To tytuł artykułu w najnowszym numerze Gościa Niedzielnego.
We wstepie czytamy miedzy innymi"...Jako jedyny spośród przywódców podjął skuteczne działania na rzecz ratowania Żydów". Dlaczego niektóre środowiska zydowskie zarzucają Papieżowi Piusowi XII antysemityzm?
Papież Pius XII nie był antysemitą pomagał Żydom często w ukryciu i w ciszy. Może dlatego, ze nie robił rozgłosu wokół sprawy ratowania, jest przez niektórych krytykowany?

A to link do atrykułu;


http://www.goscniedzielny.wiara.pl/inde ... 5534&katg=

P.S. Może ten wątek powinnam umieścić w dziale PAPIEŻ. Jeśli moderator stwierdzi, że TAK nie mam nic przeciwko temu, chociaz chodzi tu o PRAWDĘ o Papieżu Piusie XII.

I dzięki Papieżowi Piusowi XII
Powstały grupy modlitewne Ojca Pio które istnieją aż po dziś.

Pozdrawiam Fra madestino.

Dlaczego?....bo to okazja dołożenia KK....od 2 tys. lat dla wielu środowisk żydowskich chrześcijanie są nienawistną sektą.
"Nie dostrzegają" paradoksu, że reakcją na obronę Żydów przez episkopat Holandii, Niemcy w odwecie wywieźli 40 tys. Żydów holenderskich do obozów koncentracyjnych.

Tak naprawdę denerwujące jest samo złożenie a priori że każdy musiał pomagać Żydom.
NIe ma obowiązku narażania życia- i nawet ratownik wodny nie ma obowiązku wpływać w wodorosty jeśli ktoś akurat tam tonie...

Oczywiście wiemy co mówi nasza religia- i mamy nadzieję, że zdobylibyśmy na bohaterstwo a la rodzina Ulmów- ale zarzucanie komuś że nie był bohaterem...no naprawdę...

Trzeba mieć świadomość, że gdyby papież Pius XII jawnie wystąpił przeciw hitleryzmowi wówczas skazałby na śmierć wszystkich księży (i chrześcijan w ogóle), którzy byliby na 'terytorium' tego systemu.
Jak mawiał chociażby św. Tomasz z Akwinu: najważniejszą cnotą jest roztropność. Ona ma górować nad wszystkimi innymi także nad męstwem.

Papież postąpił tak, by nie szkodzić większej ilości osób, bo jego protest i tak nie pomógłby Żydom.

Oczywiście - głośno nie znaczyłoby w żadnym sensie skutecznie. Ewentualny krzyk Papieża zadziałałby w zupełnie przeciwnym kierunku.

Papież Pius XII uratował wielu żydów. A co w tym czasie robili żydzi amerykańscy?
Polski kurier Jan Karski dotarł w czasie II wojny światowej i przekazał informacje o zagładzie żydów.
Myślę, że zrzucając winę na Ojca Świętego Piusa XII amerykańscy zydzi chcą zagłuszyć swoje sumienia.

Nie sądzę, aby oni mieli większy wpływ na hitlerowców.
Irytujące jest tylko udawanie, że nie dostrzegają represji Niemców na apel episkopatu Holandii w obronie Zydów.
Edyta Stein właśnie padła ofiarą tych represji, Niemcy nie zawachali się wywlec ją wraz z siostrą z murów klasztoru.

Nie łączył bym w taki sposób tych dwóch spraw. Niemcy i tak by ich wywieźli do obozów. Przecież holenderscy Żydzi nie mieli jakiegos specjalnego immunitetu. Jakoś w innych krajach Niemcy nie potrzebowali protestów episkopatów jako pretekstu do wywiezienia Żydów. A twierdzenie że Niemcy wywieźli Żydów z Holandii żeby zrobić na złość episkopatowi...

Mylisz się - po wydaniu komunikatu przez episkopat Holandii, Niemcy zorganizowali akcję w całym kraju i w ciągu 2 dni wywieźli 40 tys. Żydów holenderskich.

I myślisz że gdyby nie akcja episkopatu to Niemcy nie tknęli by ich do końca wojny?

Nie myślę tak....ale zbieżność apelu z odwetową 2 dniowa akcją masowej wywózki jest niekwestionowana.
Metoda Niemców wprowadzona w Polsce - za każdym skutecznym atakiem ruchu oporu następowały masowe egzekucje, mordowanie, palenie ludności całych wsi.

Hitler a papiestwo.

"Religia często odgrywa dominująca rolę jako podżegacz wojenny. „Kościoły chrześcijańskie świetnie potrafią potrafią rozpalać żądzę krwi, a my z tego chętnie korzystamy” — tak wypowiedział się brytyjski generał Frank P.Crozier o pierwszej wojnie światowej. Hitler tę zasadę perfekcyjnie wykorzystał."
Dnia 12 marca 1938 roku Hitler, nie napotykając oporu, wkroczył do Austrii i wkrótce przyłączył ją do Niemiec. W niespełna tydzień później wszystkich sześciu biskupów austriackich, wśród nich kardynał Theodor Innitzer, podpisało płomienną ‘uroczystą deklarację’, w której w związku z nadchodzącymi wyborami, oświadczyli: „jako biskupi uważamy za swą oczywistą powinność obywatelską, by jako Niemcy opowiedzieć się za Rzeszą Niemiecką”.
W trakcie wielkiego przyjęcia w Wiedniu, kardynał Innitzer należał do pierwszych, którzy przywitali Hitlera pozdrowieniem nazistowskim. Nakazał także zawiesić we wszystkich kościołach austriackich flagi ze swastyką, bić w dzwony i modlić się za nazistowskiego dyktatora.

"Prasa austriacka opublikowała ową ‘uroczystą deklarację’ (Feierliche Erklärung) dnia 28 marca 1938 roku, w związku z plebiscytem. Gazetowy nagłówek tej deklaracji brzmiał: „Bekenntnis der katholischen Kirche zu Grossdeutschland. Episkopat für Nationalsozialismus” (Opowiedzenie się Kościoła katolickiego za Wielkimi Niemcami. Episkopat popiera narodowy socjalizm)"

"Kiedy Eduardo Senatro, korespondent L'Osservatore Romano w Berlinie, zapytał Piusa XII, czy nie zaprotestuje przeciwko eksterminacji żydów, papież odpowiedział, według reportera: „Proszę nie zapominać, że w armii niemieckiej służy wiele milionów katolików. Czy mam ich doprowadzić do konfliktu sumienia?”.

"Kiedy Anglia i Francja wezwały go, by potępił Niemcy jako agresora i sprawcę drugiej wojny światowej - papież odrzucił ich apel. Znał prawdę ale milczał. Zamiast tego - niejednokrotnie dawał wyraz „nie tylko najgorętszej sympatii dla Niemiec, ale i podziwowi dla wielkości Hitlera” i polecił aż dwóm nuncjuszom, by przekazali mu, że papież nie pragnie „niczego bardziej, niż zwycięstwa Führera”!









http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/r ... er.php#200