Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 305 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
 Jan Paweł II - To co najważniejsze (cytaty) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
LIST IL RECENTE CONCISTORO
OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II

DO WSZYSTKICH BRACI W BISKUPSTWIE W SPRAWIE ZAGROŻENIA ŻYCIA LUDZKIEGO (fragmenty)

Doprawdy, jeśli wyjątkowo groźne i niepokojące jest tak rozpowszechnione zjawisko eliminowania ogromnej liczby istnień ludzkich nie narodzonych lub zbliżających się do kresu życia, to równie groźny i niepokojący jest zanik wrażliwości moralnej sumień. Ustawy i przepisy państwowe nie tylko ujawniają to zaciemnienie, ale także przyczyniają się do jego spotęgowania. Istotnie, gdy parlamenty uchwalają ustawy, które uprawniają do skazywania na śmierć istot niewinnych, a państwa oddają swoje zasoby i struktury na służbę tym zbrodniom, wówczas sumienia jednostek, często słabo ukształtowane, tym łatwiej są wprowadzane w błąd. Aby przełamać to błędne koło, wydaje się obecnie naglące, jak nigdy dotąd, moralne potwierdzenie naszego wspólnego nauczania, opartego na Piśmie Świętym i Tradycji, w sprawie nietykalności niewinnego życia ludzkiego. (...)

Rzeczywiście, na każdym z nas, na Pasterzach owczarni Chrystusowej, spoczywa poważne zadanie rozwijania w naszych diecezjach poszanowania dla życia ludzkiego. Korzystając z każdej sposobności do publicznych wystąpień, winniśmy w sposób szczególny czuwać nad nauczaniem w tej dziedzinie w naszych seminariach, szkołach i uniwersytetach katolickich. Winniśmy jako Pasterze czuwać nad tym, aby szpitale i kliniki katolickie działały zgodnie ze swoim przeznaczeniem. W miarę naszych możliwości, winniśmy też popierać inicjatywy zmierzające do niesienia konkretnej pomocy kobietom i rodzinom znajdującym się w trudnościach oraz niesienia ulgi cierpiącym, a zwłaszcza tym, którzy stoją w obliczu śmierci. Winniśmy nadto pobudzać refleksję naukową, inicjatywy ustawodawcze czy polityczne, które przezwyciężają „mentalność” przeciwną życiu.

Poprzez wspólne działanie wszystkich biskupów i w konsekwencji odnowiony zapał duszpasterski, Kościół — głosząc cywilizację prawdy i miłości — pragnie przyczynić się do coraz szerszego i gruntowniejszego rozwoju „kultury życia”, która jest podstawowym warunkiem humanizacji naszego społeczeństwa.

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz cze 26, 2008 7:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Jan Paweł II
6 maja 2001— Damaszek



Niezwykłe wydarzenie, jakie dokonało się niedaleko stąd, zadecydowało o przyszłości Pawła i Kościoła. Spotkanie z Chrystusem radykalnie odmieniło życie apostoła, bo dotknęło najskrytszej głębi jego jestestwa i w pełni otwarło go na Bożą prawdę. Paweł dobrowolnie zgodził się uznać tę prawdę i całym swoim życiem pójść za Chrystusem. Skoro przyjął Boże światło i otrzymał chrzest, jego najgłębsze istnienie upodobniło się do istnienia Chrystusa; jego życie zostało zatem przemienione i Paweł odnalazł szczęście, składając swą wiarę i ufność w Tym, który wezwał go z ciemności do swego przedziwnego światła (por. 2 Tm 1, 12; Ef 5, 8; Rz 13, 12). Spotkanie w wierze ze Zmartwychwstałym jest bowiem światłem na drodze człowieka, które wstrząsa podstawami życia. Na promiennym obliczu Chrystusa prawda Boża objawia się niczym oślepiający blask. My także wytrwale wpatrujmy się w Niego! O Chryste, światłości świata, rozlej na nas i na wszystkich ludzi ową jasność płynącą z nieba, która ogarnęła Twego Apostoła! Oświeć i oczyść oczy naszego serca, aby nauczyć nas patrzeć na wszystko w świetle Twojej prawdy i Twojej miłości, jaką darzysz rodzaj ludzki!

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn cze 30, 2008 15:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Jan Paweł II
Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 1 lipca 2001
(fragmenty)

"Dziś zaczyna się lipiec, miesiąc, który zgodnie z ludową tradycją poświęcony jest kontemplacji Najświętszej Krwi Chrystusa, niezgłębionej tajemnicy miłości i miłosierdzia. (…)
Krew Chrystusa jest niezbitym dowodem miłości niebieskiego Ojca do każdego człowieka, bez żadnego wyjątku."

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N lip 06, 2008 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Spoglądając dziś na współczesny świat musimy stwierdzić, że osłabła w nim znacznie świadomość grzechu. Rozpowszechniona obojętność religijna bądź odrzucenie tego, co zdrowy rozum i Objawienie mówią nam o Bogu spowodowały, że wielu ludzi przestaje rozumieć sens Bożego przymierza i Jego przykazań. Bardzo często również ludzką odpowiedzialność spycha na dalszy plan dążenie do absolutnej wolności, która czuje się zagrożona i ograniczona przez Boga — najwyższego Prawodawcę.

Dramatyczność obecnej sytuacji, w której wydają się zanikać podstawowe wartości moralne, w znacznej mierze uzależniona jest od utraty poczucia grzechu. Pozwala nam to dostrzec, jak wielkie zadania stoją przed "nową ewangelizacją". Trzeba przywrócić sumieniu poczucie Boga, Jego miłosierdzia, darmowości Jego darów, tak aby mogło ono uznać ciężar grzechu, który zwraca człowieka przeciw jego Stwórcy. Należy uznać wartość wolności osobistej i bronić jej jako cennego daru Bożego, przeciw tendencjom do jej rozczłonkowania między różne uwarunkowania społeczne albo jej oderwania od niezbywalnego odniesienia do Stwórcy.

Prawdą jest również i to, że grzech osobisty ma zawsze wymiar społeczny. Obrażając Boga i szkodząc samemu sobie, grzesznik jest również odpowiedzialny za złe świadectwo i negatywny wpływ wywierany przez jego postępowanie. Nawet wtedy, gdy grzech ma charakter wewnętrzny, powoduje pogorszenie sytuacji człowieka i pomniejsza wkład, który każdy powinien wnieść do duchowego postępu wspólnoty ludzkiej.

Oprócz tego, grzechy poszczególnych osób umacniają te formy grzechu społecznego, które są owocem nagromadzenia się licznych win osobistych. Rzeczywistą odpowiedzialność ponoszą oczywiście osoby, jako że struktura społeczna jako taka nie jest podmiotem czynów moralnych. Jak przypomina posynodalna adhortacja apostolska Reconciliatio et paenitentia, "Kościół, gdy mówi o sytuacjach grzechu lub gdy piętnuje jako grzechy społeczne pewne sytuacje czy pewne zachowania zbiorowe większych czy mniejszych grup społecznych lub wręcz całych narodów i bloków narodów, wie i głosi, że takie wypadki grzechu społecznego są jednocześnie owocem, nagromadzeniem i zbiorem wielu grzechów osobistych. (...) Prawdziwie odpowiedzialne są więc osoby" (n. 16).

Jednakże bezsporny jest fakt — podkreślałem to wielokrotnie — że wzajemna zależność systemów społecznych, gospodarczych i politycznych stwarza w dzisiejszym świecie rozliczne struktury grzechu (por. Sollicitudo rei socialis, 36; KKK, 1869). Zło pociąga ze straszliwą siłą, sprawiającą, że liczne postawy określane są jako "normalne" i "nieuniknione". Mnoży się ono i niszczy sumienia, które ulegają dezorientacji i tracą zdolność rozeznania. Gdy myślimy o strukturach grzechu hamujących rozwój narodów bardziej upośledzonych pod względem gospodarczym i politycznym (por. Sollicitudo rei socialis, 37), nachodzi nas pokusa, by poddać się moralnemu złu, które wydaje się nie do przezwyciężenia. Jakże wiele osób czuje bezsilność i bezradność wobec sytuacji, która jest tak trudna, że wydaje się bez wyjścia. Jednak orędzie Chrystusowego zwycięstwa nad złem daje nam pewność, że nawet najtrwalsze struktury zła można przezwyciężyć i zastąpić "strukturami dobra" (por. tamże, 39).

"Nowa ewangelizacja" stawia czoło temu wyzwaniu. Musi ona uczynić wszystko, aby wszyscy ludzie odzyskali świadomość, że w Chrystusie można zło przezwyciężyć dobrem. Potrzebna jest formacja do poczucia osobistej odpowiedzialności, opartej na uznaniu nakazów moralnych i na świadomości grzechu. Droga nawrócenia wymaga zerwania jakichkolwiek związków ze strukturami grzechu, które dziś szczególnie warunkują wybory ludzi w różnych sytuacjach życiowych.

Jan Paweł II

Audiencja generalna 25 sierpnia 1999
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn lip 21, 2008 8:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Dziś, 6 lipca, kończymy obchody setnej rocznicy śmierci św. Marii Goretti — "małej i łagodnej męczennicy czystości", jak określił ją mój czcigodny poprzednik Pius XII. Jej śmiertelne ciało spoczywa w kościele w Nettuno, w diecezji albańskiej, a jej piękna dusza żyje w chwale Bożej. Co mówi dzisiejszej młodzieży swoim życiem, a przede wszystkim swoją heroiczną śmiercią ta delikatna, jednak po chrześcijańsku dojrzała dziewczyna? Marietta — tak nazywali ją bliscy — przypomina młodzieży trzeciego tysiąclecia, że prawdziwe szczęście wymaga odwagi i ducha ofiary, odrzucenia wszelkiego kompromisu ze złem i gotowości zapłacenia osobiście, nawet życiem, za wierność Bogu i Jego przykazaniom.

Jak bardzo aktualne jest to przesłanie! Dziś często hołduje się przyjemności, egoizmowi, czy nawet niemoralności w imię fałszywych ideałów wolności i szczęścia. Trzeba jeszcze raz wyraźnie powiedzieć, że należy bronić czystości serca i ciała, bowiem czystość "strzeże" autentycznej miłości.

Niech św. Maria Goretti pomoże wszystkim młodym ludziom doświadczyć piękna i radości ewangelicznego błogosławieństwa: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5, 8 ).

Czystość serca, jak każda inna cnota, wymaga codziennego ćwiczenia woli i stałej dyscypliny wewnętrznej. Wymaga przede wszystkim nieustannego zwracania się do Boga w modlitwie.

Liczne zajęcia oraz przyspieszone tempo życia utrudniają niekiedy pielęgnowanie tego ważnego wymiaru życia duchowego. Jednak letnie wakacje — dla niektórych zaczynające się właśnie w tych dniach — o ile nie zostaną "zmarnowane" i roztrwonione na banalną rozrywkę, mogą stać się stosowną okazją, by na nowo ożywić życie wewnętrzne.

Życząc dobrego wykorzystania letniego wypoczynku jako sposobności do duchowego wzrastania, zawierzam młodzież Maryi, jaśniejącej pięknem. Niech Ona, która w chwili próby podtrzymała Marię Goretti, pomoże wszystkim, w szczególności nastolatkom i młodzieży, odkryć wartość i znaczenie czystości dla budowania cywilizacji miłości.

Jan Paweł II
Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański" 6 lipca 2003

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz lip 24, 2008 12:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Tak, drogie rodziny, "Oblubieniec jest z wami!" Jego obecność, przez was przyjęta i odwzajemniona, stanowi źródło szczególnej i niezwykłej mocy sakramentalnej, która przemienia wasz głęboki związek życiowy w skuteczny znak miłości między Chrystusem a Kościołem oraz daje wam centralne i odpowiedzialne miejsce w życiu kościelnym i społecznym.

Fakt, że Bóg uczynił rodzinę fundamentem współżycia między ludźmi i wzorcem życia kościelnego, zobowiązuje wszystkich do zdecydowanej odpowiedzi, płynącej z głębokiego przekonania. W adhortacji Familiaris consortio, wydanej dwadzieścia lat temu, napisałem: "Rodzino, bądź tym, czym jesteś" (por. n. 17). Dziś dodam: "Rodzino, wierz w to, czym jesteś"; wierz, że jesteś powołana, by być świetlanym znakiem Bożej miłości."

