Pewnie jakiś facet

Bo facet to albo robi bałagan, albo - jeśli już bierze się za sprzątanie - to najchętniej wyrzuciłby wszystko, co nie jest niezbędne.

Na przykład ja lubię mieć porządek na pulpicie komputera. Wywaliłem więc wszystkie ikony co do jednej. I jest porządek.

No niestety. A potem kobiety musza szukac tego co (mezczyznie) zginelo.

Czy działalność polegająca na bezrefleksyjnym przeklejaniu na forum treści ze stron antykatolickich, jaką uskutecznia tu @wybrana, jest zgodna z regulaminem forum?

Zasadniczo nie całkiem jest zgodne, bo forum nie służy do kopiowania tekstów, tylko do prowadzenia rozmów. Zatem cytat ma służyć rozmowie, a nie ją zastępować.

Na pewno niezgodne z regulaminem jest też prowadzenie propagandy antykatolickiej, a ciągłe wklejanie tekstów z antykatolickich stron, w praktyce, ma ten sam efekt. Nawet jeśli nie jest to efekt zamierzony.

wybrana, proszę o uwzględnienie powyższych uwag. W Internecie można znaleźć apologetykę wszystkich większych wyznań. Czyli zarówno katolicki, protestancki, jak i inny punkt widzenia. Równie dobrze możesz sama najpierw poszukać odpowiedzi na dane zagadnienie zanim przyjdziesz z nim na forum. Inaczej powstaje sytuacja, w której Twoi rozmówcy muszą wykonywać pracę za Ciebie. Lepiej będzie, gdy najpierw sama sprawdzisz, czy możesz znaleźć dobrą odpowiedź, a jeśli na taką nie trafisz, dopiero wtedy przedstawisz kwestię do omówienia na forum.

A Ty nadal wierzysz, że wybranej chodzi o dyskusję? Ona tu jest nie dla dyskusji, ale własnie dla zarzucania forum tekstami antykatolickimi. Skąd taki wniosek? Niejednokrotnie udowodniła, ze nie czyta lub czyta wybiórczo inne posty.

Prywatnie to ja odnoszę wrażenie, że wybrana sama nie bardzo wie, o co jej chodzi. Ale nie ma to znaczenia, ponieważ do czego służy forum opisują pierwsze punkty regulaminu i ciągłe naginanie tych (bardzo szerokich, zresztą) granic w końcu prowadzi do odpowiedniej reakcji moderatorów.

Użytkownik medieval_man pożyczył od moderatora medieval_mana kolor czerwony do wyróżnienia słów, które nie dotyczą działań i komentarzy moderatorskich:
viewtopic.php?p=935958#p935958 - Czyściec - czy ten wyraz występuje w Biblii?

Użytkownikowi minął czas na edycję, więc liczę na to, że moderator pomoże mu to poprawić.

Moderator dobrze zrobił - wobec wielokrotnych uwag w stosunku do wybranej że fałszywie podaje naukę Kościoła "ustawiając" go sobie do uderzenia i wobec kompletnego braku reakcji użytkowniczki na te uwagi.

Ok.
Zrobię to dla uniknięcia kolejnych jałowych sporów, chociaż żaden punkt Regulaminu nie definiuje, który kolor jest przypisany działaniom moderatorskim

Proszę o poprawienie w tytule wątku na "religii", bo razi w oczy:
viewtopic.php?f=4&t=36477

Faktycznie przeoczyłem. Straszne.

Kilka uwag do ostrzeżenia mm, bo zdaje się pewnych rzeczy nie rozumieć. Od razu zaznaczam - to nie jest apelacja. Wiem, że mm ostrzeżenia nie cofnie. Muszę jednak sprostować kilka faktów, gdyż wyjdzie, że obraziłem bylejakiego gdy nie miałem takiej intencji.
Ależ owszem. Nadal twierdzę, że wielu użytkowników tego forum realizuje pewną narrację, której nie przemyślało i w którą nie wierzę. Czy wyznawanie takiego sądu jest podstawą do bana? W takim razie proszę mnie zbanować, bo nie przestanę tak myśleć tylko dlatego, że dostałem ostrzeżenie.
A to jest akurat bzdura. Ty np. jesteś osobą szalenie inteligentną. A dogmaty żoliborskie powtarzasz z dorównującą innym bezmyślnością. Z tego co wnioskuję z wypowiedzi bylejakiego jest on inteligentny. Pewnie inteligentniejszy ode mnie.
A tutaj się zamotałeś. Jeśli stwierdzenie, że można się było spodziewać pewnej reakcj bylejakiego jest obraźliwe, to implikuje to, że zachowanie, którego się dopuścił jest w pewien sposób haniebne. Więc to Ty w tym momencie obrażasz bylejakiego.

Uważam inaczej: fakt, że bylejaki wycofał się z dyskusji o Bartoszewskim jest dowodem na to, że ma on tyle oleju w głowie i godności osobistej, by nie bronić przegranej tezy o rzekomej antypolskości wspomnianego. Przewyższa on widać w tych cechach Ciebie czy Marka.

To tyle uwag.

Realizowanie jakiejś narracji, jak to określiłeś, czyli zapewne coś takiego, jak bycie zmanipulowanym nie jest obraźliwe w sposób jednoznaczny. Natomiast twierdzenie, że ktoś wykonuje polecenia to jak twierdzenie, że jest agentem, jest opłacany lub jest inną marionetką. To już można uznać za obraźliwe.

Natomiast zdanie "Ciebie o myślenie bym nie podejrzewał" brzmi całkowicie ogólnie. Nic w nim nie sugeruje, że może chodzić o brak myślenia w danej kwestii (lub, powiedzmy, zakresie tematycznym). Zupełnie nie widzę innej możliwości interpretacji takiego zdania, nawet, gdy znajduje się ono w kontekście dłuższej rozmowy.

I na marginesie, Marek to raczej uważa, że Bartoszewski na starość nabawił się parcia na szkło i żądzy poklasku, a nie antypolskiej postawy. Chyba, że czegoś nie doczytałem albo coś mi umknęło.

Chyba już wystarczy:

Nawet jeśli ErgoProxy świadomie "gra na wykluczenie" to jakieś zasady obowiązują.

Post jest tu viewtopic.php?p=940233#p940233

ErgoProxy gra na ocenzurowanie posta, które przyjmie bez protestu, jak przyjmował do tej pory. Zarazem prosi o wytłumaczenie lepiej oblatanych w kwestiach współżycia społecznego, czy tutaj chodzi o stół i nożyce.