Bert wygrzebał to w internecie, pasuje jak ulał do pewnego wycinka naszego forum co niniejszym przybliżam.

Trol trzeciej generacji jest zawsze w zgodzie z regulaminem. Udziela się aktywnie, zadaje pytania, tyle że destrukcyjne. Potrafi pisać o poważnych problemach sugerując jednocześnie, że mający inne zdanie są np fanatykami. Można też nieustannie zadawać pytania moderacji, wiążąc ją w ten sposób, przecież każdemu należy się odpowiedź. Często usta (klawiaturę) pełną ma frazesów o wolności słowa, tolerancji. Koniec końców wprowadza zamieszanie, kłótliwość.

Niech Pan się lepiej zastanowi jakie to Pan robi na niektórych wrażenie.

Soul33->


Czy Pan Soul33 to zdaje sobie sprawę, że jest na forum dyskusyjnym i spędza czas w wirtualnym świecie? Tu spotyka się Pan z różnymi osobami właśnie w wersji wirtualnej + z ich różnymi poglądami. I jest to wszystko ograniczone do tematyki danego forum, na którym decydujemy się założyć konto. Nie zna Pan nikogo z nas, a przynajmniej większości (nie wykluczam, że i realne znajomości poprzez forum się nawiązują) jako realnych ludzi. Bo większość z nas nie po to tutaj jest. A Pan chyba zaczyna momentami zapędzać się w takie rejony, w które akurat Pana to ja nie wpuszczę...
Sugeruję więc zacząć skupiać się na postaci, z którą ma Pan do czynienia na forum, oraz na samej idei tego forum dyskusyjnego, a nie dywagować nad moimi (realnej osoby) motywacjami, świadomością itp.


Katolika lubię czytać (wyłącznie niektóre tematy, posty), bo tak jak tu uwielbiam czytać niektórych facetów, tak brak mi tu interesującego (z mojej perspektywy dodam, coby znowu powodu do czepialstwa nie było... ) w większej dawce (w mniejszej znajdę kogoś ) kobiecego pierwiastka, który odnajduję tam. Więc regularnie tam jestem, aczkolwiek nie mam żadnego posta na koncie, bo to nie forum dla mnie

Padały tu pewne sugestie wobec Jajka, by założył sobie własne forum. Myślę, że bardziej tę propozycję należałoby skierować do Pana Soula33. Sugeruję żeby sobie Pan założył swoje forum, na którym będzie panował zamordyzm światopoglądowy, gdzie jedynymi dopuszczalnymi wypowiedziami będą te w duchu pro-chrześcijańskim. Gwarantuję Panu że tam nie znajdzie Pan ani Panny_Funi, ani jej poglądów. Tu, póki co, obowiązuje inny regulamin, i inne są założenia tego forum.
I tak jak napisałam, jeśli to forum zmieni założenia, i z otwartego stanie się takim dla wyłącznie określonego światopoglądu, to ja stąd odejdę, gdyż nie zaakceptuję nowego regulaminu. Tymczasem obowiązuje mnie obecny, którego staram się przestrzegać. Nie znaczy to jednak w żaden sposób podporządkowania się pro-chrześcijańskiej wizji świata.


Tak, takie są moje poglądy, i tak właśnie zachowam się w życiu realnym. Pan chce przedstawić swoje podejście, zapraszam do odpowiedniego wątku.

Dla chrześcijan moje poglądy mogą być obce, skrajnie różne od ich własnych, itp. Co nie zmienia faktu, że społeczeństwo w którym żyją chrześcijanie, to także tacy ludzie jak ja. A jeśli chrześcijanie nie chcą się z tym (wirtualnie, bo realnie to raczej trudne) stykać, to są dla nich fora zamknięte. To, jak po raz kolejny przypominam, jest forum otwartym!
Ja tu niczego nie agituję, nie promuję, nie zachęcam hasłami 'zróbcie tak', ale na pewno nie będę udawać, że myślę inaczej niż jest naprawdę. Krytyka, sprzeciw i własny pogląd, to nie obrażanie ani wyzywanie. Pilnuję się w zachowaniu formy i biorę odpowiedzialność za słowa. Piszę wprost i bez owijania w bawełnę, ale nie obrażam. Natomiast nie wezmę żadnej odpowiedzialności za to, że ktoś się poczuje urażony, bo usłyszał czy zobaczył coś, co mu się nie podoba. To problem tego człowieka i jego (braku) tolerancji i umiejętności dyskutowania, a nie tego, który kulturalnie wyraża pogląd czy opinię, nawet skrajnie kontrowersyjną.


O Panu, na podstawie efektów, też nie. Więc nie widzę różnicy. Każdy może powiedzieć, że bierze coś pod uwagę


Ps. Pan, podobnie jak pan humalog, jak widzę również nie podał przykładów na to, co Pan mi przynajmniej dwukrotnie zasugerował... Łatwo i fajnie jest tak kogoś obsmarować i próbować zaszczepić ludziom, by postrzegali człowieka w określony sposób, prawda?

Fajnie musi tak być ciągle tropić kto może być kim, a już zwłaszcza móc się chętnie dzielić tymi swoimi spostrzeżeniami na forum publicznym, między innymi z moderacją

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu». J 3,19-21

Pana 'hobby' rozpętuje burze i skupia niechcianą uwagę na konkretnym użytkowniku. Dla pana jest to istotnie nieszkodliwe

Pana 'hobby' rozpętuje burze i skupia niechcianą uwagę na konkretnym użytkowniku. Dla pana jest to istotnie nieszkodliwe
I to tyle z mojej strony na chwilę obecną. Do czasu kolejnej okazji, z której, nie wątpię, pan chętnie skorzysta , nie mam panu nic więcej do powiedzenia.

Najaktywniejszy w wątku:
Wzajemne uwagi - między użytkownikami.

Tak mi sie to bliblijnie skojarzylo



Kto chce, ten zrozumie. Kto nie chce - obrazi sie. Ale ja nic na to nie poradze, ze Biblia jest uniwersalna Ksiega Madrosci.

A opis trolla trzeciej generacji tez wiele wyjasnia.

Ale uważam, że jak ktoś chce się bawić w ciuciubabkę to powinien zaakceptować reguły gry.

btw.
Z informacji profilowej Panny_Funi:

SweetChild->

Dokładnie to samo dotyczy sytuacji, gdy ktoś chce się bawić w to, co Pan

Oczywiscie, jak mozna o tym nie pamietac: Panna_Funia tworzy sobnie wlasna moralnosc na wlasne potrzeby,

i cala madrosc przodkow jest dla niej funta klakow nie warta.

Ale nie zmienia to faktu, ze madrosc, madroscia zostaje, czy ja Panny uznaja, czy nie. Naprawde madrzy ludzie poznaja prawde kiedy sie z nia spotkaja, a nie kieruja sie uprzedzeniami ideologicznymi.

Bo czyz nie jest to faktem, ze kto dobrze czyni, to nie boi sie, ze ktos na niego reflektor skieruje? Nie ma nic do ukrycia, moze mu byc co najwyzej niemilo, ze tylu na niego patrzy. Za to ten, kto ma cos do ukrycia zaraz wszystkich oskarzy o niecne zamiary.
Na zlodzieju czapka gore (przyslowa sa madroscia narodow - tez niedobrze Panno_Funiu?)

Jesli chodzi o definicje, to sa bardzo pozyteczne. Definuja zjawiska, z ktorymi sie spotykamy i latwiej nam sie w tym chaosie naturalnym, i sztucznie tworzonym odnalezc.

Zgadza się, dlatego staram się trzymać reguł. Oczywiście w tej wersji zabawy, którą znam.