Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N maja 19, 2024 15:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Papieże nie tak do końca święci 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 01, 2006 8:59
Posty: 84
Post 
Istnienie niegodnych papieży w odległej przeszłości w niczym nie zaprzecza faktowi, że to Duch Święty decyduje, kto zostać ma papieżem. Widać to doskonale na przykładzie ostatnich konklawe. W XX wieku nie było "złych" papieży, każdy z nich był niezwykle wybitną jednostką i świątobliwym człowiekiem. Duch jednak tchnie kędy chce, więc wybór papieży niegodnych też miał jakiś cel w zamyśle Opatrzności. W końcu Kościół to nie sam papież, lecz Lud Boży w jedności ze pasterzami, w tym z biskupem Rzymu, kierujący się ku Bogu. Może na tę prawdę Opatrzność chce zwrócić uwagę poprzez fakt zasiadania w przeszłości paru niegodnych ludzi na Tronie Piotrowym.


Wt lip 18, 2006 12:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Dla mnie kluczowe jest to - Duch Święty po prostu nie pozwala, żeby na Tron Piotra został wybrany ktoś, kto Kościół rozwali.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt lip 18, 2006 16:17
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Wszelkie zarzuty nie poparte konkretnymi argumentami z podaniem źródeł, będą kończyły swój żywot na śmietniku idei. Pozdrawiam i przepraszam, że sprzątanie tyle trwało.

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


So sie 26, 2006 18:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
ToMu napisał(a):
Dla mnie kluczowe jest to - Duch Święty po prostu nie pozwala, żeby na Tron Piotra został wybrany ktoś, kto Kościół rozwali.

Nie wiem czy my, ludzie, jesteśmy dostatecznie kompetentni by rozstrzygać na co pozwala lub niepozwala Duch Święty.

Temat: "Papieże nie tak do końca święci".

Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z grą znaczeniami słowa "święty".

Jest określenie Papieży "Ojciec Święty".
Jest określenie potoczne, wskazujące osobę szczególną, obdarzoną pewnymi cnotami, w sumie - nieskazitelną.

W pierwszym znaczeniu każdy Papież, jako następca Piotra jest Święty.
Jest Świętym Ojcem Kościoła. Kościoła jako wspólnoty wiernych.
W tym znaczeniu, żadne paskudne uczynki Osoby pełniacej tę Świętą Funkcję, tej świętości nie wymazują. Sytuacja jest podobna jak z Sakramentem Chrztu: nie można go anulować. Ktoś może być wyłączony ze Wspólnoty, ale sakrament jest trwały, niezbywalny.
Grzeszność osoby Papieża, nie odbiera świętości pełnionej "funkcji".
Tylko utrudnia jej (świętości) uznanie u wiernych, a niewierzącym (niekatolikom) daje oręż do demagogicznej prostackiej krytyki.

W drugim znaczeniu, oczywiście papieże jako zwykli ludzie podlegaja tym samym prawom jak inni wierni Kościoła. Też bywali grzeszni.
Tym grzechom sprzyjały takie okoliczności jak sprawowanie całkiem świeckiej władzy w Państwie, uwikłania rodzinne, cechy charakteru (np. nieokiełznana żądza przepychu, żądza ręcznego sterowania innymi "władcami") itd.
Szczęśliwie ten okres uwikłania Kościoła-Instytucji w sprawowanie władzy świeckiej mamy już za sobą. *)
Dzięki temu, możemy czytelniej widzieć świętość Jana Pawła II jako Papieża, i jako Osoby. Bo temu służy "kanonizacja" świętości Osoby Karola Wojtyły.

Krytycy Kościoła - jawni, jak i niejawni z wewnatrz Kościoła, niby w trosce o Kościół - nader często stosują ten chwyt.
Każdy ksiądz wg nich powinien być "święty". Każdy papież powinien być "święty".
Tak - każdy, jako Osoba, powinien dążyć do świętości. Ale to nie takie proste. W wykonaniu.


*) W tej sprawie nawet przedobrzono. Pomylono Kościół-Instytucję, z jego "urzędnikami". Dlaczegóż to ksiądz/zakonnik posiadający predyspozycje, kwalifikacje, zainteresowania nie miałby być np. wybierany na posłów, radnych ?
Rzeczywiście kombinacje: ksiądz-wojewoda, ksiądz-wójt, ksiądz-premier mogły by tworzyć wiele konfliktów. Premier, wojewoda, wójt - podejmują decyzje. Ale senator, poseł, radny - nie podejmują decyzji, oni tworzą Prawo. Współtworzą.
Ale to taka dygresja.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N sie 27, 2006 1:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27
Posty: 414
Post 
Stanisław Adam napisał, cytuję:

1 - Nie wiem czy my, ludzie, jesteśmy dostatecznie kompetentni by rozstrzygać na co pozwala lub niepozwala Duch Święty.
2 - Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z grą znaczeniami słowa "święty".


Bardzo to trafne uwagi...

Dodałbym jeszcze:
Za dużo „miesza” sie różne słowa - w różnym znaczeniu...i wyciąga sie nieuzasadnioone wnioski itd...itp...

Synek

_________________
śmiech to zdrowie :-)


N sie 27, 2006 8:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
ToMu napisał(a):
Dla mnie kluczowe jest to - Duch Święty po prostu nie pozwala, żeby na Tron Piotra został wybrany ktoś, kto Kościół rozwali.

Nie wiem czy my, ludzie, jesteśmy dostatecznie kompetentni by rozstrzygać na co pozwala lub niepozwala Duch Święty.

To parafraza wypowiedzi Josepha Ratzingera, wielokrotnie przytaczanej w okolicach konklawe.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N sie 27, 2006 10:22
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lut 07, 2011 11:01
Posty: 1
Post Re: Papieże nie tak do końca święci
Witam wszystkich.

Pierwszy raz na forum wiec proszę o wyrozumiałość, jeśli nie trafię w dobre miejsce z pytaniem. Nie chciałem zakładać nowego wątku i pytam tutaj. Szukam informacji z dziedziny konklawe.

Dawno temu "obiło" mi się o oczy że Papierza mogą wybierać jedynie księża z Rzymu czy też może z parafii rzymskich. W ten sposób Kardynałowie np z innych państw nie mogliby brać udziału w konklawe. Aby to im umożliwić na ten czas obejmowali parafie w Rzymie . Jeśli to nieprawdziwe jest proszę o sprostowanie i ewentualne wyjaśnienie skąd takie przekłamanie mogło się wziąć . A czytałem o tym na pewno.

pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz proszę o odpowiedź


Pn lut 07, 2011 11:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Papieża.

Dawniej, historycznie, wyglądało to inaczej niż dzisiaj - wskazywał go lud rzymski, później duchowieństwo, czasami przez aklamację. Później utarło się, że jest to przywilej jedynie kardynałów. Tak, kardynałowie tytularnie otrzymują jako swoje kościoły bazyliki rzymskie a także kościoły Rzymu. Ale, o ile wiem, nigdy nie było to czasowe i nie wiązało się praktycznie z władzą faktyczną, jako że - poza pracownikami Kurii - kardynałowie rezydowali w diecezjach, a nie w Rzymie.

Jeśli interesują Cię szczegóły - sięgnij po jakąkolwiek książkę o historii Kościoła.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lut 07, 2011 13:42
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL