Czy ktoś pisał już list do Papieża i otrzymał odpowiedź?

Odpowiada najczęściej jego sekretariat, o ile rzecz jest warta odpowiedzi. Papież rzadko osobiście odpowiada na listy.

Otrzymałam kartkę świąteczną podpisaną przez Ojca Świętego

a jaki jest adres do Watykanu?

Kwestia tej sprawy jest bardzo prosta!Generalnie jesli sprawa jest wiazaca(zyczenia,sprawy wymagajace glebszej analizy np.duchowej,rozwazenia filozoficznego)to generalnie dopisuje sekretariat Stolicy Apostolskiej.Ojciec Swiety jest starszym czlowiekiem ale jesli sprawa tego wymaga odpisuje i udziela Apostolskiego blogoslawienstwa! !Ale generalnie odpisuje sekretariat....
np.na tegoroczny SoS festival blogoslawienstwo apostolskie przeslano za posrednictwem sekretariatu(Oczywiscie Papiez o tym wiedzial!)
A jak wyslac?PROSTE!Najlepiej przez kurie biskupia ktora przewaznie prowadzi stala korespondencje z Watykanem i jesli nie chcecie wyslac np.Slonia czy Ratusza miejskiego to z prewnoscia dolaczy wasz list do swojej korespondencji!
Nie zapomnijcie dolaczyc wlasnego adresu(no chyba ze chcecie chodzic znow do kurii czy jest odpowiedz

Zachecam do korespondencji!

Albo jeszcze prościej...
Zaadresować kopertę:

Sua Santita'
Giovanni Paolo II
00120 Citta' del Vaticano

I słusznie zauważył Filip, że warto dołączyć adres zwrotny:)

Zachecam was do pisania albo jakis innych inicjatyw!Napszyklad zebranie podpisow ludzi z (klasy,szkoly,roku.....itp.)i wyslanie ich razem z z zyczeniami na swieta do watykanu!Dobijaj cie sie i robcie swoje!
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i zycze milych,wesolych i spokojnych swiat!!!!

I przy okazij dziekuje Serafinowi za Przyznanie mi racji:)Pozdrawiam serdecznie i sopkojnych(cieplych-ile tam w e Wloszech jest stopni?:D )swiat!

A ja otrzymałem list z podziękowaniem za modlitwę. Co prawda odpowiedziała kancelaria ale w imieniu Ojca Św. Wysłałem kartkę na której zaznaczałem odmówione dziesiątki Różańca.

meteo ?
jaki meteo??

Coś Ty do tego Watykanu wysłałe?


Nie chcę być niemiły, ale czy to Ty pisujesz/ywałeś na forum WP?

W każdym razie pozdrawiam

A ja otrzymałem odpowiedź- podziekowanie za modlitwę różańcową, co prawda z kancelarii spraw ogólnych ale w imieniu Papieża. Wysłałem kartkę z zaznaczonymi modlitwami różańcowymi. Niesamowite wrażenie czytać list z Watykanu.

Pszepraszam za zamieszczenie drugiego postu o tym samym znaczeniu, przez przypadek wyleciała mi ta wiadomość z komputera.
Odpowiadam PTRgwerty, że nie pisałem nigdy na forum WP.
a Papieżowi wysłałem jedną ze stron zamieszczoną w Pamiętniku z życia chrześcijanina i wiem, że już wiele osób otrzymało w ten sposób podziękowanie.

Wielokrotnie i przez wiele lat pisałam do Ojca Świetego - Jana Pawła II. Były to najczęsciej życzenia z okazji świąt, rocznic. Pisałam, bo nie mogłam nie pisać. Nie mogłam tylko milczeć i modlić się w Jego intencji. Chciałam wypowierdzieć się, wyrażić, wykrzyczeć - swą radość i dziękczynienie za dar Jego osoby - i życzyć Mu obfitości łaski w dalszym prowadzeniu Kościoła. Czyniłam to z potrzeby serca.

Co ciekawe zawsze odtrzymywałam odpowiedź. Przychodziła ona z Sekretariatu Stanu, sekcji pierwszej-sprawy ogólne. Pierwszy list z Watykanu był dla mnie kompletnym zaskoczeniam. Nie liczyłam bowiem na żadną odpowiedź. Nie przypuszczałam, że ktoś może zwrócić uwagę na takiego szaraczka jak ja. To było bardzo miłe zaskoczenie, wniosło wiele radości.

.........................................................................................................
pozdrawiam jeżeli musicie się wypowiedzieć - nie milczcie !

Przez 18 lat pisałam do Jana Pawła II. Były to kartki na Święta, życzenia z okazji Urodzin, albo w chwili gdy chorował. Prawie zawsze przychodziła odpowiedź. Na początku dostawałam tylko obrazki, ale potem dodatkowo zaczęły przychodzić listy. W liście zawsze było pare słów i błogosławieństwo.
Oczywiście nie podpisywał ich sam Papiez, tylko jego sekretarz.
Pierwszy raz wysłałam kartkę z okazji Wielkanocy 1987 roku.
Kopertę adresowałm bardzo prosto: Jan Paweł II. Nie trzeba było nic więcej pisać żeby list trafił tam gdzie powinien.

Smutno, że już nigdy nie znajdę w swojej skrzynce koperty z Watykanu, a w niej słów od Jana Pawła II. (((