Proponuję jeszcze poczytać to wyjaśnienie
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1138179641
Na wierze, ale z Rzeczpospolitej.

Fragment:

Nie powiem, żebym się ze wszystkim zgadzał - ale jest to głos w dyskusji:





http://www.opoka.org.pl/php/bpkep/bpkep ... hp?id=2391

Matrix jak rozumiem nie masz pojęcia o ekonomii ani kosztach, jakie kazde wydawnictwo ponosi ani o tak drobnej sprawie, ze placą tylko ci, któzy to Słowo Boze rozpowszechniają dalej komercyjnie, czyli dla kasy

Nie no co ty nie mam pojecia Za to ze Papiez zazyczyl sobie oplate za swoje encykliki w sumie wiecej zaplacisz ty Wszelkie oplaty zalicza sie do kosztow wlasnych przedsiebiorstwa a wiadomo ,ze im wyzsze koszty wlasne tym cena detaliczna rownierz bedzie wyzsza Pozatym kazde wydawnictwo zarabia nie pisz mi ze ktos charytatywnie wydaje cokolwiek co ma wiecej niz 10 stron A tak wogole to nie mam pojecia o rachunkowosci Poczytaj sobie zobacz chociaz co to jest ekonomia (ja wiem bo studiuje Marketing i Zarzadzanie wiec podstawy z mikro i makro mam a koszty mi sie kojarza z rachunkowoscia wiec nie znam sie na rachunkowosci


wole posluchac radia albo poczytac komentarze internautów pod jakims tekstem GW to poszerza horyzonty myslowe

Nie wiem czy wpisy pod tekstami GW (szczegolnie moherowej mlodziezy) moga poszerzyc horyzonty myslowe kogokolwiek ,raczej zawezaja
Pozatym ja po przeczytaniu jakiegos artykulu mam swoj poglad na to co przeczytalem(chyba ze jest przeznaczony dla waskiej grupy osob czyt. lekarzy ,prawnikow itd wtedy chetnie poczytam opinie ludzi ktorzy wiedza cos wiecej na dany temat niz ja)

Czytaj sobie co tam chcesz moze byc nawet Nasz Dziennik i sluchaj radia moze byc nawet Maryja

Matrix - nie zrozumiales mnie proponuje poczytac jeszcze raz to, co napisalam i trochę sie wysilic, ewentualnie spytac, a nie coś suponować

tak sie akurat składa, ze to co ty dopiero studiujesz, ja już mam za sobą plus ileś lat praktyki

a pisalam o funkcjonowaniu wydawnictwa tego, które ma wyłączność na słowo papieża - ono tez ma koszty, tez musi utrzymac ludzi, poza tym - nie wiesz, na co zostaną przeznaczone pieniądze z tantiem - z druku JPII szły chyba na jakies dzieło charytatywne.
wydawnictwo watykańskie z pewnością nie dziala charytatywnie, jednak moze nie pobierac oplat od tych, którzy slowa papieża chcą wykorzystać w celu ewangelizacji - chodzi tylko o mały szczegół - dobrą wolę, by sie do nich zwrócic i o takie zwolnienie poprosić

i jesli będe chciała kupic książkę ze slowami papieza, którą ktoś wydał, więc poniósł określone koszty, to nie widzę zadnych przeciwskazan, by mu za to zapłacić [to już jest inne wydawnictwo komercyjne] a jesli to wydawnictwo chce działąc zgodnie z prawem - a istnieje coś takiego jak prawa autorskie ["Wydawnictwo ma prawa autorskie do aktów i dokumentów, w tym encyklik Benedykta XVI oraz do dzieł i pism wydanych kiedy nie był jeszcze papieżem. W żadnym z oficjalnych dokumentów nie ma mowy o pobieraniu opłat za cytowanie fragmentów papieskich homilii, rozważań, medytacji." - to z wyjaśnień] - publikuje słowa papieża, powinno zaplacic tantiemy - dziwne, ze tak cmokano z zachwytem nad nauczaniem JPII, a potem bezczelnie okradano go nie płacąc tantiem... bo nikt nie upominal sie o to.... w katolickim kraju trzeba upominac sie o "godziwą zapłatę", a jak ktos sie upomni, to jeszcze nazwą go "złodziejem" - żenada

a taki sposob myślenia zaczęła rozpowszechniać GW, poprzez swoj "obiektywny" artykuł

świat i procesy jakie w nim zachodzą [równiez gospodarcze] są dużo bardziej skomplikowane, niż wydaje sie studentom nawet ekonomii i marketingu świat w barwach czarno-białych widzą tylko "-liści" wszelakiej maści - zaliczasz sie do nich? pytam, bo z twoich postów przebija ta czarno-białość

a o komentarzach internautów bądź łaskaw wyrażać sie wtedy, gdy je poczytasz bo oprócz tych, które "opisales" jest cała gama innych wypowiedzi [tu można ten świat z róznymi odcieniami szarości zaobserwować o ile świat kogos interesuje, a nie tylko szukanie poparcia dla swoich jedynie słusznych poglądów ]

nie mam ochoty uczestniczyc w slownych przepychankach jesli czegoś jeszcze nie zrozumiesz z mojej wypowiedzi, spytaj - no chyba że TY wiesz WSZYSTKO NAJLEPIEJ
na dziwaczne zarzuty [o moherowosc itp] nie zamierzam odpowiadać

elko....kogo masz na mysli piszac o wykorzystaniu tych słów w celach ewangelizacyjnych?

Jak dla mnie to wszystkie te encykliki powinny być zakupione przez konkretne Kurie biskupie, a później udostepniane darmowo wiernym. Chociaz to tez nie bedzie darmocha.....wszak to my wierni utrzymujemy swoich pasterzy, tak wiec to i tak my płacimy za wydanie encyklik i innych temu podobnych dokumentów. Takim sposobem bedziemy w całkiem uczicwy sposób utrzymywac takze SA.

Tylko niech mi nikt nie mówi, ze Kurii na takie wydatki nie stać. Moga bowiem być ubogie parafie...ale o ubogiej Kurii tom jeszcze nie słyszał

to poczytaj sprawozdanie finansowe diecezji bp Życinskiego - wtedy zobaczysz to bogactwo...
no i oczywiscie druk słów papieża w ilosciach nie wiadomo jakich dla nie wiadomo ilu klientów nie bedzie żadnym marnotrawstwem ani głupotą

w pozostalych tekstach tępisz komunizm - a to przeciez system wg którego sie "należy"... wg ciebie komus sie nie nalezy, ale ze TY placisz na tacę, to ci sie NALEZY...

zobacz, ile w kazdym z nas siedzie homo sovieticusa - nie wystarczą krzyki i bojowe hasełka - wazne jest to, co w głębi...

a co powiesz o tym, ze tantiemy pobierane za książki JPII szły na dziela charytatywne? przeciez nie oszukujmy sie - rzadko kto z nas o tym myśli z troską i stale, nie okazjonalnie
ale prosciej i latwiej [czarno-biale sie klania] jest żądać i wymagac, bo sie 5 zł [wiem, zes hojny ] rzuci na tacę...

szkoda, że nie dostrzegasz tego, ile Kościoł - instytucja czyni dobrego z tych paru złotych, ktore wydawnictwo komercjalne im przekaze

a jesli sądzisz, ze jesli Watykan zrezygnuje z tantiem, to książki papieza będą tansze, to sorry - pomyliłam sie co do twojej inteligencji i rozsądku

"wart jest robotnik zapłaty swojej" .... pisanie książek to praca - porównaj czas, jaki pracy poswiecal JPII czy Bednedykt z tym, ile ty czasu pracujesz... ja chylę przed nimi czoła i uważam, że te pieniądze mają prawo otrzymać za swoją pracę

[...]*



Kto powiedział, ze JA rządam? I po co ma ich byc jakas niezliczona ilość? ja encyklik, ani dokumentów nie kolekcjonuję. Napisałem, ze powinny byc dostepne w Kurii, dla każdego chętnego w formie wypozyczenia, a nie zabrania na własność.



O ile dobrze sobie przypominam to TY nie ja pisałaś o możliwosciach prośby o zaniechaniu tantiem.....inteligencja moze moja i rozsadek jest słaby, ale pamięc posiadam...




to:
"Takim sposobem bedziemy w całkiem uczicwy sposób utrzymywac takze SA. "

plus J/W

[...]* - 27.01.2006, wyjaśnienie poście Elki (kolejnym) - jo_tka

[...]

i przede wszystkim - czytaj uwaznie co ktos pisze - napisalam o rezygnacji z tantiem w przypadku ewangelizacji - np portal Tezeusza wystąpił o taką rezygnację... w przypadku wydawnictw komercyjnych chodzi raczej o zysk, ewangelizacja siłą rzeczy jest na drugim miejscu i wszelkie zwolnienia bylyby farsą


nie rozumiem ponadto skrótu, ktory uzywasz, dlatego nie odpisze na twoją ostatnią uwagę

[...]*

[...] - proszę o pomijanie prywatnych uwag dotyczących wzajemnych kontaktów - jo_tka
[...]* - 27.01.2006, ponieważ poprzednie usunięcie fragmentu wpłynęło na możliwość odpowiedzi na zarzut, usunięte razem z zarzutem - jo_tka

Czy mogę prosić o powrót do tematu?

Nawet nie wiem co odpisac bo odnosze wrazenie ,ze nie bardzo rozumiesz to co czytasz a przedewszystkim chyba co innego masz na "mysli" a co innego piszesz

Napisalas:
Matrix jak rozumiem nie masz pojęcia o ekonomii ani kosztach, jakie kazde wydawnictwo ponosi ani o tak drobnej sprawie, ze placą tylko ci, któzy to Słowo Boze rozpowszechniają dalej komercyjnie, czyli dla kasy

Wiec odpowiedzialem tobie w najbardziej mozliwie prosty sposob splycajac wszystko do podstaw

[...]

a pisalam o funkcjonowaniu wydawnictwa tego, które ma wyłączność na słowo papieża - ono tez ma koszty, tez musi utrzymac ludzi, poza tym - nie wiesz, na co zostaną przeznaczone pieniądze z tantiem - z druku JPII szły chyba na jakies dzieło charytatywne.

Nie wiem co to wogole ma wspolnego z tym co napisalem rozumiem ,ze uwazasz iz wiecej znaczy lepiej


i jesli będe chciała kupic książkę ze slowami papieza, którą ktoś wydał, więc poniósł określone koszty, to nie widzę zadnych przeciwskazan, by mu za to zapłacić [to już jest inne wydawnictwo komercyjne] a jesli to wydawnictwo chce działąc zgodnie z prawem - a istnieje coś takiego jak prawa autorskie ["Wydawnictwo ma prawa autorskie do aktów i dokumentów, w tym encyklik Benedykta XVI oraz do dzieł i pism wydanych kiedy nie był jeszcze papieżem. W żadnym z oficjalnych dokumentów nie ma mowy o pobieraniu opłat za cytowanie fragmentów papieskich homilii, rozważań, medytacji." - to z wyjaśnień] - publikuje słowa papieża, powinno zaplacic tantiemy - dziwne, ze tak cmokano z zachwytem nad nauczaniem JPII, a potem bezczelnie okradano go nie płacąc tantiem... bo nikt nie upominal sie o to.... w katolickim kraju trzeba upominac sie o "godziwą zapłatę", a jak ktos sie upomni, to jeszcze nazwą go "złodziejem" - żenada


