Mozliwości dialogu chrz.-buddyjskiego w ujęciu Jana Pawla II
Autor |
Wiadomość |
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Mozliwości dialogu chrz.-buddyjskiego w ujęciu Jana Pawla II
|
So kwi 09, 2005 0:09 |
|
|
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
ha ha
moim zdaniem dialog jest bezsensowny, bo buddyzm to nie religia ale filozofia
|
So kwi 23, 2005 14:42 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Prosilabym jednak, zeby wypowiadac sie na temat...
A brzmi on:
Mozliwosci dialogu chrzescijansko-buddyjskiego w ujeciu Jana Pawla II
Chyba ze ten argument odnosi sie jakos do tego, co mowil Jan Pawel II - ale wtedy prosze, sprecyzuj, co miales na mysli. Bo nie rozumiem dlaczego z filozofia nie mozna rozmawiac?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So kwi 23, 2005 14:52 |
|
|
|
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Filozofia...
Znasz jakąś jeszcze inną filozofię posiadjacą sferę sakrum? Metody jej uprawiania? Modlitwy? Linie przekazu? Mnichow i kaplanow? Klasztory?
Chętnie sie dowiem
Ktos kiedys madrze powiedzial ze buddyzm nie jest filozofia i nie jest religia ale posiada cechy obu .
Pozdrawiam,
M.
|
So kwi 23, 2005 16:41 |
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
powołując sie na słowa JPII, powtarzam to co on, iż buddyzm jest sytemem filozoficznym.
powiedziałeś
Cytuj: Ktos kiedys madrze powiedzial ze buddyzm nie jest filozofia i nie jest religia ale posiada cechy obu
więc sam przyznasz że nie jest religią.
To że mają kapłanów nie znaczy że są religią.
Jakie modły??
A jakie maja dogmaty,prawdy wiary; przykazania religijno-moralne?? Bo to są 2 z 3 istotnych elementów religii.
|
So kwi 23, 2005 20:43 |
|
|
|
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
osoba napisał(a): powołując sie na słowa JPII, powtarzam to co on, iż buddyzm jest sytemem filozoficznym.
JPII jest naprawde nienajlepszym źródłem wiedzy o buddyzmie. W jego wypowiedzach daje sie wyraźnie odczuć, iż swoja wiedze czerpal nie ze zrodel ale zewnętrznych opracowań. Jego wypowiedzi są pełne nieporozumien odnosnie tego czym buddyzm jest a czym nie jest, co stanowi jego istote i jak zapatruje sie na wiele spraw. Cytuj: powiedziałeś Cytuj: Ktos kiedys madrze powiedzial ze buddyzm nie jest filozofia i nie jest religia ale posiada cechy obu więc sam przyznasz że nie jest religią. Masz racje - bylem niedokladny. W rozumieniu chrzescijanina buddyzm moze jawic sie jako religia 'niekompletna'. Z punktu widzenia buddyzmu chrzescijanstwo moze byc religia 'nadmiarowa'. To tylko slowa i poglady, ktore wg. buddyzmu tylko zaciemniaja obraz. Bezsprzecznym faktem pozostaja setki milionow ludzi - mozna oczywiscie ich i ich dążenia ignorować jesli taki jest Twoj wybor. Nie zglaszam sprzeciwu. JP II jednak ich nie ignorowal. Cytuj: To że mają kapłanów nie znaczy że są religią. Jakie modły??
Zajzyj tu: www.metta.pl W aktualnosciach znajdziesz modlitwe pośmiertna w intencji Jana Pawla II Cytuj: A jakie maja dogmaty,prawdy wiary; przykazania religijno-moralne?? Bo to są 2 z 3 istotnych elementów religii.
"Prawdy wiary" znajdziesz na www.metta.pl jako Cztery Szlachetne Prawdy i ich rozwiniecie. Jako wskazania moralne znajdziesz tamze 10 buddyjskich wskazan (one też roznia sie nieco w zaleznosci od Szkoly).
Tyle tylko, ze nie sa to 'dogmaty' w chrzescijanskim sensie.
Budda nikogo nie prosil aby przyjmować 'na wiare' jego naukę.
Co wiecej w Sutrze Kalamów znajdziesz:
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza .Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego co przynosi powodzenie wam i innym. (Budda) "
Buddyzm jest bardzo inny i bardzo roznorodny w swych formach. Zaskakująco, mimo absolutnie różnego punktu startu i różnego sposobu opisu, w warstwie etycznej i moralnej jest najbliższy chrzescijanstwu ze wszystkich innych religii.
Pozdrawiam,
M.
|
N kwi 24, 2005 12:15 |
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
nie dzieki nie spojrze nie mam czasu na głupoty
szkoda że oskarżasz JPII o niekompetencje, ale to two problem
niby skąd wiesz z jakich źródeł czerpał??
Dla twojej wiadomości, na to iż mówił że buddyzm nie jest religią ale sytsemem filozoficznym część buddyztów się zgdoziła a inna protestowąła. No skoro oni sami sa podzieleni to co tu dyskutowac
|
N kwi 24, 2005 15:01 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Drogi Mushinie Jan Pawel II chcial dialogowac ze wszystkimi.
W kazdym czlowieku dopatrywal sie wartosci. W kazdym systemie religijnym czy filozoficznym widzial jakies slady obecnosci Bozej.
Do Asyza jak pewnie wiesz zaprosil wielu buddyjskich przedstawicieli.
Sprecyzuj moze troche pytanie, prosze. Bo i temat dosc szeroki i tworczosc pisana i mowiona Wojtyly jest ogromna, wiec moze bedzie latwiej jak bardziej troche ograniczysz swoje pytanie.
|
N kwi 24, 2005 15:17 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Osoba - wez pod uwage, piszac, ze Twoje posty swiadcza tylko o Twojej umiejetnosci dyskutowania. Niemniej wymagam zachowywania zasad kultury w dyskusji - kolejne posty zawierajace wysmiewanie czyichs pogladow zamiast argumentow bede usuwala.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N kwi 24, 2005 18:59 |
|
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
wiking napisał(a): Drogi Mushinie Jan Pawel II chcial dialogowac ze wszystkimi. W kazdym czlowieku dopatrywal sie wartosci. W kazdym systemie religijnym czy filozoficznym widzial jakies slady obecnosci Bozej. Do Asyza jak pewnie wiesz zaprosil wielu buddyjskich przedstawicieli.
Tak wiem Z Dalajlama spotykal sie najczesciej ze wszystkich przywodcow religijnych. Cytuj: Sprecyzuj moze troche pytanie, prosze. Bo i temat dosc szeroki i tworczosc pisana i mowiona Wojtyly jest ogromna, wiec moze bedzie latwiej jak bardziej troche ograniczysz swoje pytanie.
Nie mam pytania nie mam tezy
Po prostu myslalem ze ktos skorzysta z tego ze takie opracowanie jest.
M.
|
N kwi 24, 2005 20:41 |
|
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Jesli kogos interesuja nieporozumienia dotyczace buddyzmu zawarte w tym opracowaniu to sa zrodla je tlumaczace.
Sa one (owe nieporozumienia) nic nie niezaczace jesli chodzi o sama istote kontakow. To tylko punkt do wyjasnienia i tyle. Duzo wazniejsze jest to co JP II robil i to co jego postawa a nie wiedza wniosly w nasze zycie.
We wszystkich wspolnotach Polskiej Unii Buddyjskiej odbyly sie uroczystosci posmiertne po jego przejsciu co zdaje sie potwierdzac powyzsza teze.
(Jednak jest teza )
Pozdrawiam,
M.
|
N kwi 24, 2005 20:46 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
mushin napisał(a): Masz racje - bylem niedokladny. W rozumieniu chrzescijanina buddyzm moze jawic sie jako religia 'niekompletna'. Z punktu widzenia buddyzmu chrzescijanstwo moze byc religia 'nadmiarowa'. To tylko slowa i poglady, ktore wg. buddyzmu tylko zaciemniaja obraz. Pojęcie religii jest zdefiniowane przez naukę i mówi ono o wyznawaniu wiarę w Istotę (bądź istoty) Transcendentne. Jeżeli jak mówisz buddyzm nie zajmuje się kwestią istnienia / nieistnienia bóstwa to nie ma podstaw w oparciu o tą definicję religioznawczą (a nie chrześcijańską) uznać go za religię, tylko za swoisty system filozoficzno-moralny na podłożu agnostycznym. Cytuj: Zajzyj tu: www.metta.pl W aktualnosciach znajdziesz modlitwe pośmiertna w intencji Jana Pawla II
I znowu wedle definicji (nie chrześcijańskiej tylko naukowej) modlitwa to jest zwracanie się do bóstwa. A o ile pamiętam z twoich wyjaśnień budda i bodhisatva to ludzie.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
N kwi 24, 2005 20:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
mushin napisał(a): Filozofia... Znasz jakąś jeszcze inną filozofię posiadjacą sferę sakrum? Metody jej uprawiania? Modlitwy? Linie przekazu? Mnichow i kaplanow? Klasztory? Chętnie sie dowiem Ktos kiedys madrze powiedzial ze buddyzm nie jest filozofia i nie jest religia ale posiada cechy obu . Pozdrawiam, M.
Dokładnie Ja słyszałam, że buddyzm uznaje cały panteon hinduistyczny- tylko że bogowie podlegają również prawu karmy a, buddowie jako wyzwoleni są ponad bogami.
Buddyzm jest więc filozofią- ale mającą sferę sacrum
|
Pn kwi 25, 2005 21:35 |
|
|
Gość
|
Agniulka napisał(a): Pojęcie religii jest zdefiniowane przez naukę i mówi ono o wyznawaniu wiarę w Istotę (bądź istoty) Transcendentne. Jeżeli jak mówisz buddyzm nie zajmuje się kwestią istnienia / nieistnienia bóstwa to nie ma podstaw w oparciu o tą definicję religioznawczą (a nie chrześcijańską) uznać go za religię, tylko za swoisty system filozoficzno-moralny na podłożu agnostycznym. Mozna zapytac czy naukowe szkielko i oko ma prawo definiowac takie rzeczy jak religia i wiara. Uzurpuje sobie prawo do definiowania wszystkiego. Nawet jesli nie ma opjecia o czyms i mowi bzdury to wciaz 'ma' prawo mowic, bo pod plaszczykiem stawiania pierwszych krokow w nowej dziedzinie 'ma'' prawo sie mylic. Nauka to czesto jedno z wiekszych oszutw i wypacza samo slowo 'nauka'. Agniulka napisał(a): I znowu wedle definicji (nie chrześcijańskiej tylko naukowej) modlitwa to jest zwracanie się do bóstwa. A o ile pamiętam z twoich wyjaśnień budda i bodhisatva to ludzie.
Mozna by sie spierac czy faktycznie modlitwa to tylko zwracanie sie. Bo moje zwracanie sie do kota lub komputera modlitwa nie jest. Ani nawet rozmowa, dopoki te stworzenia nie odpowiadaja. Ja bym powiedzal, ze modlitwa polega na takim zwracaniu sie do istoty wyzszej, ktore przynosi jakis efekt. I w tym sensie, mimo braku uznawania Jednynego Boga w buddyzmie sadze, ze modlitwy chrzescijan i buddystow sa podobne.
|
Wt kwi 26, 2005 0:16 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Cytuj: Ja bym powiedzal, ze modlitwa polega na takim zwracaniu sie do istoty wyzszej, ktore przynosi jakis efekt. Wyzszej wzrostem? Czy gdy dziecko zwraca sie do rodzica to jest to modlitwa? Moze modlitwa chrzescian do swietych jest podobna do tzw. modlitw budyjskich, bo przeciez jest uznawany jako czlowiek. Ale modlitwa chrzescianka, zydowska, muzumanska nawet hinduistyczna jest zwracaniem sie do bostwa. Na dodatek w Chrzecianstwie i troche w judaizmie jest to Bog osobowy, ktory mi odpowiada, nie tylko ktory w czasie tej modlitwy przyciaga czlowieka do siebie. Im bardziej modlitwa zaczyna byc chrzescianska tym mniej staje sie podobna do innych, szczegolnie do buddyjskiej.[/quote]
|
Wt kwi 26, 2005 0:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|