopanego.
Na powitanie mały chłopiec mówił wierszyk.
Stremowanu malec mówił bardzo cichutko i biskup delikatnie upomniał go, że nie słuchać.
A mały odparował:
- "Jak nie słyszysz, to się schyl".
Biskup Wojtyła pochylił sie do małego, wysłuchał resztę wierszyka.
Całe kazanie w owej parafii poswięcił potrzebie schylania się nad drugim człowiekiem.
Co zresztą wypełniał przez cały swój pontyfikat.
|
Wt wrz 15, 2009 15:41 |
|
|
|
|
nikolb2
Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 10:12 Posty: 1
|
Re: kawały o papieżu JPII
Jedzie Papież i jego szofer.Papież znudzony mówi: -Daj mi poprowadzić chociaż przez chwile. -Ale wie papież bo jak nas policja złapie to bedzie uhuhuhuuu. - no ale ja mam takie nudne życie ciągle się tylko modlę i modlł i co z tego mam. Prosił go tak kilka razy i w końcu się przesiedli.Jadą , jadą po jakimś czasie policja ich łapie. Jest 2,jeden zostaje w samochodzie a jesden wychodzi. Po jakimś czasie wraca i mówi ten co był w samochodzie: - No i co dałeś jakiś mandacik. - Wiesz co tam musi jechać jakaś ważna osobistość bo sam papież go wiezie.
xDDDDD
SORY ZA BŁĘDY
|
Pn lip 11, 2011 10:24 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|