Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 21:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Chcę usunąć mój profil i założyć nowy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Akacjo, a jak posrod np. tysiaca postow danego uzytkownika zawsze zaczac czytanie jego wypowiedzi od tego wlasnie posta, w ktorym znajduje sie zapowiedz przyszlych planow co do zycia konsekrowanego i wyjasnienie wyboru loginu?
Zencognito ma racje i tym sugerowano sie w ukladaniu regulaminu - uzytkownik, ktory wchodzi na forum nie moze byc wprowadzany w blad. On musi miec pewnosc, ze osoba poslugujaca sie loginem sugerujacym osobe konsekrowana jest nia rzeczywiscie i wypowiada sie jako taka i tak jak kazdy z nas, odpowiada za przekazywane tresci. Nawet pobozne zyczenia i wyobrazenia o zyciu konsekrowanym osob zamierzajacych je podjac, ale mijajace sie z prawda, moga wyrzadzic zlo, ktore moze byc trudne do naprawienia. Regulamin forum ma nas chronic przed takimi sytuacjami.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So wrz 29, 2007 19:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
akacja napisał(a):
Moje pytanie nie dotyczyło konkretnie sprawy Ninielki ale ogólnie tej kwestii regulaminowej.
Gdy ktoś gorąco przeżywa że ma pragnienie poświęcenia życia Bogu i zaczyna posługiwać się nickiem sugerującym status osoby konsekrowanej ale jasno pisze że rozeznaje swe powołanie i zamierza w przyszłości wstąpić do klasztoru lub złożyć jakieś śluby poświęcając się na wyłączność Jezusowi to po co tłumić jego zapał i pragnienie oddania Bogu, przez wykazywanie mu że łamie w tej kwestii regulamin ??

Do tego, co już zostało napisane, dodam jeszcze taki przykład: a jak ktoś studiuje i szuka pracy, to może niech od razu w CV pisze, że jest magistrem? Przecież ma szczery zamiar nim zostać, więc po co tłumić jego zapał, nie? ;)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


So wrz 29, 2007 19:28
Zobacz profil
Post 
Ja właśnie poczułem szczery zapał do zostania siostrą zakonną.
s. Ancilla Joachima PTRa :-D


So wrz 29, 2007 19:32

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
pedziwiatr napisał(a):
Akacjo, a jak posrod np. tysiaca postow danego uzytkownika zawsze zaczac czytanie jego wypowiedzi od tego wlasnie posta, w ktorym znajduje sie zapowiedz przyszlych planow co do zycia konsekrowanego i wyjasnienie wyboru loginu?

Potencjalnie taka osoba, która chce zostać w przyszłości zakonnicą, tylu postów na forum nie napisze. Bowiem jej pisanie na forum odnosiło sie by do tematu rozeznania powołania i pogłębiania swojej wiary.
Więc inne jest miejsce na to by rozwijała swą przyjaźń z Jezusem i realizowała swe pragnienia oddania zycia Bogu niż pisanie na forum.

pedziwiatr napisał(a):
Zencognito ma racje i tym sugerowano sie w ukladaniu regulaminu - uzytkownik, ktory wchodzi na forum nie moze byc wprowadzany w blad. On musi miec pewnosc, ze osoba poslugujaca sie loginem sugerujacym osobe konsekrowana jest nia rzeczywiscie i wypowiada sie jako taka i tak jak kazdy z nas, odpowiada za przekazywane tresci.

Tak jak już mówiłam widać w zakonie z siostrami dziewczęta ubrane podobnie jak postulantki. Ktos może myśleć że są one w postulacie w tym zakonie a one tylko przyjechały na parę dni zobaczyć jak wygląda życie w zakonie.
Czy to kogoś nie wprowadza w błąd, bo myśli że one wstąpiły do zakonu? Bo są dziewczęta z siostrami a nie wiadomo czy to aspirantki, kandydatki, postulantki, nowicjuszki, czy dziewczęta rozeznające powołanie czy takie które przyjechały na parę dni odpocząć od codzienności.
I nikt nie mówi że to coś złego, że są jakieś dziewczęta u sióstr ktore są mylone z postulantkami i nowicjuszkami
pedziwiatr napisał(a):
Nawet pobozne zyczenia i wyobrazenia o zyciu konsekrowanym osob zamierzajacych je podjac, ale mijajace sie z prawda, moga wyrzadzic zlo, ktore moze byc trudne do naprawienia. Regulamin forum ma nas chronic przed takimi sytuacjami.

Wiem w jaki sposób przeżywane jest powołanie i pragnienie zostania siostrą przez młodą dziewczynę, dlatego zło tej osobie można wyrządzić właśnie przez to, że potraktuje się że robi ona coś złego, zachowując się na forum jak zakonnica.

Także teksty ironiczne i prześmiewcze na forum o życiu zakonnym i klasztorach wyrządzają na forum wiele zła.
Natomiast posty takiej osoby, która chce wstąpić do zakonu ukazują świadectwo życia głębokiej wiary, checi pomagania innym ludziom, głębokiego życia modlitwy i zażyłości z Bogiem mogą więc uczynić wiele dobra na forum.


So wrz 29, 2007 20:25
Zobacz profil
Post 
akacja napisał(a):
Wiem w jaki sposób przeżywane jest powołanie i pragnienie zostania siostrą przez młodą dziewczynę, dlatego zło tej osobie można wyrządzić właśnie przez to, że potraktuje się że robi ona coś złego, zachowując się na forum jak zakonnica.

Także teksty ironiczne i prześmiewcze na forum o życiu zakonnym i klasztorach wyrządzają na forum wiele zła.
Natomiast posty takiej osoby, która chce wstąpić do zakonu ukazują świadectwo życia głębokiej wiary, checi pomagania innym ludziom, głębokiego życia modlitwy i zażyłości z Bogiem mogą więc uczynić wiele dobra na forum.

Dlaczego traktujesz dziewczyny idące do zakony tak jak gdyby były niestabilne emocjonalnie, pozbawione poczucia własnej wartości, podatne na krytykę z zewnątrz? Naprawdę myślisz, że każda z nich się załamie, gdy przeczyta tekst ironiczny bądź prześmiewczy? A jeżeli tak jest, to może potrzeba żeby panna dorosła po prostu.


So wrz 29, 2007 20:47

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Na pewno powołanie jest przeżywane przez te dziewczęta bardzo emocjonalnie. Potrzeba im może trochę realizmu i twardego stąpania po ziemi.
Jednak te osoby cechuje wrażliwość, delikatność, dobroć, czystość serca,pragnienie dobra i ideałow, a z tym co mogą się zetknąć to agresja i zło tego świata
Krzywdą wyrządzoną takiej osobie, za to że chcąc wstąpić do klasztoru posługuje sie takim nickiem, byłoby potraktowanie ją na równi z tymi którzy karani są na forum za złe zachowanie, łamanie wszelkich zasad obyczajowych wypowiedzi wulgarne i obraźliwe na forum.


So wrz 29, 2007 21:02
Zobacz profil
Post 
akacja napisał(a):
Krzywdą wyrządzoną takiej osobie, za to że chcąc wstąpić do klasztoru posługuje sie takim nickiem, byłoby potraktowanie ją na równi z tymi którzy karani są na forum za złe zachowanie, łamanie wszelkich zasad obyczajowych wypowiedzi wulgarne i obraźliwe na forum.

Okey, to jest dla mnie zrozumiałe: byłoby dla nich krzywdą potraktowanie ich jak osób źle się zachowujących. Ale też sama odmowa zmiany loginu nie oznacza, że tak samo są traktowane jak osoby źle się zachowujące. Choć ostateczna decyzja jest taka sama, to zupełnie inne intencje za nią stoją. Nikt nie traktuje tak samo tych dziewczyn jak osób źle wychowanych.
Co nie znaczy, że można login zmienić...


So wrz 29, 2007 21:07
Post 
akacja napisał(a):
Krzywdą wyrządzoną takiej osobie, za to że chcąc wstąpić do klasztoru posługuje sie takim nickiem, byłoby potraktowanie ją na równi z tymi którzy karani są na forum za złe zachowanie, łamanie wszelkich zasad obyczajowych wypowiedzi wulgarne i obraźliwe na forum.


???? Możesz trochę jaśniej ? - Regulamin obowiązuje WSZYSTKICH. Rozumiem, że krzywdą jest nie stosowanie wyjątków ?

Cytuj:
Natomiast posty takiej osoby, która chce wstąpić do zakonu ukazują świadectwo życia głębokiej wiary, checi pomagania innym ludziom, głębokiego życia modlitwy i zażyłości z Bogiem mogą więc uczynić wiele dobra na forum.


Ponieważ temat założyła Ninielka- do niej się odniosę. - Dla mnie posty tej osoby stanowią raczej antyświadectwo ....

angua ma rację- równie dobrze może sobie ktoś napisać, że jest mgr, będąc studentem.

Akacjo- Forum ma swoje prawa i porównywanie go do klasztoru jest podstawowym błędem. Tutaj nick sugerujący bycie osobą duchowną- np. zakonnicą - może odzwierciedlać JEDYNIE STAN FAKTYCZNY, a nie marzenia :)

[moim marzeniem jest, żebyś przestała szukać dziury w całym]


So wrz 29, 2007 21:11

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
baranek napisał(a):

???? Możesz trochę jaśniej ? - Regulamin obowiązuje WSZYSTKICH. Rozumiem, że krzywdą jest nie stosowanie wyjątków ?


Jeśli taka teoretyczna sytuacja wystąpi że, moderator wiadomymi środkami wyciągając konsekwencji za używanie takiego nicka zacznie używać siły wobec tej osoby.
A wiadomo że chęć pójścia do klasztoru wiąże się na ogół ze głębokim przeżywaniem swej wiary oraz ideałami dobra i piękna, a taka osoba jest zazwyczaj bardzo wrażliwa i delikatna więc to będzie skrzywdzenie tej osoby.



baranek napisał(a):
Ponieważ temat założyła Ninielka- do niej się odniosę. - Dla mnie posty tej osoby stanowią raczej antyświadectwo ....


Sprawa tego by pomyśleć realnie co jest bardziej szkodliwe.
Jaką szkodę dla wizerunku zakonów może wyrządzić niezrównoważenie emocjonalne osób, które chcą tam wstąpić?
O wiele większą szkodą, jaka jest na tym forum wyrządzaną dla życia duchowego i wzrostu w wierze jest pseudokatolicyzm tego forum, panoszenie się ateizmu i różnych tez sprzecznych z wiarą i agresywnych wręcz wulgarnych wypowiedzi wobec wartości wyznawanych przez chrześcijan.


baranek napisał(a):
angua ma rację- równie dobrze może sobie ktoś napisać, że jest mgr, będąc studentem.

Ale życie konsekrowane to nie tylko zakony.
Również obejmuje instytuty świeckie, III zakony, i różne indywidualne formy życia konsekrowanego.
Zakony dla całego Ludu Bożego mają być znakiem miłości Bożej, dlatego również umożliwiają świeckim pośród warunków ich życia na włączenie się w charyzmat tego zakonu.
Dążąc do swiętości można żyć duchowością zakonną do klasztoru nie wstępując.


baranek napisał(a):
Akacjo- Forum ma swoje prawa i porównywanie go do klasztoru jest podstawowym błędem. Tutaj nick sugerujący bycie osobą duchowną- np. zakonnicą - może odzwierciedlać JEDYNIE STAN FAKTYCZNY, a nie marzenia )


Cóż to świat wirtualny to można przenieść się w marzenia (np wyobrazić sobie że jest się barankiem)
Co stoi na przeszkodzie by wyobrażać sobie że jest się w zakonie i poświęciło się życie Jezusowi.


N wrz 30, 2007 8:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
akacja napisał(a):
A wiadomo że chęć pójścia do klasztoru wiąże się na ogół ze głębokim przeżywaniem swej wiary oraz ideałami dobra i piękna, a taka osoba jest zazwyczaj bardzo wrażliwa i delikatna więc to będzie skrzywdzenie tej osoby.

A jak taka osoba wjedzie na rondo pod prąd to też ma jej policjant odpuścić mandat, bo ona jest taka wrażliwa i delikatna? Sytuacja adekwatna, bo i tu, i tu mamy do czynienia ze złamaniem prawa/regulaminu i kwestią poniesienia konsekwencji.
akacja napisał(a):
Jaką szkodę dla wizerunku zakonów może wyrządzić niezrównoważenie emocjonalne osób, które chcą tam wstąpić?

Np. taką że ludzie zaczną uznawać zakony za azyl dla ludzi życiowo nieporadnych, przez co stracą szacunek dla zakonników.
akacja napisał(a):
panoszenie się ateizmu i różnych tez sprzecznych z wiarą

Innymi słowy osoby takie jak ja mają stąd spadać, bo się tu panoszą i sypią tezami sprzecznymi z wiarą?
akacja napisał(a):
Co stoi na przeszkodzie by wyobrażać sobie że jest się w zakonie i poświęciło się życie Jezusowi.

Nic, o ile nie robisz tego na forum wprowadzając innych w błąd.


N wrz 30, 2007 9:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Nie no, akacja, mam nadzieję, że sama nie wierzysz w to, co piszesz...

Nie mam teraz czasu, ale napiszę tyle: ta zasada jest stworzona z troski o innych forumowiczów. Jak byś się czuła, gdybyś wymieniła dziesiątki postów z jakimś księdzem, przeszła z nim na PW chcąc rozwiązać jakieś swoje problemy, opisałabyś mu kawał swojego życia w nadziei, że jako ksiądz Ci pomoże, a potem byś się dowiedziała, że to nie żaden ksiądz, tylko nastolatek myślący o pójściu do seminarium i wyobrażający sobie, że już jest księdzem?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


N wrz 30, 2007 9:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Zencognito napisał(a):
A jak taka osoba wjedzie na rondo pod prąd to też ma jej policjant odpuścić mandat, bo ona jest taka wrażliwa i delikatna? Sytuacja adekwatna, bo i tu, i tu mamy do czynienia ze złamaniem prawa/regulaminu i kwestią poniesienia konsekwencji..

Tylko chciałam ukazywać bezsensowność wyciągania konkswencji w takim wypadku w gruncie rzeczy za dobro, za szukanie i rozeznawanie swej drogi życia, za pragnienie życia ideałami ewangelicznego radykalizmu, za to że ktoś chce kochać Boga i ludzi całym sercem i życiem.
Zencognito napisał(a):
akacja napisał(a):
Jaką szkodę dla wizerunku zakonów może wyrządzić niezrównoważenie emocjonalne osób, które chcą tam wstąpić?

Np. taką że ludzie zaczną uznawać zakony za azyl dla ludzi życiowo nieporadnych, przez co stracą szacunek dla zakonników...

Mysląc tymi kategoriami konsekwetnie należałoby zamknąć dział "Pójdź za mną" i zabronić na prowadzenie rozmów powołaniowych na forum ponieważ niezrównoważenie emocjonalne osób rozeznających powołanie może wpłynąć na brak szacunku dla zakonników.

Zencognito napisał(a):
Innymi słowy osoby takie jak ja mają stąd spadać, bo się tu panoszą i sypią tezami sprzecznymi z wiarą? .

Tutaj nie chodziło mi o Ciebie. Ale dopuszczanie na sypanie i panoszenie się tez sprzecznych z wiarą sprawia że to forum jest pseudokatolickie i wyrządza ogromną krzywdę ludziom szukającym pogłębienia czy rozwiązania kryzysu wiary.
Zencognito napisał(a):
akacja napisał(a):
Co stoi na przeszkodzie by wyobrażać sobie że jest się w zakonie i poświęciło się życie Jezusowi.
.Nic, o ile nie robisz tego na forum wprowadzając innych w błąd.
[/quote]
Ktoś jasno może pisać, że rozeznaje powołanie, kocha Jezusa czystym sercem i w przyszłości chce poświęcić się na wyłączność Jezusowi np przez pójście do klasztoru.


N wrz 30, 2007 9:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
akacja napisał(a):
Tylko chciałam ukazywać bezsensowność wyciągania konkswencji w takim wypadku w gruncie rzeczy za dobro, za szukanie i rozeznawanie swej drogi życia, za pragnienie życia ideałami ewangelicznego radykalizmu, za to że ktoś chce kochać Boga i ludzi całym sercem i życiem.

A ja chciałem pokazać bezsensowność robienia wyjątków od reguł dla takiej osoby. To nie są jedyne dobre osoby na świecie, ani jedyne wrażliwe. Inne dobre i wrażliwe osoby regulamin obowiązuje, więc je też powinien. Uważam też, że za bardzo idealizujesz osoby chcące iść do zakonu, piszesz tak jakby to były chodzące anioły.
akacja napisał(a):
Mysląc tymi kategoriami konsekwetnie należałoby zamknąć dział "Pójdź za mną" i zabronić na prowadzenie rozmów powołaniowych na forum ponieważ niezrównoważenie emocjonalne osób rozeznających powołanie może wpłynąć na brak szacunku dla zakonników.

Nie, bo mogą tam rozmawiać też bardziej dojrzałe osoby. Nie można wylewać dziecka z kąpielą.
akacja napisał(a):
Ale dopuszczanie na sypanie i panoszenie się tez sprzecznych z wiarą sprawia że to forum jest pseudokatolickie i wyrządza ogromną krzywdę ludziom szukającym pogłębienia czy rozwiązania kryzysu wiary.

Ok, a ilu osobom z problemami/kryzysem Ty pomogłaś? Ilu osobom nieszczęśliwym i smutnym pomogłaś wyjść z ich stanu swoimi tezami zgodnymi z wiarą? Zachowujesz się tak, jakbyś żądała monopolu dla swojej firmy tylko dlatego, że nie daje sobie ona rady z konkurencją na rynku, zamiast podnieść poziom oferty.
akacja napisał(a):
Ktoś jasno może pisać, że rozeznaje powołanie, kocha Jezusa czystym sercem i w przyszłości chce poświęcić się na wyłączność Jezusowi np przez pójście do klasztoru.

No to moderacja mu jasno pisze, że w przyszłości dostanie nicka "konsekrowanego", jak wstąpi do zakonu. Wszystko jest fair.


N wrz 30, 2007 9:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55
Posty: 409
Post 
akacja napisał(a):
Tak jak już mówiłam widać w zakonie z siostrami dziewczęta ubrane podobnie jak postulantki. Ktos może myśleć że są one w postulacie w tym zakonie a one tylko przyjechały na parę dni zobaczyć jak wygląda życie w zakonie.
Czy to kogoś nie wprowadza w błąd, bo myśli że one wstąpiły do zakonu? Bo są dziewczęta z siostrami a nie wiadomo czy to aspirantki, kandydatki, postulantki, nowicjuszki, czy dziewczęta rozeznające powołanie czy takie które przyjechały na parę dni odpocząć od codzienności.
I nikt nie mówi że to coś złego, że są jakieś dziewczęta u sióstr ktore są mylone z postulantkami i nowicjuszkami

Ale one jednak wszystkie wyglądają inaczej, niż zakonnice - te "pełnoprawne", po wszystkich ślubach itp., prawda?

_________________
I recognise...
Myself in every stranger's eyes


N wrz 30, 2007 11:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Zencognito napisał(a):
A ja chciałem pokazać bezsensowność robienia wyjątków od reguł dla takiej osoby. To nie są jedyne dobre osoby na świecie, ani jedyne wrażliwe. Inne dobre i wrażliwe osoby regulamin obowiązuje, więc je też powinien. Uważam też, że za bardzo idealizujesz osoby chcące iść do zakonu, piszesz tak jakby to były chodzące anioły..


A chodzi mi o to że bezsensem jest traktowanie jako przestępstwa tego, że ktoś szuka i rozeznaje swą drogę życia mając jakieś ideały poświęcania się Bogu, a tolerowanie na forum, tak jak obecnie wypowiedzi agresywnych, wulgarnych, pogardzających i ośmieszających wartosci jakimi żyje drugi człowiek.

Zencognito napisał(a):
Ok, a ilu osobom z problemami/kryzysem Ty pomogłaś? Ilu osobom nieszczęśliwym i smutnym pomogłaś wyjść z ich stanu swoimi tezami zgodnymi z wiarą? Zachowujesz się tak, jakbyś żądała monopolu dla swojej firmy tylko dlatego, że nie daje sobie ona rady z konkurencją na rynku, zamiast podnieść poziom oferty...

A czy ja podpisywałam jakiś tajny akt współpracy z moderacją, że dla takiego rozwoju forum będę tu pomagać osobom z kryzysami/problemami ??
Zencognito napisał(a):
Ale one jednak wszystkie wyglądają inaczej, niż zakonnice - te "pełnoprawne", po wszystkich ślubach itp., prawda?..

Ale czemu ludzie wprowadzani są w błąd widząc u sióstr jakieś tam dziewczyny, gdy ludzie myślą że one wstąpiły do zakonu, a one tylko przyjechały tam zobaczyć jak wygląda życie w zakonie?
Zakonnicą nie zostaje się od razu, ale jest długi czas formacji i przygotawania do tego.


N wrz 30, 2007 11:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL