Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 7:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona
 Gest Jana Pawla II 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Aluś nie oceniłem Jana Pawła II, tylko zadaje pytanie i daje argumenty. To jakie wnioski wyciągasz jest inną rzeczą bo one pojawiają się same, co nie znaczy że jeśli pojawią się inne argumenty to i wnioski się nie zmienią. Słowem dyskusja ma charakter płynny, za kilka postów może zmienić się coś w naszym podejściu, zatem nie ma oceny, jest raczej dochodzenie do własnej oceny. Oceniłbym gdybym napisał że papież dla mnie był heretykiem, bądz świętym Kościoła.


Wt maja 29, 2007 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
WIST napisał(a):
Ja nie jestem od myślenia o Koranie, ja tylko napisałem to co wszyscy wiedzą, że Koran nie jest równy Biblii dla Katolika(...)Powiedz mi prosze z jakiej racji mam szanować Koran?

To nie ma znaczenia i nie jest przeszkodą aby szanować czyjąś wiarę.
Cudzych rodziców też nie szanujesz, bo nie są Twoimi rodzicami?
WIST napisał(a):
Czy to nie chore, że mam udawać że szanuje coś co faktycznie nic nie nzaczy dla mnie w sensie duchowym?

Znowu myślisz w kategorii "ja, moje, wg mnie, dla mnie"...
Nie masz udawać, powinieneś szanować bez udawania - szczerze i z miłością. Bo jeśli nie czujesz szacunku do czegoś, co nie ma dla ciebie znaczenia a ma dla innych, to dajesz świadectwo swojego egoizmu i egocentryzmu, a nie wiary katolickiej :)
A podciągając to świadectwo do wiary katolickiej siejesz zgorszenie i niechęć do tej wiary.
WIST napisał(a):
Mając go w ręce nie spaliłbym go, traktował zapewne jak winno traktować się książke. Ale tylko książke, nie całować, okazywać cześć? Z jakiej racji?

Bo to bardzo ważna książka dla Twojego bliźniego. Jednak nikt od nikogo nie wymaga aż takiego szacunku, to był szczególny gest.
WIST napisał(a):
Przecież nie uznaje objawienia Mahometa, zatem o co chodzi?

O to chodzi, że zostało Ci to wytłumaczone a Ty nadal nie kumasz :)
WIST napisał(a):
Pomyśl przez chwile tak jak myśli Katolik, bo o to tutaj chodzi, moja wiara gwarantuje zbawienie,(...)

Wiara katolicka nic takiego nie gwarantuje :)
WIST napisał(a):
Moge docenić osiągniecia kultury Islamu, ciekawy system filozoficzny, ale wiara to nie nauka, albo przyjmujesz moją albo żyjesz w błędzie. Tak samo każdy wedle swojej wiary traktuje innowierców.

Właśnie nie. To Ty tak traktujesz innowierców.
WIST napisał(a):
Zaprzeczanie temu jest zaprzeczaniem logice, czyli czemuś z czym nawet ateista może się zgodzić, o ile rozumie sens i zasady wiary.

Nie masz racji. To tylko Twoje wymysły a nie logika.
WIST napisał(a):
Ja Tobie nic nie sugeruje, to oczywiste że cytując Świętego Pawła jako potwierdzenie Twojego zdania chcesz mnie przekonać że sama wiara Katolicka jest wbrew sobie, czyli (...)

Nie wkładaj własnych wymysłów w moje usta :)
WIST napisał(a):
A Sobór Watykański II był z tego co wiem soborem nie dogmatycznym.

Więc można go olać, nie? :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr maja 30, 2007 10:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
W sumie to nie mam na co odpowiadać. Nie obraż się, ale Twoje odpowiedzi nie zawierają w sobie żadnej treści. Czytam tylko: źle, mylisz się, jest inaczej, jesteś egoistyczny itd. Ja za to udowadniam. Czekam zatem na coś konkretnego i może nie zaprzeczaj sam sobie, bo wypowiedzi są na stronie, można je przeczytać i wyciągnąć wnioski które ja już zawarłem w swojej wypowiedzi.


Śr maja 30, 2007 20:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
WIST napisał(a):
Powiedz mi prosze z jakiej racji mam szanować Koran? Czy to nie chore, że mam udawać że szanuje coś co faktycznie nic nie nzaczy dla mnie w sensie duchowym? Mając go w ręce nie spaliłbym go, traktował zapewne jak winno traktować się książke. Ale tylko książke, nie całować, okazywać cześć? Z jakiej racji? Przecież nie uznaje objawienia Mahometa, zatem o co chodzi?

Jakiego szacunku wymagasz od innowierców wobec eucharystycznych komunikantów? Przypuszczam, że nie byłbyś zadowolony gdyby muzułmanin karmił nimi kury, bo dla niego to tylko płatki ciasta.


Cz maja 31, 2007 11:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
No więc właśnie. Szacunek dla każdej religii się należy, choćby ze wzgląd na jej wyznawców. A szacunek dla religii objawia się w pierwszej kolejności szacunkiem wobec świętych pism i osób, które są przedmiotem kultu. I tak odbieram gest JPII, jako gest szacunku dla religii muzułmańskiem, nie jako jej poparcie.

_________________
www.onephoto.net


Cz maja 31, 2007 12:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Paschalis napisał(a):
No więc właśnie. Szacunek dla każdej religii się należy, choćby ze wzgląd na jej wyznawców. A szacunek dla religii objawia się w pierwszej kolejności szacunkiem wobec świętych pism i osób, które są przedmiotem kultu. I tak odbieram gest JPII, jako gest szacunku dla religii muzułmańskiem, nie jako jej poparcie.

Ja to też tak odbieram :)
Co Ty na to WIST?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz maja 31, 2007 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Sam gest Jana Pawła II skomentuję tak: to, że sąsiad kocha swoją żonę nie znaczy, że mamy ją całować aby okazać mu szacunek ;-)


Cz maja 31, 2007 13:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Ale pocałunek w policzek nie zaszkodzi. ;)

_________________
www.onephoto.net


Cz maja 31, 2007 13:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
To zależy od osobowości i siły fizycznej sąsiada :D ;-)


Cz maja 31, 2007 15:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Zencognito i jak to się ma do mojej wypowiedzi? Jak pisałem nie robie nic co by mogło być odebrane jako brak szacunku, czyli np. palenie Koranu. Nie propaguje tutaj pogardy, czy pogromu, tylko wyznaczam granice. Tego samego wymagam aby nie bezcześcić np. Eucharysti i nie rozumiem po co było to porównanie. Nie wymagam aby w imię szacunku Muzułmanin przyjmował tą Eucharystie, wystarczy jeśli nie uznając jej zostawi ją w spokoju. To jest granica. Tak samo zastanawiam się czy całowanie Koranu nie jest przekroczeniem granicy, bo Biblie też się całuje i jest to gest wymowny, ale różnica między Biblią a objawieniem Mahometa jest kolosalna, a gest jest ten sam. Rozumiem doskonale że intencją mogło być jedynie okazanie szacunku, ale czemu taki gest akurat? Dostajesz Koran to go przyjmujesz i zabierasz do domu, a po co jeszcze całować? Gesty mają wielkie znaczenie, a Wy wydajecie się to spłycać, że nic się nie stało bo tylko pocałował. Stało się bo aż pocałował, co nie było konieczne. Tymczasem pocałunek jest zarezerowany wręcz właście dla konkretnego uznawanego za święty tekstu, nie dla każdej księgi nie ważne co zawierajacej. Szanuje ludzi, jeśli oni szanują mnie, czy musze im jeszcze poklaskiwać, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam?


Cz maja 31, 2007 21:19
Zobacz profil
Post 
"co nie było konieczne" - tylko Bóg wie czy było konieczne, Jan Paweł II zadecydował, że tak.
Podobnie w 1965r władze PRL uznały, że list biskupów polskich do biskupów niemieckich nie był konieczny, a wręcz naganny.....a historia udowodniła, że racją była po stronie episkopatu, bo był to zasadniczy krok w pojednaniu obu narodów.
Podobnie gest JPII może przynieść podobne owoce.


So cze 02, 2007 14:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Alus o wszystkim tak można powiedzieć, że tylko Bóg wie. Ale to nie zwalnia nas, w mojej ocenie, od myślenia i szukania jednak tego co Bóg może chcieć abyśmy sobie uzmysłowili. Podobnie moge podać przykład sprzedawania odpustów, czy stanowisk kościelnych. "Tylko Bóg wie czy było konieczne" takie działanie i nie nam to oceniać. Nie nawołuje do buntu, tylko do trzeżwego myślenia i rozsądku, bo w historii miały miesce rzeczy i dobre i złe. Myśle że my dla własnego dobra powinniśmy szukać czy to było, czy nie było potrzebne, czy te czyny o których tutaj mowa były dobre, czy może były przesadą.


So cze 02, 2007 22:24
Zobacz profil
Post 
Dla mnie dobre - modlitwy i miłości nigdy dosyć - to są fundamenty...."Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość" (1 Kor 13,13) - o modlitwie Jezusa i o Jego zaleceniu zanoszenia modlitw, można podać cytatów mnóstwo.
Modlitwie i miłości towarzyszą gesty, takim było ucałowanie Koranu.


N cze 03, 2007 11:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Problem w tym że wielu ludzi tutaj chce mnie przekonać że wszystko jest w porządku. Ja jednak nie jestem przekonany czy wszystko jest w porządku. Pół biedy jeśli ktoś jeszcze dzieliłby ze mną wątpliwości (wątpliwości to nie to samo co otrwarte mówienie o herezji wobec osoby papieża). Ale tutaj chyba nic takiego nie ma, w imię szacunku, tolernancji, teraz też modlitwy i miłości piszecie że całowanie Koranu jest OK. Dla mnie to jest błędne pojmowanie tych cnót, bo chyba każdy wie że wszystkie księgi poza Biblią, zawierają co najwyżej elementy prawdy, a zarazem elementy kłamstwa, a kłamstwu podporządkowywuje się prawde. Chy naprawde wierzących tutaj ludzi nic nie rusza? Żadnych wątpliwości? Nie pytam niewierzących bo od nich nie wymagam aby rozumieli.
Alus wszystko OK, co do miłości. Ale mi to nie pasuje do miłości, całowanie księgi która bez obrażania nikogo, obiektywnie z punktu widzenia wiary nie ma znaczenia, a wręcz jest niebezpieczna, jak wyżej napisałem. To obiektywne spojrzenie osoby wierzącej. To jest przesada, bo kochać bliżniego to nie znaczy kibicować mu w jego błędach i całować jego błędy. Dla Muzułmanina będzie najlepiej jeśli się nawróci na Katolicyzm, to oczywiste i świadczy że wiara w Alacha to nie wystarczy, podobnie jak cała religia proroka Machometa. Całować można Biblie, Koran można przyjąć w ramach szacunku, ale całować? Podobnie modlitwa, jest dobra jak jest kierowana do Boga, jest zła jak jest kierowana do demona.


N cze 10, 2007 21:30
Zobacz profil
Post 
"jest zła jak jest kierowana do demona" ... i tu sedno błędnego myślenia...gdyby wyznawcy innych religii, poza chrześcijanami, modlili się do demona, świadczyłoby to niezbicie, że "Bóg chrzescijan" nie jest jednak tak Wszechmocny.
Chrześcijanie stanowią 1/4 populacji ludzi na świecie.....zatem demon zagarnął pozostałe 3/4 społeczności świata????
A jesli muzułmanie modlą się do demona, to i szacunek wobec Koranu jest zbędny.


Pn cze 11, 2007 18:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL