|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Benedykt XVI pod Pomnikiem Bohaterów Getta - fotografie.
Autor |
Wiadomość |
Fotismos
Dołączył(a): So maja 20, 2006 7:23 Posty: 25
|
Benedykt XVI pod Pomnikiem Bohaterów Getta - fotografie.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z przejazdu Benedykta XVI pod Pomnikem Bohaterów Getta oraz do próby znalezienia odpowiedzi na pytanie czy papież powinien zatrzymać się pod tym pomnikiem?
http://Fotismos.fotosik.pl/albumy/21204.html.
A może ktoś tam był i zechce się podzielić swoimi wrażeniami, nie tylko fotograficznymi.
|
Cz cze 01, 2006 15:49 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Gdyby papież miał się zatrzymywać pod każdym pomnikiem, którzy na trasie jego przejazdu - pielgrzymka chyba z tydzień musiałaby trwać.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz cze 01, 2006 17:25 |
|
|
Kumcio
Dołączył(a): Cz cze 01, 2006 5:52 Posty: 19
|
Zgadzam się. Nie wymagajmy od Papieża żeby przystawał przed każdym pomnikiem. Być może modlił się przy nich przejeżdżając, więc niekonieczne jest zatrzymywanie się. Liczy się pamięć.
_________________ Pan moją mocą i pieśnią
|
Cz cze 01, 2006 19:34 |
|
|
|
|
Fotismos
Dołączył(a): So maja 20, 2006 7:23 Posty: 25
|
Ale jednak wielu było rozczarowanych , żeby chociaż zwolnił.
|
Pt cze 02, 2006 10:43 |
|
|
Kumcio
Dołączył(a): Cz cze 01, 2006 5:52 Posty: 19
|
Zrozumiejmy starszego człowieka, może zmęczonego podróżą z Włoch, którego czeka jeszcze kilka spotkań. Tak jak pisałem, liczy się pamięć. A modlić się za poległych można wszędzie.
_________________ Pan moją mocą i pieśnią
|
Pt cze 02, 2006 10:58 |
|
|
|
|
Fotismos
Dołączył(a): So maja 20, 2006 7:23 Posty: 25
|
Było ogromne zainteresowanie mediów tym miejscem, kilka telewizji, przykładowo TVP jedyni, oprócz BBC, których wpuszczono na ten teren zamknięty(strefa 0) stali tam już poprzedniego dnia popołudniu. Reszty mediów nie wpuszczono i wszyscy tłoczyli się na kilku metrach kwadratowych, bo tylko z tego jednego miejsca można było coś zobaczyć. Po prostu wszyscy spodziewali się że się zatrzyma, a może nawet wyjdzie i złoży wieniec. Poza tym nie jest to kwestia tylko samego pomnika, ale tego kto pod nim stoi. i czeka. i czy się chce z tymi osobami prowadzić dialog czy nie.
JPII jak był w Warszawie to jakoś znalazł czas na spotkanie z Gminą Żydowską.
Moim zdaniem to lepiej by zrobił, gdyby pod tym pomnikiem wcale nie przejeżdżał, wtedy nikt by nie miał pretensji
|
Pt cze 02, 2006 11:08 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|