Tu tez nie widze zadnego zwiazku z moim postem moze jedynie jest taki ,ze nie zrozumialas tego co napisalem



świat i procesy jakie w nim zachodzą [równiez gospodarcze] są dużo bardziej skomplikowane, niż wydaje sie studentom nawet ekonomii i marketingu świat w barwach czarno-białych widzą tylko "-liści" wszelakiej maści - zaliczasz sie do nich? pytam, bo z twoich postów przebija ta czarno-białość

Wyjasnilem ci tylko co oznacza oplata za prawa autorskie dla przedsiebiorstwa nie wiem skad wzielas czarno biale te kolory raczej mozna odniesc do twojej osoby ale to juz nie na temat wiec wiecej nie napisze


o komentarzach internautów bądź łaskaw wyrażać sie wtedy, gdy je poczytasz bo oprócz tych, które "opisales" jest cała gama innych wypowiedzi [tu można ten świat z róznymi odcieniami szarości zaobserwować o ile świat kogos interesuje, a nie tylko szukanie poparcia dla swoich jedynie słusznych poglądów ]

Czytalem i wszelkie zgryzliwe teksty sa wlasnie od moherowej mlodziezy Ja nie szukam poparcie dla swoich pogladow moj poglad to moja sprawa

[...]

[...] - uwagi personalne, zwłaszcza chamskie, będą usuwane - jo_tka

Nie czytalem calego tematu z góry przepraszam.


1 moja reakcja bo nie tylko w GW sie to pojawilo na kazdym serwisie informacyjnym w radiu itd itd. ze wprowadzaja opłaty za takie a nie inne rzeczy

Ale przejdźmy do meritum; 1 moja reakcja : ratunku wiecej wiecej wiecej kasy za wszystko jak tak mozna jak biskup Rzymu moze pobierac kase za slowo Boże. Ale porozmawialem z kolega i tak sobie myslelismy i doszlismy do wniosku ze 2 proste wytlumaczenia.


1> Godzien jest robotnik zapłaty swojej [nie musze tlumaczyc tylko bez przeginek ]

2> Jezus byl rabinem nauczal i za to tez bral najprawdopodobniej pieniążki Bo kazdy rabin[rabi?] bral pieniadze za nauczanie a 1 powod wyjasnia czemu moge sie domyslac ze bral za to pieniazki zreszta uczciwe. Tyle mysle ze to wszystko[wiekszosc?] wyjasnia

Bless You

Uwazasz ze syn Boga moglby brac pieniadze za to ze glosil slowo boze(pomijajc czy to prawda czy nie) ?Pewnie ze rabini brali pieniadze bo od poczatku takie bylo zalozenie zeby zarabiac reszta to otoczka

..a jak myślisz z czego żył przez trzy lata działalności publicznej?
Manna z nieba sie żywił?

Sprawa jest prosta. Kazdy zainteresowany może zdobyć te materiały darmo do własnego wykorzystania. Ale jeśli ktoś chce na tym zarobić i wydaje encykliki, czy inne materiały dla zysku, to uważam za słuszne, by się tym zyskiem z Watykanem podzielił.

..a jak myślisz z czego żył przez trzy lata działalności publicznej?
Manna z nieba sie żywił?

Pewnie ze nie zywil sie manna bo to wymyslone jest Z drugiej strony dziwie sie bo skoro wierzysz ,ze byl synem Boga doswiadczal tylu wizji i duchowego wsparcia czynil cuda i bral za to pieniadze? Nawet ojciec Pio nie chcial kasy i rozdawal wszystkim a syn Boga bral by pieniadze za to ?
Zreszta ja wyczytalem w PS zeby przyjmowac jedzenie nocleg itd ale odplacac sie za to ciezka praca

Przeciez wiadomo ze chodzi o kase ludzie obudzcie sie Jak ktos kto by byl prowadzony przez"ducha swietego" moglby pomyslec o tym zeby brac pieniadze za nawracanie niebywale