Jan Paweł II
20 X 2001 — Do rodzin przybyłych z całych Włoch

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt lip 29, 2008 6:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Jan Paweł II
Mane nobiscum Domine
List apostolski Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów, duchowieństwa i wiernych na Rok Eucharystii, październik 2004-październik 2005
(fragment)

"W szczególności trzeba pielęgnować, zarówno podczas celebrowania Mszy św., jak i w kulcie eucharystycznym poza Mszą św., żywą świadomość rzeczywistej obecności Chrystusa, dbając o to, by dawać jej świadectwo tonem głosu, gestami, sposobem poruszania się, całym zachowaniem. W związku z tym normy przypominają — i ja sam miałem ostatnio okazję to potwierdzić15 — wagę, jaką należy przywiązywać do chwil milczenia czy to w celebracji, czy w czasie adoracji eucharystycznej. Jednym słowem, konieczne jest, aby całej postawie względem Eucharystii, zarówno szafarzy jak i wiernych, towarzyszył najwyższy szacunek16. Obecność Jezusa w tabernakulum winna stanowić jakby biegun przyciągania dla coraz większej liczby dusz w Nim zakochanych, zdolnych przez długi czas słuchać Jego głosu i niemal odczuwać bicie Jego serca. "Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan!" (Ps 34 [33], 9)."

15. Por. List apost. Spiritus et Sponsa na XL rocznicę Konstytucji Sacrosanctum Concilium o liturgii świętej (4 grudnia 2003), 13: AAS 96 (2004), 425.

16. Por. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Instr. Redemptionis Sacramentum o pewnych rzeczach dotyczących Najświętszej Eucharystii, których należy przestrzegać i unikać (25 marca 2004): "L'Osservatore Romano" (24 kwietnia 2004), dodatek.

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


So sie 02, 2008 17:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Pragniemy oczyma duszy wpatrywać się w oczy Miłosiernego Jezusa, aby w głębi Jego spojrzenia znaleźć odbicie własnego życia oraz światło łaski, którą już wielekroć otrzymaliśmy i którą Bóg zachowuje dla nas na każdy dzień i na dzień ostateczny."

Jan Paweł II
17 sierpnia 2002. — Kraków-Łagiewniki. Homilia podczas Mszy św. z okazji konsekracji świątyni Bożego Miłosierdzia
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt sie 08, 2008 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata; (...) dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata " - słowa z Dzienniczka Siostry Faustyny (n. 476). Dla nas i świata całego... Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, które koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy.

Jan Paweł II
17 sierpnia 2002. — Kraków-Łagiewniki. Homilia podczas Mszy św. z okazji konsekracji świątyni Bożego Miłosierdzia
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Śr sie 13, 2008 5:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Życie kształtowane jest przez nasze codzienne wybory. Przywódcy polityczni, zarządzający sprawami publicznymi, mogą przez swoje osobiste decyzje i programy działania prowadzić całe społeczeństwa ku życiu lub ku śmierci. Dlatego ludzie wierzący, a w szczególności wierni Kościoła katolickiego, uważają, że mają obowiązek uczestniczyć aktywnie w życiu społeczeństw, których są członkami. Ich wiara, nadzieja i miłość to dodatkowe i niezastąpione źródła energii, która nie tylko sprawia, że nie zabraknie nigdy troski o bliźnich, odpowiedzialności oraz obrony podstawowych swobód, ale pozwala też odczuć, że nasza historia osobista i zbiorowa jest zamieszkana przez pewną Obecność. Domagam się zatem uznania należnego miejsca wierzących w życiu publicznym, ponieważ jestem przekonany, że ich wiara i świadectwo mogą dodać otuchy naszym współczesnym, często zaznającym niepokoju i poczucia zagubienia, oraz że mimo niepowodzeń, przemocy i lęku ani zło, ani śmierć nie będą miały ostatniego słowa."

Jan Paweł II
Przemówienie Ojca Świętego podczas noworocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym. 10 I 2000
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn sie 18, 2008 12:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Zagraża Wam, drodzy młodzi Przyjaciele, zły wpływ technik reklamy, które podsycają naturalną skłonność do unikania wysiłku, obiecując natychmiastowe zaspokojenie wszelkich pragnień, podczas gdy konsumizm z tym związany dyktuje, by człowiek szukał urzeczywistnienia samego siebie przede wszystkim w wykorzystaniu dóbr materialnych. Ilu młodych, podbitych urokiem kuszących miraży popada w moc niekontrolowanych instynktów i szuka szczęścia na drogach dużo obiecujących, ale w rzeczywistości pozbawionych autentycznych ludzkich perspektyw! Odczuwam potrzebę powtórzenia tu słów, które napisałem w Orędziu, Wam poświęconym, na Światowy Dzień Pokoju: „niektórzy z Was mogą odczuwać pokusę ucieczki od odpowiedzialności: ucieczki w złudny świat alkoholizmu i narkotyków, przelotne związki nie prowadzące do małżeństwa i założenia rodziny, w obojętność, cynizm, a nawet w gwałt. Strzeżcie się zasadzek świata, który dąży do wyzyskania lub wypaczenia Waszych zdecydowanych i usilnych poszukiwań szczęścia i sensu życia”74.

Piszę o tym do Was, aby dać wyraz troski. Jeżeli bowiem macie „zdać sprawę z nadziei, która jest w was” — w takim razie wszystko, co podkopuje tę nadzieję, musi budzić troskę. A pod adresem tych wszystkich, którzy różnorodnymi pokusami i ułudami usiłują zniszczyć Waszą młodość, muszą być przypomniane te słowa Chrystusa, w których mówi On o zgorszeniu i o gorszycielach: biada temu, przez którego przychodzą (zgorszenia). Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych75.

Groźne słowa! Groźne zwłaszcza w ustach Tego, który przyszedł objawić miłość. Kto jednak czyta z uwagą te właśnie słowa Ewangelii, musi odczuć, jak głęboka jest antyteza dobra i zła, cnoty i grzechu. Musi także tym jaśniej dostrzec, jaką wagę w oczach Chrystusa ma młodość każdego i każdej z Was. To właśnie miłość do młodych podyktowała te groźne, surowe słowa."

74. Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1985, 3: AAS 77 (1985) 163.

75. Łk 17,1 n.

LIST DO MŁODYCH CAŁEGO ŚWIATA PARATI SEMPER
OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II
Z OKAZJI MIĘDZYNARODOWEGO ROKU MŁODZIEŻY
, 31 marca 1985

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N sie 24, 2008 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Jesteście także mocni do walki: nie do walki przeciwko człowiekowi w imię jakiejkolwiek ideologii czy praktyki oderwanej od samych korzeni Ewangelii — ale mocni do walki ze złem, z prawdziwym złem: ze wszystkim, co obraża Boga, z wszelką niesprawiedliwością i wyzyskiem, z wszelkim fałszem i zakłamaniem, ze wszystkim, co krzywdzi, poniża, plugawi ludzkie współżycie i obcowanie, z każdą zbrodnią w stosunku do życia — z każdym grzechem.

Apostoł pisze, „że zwyciężyliście Złego”! Tak jest. Trzeba sięgać stale do korzeni zła i grzechu w dziejach ludzkości i wszechświata — tak jak Chrystus sięgnął do tego korzenia w swej wielkanocnej tajemnicy krzyża i zmartwychwstania. Nie trzeba się lękać nazywać po imieniu pierwszego Sprawcę zła: Złego. Taktyka, jaką stosował i stosuje, polega na tym, aby się nie ujawniać — aby zło, szczepione przez niego od początku, rosło z samego człowieka, z samych ustrojów i układów: międzyludzkich, międzyklasowych, międzynarodowych..., aby także coraz bardziej stawało się grzechem „strukturalnym”, a coraz mniej pozwalało się zidentyfikować jako grzech „personalny”... Aby więc człowiek czuł się niejako „wyzwolony” od grzechu, a równocześnie, aby był w nim coraz bardziej pogrążony.

Apostoł mówi: „młodzi, jesteście mocni” — trzeba tylko, ażeby „nauka Boża trwała w was”. Wtedy jesteście mocni: potraficie sięgnąć do ukrytych mechanizmów zła, do jego korzeni — zdołacie stopniowo przemienić świat, przeobrazić go, uczynić bardziej ludzkim, bardziej braterskim — i równocześnie: bardziej Bożym. Nie można bowiem odrywać świata od Boga i przeciwstawiać go Bogu w sercu człowieka. I nie można człowieka odrywać od Boga i przeciwstawiać go Bogu. Jest to bowiem przeciwko naturze świata i przeciwko naturze człowieka — przeciwko wewnętrznej prawdzie, która konstytuuje całą rzeczywistość. Serce ludzkie naprawdę jest niespokojne, dopóki nie spocznie w Bogu — te słowa wielkiego Augustyna nie tracą nigdy na swojej aktualności85."

85. Por. Confess. I, 1: CSEL 33, s. 1.

LIST DO MŁODYCH CAŁEGO ŚWIATA PARATI SEMPER
OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II
Z OKAZJI MIĘDZYNARODOWEGO ROKU MŁODZIEŻY
, 31 marca 1985 (fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Śr sie 27, 2008 6:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Wobec Ukrzyżowanego każdy z nas może powtórzyć za Pawłem Apostołem: "Obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie" (Ga 2,20). Wcielenie, męka í śmierć Chrystusa wprowadzają nas w kontemplację niezgłębionej tajemnicy miłości. Tajemnica ta pozwala nam w pełni zrozumieć sens naszych życiowych prób: one jednoczą nas z krzyżem Chrystusa i z Jego odkupieńczym dziełem. Św. Paweł tłumaczy cierpienia, jakich doznał w ciągu swego życia, mówiąc: "razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża" (Ga 2,19). W swojej apostolskiej działalności wycierpiał wiele, ale znał najwyższy sens cierpienia.

W tym świetle wyłania się istotny aspekt kapłańskiego życia: kapłan jest człowiekiem ofiary. Na mocy święceń otrzymuje misję sprawowania ofiary Chrystusa, czyni Go mistycznie obecnym w rzeczywistości Jego Ciała i Krwi. Tak więc sam fakt bycia kapłanem związuje kapłana z odkupieńczą ofiarą Chrystusa. Sakrament kapłaństwa zobowiązuje go do pójścia drogą tej ofiary.

Apostołowie, którzy byli skłonni traktować swój udział w budowaniu królestwa jako zaszczytne wyróżnienie, usłyszeli pewnego dnia od Jezusa następujące pytanie: "Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?" (Mk 10,38 ). Jezus wyjaśnił im później, dlaczego zadał to pytanie: "Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu" (Mk 10,35). Skoro Nauczyciel przeszedł tak bolesną drogę, to jakże ci, których On wzywa do udziału w swojej misji, mogą się łudzić, że ich droga jest inna?

Kapłan wie, że jest wezwany w szczególny sposób do ofiary. Będzie umiał znaleźć siłę, by wytrwale znosić bardzo trudne nieraz doświadczenia, jeśli nauczy się patrzeć na nie w świetle Chrystusowej męki. Czyż św. Paweł nie powiedział: "raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół" (Kol 1,24)?

Jan Paweł II
Anioł Pański, 16 września 1990 r.
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N sie 31, 2008 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
W czasie swego ziemskiego życia Chrystus ze szczególną miłością pochylał się nad cierpiącymi. Uzdrawiał chorych, pocieszał strapionych, karmił głodnych, uwalniał od głuchoty, ślepoty, trądu i złych duchów, wskrzeszał umarłych. Uwieńczył swoją misję przyjmując mękę i śmierć ze świadomością, że właśnie przez krzyż miał dotrzeć do samych korzeni zła i dokonać dzieła zbawienia.

Przynaglany przez miłość, Chrystus dobrowolnie przyjął cierpienie, chociaż był niewinny, poświadczając w ten sposób prawdę miłości przez prawdę cierpienia, które dla Niego — jako Boga Człowieka — było ponad wszelką miarę bolesne. Ale właśnie przez tę ofiarę na zawsze związał cierpienie z miłością i w ten sposób je odkupił.

Najściślej związana z Jezusem w tej tajemnicy cierpienia i miłości jest Jego Matka Maryja. Jej ból łączy się z bólem Syna. Na Kalwarii Maryja staje się doskonałym wzorem uczestnictwa w krzyżu Chrystusa.

Każdy człowiek jest powołany do cierpienia; za przykładem Maryi każdy człowiek może się stać współuczestnikiem cierpień Chrystusa i tym samym Jego dzieła odkupienia. Oto Dobra Nowina, którą Kościół głosi nieustannie, zwłaszcza poprzez wspaniałe świadectwo licznych mężczyzn i kobiet, którzy z wiarą przyjmują i z miłością przeżywają cierpienia fizyczne i duchowe, jakie niesie im życie.

Wszystkich ludzi chorych i cierpiących powierzam Najświętszej Maryi Pannie, Salus infirmorum. Oby dzięki Jej macierzyńskiemu wstawiennictwu każdy człowiek mógł przeżyć umacniające doświadczenie Bożej miłości, która rozjaśnia światłem nadziei nawet noc cierpienia.

Jan Paweł II
Anioł Pański. 8 lutego 1998
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz wrz 04, 2008 6:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
"Potrzebne jest dziś chrześcijańskie przebaczenie, które daje nadzieję i ufność, a zarazem nie osłabia walki ze złem. Trzeba udzielać i przyjmować przebaczenie."

Jan Paweł II
Anioł Pański. 29 marca 1998
(fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn wrz 08, 2008 6:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 305 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL