Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Wątpliwa moderacja. 
Autor Wiadomość
Post 
Sorry, musiałem przerwać pisanie poprzedniego postu

Wiesz również "z priva" kogo chciałem ściągnąć w momencie, gdy zaczynałem mieć wątpliwości dotyczące się tego "trefnego" Pisma Świętego...
Bo znam fachowość tego człowieka...
I wiem "z netu" jak potrafi poradzić sobie z ludźmi, z którymi ja miałbym problem...
A zdaje się, że Panowie się troszkę nie lubicie... A bardzo niesłusznie !!!


Cz sty 29, 2004 10:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Drogi DTV
Zarówno Wiesz że i mnie mogą ponieś I Ponoszą emocje .. Ale po czasie przychodzi czas refleksji.. Niestety Jockeyowi ni przychodzi lekko napisać przepraszam..
Co nie tylko ja potwierdzam ale i inni userzy też mowa powyźej. To nie chodzi o mnie (jak pisze Jockey w tym temacie)..

Nożna przecież toczyć polemiki beż tego typu powiedzeń do drugiego ussera jeszcze raz cytuje
Cytuj:
ddv nie ma szansy na piwo a to z tego powodu że ja piwo piję tylko z przyjaciółmi i z takimi dla których mam szacunek


[b/]Czyli tłumacząc to na nasze z takimi typami to ja zadawać się nie będę!!![/b]

I jak na razie trudno się doszukać za te słowa przepraszam Nie mnie Jockey..!! Nie mnie !
Dlatego dalej podczytuje swoje zdanie w Twoim temacie. Czyli Nic Nowego..

Mnie się wydaje jeżeli ktoś pełni funkcje moderatora niezależnie od osoby winien wykazywać , Pewien poziom kultury .. Moderator ma łagodzić sytuacje a nie zapalać nowych ognisk . Ma swoją postawą dawać przykład.. Co też inni moderatorzy czynią ..A nie wywoływać awanturę..
POzdrawiam !!Wszystkich bez wyjatku .!!


Cz sty 29, 2004 13:40
Zobacz profil
Post 
Witam

Jezeli tak moge poza temat...takie male wtracenie sie?

Ktos tu sie umawia na piwo?????

Ja TEZ CHCE ;)

pozdrowka :D :D :D


Cz sty 29, 2004 17:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Belizariusz napisał(a):
Witam

Jezeli tak moge poza temat...takie male wtracenie sie?

Ktos tu sie umawia na piwo?????

Ja TEZ CHCE ;)

pozdrowka :D :D :D


My z jednego regionu jak sie cylniemy kany to obalemy kufelek jeden albo i dwa.!! I se dopiro połosprawiomy !! ło moderatorak i inkszyk ludkach..

Akurat Sącza złocisty napój

Zdrowie Wasze W gardła nasze..!!
Zdrówko !!


Cz sty 29, 2004 20:31
Zobacz profil
Post 
Ja, richtik !

Na tóż - póńdymy se na piwo, a łoni niech sie wadzóm...Jak sóm niypoważne... :):):) I ciekawe, fto na tym lepi wyndzie ? :D:D:D






(Oczywiście ! Ci, co są niepoważni to niech się kłocą.. A my pójdziemy sobie (z Belizariuszem i Godunowem) na piwo... A ciekawe, kto na tym lepiej wyjdzie ?)

Pozdrawiam ! :)
Pomysł doskonały, Panowie ! :D:D:D:D

ddv


Cz sty 29, 2004 22:23

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post Uzupełnienie.
W oczekiwaniu na wypowiedź administratora, dotyczącą omawianych tu kwestii (bo zakładam, że dotarła do jego "skrzynki" wypowiedź z mojej strony), gwoli uzupełnienia "dorzucę" może co nieco pod adresem "saxona", ale nie tylko.
Otóż o " bycie moderatorem" nie ubiegałem się, nie ubiegam się i zapewne ubiegać się nie będę. Dlaczego? Po pierwsze - przyjmuję, że to zależy od Boga (który zazwyczaj posługuje się jakimś człowiekiem) czy i do kogo skieruje On określoną propozycję, a po drugie - czyż pielgrzym może być więźniem klawiatury, albo więzień klawiatury - pielgrzymem?... Natomiast stwierdzenie: "Zapewne potrafiłbyć moderować o wiele lepiej niż my" uważam za prywatną opinię jego autora.

Poza tym, jakie świadectwo wydaje o sobie i o innych moderatorach (administratorach) ten z nich, którego wypowiedzi posiadają cechy wręcz niegrzecznych? A wydaje się, że i taki dał o sobie tutaj znać... Może nie tyle dotyczy to moderacji sensu stricto, ile stosunku moderatora do bliźnich.
Aby różnego rodzaju uwagi moderatorów nie powodowały pewnego zamieszania w danym temacie, proponuję je kierować możliwie w postaci "Prywatnej Wiadomości", chyba, że miałaby dana uwaga dotyczyć większej ilości wypowiadających się w określonym temacie.

Lepiej zawczasu podjąć odpowiednie środki zaradcze, niż później siłą rzeczy "zaakceptować" zasadę opartą na jakże dobrze znanym schemacie:
1. Moderator ma rację.
2. Jeśli moderator nie ma racji - patrz: punkt 1.


So sty 31, 2004 15:03
Zobacz profil
Post 
re Pielgrzym

...AMEN.......


pozdrowka


So sty 31, 2004 16:12
Post 
Zreasumuję...

Według Pielgrzyma. winni są:
Elka - bo wycięła fragment tekstu Jockeya obrażający Pielgrzyma. .
Jot_ka - bo zamknęła temat po moim tekście, który ja sam uznałem za zanadto ostry i stwierdziłem że dobrze zrobiła....
Saxon - bez konkretnej motywacji...
sugestie o możliwości "winy" jeszcze innych, bliżej nie sprecyzowanych Moderatorów ( w poprzednim tekście)...

Panie Pielgrzymie !!!
A wnioskujże Pan o zabanowanie i mnie...
Powód ?
Może się znajdzie...
Np. ten, ze polemizowałem z Panem ostatnio w dwóch tematach...
Albo to, że odpisałem nazbyt ostro Jockeyowi przy próbie załagodzenia sporu...
A może się znajdzie jeszcze coś innego ?

ddv


N lut 01, 2004 2:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post trochę prawdy
Czytając rozmaite posty, a nawet dyskutując na czacie odnoszę wrażenie, że często staramy się udowodnić, że to własnie my mamy rację, a mało staramy pomóc drugiemu człowiekowi aby sam przekonał sie o prawdzie, o której jest mowa.
Mamy tendencje do monopolizowania prawdy i często mącimy ją traktując jako swoją osobistą własność, a poprzez swoja postawęzmuszamy go do sięgania po coraz to nowe i silniejsze argumenty. A jesli zrani cię dyskutant to przede wszystkim dlatego, ze ty go sam zraniłeś, że upokorzyłes go, nie wyszedłeś do niego , nie myslałes o nim podczas wymiany zdań.

Podczas dyskutowania powinniśmy zapomnieć o sobie, a okazać swój szacunek drugiemu niezaleznie czy znanemu nickowi czy tez obcemu. Trzeba do każdego wyjść jak do przyjaciela, aby nawiązać z nim wspólnotę , której celem jest odnalezienie prawdy i pomóc bliżniemu w spotkaniu Jezusa , który jest jedyną Osobą majacą monopol na Prawdę.

przemyślcie to, proszę


Pozdrawiam :D awe

_________________
.. „Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę.
Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.” A. Mickiewicz


N lut 01, 2004 10:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post Re: trochę prawdy
awe napisał(a):
Podczas dyskutowania powinniśmy zapomnieć o sobie, a okazać swój szacunek drugiemu niezaleznie czy znanemu nickowi czy tez obcemu. Trzeba do każdego wyjść jak do przyjaciela, aby nawiązać z nim wspólnotę , której celem jest odnalezienie prawdy i pomóc bliżniemu w spotkaniu Jezusa , który jest jedyną Osobą majacą monopol na Prawdę.


No tak zapomnieć o sobie, choć sa rzeczy które mozna wykorzystać z własnych błędów by inni niemusieli tego przechodzić. Każdemu trzeba podejść z dobrą radą, nie zawsze musi być to pomoc, gdyż część osób i tak tej pomocy niechce.
Każdy szuka swej prawdy, nie wielu jej znajduje gdyż oczekuje zbyt wiele.


N lut 01, 2004 10:35
Zobacz profil
Post 
Awe !

Ja również ze swej strony polecam do przeanalizowania:

viewtopic.php?t=289

Wierz mi, że staramy się rozwiązać ten problem w oparciu o odpowiedzialność.
Ja zaś ze swej strony weszłem w tą dyskusję ponieważ po jednej z dyskusji na "katoliku" Jockey zapytał sie mnie "skąd jesteś", a później na tym Forum "zaiskrzyło" pomiędzy Jockeyem i Pielgrzymem.
I dlatego czuję się współodpowiedzialny za to, co się stało...
I próbuję pomóc przy rozwiazaniu problemu...

Pozdrawiam serdecznie ! :)

ddv


N lut 01, 2004 11:22

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post Uzupełnienie.
"ddv163" - dosyć dziwne są te Twoje "wnioski" (jeśli można to tak określić). Zwłaszcza "saxon" jako... winowajca!? A może by tak więcej obiektywności?... Może trochę niejasno się wyraziłem - drugi akapit był w związku z wypowiedzią Belizariusza.
Do administratora zwróciłem się z prośbą o to, aby sam wyraził swoją opinię w tym temacie, a nie z wnioskiem o odwołanie czy... zabanowanie (?) kogokolwiek. Na razie nie widać reakcji z jego strony, ale może się tu wypowie...


N lut 01, 2004 17:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post Re: Uzupełnienie.
Pielgrzym. napisał(a):
Do administratora zwróciłem się z prośbą o to, aby sam wyraził swoją opinię w tym temacie, a nie z wnioskiem o odwołanie czy... zabanowanie (?) kogokolwiek. Na razie nie widać reakcji z jego strony, ale może się tu wypowie...

Nieliczył bym tu na odpowiedź od Administratora, zreszta administrator forum pilnuje bardzo mało, gdyż ma do tego innych i bardziej zaufanych co go wyręczaja.


N lut 01, 2004 17:41
Zobacz profil
Post 
Pielgzymie. !

Pytasz się Pan, na jakiej postawie oparłem swoje poprzednie wnioski...

Pielgrzym. napisał(a):
(...)
Jak na razie jest na tym forum bodajże kilkunastu moderatorów i przynajmniej w moim odczuciu większość z nich w miarę dobrze wypełnia swe zadania, jednak należy mieć na oku "czarne owce", które wiele mogą popsuć. A kluczem do "sukcesu" wydaje się być... pokora...

Można odnieść wrażenie, że na skutek zjednoczonych sił koalicji: "elka - jo_tka" skutecznie udało się wyprosić (jeśli nie wyrzucić) z forum jednego gościa (przynajmniej czasowo). (...) ale skutki działań wspomnianych moderatorów uważam za wysoce nieadekwatne do potencjalnych szkód powstałych w wyniku pozostawienia jego wypowiedzi na miejscu. A tego typu działania uważam za niedopuszczalne!


Pielgrzym. napisał(a):
W oczekiwaniu na wypowiedź administratora, dotyczącą omawianych tu kwestii (bo zakładam, że dotarła do jego "skrzynki" wypowiedź z mojej strony), gwoli uzupełnienia "dorzucę" może co nieco pod adresem "saxona", ale nie tylko.
Otóż o " bycie moderatorem" nie ubiegałem się, nie ubiegam się i zapewne ubiegać się nie będę. (...).

Poza tym, jakie świadectwo wydaje o sobie i o innych moderatorach (administratorach) ten z nich, którego wypowiedzi posiadają cechy wręcz niegrzecznych? A wydaje się, że i taki dał o sobie tutaj znać... Może nie tyle dotyczy to moderacji sensu stricto, ile stosunku moderatora do bliźnich.
(...)
Lepiej zawczasu podjąć odpowiednie środki zaradcze, niż później siłą rzeczy "zaakceptować" zasadę opartą na jakże dobrze znanym schemacie:
1. Moderator ma rację.
2. Jeśli moderator nie ma racji - patrz: punkt 1.


Pielgrzymie !

Oprócz pisania na "Forum. Wiara.pl" uczestniczłyłem bądź też uczestniczę w pracach na jeszcze kilku innych "forach". W tym również na "zateizowanym".
I dzięki temu właśnie potrafię dostrzec to, co udało się zrobić dobrego Moderatorom na tym Forum.
Poziom dyskusji jest wysoki, zaś praca Moderatorów idzie w tym kierunku, by wyciszać niepotrzebne spory i nie zaogniać niepotrzebnych nikomu sporów.
Błędy Moderatorów zdarzają się wszędzie. Na tym forum widzę ich stosunkowo mało.

Natomiast przejżałem ten temat i widzę, że Pańska niechęć do sposobu moderowania przez Jot_kę i Elkę zaczęła się od Wysłanego: Wto Lis 25, 2003 21:56 z tematem "O nadużyciach."

W moim przekonaniu właśnie ten fakt spowodował właśnie szybkie usuniecie obraźliwego wobec Pana postu Jockeya przez Elkę. Inni Moderatorzy poparli działania Elki, wolać wywołać spór pomiędzy Moderatorami z "Wiary" a moderatorem z innego katolickiego Forum niż dopuścić do niepotrzebnych niesnasek wewnątrz "naszego" forum. Ja równiez wkroczyłem w ten spór. Tym bardziej, że wydawał mi się bardzo dziwny i nie wnoszący nic dobrego w prace na tym forum.

A miałem pretensje do Jockeya z dwóch powodów.
1. To on właśnie zaatakował Pana w ciut nieodpowiedni dla "Wiary" sposób.
2. Jako Moderator z innego katolickiego forum powinien sobie doskonale zdawać sprawę z tego, jakie trudne czasem moderator musi podejmować decyzje. I jako "służbowy" szybciej zapanuje nad emocjami od "zwykłego" Forumowicza.
Zatem - Moderatorzy posunęli się do tego, by możliwie ochronić Pana przed wybuchem Jockeya...
Sprawa ucichła. A Pan ni stąd nizowąd pisze znów o winie Elki, jotki, ma Pan jakieś pretensje do Saxona i na dodatek pisze Pan o tym, że w tej sprawie pisał Pan już list do Administatora... A to można zrozumieć na wiele sposobów...

Ja powiem wprost, że ja ze swej strony bardzo cenię sobie inteligencję i dypomatyczne działania Jotki w kierunku wyciszania zbędnych sporów.
Cenię sobie fachowość Saxona. I czysto kobiece, "miękkie" podejście do życia, przezentowane przez Elkę. Czasami moze aż nadto kobiece, ale na pewno nie dyskwalifikujące Elki jako Moderatora.

Zatem uważam podjęte przez Pana działania jako niezrozumiałe dla mnie...

Jeżeli ma Pan jakeś uwagi do pracy wymienionych przez siebie Moderatorek to w świetle tego, co powyżej napisałem mógł, a - w moim przekonaniu - nawet powinien Pan zrobić to w nieco inny sposób...

Pozdrawiam !

ddv

A tak na marginesie...
Jockeya uważam za naprawdę dobrego Moderatora na "Katoliku" i byłem bardzo zaskoczony, kiedy zobaczyłem że zachował się w sposób, jaki po niemu się nie spodziewałem...

A tak w ogóle to cały ten spór uważam za czysty absurd !! !!
Niegodny Katolików...


Pn lut 02, 2004 0:47

Dołączył(a): Śr cze 04, 2003 15:49
Posty: 236
Post A może... regulamin?
Na początek może kilka wyjaśnień - sprostowań...
1. Ze stwierdzeniem: "Tym bardziej, że wydawał mi się bardzo dziwny i nie wnoszący nic dobrego w prace na tym forum." można by polemizować. Problem jaki jest taki jest, ale zaistniał i dopóki nie zostanie rozwiązany czy wyjaśniony, to odkładanie go czy tłumienie nie jest chyba wskazane.
2. Co do "Jockeya" to się raczej zgadzam, ale problem jest w czymś innym.
3. Do moderatorskich działań "saxona" jak na razie nie miałem jakichkolwiek większych zastrzeżeń i być może mieć takich nie będę.
4. Nie przeczę, że "uwagi do pracy wymienionych przez siebie Moderatorek" można było w inny sposób przedstawić, jednak ta cała sprawa jest, uważam, nieco szersza i nie jest bynajmniej wynikiem jakiegoś jednego "wypadku przy pracy". Można by zapewne przytoczyć jeszcze kilka wątpliwych działań moderatorów (czy moderatorek), ale chyba nie o to chodzi?
5. Możesz mieć oczywiście zdanie na jakiś temat, jak choćby: "A tak w ogóle to cały ten spór uważam za czysty absurd Niegodny Katolików...". Zważ jednak na to, że każdy skutek posiada swoją przyczynę, a każde działanie przynosi jakiś skutek. Uważam, że prowadzona tu dyskusja już odniosła jakiś skutek i jestem przekonany, że jest to skutek pozytywny. A jaki odniesie jeszcze, to wie chyba tylko Bóg.

Czułem się zobowiązany w sumieniu do skierowania pod adresem moderatorów odpowiednich słów, celem zwrócenia uwagi na niektóre aspekty ich posługi. Nie wiem za bardzo w jakich kategoriach wypowiedzi nadesłane z mojej strony były lub są tu rozpatrywane. Miały mieć charakter cokolwiek dydaktyczny. Być może przynajmniej niektóre sprawy nie zostały przedstawione w odpowiednio przystępny sposób, ale jestem przekonany, że dyskusja ta miała (czy nadal ma) sens.
Brak reakcji na błąd jest w pewnym sensie zgodą na niego. W moim odczuciu wiele dotychczasowych działań moderatorów można było zastąpić innymi lub ich po prostu zaniechać. I to starałem się z Bożą pomocą ukazać.
W czym jeszcze jest problem (o którym wspomniane zostało w punkcie 2. a w pewnym sensie również 3.)? W tym, że najprawdopodobniej nie został napisany (nie jest mi przynajmniej znany) jakiś regulamin wypowiadania się na tym forum. Ogólnie: nie wiadomo co moderator może i kiedy, jakich słów może używać piszący, a jakich nie powinien, gdzie jest granica, po przekroczeniu której można się spodziewać ingerencji moderatora? I inne tego typu rzeczy...
Jeśli taki regulamin by powstał, to zapewne problemy podobne do poruszonych albo by znikły albo byłyby wielką rzadkością. A to z tego względu, że ów regulamin stanowiłby podstawę do odpowiednich działań moderatorów i ewentualnie je wyjaśniał. Obecnie, wydaje się, że takiej podstawy po prostu nie ma i może również z tego względu dopuszczono się pewnych - uważam - nadużyć.
Być może Jockey, pisząc stylem będącym do zaakceptowania na innym forum, ale nie na tym forum stał się w pewnym sensie tego ofiarą: nie ma regulaminu, więc "wszystkie chwyty dozwolone". Spotkało się to z szybką, choć w moim odczuciu - przedwczesną reakcją jednego (a może nawet dwóch) z moderatorów. Skoro nie ma regulaminu, to czemuż by nie wprowadzić "prawa buszu"? Takie prawo byłoby oczywiście niesprawiedliwe nawet gdyby je wprowadzić, bo przecież moderatorzy również mogliby z niego korzystać, a to w sposób jawny wprowadzałoby nierówność wśród wypowiadających się na forum.
Może w swoim czasie administrator się wypowie, na razie jednak proponuję w imię Prawdy i sprawiedliwości, aby napisać taki regulamin, który w sposób jasny będzie zawierał kryteria jakimi winni się kierować piszący na forum, a w sposób szczególny moderatorzy.


Cz lut 05, 2004 16:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL