Jetsem ciekaw jak się ma dogmatyczna "nieomylność" papierza w kwestjach wiary do jednego z siedmiu grzechów głównych tj. pychy. Czyż twierdzenie , że jest się nieomylnym, nie jest pychą? Błogosławieni pokornego serca. Czy uznawanie człowieka, zaprawdę niedoskonałego grzesznego i słabego z samej swej ludzkiej natury za nieomylnego nie jest stawianie go na równi z Bogiem w tej płaszczyźnie, a za tem będziemy mieli tu do czynienia nie tylko z grzechem pychy ale i z bluźnierstwem - człowiek równy bogu. Jak kościól radzi sobie z tym dogamtem i czy jeżeli kościół wycofałby się z tego dogmatu uznając go za błędny nie oznaczałoby to, że i inne dogmaty wiary mogą być błędne. Zatem kim jest tak naprawdę papierz, zastępcą Jezusa na ziemi czy zatwardziałym gzesznikiem tkwiącym w grzechu pychy i bluźnierstwa? Co Wy na to?

Nie można tego wykluczyć że papierz jest nieomylny .Jeśli kieruje nim Bóg to rzeczywiście taki może być.

Czy to oznacza, że Bóg odbiera papieżom wolną wolę?

Papież jest wielkim czlowiekiem, Bog niczego nie odbiera, jak juz to daje, wspiera, pomaga.
"Jeśli Bóg z Nami Któż Przeciw Nam?"

Papież jest dla mnie zwykłym, grzesznym człowiekiem jak każdy z nas.
Nie jest nikim wyjątkowym.Nie jest napewno Ojcem Świętym bo my chrześcijanie mamy tylko jednego Ojca w Niebie.
Czy jest następcą św.Piotra tego nie można powiedzieć choćby dlatego, że św.Piotr robił zupełnie inne rzeczy niż robi papież.Przede wszystkim głosił ludziom Jezusa i jego nauczanie a nie nauczanie Jezusa w 20% a w 80% ludzkie doktryny...

Jesteś świadkiem Jehowy

Pozwól, że ja też Ciebie o coś spytam.
Czy jesteś uczniem Jezusa ?
Ja nie jestem świadkiem Jehowy.
Widać , że masz takie same pojęcie o innych wierzeniach jak reszta katolików.
Jak ktoś nie jest katolikiem to automatycznie jest dla nich Jehową.
Ja jestem uczniem Jezusa i nie przypisuję sobie łatki żadnego kościoła.

Masz rację! papiez jest tylko (i aż) człowiekiem. ak każdy z nas. Został jednak wybrany na stanowisko które piastował kiedyś jeden z Apostołów.

Co do Ojców to bardzo ci współczuję. Ja bowiem mam ojca ziemskiego i bardzo go kocham. To facet który wiele lat temu mnie spłodził i przez wiele lat wychowywał. Jeżeli ty go nie masz lub nie miałes to naprawde współczuję. Przykro mi.

Jeden z Aposołów, o którym myślisz nie piastował takiego stanowiska.
św. Piotr nie robił nic z tych rzeczy, które robi teraz papież.
Nie uczył ludzi doktryny napisanej przez ludzi tylko głosił ludziom Jezusa.
Nie ubierał się w drogie szaty i nie kazał całować swojego pierścienia ani nie twierdził, że jest ojcem świętym.
Nie mieszkał w pałacach, nie miał służby i nie pielgrzymował do bałwanów(czyt. Fatima).
Niestety obecny urząd papieski ma niewiele wspólnego z apostołem Piotrem. Czy jeśli papież byłby następcą św.Piotra to wysyłałby armię morderców zwaną Inkiwzycją albo popierał faszyzm wwykonaniu Hitlera ?
Nie utożsamiaj papieża ze św.Piotrem bo to nieporozumienie.
Za mało znasz prawd zarówno historycznych jak i Biblijnych.
Mam dalej wymieniać?
Odnośnie ojca to o czym ty do mnie mówisz ?
Ja mówie o Ojcu Niebieskim a nie o twoim ziemski tatusiu.
Masz braki wiedzy o Słowie Bożym. Jakbyś czytał Biblię to wiedziałbyś, że chrześcijanie mają tylko jednego Ojca w Niebie.
I nie mowa tu o fizycznym rodzicu.

przepraszam, że co ?
Zasada: tylko Biblia nie jest Biblijna ?
A co jest Biblijne wg ciebie ?
Nauczycielski urząd kościoła jest Biblijny ?
przeczytaj to :
Ewangelia św.Marka 7, 13
oto co mówi Słowo Boże o ludzkich naukach takich jak właśnie twój nauczycielski urząd kościoła.

Św Piotr nie mógł robic tych rzeczy co robi dzisiaj papież bo jakby nie patrzeć mineło 2000 lat Ale czasy się zmieniają. Pismo św mówi o niewolnictwie ale raczej w cywilizowanym świecie i demokratycznym nie najme sobie niewolnika. Chrystus powiedział że Królestwo jest jak ziarnko gorczycy na początku było małe czyli jak przyszedł Chrystus ale poźniej rośnie i rośnie i robi sie przeogromne . Dzisiaj mamy ogromną ilość Chrześcijan czyli tych którzy wierzą w Chrystusa za czasów Piotra nie było tak duzej ilości wiernych wiec nie było potrzeby tak rozbudowanych struktur kościoła .

Papież... Nie wiem czemu, ale nie lubię tego słowa. Nie lubię mówić "papież". Wolę mówić biskup Rzymu albo patriarcha Zachodu - te określenia lepiej oddają to, kim tak naprawdę jest papież. To takie moje zdanie. I dla mnie właśnie papież jest biskupem Rzymu - pierwszym pośród równych, oraz patriarchą Kościoła Zachodniego - jako jeden z Tradycyjnych pięciu patriarchów

a co ma wspólnego rozrastanie się kościoła z pławieniem się w luksusach i wywyższaniem się ?
i skoro uważacie, że papież - człowiek jest głową waszego kościoła to współczuję. Bo głową mojego jest Jezus...

To ciekawe obserwować,jak pojawienie się chrześcijanina na katolickim forum okazuje się być nieco kłopotliwym.