każdy ma prawo do posiadania poglądów to, że ma krańcowo inne od naszych rozszerza nam spojrzenie na świat.

Jaka jest (lub powinna być) opinia o JPII wszyscy wiemy (pozytywna i negatywna). Czym jest nagroda akademii filmowej wiemy, ale ciekawe stało się to że dla pewnej pani statuetka uderzająco była podobna do wujka Oskara.

Przykre jednak jest to, że próbuje się w wulgarny sposób oczerniać tak wspaniałą postać jak Jan Paweł II

Jak się patrzy z boku na bałwochwalcze uwielbienie, którym go darzycie, to ręce same opadają. Może po prostu trochę bardziej krytycznie popatrzcie na tego człowieka.

zdroofko

A co to jest według ciebie, kurczaku, to "bałwochwalcze uwielbienie" i w jaki sposób się ono wyraża - możesz nam to wytłumaczyć ?

Chociażby nazwa jednego z topików w tym dziale. "W czym on jest taki wielki"

Nie sądzish, że to troche... no wiesh ?

Temat "bałwochwalskiego kultu" był już kiedyś na tym forum omawiany.
Mówiąc w skrócie - sam zarzut jest absurdalny, gdyż wierzymy w Boga (a nie w Papieża) zaś to, co co mówimy o Ojcu Świętemu jest jedynie wyrazem szacunku dla Jego dokonań.
Więcej:
viewtopic.php?p=27472#27472

Nie zgodze sie z toba.Zapytam sie na czym opierasz swoje bledne zdanie ?

Wypowiedź Crusadera mnie osobiście najbaredziej ucieszyła. Nigdy bym nie wpadł na to, że ktoś może tak odbierać najbardziej wpływową osobę przełomu XX i XXI w. Bo JPII blado wypada w mojej konfrontacji z Sokratesem. Kiedy pytam o tego filozofa kogokolwiek zawsze dostaje zdumiewające opisy:

seksiarz
facet z jajami
gość idzie przez świat i zdaje sobie sprawę jaki jest

trzy osoby i trzy odpowiedzi zupełnie różne i nieoczekiwane.

To czemu wiekszosc KK uwaza go za tradycjonaliste??

Dlaczego ktorys juz raz usuwacie moje opinie o papiezu? Bo mowie prawde ze nie przestrzega Biblii ktora sam propaguje?

1 Tymoteusza 3,2 “Biskup zas ma byc nienaganny, MAZ JEDNEJ ZONY, trzezwy, umiarkowany, przyzwoity, goscinny, dobry nauczyciel,” 3,4 “ktory by wlasnym domem dobrze zarzadzal, dzieci trzymal w posluszenstwie i wszelkiej uczciwosci,” 3,5 “bo jezeli ktos nie potrafi wlasnym domem zarzadzac, jakze bedzie mcgl miec na pieczy Kosciol Bozy?”

Ale zachowuje slowa Pawla ze pragnie by kazdy bym jak on, czyli niezonaty

A może inaczej Papież jest na Ziemi zastępcą Chrystusa i został zaślubiony Kościołowi . Kościół- matka ma liczne dzieci

Skoro już tak bardzo, Ateisto, chcesz interpretacji uwzględniającej małżeństwo.

Wiking ma rację . W Biblii jest podkreślenie znaczenia bezżenności w służbie Bogu

Dla mnie J.P.II przede wszystkim jest głową Kościoła. ( znowu porównanie- mąż jest głową rodziny ) . Ale widzę w nim także zwykłego człowieka- starszego, cierpiącego, a jednak mimo własnego cierpienia troszczącego się o innych, odpowiedzialnego za obowiązki, które na siebie przyjął.

Jest dla mnie wzorem człowieka żyjącego Ewangelią.

Dla mnie osobiście- nikim istotnym.