O, właśnie. Ja tam napisałem coś-tam, coś-tam i Kael przestała się odzywać. Ja mogę przeprosić, jeśli uraziłem Kael osobiście, tylko nie bardzo wiem, za co, bo już wyrzuciłem z pamięci tamten nasz spór i pamiętam tylko, że chodziło o Polskę i bodaj o uchodźców-migrantów. Ja na szarganie imienia Polski jestem bardzo wyczulony, a szczególnie na umieszczanie jej w takim kontekście, że to zaścianek Europy jest i że w ogóle tutaj jacyś niekulturalni Janusze mieszkają, w odróżnieniu od cywilizowanych Zapadników-Unitów. Cięzko mi obiecywać, że odtąd nie będzie między nami sporów, ale zawsze mogę spróbowac, żeby przebiegały one łagodniej i bez fajerwerków.

Też się przenoszę tutaj, dyskusję z tamtym panem już zakończyłem. Choć po ostatnich fochach można by sądzić, że jakiś nastolatek mu tożsamość ukradł.

Tytuł: Uwagi - tylko i wyłącznie - do moderacji



Nie chciałeś być fałszywym prorokiem, a zamiast tego Kasandrą się stałeś.

ErgoProxy, nie musisz mnie przepraszac. Ja juz nic nie pamietam. Napisalam, co mialam do napisania i ... znikam.

Ależ nie znikaj, tylko się wypowiadaj... w dowolnych tematach, bo szkoda Twojej nieobecności.

Panie Piotrowski, zlituj się pan. : ))) Nibyś pan taki życzliwy Moderacji, a w nią walisz jak Roland Arabów. Ktoś jeszcze się na to łapie? Małgosi żeś dał spokój, bo zobaczyłeś, że ona nie daje pola do dyskusji – całkiem słusznie zresztą – to czepiłeś się Soula, bo Soul chce jeszcze z tobą rozmawiać, a ty chyba chcesz, żeby go krew zła zalała.

Uwaga do moderacji jest taka: trollibus non disputandum est. Stara mądrość Usenetu.


Powiedzmy, że chwycę tę zanętę: rzeczownik „forum” jest w języku polskim nieodmienny, a „fora” to jest jego liczba mnoga.

Zwykle nie odpowiadam ErgoProxy - z oczywistych względów - ale chciałbym zwrócić uwagę na tę wypowiedź, bo jest symptomatyczna: pokazuje bowiem znakomicie forumową mentalność plemienną.
Mentalność ta rodzi przekonanie, że jest się albo "za" albo "przeciw" jakiejś grupie - stąd zdziwienie, że ktoś w jednej sprawie jest "za", a w drugiej "przeciw".

Oczywiście, istnienie "plemienia" jest wygodne: nie przypadkowo przymyka się oko na dyskusję userów z innymi userami w wątku "tylko i wyłącznie do moderacji".

Straszne rzeczy się dzieją na tym forum. Mentalność plemienia się pleni. Jedyny sprawiedliwy staje się ofiarą mętnych aluzji. A moderacja nie dość chętnie, chyżo i kulturalnie dopytuje się, o co chodzi w oszczerstwach i pieniactwach.

Skandal, proszę pani, skaaaandal. Będę na to zwracał uwagę jeszcze przez cztery strony i nie spocznę, aż wreszcie jakiś moderator się zlituje i da mi upragniony laur męczennika. Potem będę mógł ogłosić, jak to forum na psy zeszło.

PS: To byłem ja, zraniona dziewica orleańska. Ale P..., ten, Marek, stał się ostatnio zaskakująco przewidywalny.


EDIT:
PPS: Chyba jednak wnerwiło go to ciągle P..., bo skasował nazwisko z sygnaturki. W sumie nawet można zrozumieć.

Mhm, coś w tym jest. Ale rzecz ciekawa: zanęta nie okazała się zanętą, pan Piotrowski nie pociągnął kwestii fora dalej. (Nawiasem: rzeczownik forum odmienia się w rosyjskim.) Znaczy, jemu faktycznie zaczyna się polszczyzna rozkładac, co w wypadku literata jest sprawą dość makabryczną. Ja nie wiem, z kim pan Piotrowski przestaje poza obrębem forum wiara, że się zaraża takimi rzeczami; ale na jego miejscu posłałbym to towarzystwo do wszystkich diabłów.

I to szybko.

Cóż Bercie, Twoja ironia jest "łatwa" - pozwala uniknąć niewygodnych kwestii.
Dość oklepane zagranie.
Podobnie jak w wątku do moderatorów - mam dość.
Nie widze dobrej woli w rozwiązaniu - skądinąd łatwej, bo wymagającej jednowyrazowej odpowiedzi - sprawie.
EOT

==========
Tak, łatwo zrozumieć, że właśnie próbowałeś nieudolnej złośliwości, prymitywnego chwytu z nazwiskiem, pisząc P...

Śmieszne trochę, bo ja z sygnaturki nazwiska nie wykasowywałem - jest jak było
Jedynie więc pokazałeś swoją "klasę", schodząc do poziomu ErgoProxy.

A ErgoProxy zszedł do poziomu pilastra, a pilaster to wiadomo: dno i pięć metrów mułu. Ech, panie Piotrowski; skłócić się z ErgoProxy nie jest wielką sztuką, bo ErgoProxy – on już taki nieokrzesany jest. Ale żeby skłócić się bertem, to jest wyższa szkoła kłótliwości. I pan w to brniesz dalej, i będziesz się skłócał z kolejnymi użytkownikami, aż będziesz miał wkoło siebie samych tylko "wrogów", a sympatyków – malutko, jeśli w ogóle. I wtedy zostanie panu już tylko to towarzystwo, które zaraża pana rusycyzmami. Żeś pan wdepnął...

Marku, twoje pieniactwo jest przewidywalne jak fazy księżyca, połączenie forumowej partyzantki i syndromu ostatniego zdania. A twój poziom przypomina mi jako żywo... pilastra i zefcia z czasów, jak oboje próbowali podobnych chwytów na katoliku. A i tu im się zdarzało. Może pierwsze dwa posty dotyczyły "problemu", potem było jeżdżenie na moderacji. I ten punkt, od którego "kak nie abracat, rzopa nazad", gdzie brak odpowiedzi to źle a odpowiedź to jeszcze gorzej... nie pierwszy raz to widzę, ale za każdym razem jednak szkoda.

Wiem, nie przyjmiesz tego za dobrą monetę, ale coś niedobrego się z Tobą dzieje. I nie sądzę, że to tylko z powodu sympatii politycznych, jak uważają inni. Ale co by nie było, dla mnie to jest jak dr. Jeckyl i mr. Hyde. Jak Marek, który z żelazną logiką potrafił wyklarować zawiłości teologii. I jak... Piotrowski, którego nic nie przekona, że białe jest białe.

No dobra, dla Ciebie to pewnie znowu będzie "emocjonalny wist" czy coś w tym stylu. Trudno. Być może rypnąłem się i nigdy nie miałeś nazwiska w sygnaturze, ale teraz to i tak nie ważne. Swoje napisałem, nic już dodawać nie trzeba.

Żegnaj Marku.
EOT Piotrowski.

Tymczasem kilka postów wyżej:



viewtopic.php?p=964639#p964639

Mnie chodzi po prostu o to, żeby kolejny wątek nie utonął w dyskusji nt. jaki to Kaczyński zły i jakie to ma dyktatorskie zapędy.

Nie ma takiego tematu, więc się tutaj spytam, bo niby gdzie indziej?
Ma ktoś z was liste Moderatorów? w jakim są wieku? imiona?
Są tu gdzieś na forum takie informacje?

To będzie odkrywcze:

Obecni moderatorzy są wpisani na stronie głównej, pod każdym działem, a gdy klikniesz w nick możesz zobaczyć informacje na ich temat, które chcieli udostępnić.

Cieszy mnie, że mogłem pomóc

Jak to "które chcieli udostępnić"? Nie ma informacji medycznych, numerów kart kredytowych i nagich zdjęć? Przyłączam się do grona oburzonych z Markiem.

NB. myślałem wcześniej, że jazdy Marka wynikają z osobistej urazy do Małgosi. Okazuje się jednak, że mają głębsze uzasadnienie polityczne. Waginosceptyk z Żoliborza chce bowiem osobiście moderować wszystkie fora internetowe. Więc logiczną jest kampania podobna do tej, jaką niedawno mieliśmy przeciwko sędziom. Ciekawe, czy ograniczą się do forów internetowych, czy w Wiadomościach też będzie materiał o tym, jak moderator z jakiegoś portalu ukradł batona w sklepie...