Zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi Teresse, bo jeszcze niedawno sama proponowałaś bany "zdrowotne" dla zerwania ze złymi nawykami na forum, a teraz jesteś przeciwna propozycji Polonium na całkiem podobnych zasadach.

Taki ban "pokutny" na własne życzenie mógłby mieć nawet sens, do oczyszczenia, przemyślenia czegoś jeśli ktoś czuje że bycie na forum na niego źle wpływa, uporządkowania tego co jest niewłaściwe w jego aktywności forumowej, umocnienia silnej woli, ale pod warunkiem wyrażnego odróżnienia od tych którzy banowani są dyscyplinarnie za złe zachowanie na forum, aby te osoby które dobrowolnie zgadzają się na ban nie czuły się upokorzone.

Akacjo- jestem za banem zdrowotnym, ale w mojej propozycji chodziło o to, by inicjatywa wychodziła raczej od moderatorów, gdyz kazdy z nas jest kiepskim sedzią w swojej sprawie...Sądzisz, ze ktos kto ma złe nawyki sam poprosi o ban?? Może w częsci przypadków tak, ale tylko w częsci...

Często jest tak, że im bardziej chce nam się np. spac, tym bardziej temu zaprzeczamy...

Według mnie silna wola- to po prostu niewchodzenie na forum, gdy tego nie chcę...Nikt tego za mnie nie zrobi- bo jak moderator da bana- to czytac posty i tak mozna, prawda??
Więc ktos dalej będzie siedzial na forum- tylko nie bedzie pisał...A potem wróci w glorii męczennika - pokutnika i zostanie udekorowany laurem przez Asiennkę...


Jesli ktos ma problem z intenetem to moze jest uzalezniony?? i wtedy ban nie pomoze - bo for jest duzo ...Bedzie siedział na innych...

Ja w takim razie byłabym przeciwna rozwiązaniu, by moderator decydował za kogoś że ban potrzebny jest do uzdrowienia jego złych nawyków związanych związanych z forum.
O takiej kwestii jaką jest życie duchowe (zerwanie ze złymi nawykami) nie może decydować subiektywne odczucie moderatora nie znając poza tym dobrze osoby, jej życia i problemów. Moderator nie może decydować za kogoś co jest dla niego dobre, a co złe, co przyczyni się do uzdrowienia jego problemu związanego z forum.
Taka decyzja jedynie może zostać podjęta przez osobę zainteresowaną, która widząc że coś na forum ma negatywny na nią wpływ powinna mieć możliwość poprosić admina o odcięcie od forum i powinno być to dokonane z całkowitym poszanowaniem godności jej osoby

Czytanie większości postów w tym temacie przywróciło mi nadzieję, że jednak są rozsądni ludzie na tym forum. Dzięki, trzymajcie się...

A bany czasowe dawane uzytkownikom przez moderatorów to standardowa praktyka na wielu forach. I to dość skuteczna i mądra.

Pewnie nie, ale może pozwolić odpocząc innym użytkownikom od upierdliwego i niegrzecznego usera..

A dziękuję, ale ulegasz jakiemuś złudzeniu. Jest tu sporo aktywnych forumowiczy, którzy mogą rozwiać to Twoje chwile przekonanie

Nie, nie będę pisać.


No tak, zgadzam się. Żegnanie się a potem po chwili wracanie to brak konsekwencji.[/color]


I też dobrze, bo z pewnością jakieś problemu Polonium ma.

Wiecie co, brakowało mi Was
Czytając ten wątek, uśmiałam się do łez

No to w końcu banicja dobrowolna - czy banicja która ma rehabilitować

Jeśli będzie musiał sie ktoś rehabilitować za coś, co/jak napisał na forum - to raczej banicję zdąży mu któryś moderator zafundować, niekoniecznie dobrowolną

Jeżeli ktoś uważa, że potrzebna mu jest "pokuta w postaci oddzielenia od forum", niech na nie przez odpowiedni czas nie wchodzi.

Za to ideę "bana czasowego" w pełni popieram. Tal, jak i dobrze byłoby wprowadzić system ostrzeżeń.

Na tym silniku forum, niestety, nie istnieje możliwość wprowadzenia takiego systemu ostrzeżeń. Ale w nowszej wersji na pewno taki system będzie.

Jestem za.Ostrzeżenia to dobry pomysł.Można na przykład poprosić o umieszczenie ostrzeżenia pod nickiem na okres 40 dni.

No to już jest kpina!

Jawne drwienie sobie z regulaminu i jego postanowień. Jak długo mamy znosić szerzące się wcielenia tej osoby???


Zbulwersowany,
Crosis

A ja mam potrzebę pokuty w postaci oddzielenia się od forum, ale chyba będę musiała nałożyć ją sobie sama, skoro nie ma tu takiej opcji

doprawdy straszne...

To dobrze Sam mam na koncie doświadczenia z moderowaniem i wiem, że to dobre rozwiązanie W końcu ban to działanie bardzo radykalne, a słowne ostrzeżenie - dość "delikatne". System ostrzeżeń wypełniłby lukę między nimi.

Poza tym taki system, gdzie odpowiednia liczba ostrzeżeń automatycznie pociąga za sobą czasowego lub ostatecznego bana, oprócz tego, że mógłby sam w sobie poskromić co bardziej krewkich użytkowników, pomógłby niewątpliwie w sprawiedliwym i obiektywnym radzeniem sobie w kłopotliwych sytuacjach. Nie twierdzę, że jest źle, ale wszyscy wiemy, że moderator to też człowiek i mogą go ponieść emocje Znam to także z własnego doświadczenia Taki system łatwiej pozwala naprawić swój ewentualny błąd.

Jako ciekawostkę systemu ostrzeżeń opowiem Wam o systemie który niegdyś działał na forum sklepu z grami bitewnymi Cytadela. W jednej z gier s-f które ów sklep sprzedaje istnieje rozciągające się przez całą galaktykę mocarstwo ludzi zwane Imperium. Działa w nim inkwizycja tropiąca oddających cześć Chaosowi heretyków, wiele nazw w Imperium to wyrazy stylizowane na łacinę. Moderacja przyjmując rolę forumowej inkwizycji zastosowała na forum klimat tegoż uniwersum Tak więc system tych ostrzeżeń był następujący:
- po pierwszym ostrzeżeniu użytkownik dostawał rangę (tekst widoczny pod nickiem) "podejrzany o herezję", a pod jego avatarem dodawany był obrazek pokrytej szramami paskudnej twarzy murzyna (nic rasistowskiego, po prostu była bardzo brzydka i miała wredny wyraz). Jeśli user później zachowywał się grzecznie, uwalniano go od tego stanu
- po drugim ostrzeżeniu użytkownik dostawał rangę "masz jeszcze szansę..." i pod awatarem zamiast murzynka dawano mu obrazek mężczyzny siedzącego na krześle elektrycznym
- po trzecim wybryku użytkownik dostawał bana, jego ranga była zmieniana na "exterminated hereticus" a zamiast krzesełka miał obrazek przedstawiający płonącego człowieka