Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
no ja sie stram suchac Ojca świetego
|
Pt paź 01, 2004 8:46 |
|
|
|
|
Michał z Warszawy-Ursus
Dołączył(a): So paź 02, 2004 9:43 Posty: 30
|
No ja słucham wszystkich wypowiedzi Ojca.
Tylko coraz ciężej nieraz Ojca zrozumieć, ale to nie jest jego wina to wina wieku choroby, ptwornie mi go szkoda.
Ale ja się zawsze skuoiam i rozumiem Ojca.
Pozdrawiam, życze zdrowia.
_________________ ,,Żebyśmy byli mniej wrażliwi na dźwięk monety a bardziej na łzy"- O. Piotr Ferdin OSCam.
|
Pn paź 04, 2004 16:18 |
|
|
Mirosław Czapliński
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 13:51 Posty: 10
|
|
Pn sty 03, 2005 13:15 |
|
|
|
|
siur
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:03 Posty: 3
|
Dlamnie papież nie jest rzadnym autotytetem.Od poprostu zwykły ksiądz. Nie jest on żaden święty.Czym on sobie zasłużył na to miano??Że co,że jeździł po świecie??Ja też mogę jeździć i co??
|
Pn sty 03, 2005 22:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ja też mogę jeździć i co??
..a jezdzij sobie i tak nikt tego nie zauważy.(jak cie stać)
Nie jestes nikim waznym dla swiata.
Na autorytet trzeba sobie zapracować
|
Pn sty 03, 2005 22:42 |
|
|
|
|
siur
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:03 Posty: 3
|
No a papież co takiego zrobił dla świata??Czemu jest taki wielki.Pytam się jeszcze poco miesza się w nieswoje sprawy np. do moskwy??Nikt go tam niechce. i nie są to żadne pojednania ani nic podobnego. Ale on itak pojedzie "zbawić" ludzi!!
|
Śr sty 05, 2005 1:17 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
siur napisał(a): No a papież co takiego zrobił dla świata??Czemu jest taki wielki.Pytam się jeszcze poco miesza się w nieswoje sprawy np. do moskwy??Nikt go tam niechce. i nie są to żadne pojednania ani nic podobnego. Ale on itak pojedzie "zbawić" ludzi!!
Zapewne dużo więcej zrobił paież dla świata niiż ty kolego
O Twoich osiagnięciach dla świata nic narazie nie wiemy. !!!!!
Pozdrawiam!!!
|
Cz sty 06, 2005 9:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nikt go tam niechce. i nie są to żadne pojednania ani nic podobnego.
Małe sprostowanie.......Papież nie jezdzi tam gdzie go nie chcą. On pielgrzymuje tylko wtedy gdy otrzyma zaproszenie. Na siłę do zadnego kraju sie jeszcze nie wepchnął.
Skad więc taka opinia, ze "nikt go tam nie chce" ?
pozdrówka
|
Cz sty 06, 2005 10:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Zapomniałbym
Mimo ze zapraszajacy ponosi dosyc duze koszty (finansowe) takiej wizyty....to jakos chetnych nie brakuje !!
To takze chyba o czyms swiadczy !
|
Cz sty 06, 2005 10:52 |
|
|
Bernardo Gui
Dołączył(a): Cz gru 20, 2007 7:29 Posty: 18
|
Ja słucham własnego sumienia, serca i rozumu. Czy to źle?
|
Cz gru 20, 2007 12:46 |
|
|
Bernardo Gui
Dołączył(a): Cz gru 20, 2007 7:29 Posty: 18
|
siur napisał(a): Dlamnie papież nie jest rzadnym autotytetem.Od poprostu zwykły ksiądz. Nie jest on żaden święty.Czym on sobie zasłużył na to miano??Że co,że jeździł po świecie??Ja też mogę jeździć i co?? Bo to trzeba mieć jeszcze odpowiednio wysoki stołek.
|
Cz gru 20, 2007 15:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
KKK 936 Pan uczynił Piotra widzialnym fundamentem swojego Kościoła i powierzył mu jego "klucze". Biskup Kościoła w Rzymie, następca św. Piotra, "jest głową Kolegium Biskupów, zastępcą Chrystusa i pasterzem całego Kościoła tu na ziemi" (KPK, kan. 331).
KKK 937 Papież "cieszy się z ustanowienia Bożego najwyższą, pełną, bezpośrednią i powszechną władzą duszpasterską" (Sobór Watykański II, dekret Christus Dominus, 2).
KKK 881 Jedynie Szymona uczynił Pan Opoką swojego Kościoła, nadając mu imię Piotr. Powierzył mu klucze Kościoła (Por. Mt 16,18-19.; ustanowił go pasterzem całej trzody (Por. J 21, 15-17). "Dar związywania i rozwiązywania, dany Piotrowi, został udzielony także Kolegium Apostołów pozostającemu w łączności z głową swoją" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 22). Ta pasterska misja Piotra i innych Apostołów stanowi jeden z fundamentów Kościoła. Jest ona kontynuowana przez biskupów pod prymatem Piotra.
KKK 882 Papież, Biskup Rzymu i następca św. Piotra, jest "trwałym i widzialnym, źródłem i fundamentem jedności zarówno biskupów, jak rzeszy wiernych" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 23). "Biskup Rzymski z racji swego urzędu, mianowicie urzędu Zastępcy Chrystusa i Pasterza całego Kościoła, ma pełną, najwyższą i powszechną władzę nad Kościołem i władzę tę zawsze ma prawo wykonywać w sposób nieskrępowany" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 22; por. dekret Christus Dominus, 2; 9).
|
Cz gru 20, 2007 17:14 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ja myślę, że jest nieco nawet gorzej, niż za Jana Pawła II.
Wtedy -w szyscy papieża uwielbiali, szanowali, skandowali jego imię na mszach, obwieszali domy jego plakatami i flagami, rzucali wszędzie najbardziej popularnymi cytatami.
A jednocześnie - jednym uchem (w większości przypadków - co życie pokazywało) sens jego nauki, tych wszystkich słów, pielgrzymek, gestów - to wszystko wpadało, a drugim chwilę później wypadało.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N gru 23, 2007 14:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|