Dla mnie jest chore ze jest zakaz sprzedazy alkoholu tam gdzie jest papierz czy w dzien dziecka to czyte łamnie praw człowieka wolnosci to ogranczenie zycie ludziego. tym pownie sie zając sąd za łamnie praw człowika a osby co kupia w den dzien alkochlo i zostana ukranie pownim byc trakotwanie jak osoby ukranieni politycznie po tylko zagrywak polityczna za takie zakazy powniem byc sankcje ze strony uni europoskiej bo to jest chore kazdy inteligetnycz człowiek tak powie.

zapomniałem dodac a strsty dla gospodarki budrzetu panstawa vat akcyza podatrki to wilekie straty jak obliczyc duze srednie udtargi tych sklepow powni sie ubiegac od oszkodwanie do włądz do kacZora

Dla mnie to też idotyzm. Warto zauważyć, że przy okazji innych masowych imprez/zgromadzeń, nie wprowadza się prohibicji, natomiast z papieża robi się kogoś wyjątkowego, [...] - nie wypada - rozalka. Nie wiem w czyim to interesie leżało, ale ktoś komuś chciał się przylizać.





pozdrawiam,
michał

wiesz pis to ine stwory maja rózne pomysły

Ja tam nie pije i tych co sie dorabiają na sprzedaży alkoholu mi nie szkoda i państwa ktoro zarabia na sprzedaży używek tez mi nie szkoda. Co najwyżej
żal mi społeczeństwa ktorego stosunki miedzyludzkie w duzym stopniu opieraja sie na tradycji picia wódki i innych chemikaliów. Nie chciałbym by u nas panował islam ale jego zakazy pod tym względem podobają mi się.
Co to za państwo w ktorym mozna sobie uprawiac prostytucje, handlować papierochami i alkoholem. Niech jeszcze zezwolą na handel trawą i amfą jako środkami wspomagającymi np. edukację. Wiem ze nie da sie wyplenić tego paskudztwa, a walka z tradycja ma małe szanse powodzenia, lecz sprzeciw swój chyba moge wyrazić. A Kościól zamiast czepiać sie homoseksualizmu pownien nagłasniać problem alkoholizmu bo to on jest o wiele wiekszym problemem.

Szedłem sobie kiedyś miasteczkiem akademickim w pewnym miescie w ktorym znajduke sie katolicki uniwersytet i w ktorym zamknięto pewną wystawe bo nie podbała sie lokalnym władcom i hierarchii. Być moze była głupawa ale to nie powód zeby robic precedens i łamac prawo do wolności słowa. Więc ide sobie, patrze, a tu na rektoracie sąsiedniego uniwerytetu łopocze gigantyczna reklama piwa. poczułem ze zaraz mnie cos trafi. juz nawet do takiej szacownej instytucji jak publiczny uniwersytet swoje brudne macki wciskają browary... i nie słyszałem żeby ktos z KUL zaprotestował.
A głupią wystawe z ze zdjeciami ludzi w koszulkach, z niekiedy głupimi napisami, potępili z wielkim wrzaskiem.

Sami dajemy zarabiać złym ludziom - kupując papierosy i alkohol, a potem płaczemy że świat jest zły i takie tam. Tylko po co dajemy kapitał różnym zwyrodnialcom? Po co dajemy im moc?

sory ale czy uwazas za alkochol jest zły ale tez pomaga e z ktos na nim zarabie to jego praca co mam zdychac zgłody bo ktops mu zabron to jescze gorsze a co do prostytucj to same one sies przedaj ich ciało ich wybor

A wg mnie to bardzo dobrze, że wprowadzono prohibicję. Może chociażby przez te kilka dni w miejscach gdzie będzie papież nie będzie "typowego" dla wielu "polaków" święcenia alkoholem.
Bardzo dobry pomysł miał nasz rząd, tudzież ten, kto to zaproponował.

Po za tym Luki - skoro jesteś z Konina, to Ciebie chyba ta prohibicja aktualnie nie dotyczy? Dlaczego więc robisz z tego taką aferę wyzywając przy okazji prezydenta? To, że coś się Tobie nie spodobało, nie jest powodem do tego, aby komuś ubliżać.
Czasowy zakaz sprzedaży alkoholu nie spowoduje również bankructwa sklepów/barów itp., bo nie utrzymują się one z samego alkoholu. A z prostytucją nie widzę zbyt dużego związku.
I bardzo Cię proszę abyś uważał trochę bardziej na dokładność swojego pisania.

Ok, trawka tez nie jest taka najgorsza wiec ją zalegalizujmy. Ile bedzie miejsc pracy dla producentów i sprzedawców. Nie dajmy im umrzeć z głodu.

I nie przeszkadzajmy dealerom, to ich praca.

"nikt nie karze ludziom pić alkoholi i palić" - tak zwykle twiedza ci co na tym zarabiają. Tylko, że nikt nie karze tez ludziom się narkotyzować i sprzedawac
swego ciała na ulicy. Wiec czemu nie zaczac sprzedawać bez ograniczeń dragów i broni na ostrą amunicję? Przecież nikt nie karze ćpać i strzelać do ludzi.

Nie powinno być tak ze trzeba wybierać mniejsze zło.

Dzisiaj w Katowicach można było kupić tylko piwo bezalkoholowe, sklepy monopolowe pozamykane

Pierwsza moja myśl była podobna - ograniczenie wolności. Ale ... tylko człowiek trzeźwy jest wolny w swoich wyborach.



Policz zyski - ilu remontów zdewastowanych urządzeń się uniknie.

Niestety, R6 ma rację- pewna grupa ludzi nie wyobraża sobie świętowania bez alkoholu.

I nie oburzałabym się , że z " papieża robi się kogoś wyjątkowego" - bo On jest wyjątkowy - dla wielu ludzi.
A wprowadzony zakaz ma kilka racji :
- pomaga przeżyć nam pielgrzynkę na trzeźwo i podkreśla jej religijny charakter,
- jest elementem zwiększającym bezpieczeństwo papieża i świadczy o tym, że jesteśmy świadomi swoich wad, złych skłonności i odpowiedzialni - skoro potrafimy zapobiegać okazjom.

no tak ale to ze mam takie wad trudno ale to sie robi wyjatko dla tego papierza za Jan Pałwa było mozna kupowak alkocholo dowoli i ni komu to nie przeszdzało dla to jest czystra polityczna zagrywka PiS ze pokazac co nam moze zrobi rzad pokazał ze może na zabrac wolonosc tradycie moze indergowac w nasz prywatne zycie pokazali to tym zakzaem ze maja nardu głobok gdzies a to tez jest przykaz oj derektora który tez jak rzad tym krajem bo bechorowa berty do nigo dzowni i mowi a on spełnie ich głubie rzadanie sory ja nie widze pozytywanych akspetów tego zakzu dla sa to sam szkody i łamnie praw człowieka jak ktos sie ze mna nie zgdadza trudno ma do tego prawo ale mnie nie przekona

Rząd polski za czasów JPII (przynajmniej ten ostatni), to w ogóle nie widział powodów do radości z powodu przyjazdu papieża, więc nie widział również potrzeby ograniczania jakichkolwiek negatywnych działań ludzi w tym kierunku.



Tradycje? Jakie tradycje? Świętowania wódą, a przy okazji ranienia najbliższych? To wg Ciebie są tradycje?
Dobre sobie...



Ja nie widzę negatywnych aspektów tego ograniczenia. Jak się ze mną nie zgadzasz, to trudno, masz do tego prawo, ale mnie nie przekonasz.

Tak??? To podaj jakies liczby. Zawsze myslalem, ze akcyze panswo dostaje bez wzgledu na to, czy flaszka zostanie sprzedana, czy nie. Czlowiek ciagle sie uczy.
3 dni bez alkoholu i caly budzet sie wali - rotfl. Luki, tworzysz bajki.

Zakaza sprzedarzy alkoholu dla ludzi (bo władza nie strzymała bez alkoholu) dowodzi iż rządzą nami kabotyni, bigoci i hipokryci.


www.joemonster.org/mg/displayimage.php? ... t=0&pos=39