Kamieniołom to moze byc Crosis, który robi szum wokół siebie jak przystało na samca alfa + szykuje sobie miękkie lądowanie i mozliwość pisania dalej po zbanowaniu...

Mocno wątpliwe Ala jak lubisz domysły, to proponuję kliknąć Profil i "znajdź wszystkie posty". A jak ten styl nie wyda Ci się dostatecznie znajomy, to proponuję zwrócić uwagę na podpis. A jak i to niewiele Ci powie, to proponuję wpatrzeć się w awatarka.

Teresse - szum to Ty lubisz robić - czasami warto dłuższą chwilę się zastanowić i przeanalizować kilka rzeczy, zanim się coś zasugeruje...

Podoba mi się jak moderacja a nawet sam admin wyrywa się przed szereg by tylko Crosisowi włos z głowy nie spadł...

Przydzielcie mu jeszcze stały felieton w "Gościu Niedzielnym"...





Eeeh, chyba mam zły dzień, bo nie wiem o kogo chodzi...nigdy nie byłam zbyt bystra...

Ale wiesz, Sweetchild- to moze byc tak jak u Agaty Christie - nic nie jest takie oczywiste...

Ja tutaj mało piszę, ale co to będzie za forum bez Crosisa?

Z tego, co wiem, to jestes, Crosis, ateistą, ale niejeden z NIEateistów mogłby się od Ciebie uczyć obiektywizmu i dystansu. I mimo, że to forum raczej katolickie, cieszę się, że tu jestes. Wow, ale nacukrowałam ale cóż, tak czuję.

Crosisowy dystans sprowadza się do tego, że każda opinia jest bez znaczenia. Według Crosisa bowiem nie ma opinii lepszych czy gorszych - nie ma więc zatem znaczenia co się wybierze. Wszystko jest tak samo dobre, czyli tak samo bezwartościowe.
A jaki był ostatnio rozeźlony, że nie mam zamiaru jego doktryny wszystkojednyzmu przyjmować! Nawet mi mantrę wymyślił pan obiektywny, cobym się nawrócił na jego jedyne słuszne i jedyne dojrzałe podejście obojętności i przymrużania oka.

wiesz co, Zen, naprawdę nie sądziłam, że przyjdzie mi się wtrącić do tej sytuacji i bardzo Ci dziękuję, że mi to swoim postem tutaj umożliwiłeś.

jeżeli słowa pożegnania Crosisa odebrałeś tak:

to jedyne, co mnie przychodzi do głowy to stwierdzenie: każdy mierzy własną miarką.
oraz, jak wynika z dalszej części Twojego postu, w dalszym ciągu posługujesz się stylem, który Ci Crosis ładnie wytknął i skomentował w innym miejscu. prowokujesz.
mam tylko wielką nadzieję, że wszyscy forumowicze tamtą Waszą rozmowę przeczytają.

na marginesie - nie zgadzam sie z dużą częścią opini Crosisa, ale za powiedzenie Ci prawdy chyba mu kwiaty wyślę...

baw się dobrze, pozdrawiam!