Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 6:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7373 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340 ... 492  Następna strona
 Wzajemne uwagi - między użytkownikami 
Autor Wiadomość
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Małgosiaa napisał(a):
Dyskusja czy plotki? Bo to, co Ty tu uprawiasz, to plotki. One nie potrzebują dowodów. I skończ już ten offtop.


Pewnie bedziesz musiala siegnac glebiej do regulaminu, bo ja staram sie dyskutowac, a ty z Iago, uczepiliscie sie wczesniejszego zdarzenia i traktujecie moje wypowiedzi jako ciag dalszy kwestii ostrzezenia.
Ja o nim juz dawno zapomnialem i probuje dyskutowac odnosnie tematu.
Dla was jak widze jest to ciagle wyklocanie sie i offtop.
I jak tu dyskutowac o czymkolwiek?


So paź 21, 2017 21:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Oczywiście że o dyskusji nie ma mowy. Trudno jest nazwać dyskusją sianie plot w atmosferze niechlujstwa intelektualnego i uchylania się od elementarnych zasad merytorycznej polemiki. Dlatego też nikt tutaj nie traktuje poważnie Twoich fantasmagorii o rzekomych akcjach policji i w związku z tym, nikt nie formułuje żadnych kontr innych niż rutynowe zwracanie uwagi na Twoje chroniczne gwałcenie zasad dyskusji.


So paź 21, 2017 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51
Posty: 430
Post Re: Człowiek w poszukiwaniu Boga
ErgoProxy napisał(a):
Mowa była o ciągłości instytucjonalnej, nie ideowej.

Hubris nie czyta tego, na co odpisuje – jemu chodzi widać tylko o preteskty do rzucania wyzwisk ex cathedra. I to ma być konstruktywna alternatywa dla chrześcijaństwa? To jest kultura, o jakiej się mówi: sto lat za Murzynami.


Kultura pilastera i niektórych innych wierzących jest na poziomie katolickim: wyzywanie od idiotów chociażby :D


Cz paź 26, 2017 22:19
Zobacz profil
Post Re: Człowiek w poszukiwaniu Boga
Tylko że pilaster ma do tego dobrze uargumentowane podstawy. A hubris ma co?


Cz paź 26, 2017 22:23

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51
Posty: 430
Post Re: Człowiek w poszukiwaniu Boga
ErgoProxy napisał(a):
Tylko że pilaster ma do tego dobrze uargumentowane podstawy. A hubris ma co?


Brawo...według tego co piszesz można kogoś obrażać jeśli się ma ku temu "udowodnione" podstawy.
Rozróżniasz krytykę osoby od krytyki konkretnej wypowiedzi?
To tak gdybym nazwał Ciebie idiotą bo stwierdziłeś, że obrażanie jest uzasadnione po udowodnieniu swojej racji...


Cz paź 26, 2017 23:27
Zobacz profil
Post Re: Człowiek w poszukiwaniu Boga
Ależ nie krępuj się waść, przecież nic innego waści nie wychodzi oprócz obelg bez pokrycia.


Cz paź 26, 2017 23:51

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2017 12:51
Posty: 430
Post Re: Człowiek w poszukiwaniu Boga
ErgoProxy napisał(a):
Ależ nie krępuj się waść, przecież nic innego waści nie wychodzi oprócz obelg bez pokrycia.


Chciałbym widzieć te obelgi które napisałem...jedyne które możesz zobaczyć to osobników pokroju pilaster czy M. Piotrowski. Nie zniżam się do takiego poziomu, nie obraża się nikogo nawet jeśli udowodnisz komuś bład. Amen.


Pt paź 27, 2017 0:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 8:53
Posty: 323
Post Re: Uwagi - tylko i wyłącznie - do moderacji
sameone1 napisał(a):
wybrana napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Tyle, ile będzie trzeba do tego abyś zrozumiała, że forum służy do dyskusji, a nie głoszenia, zaś cytując jakieś teksty podaje się źródła.


Podałam małe cytaty, które potwierdzały, że nie wymyślam, ale swoje słowa opieram na Słowie Bożym.
Przed podaniem cytatu napisałam B.W. każdy by zrozumiał, że te skróty, to Biblia Warszawska - ale może i nie każdy chce zrozumieć.


Wtrace swoje 3 grosze.
Wybrana, ze slowem Bozym sie nie dyskutuje a ty Je wykozystujesz w dyskusji w taki sposob ze podajesz swoje tresci jako slowo Boze.
Gdybys choc raz postarala sie o napisanie swojego wlasnego rozumienia tych slow ktore cytujesz z Biblii, to byla by choc niewielka mozliwosc dyskusji.
Czy uwazasz ze jesli ktos inny, w odpowiedzi na twoj post poda inne cytaty z Biblii, bez podania ich rozumienia, to bedzie to dyskusja, czy jedynie cytowanie Pism?
Nikt nic z tego nie bedzie rozumial, bo to ze przeczyta cytaty, to bedzie dokladnie tym samym co czytanie Biblii bez kontekstu, a to kazdy moze zrobic bez udzialu na forum.
Posty w twoim i wielu innych wykonaniu to blogi a nie dyskusja.


Skoro mój post został usunięty, to na jakiej podstawie go oceniasz?
Skąd go znasz?

_________________
Miłość Jezusa moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie Boga uwielbieniem.


N paź 29, 2017 16:28
Zobacz profil
Post Re: Uwagi - tylko i wyłącznie - do moderacji
wybrana napisał(a):
Skoro mój post został usunięty, to na jakiej podstawie go oceniasz?
Skąd go znasz?


Uwazasz ze jest niemozliwe bym przeczytal twoj post? :-)

Wiec musisz uznac to za cud, bo zdazylem przeczytac zanim zostal usuniety. :-)


N paź 29, 2017 21:46

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1480
Post Re: Pascha - Ostatnia Wieczerza - Eucharystia
Małgosiaa napisał(a):
I kolejny raz pokazałeś, że nie rozumiesz co sam mówisz i o czym pisał Marek:


Poażę Ci jak Ty rozumiesz:

Marek wtrącił jedno zdanie: w którym wyraził opinię, a raczej stwierdzenie że "w takiej i takiej grupie..." ludzi jest wiara w realną obecność.
Jak narazie nie podał żadnego cytatu, żadnego konkretnego źródła i żadnej nawet książki z której mógłby np. wkleić cytat, a więc żadnego merytorycznego uzasadnienia swojej opini/stwierdzenia.
Do tego w mojej tezie napisałem Ojcowie przednicejscy nie wierzyli w przemianę Chrystusa w chleb i wino. Chyba że któryś Ojców przenicejskich był Koptem albo Ormianem, ale w tedy też wypadałoby wkleić jakichś cytat z tekstu tego Ojca, razem ze źródłem.
Tylko i wyłącznie w tedy wniosło by to coś do mojej postawionej tezy.

A nie, jak widzę twoim zdaniem, Marek wkleja zdanie, a my wszyscy już "wszystko wiemy i rozumiemy", bo Marek się wypowiedział. Dla mnie nie jest on jakimś guru, bym z każdym jego zdaniem, doznawał "oświecenia", a szczególnie kiedy Marek się wypowiada niemerytorycznie tylko stwierdzeniami i opiniami. Nie wspominjąc ile razy widziałem, jak sam nie raz wklejał "ściany tekstu" i żaden z was uwagi mu o to nie zwrócił i o to nie zrzędził. (Oczywiście tutaj wypowiadam się do Małgłosi, bez obrazy ani żadnej osobistej wycieczki dla osoby Marka.)

Do tego Ty w nastepnej kolejności wkleiłaś:
"Marek mówił o istniejących wyznaniach chrześcijański od czasów przednicejskich. Do nich jak najbardziej można zaliczyć luteran, gdyż przed Niceą nie było żadnego podziału w chrześcijaństwie, a więc nie było prawosławia i katolicyzmu. Był jeden Kościół niepodzielony. Jak już chcesz się mądrzyć, to chociaż sięgnij do google i sprawdź kiedy powstały rozłamy."

I ty już tutaj podsumowujesz/parafrazujesz Marka wypowiedź - "Marek mówił......chrześcijańskich...". Zabawiłaś się w komentarza jego wypowiedzi, więc ja skomentowałem też i twój komentarz w następnym poście skierownym do ciebie. Nastepnie ty mojej wypowiedzi już nie zrozumiałaś, bo sama się gupisz w swoich, a potem mnie oskarżasz o brak rozumienia Ciebie, Marka i najlepiej całej reszty.

Dopiero po tym padła moja wypowiedź:
"...."uczepiania się katolicyzmu i udowadniania w nim błędów", to już zostało udowodnione przez Lutra i wielu innych katolickich księży reformatorów. A chrześcijaństwo istniało poza katolicyzmem, co opisuje w swojej książce "Kościół Pielgrzymujacy" E. H. Broadbent, a wiara w Boga i jego obiecane zbawienie z wiary, a nie z uczynków jak sakramenty, istniała jeszcze przed chrześcijaństwem, co opisuje w swojej książce "Wieczność w ich sercach" Don Richardson.

I dalej nic to nie wnosi do postawionej mojej tezy o braku wiary w realną obecność u Ojców przednicejskich....(...)"


A ja w kilku zdaniach zawarłem odpowiedź do ciebie i podsumowanie, jak i swoją opinie na temat chrześcijanstwa i opinię na temat relanej obecności, nie pisząc przy tym "ścian tesktu" czego zaślepiona nie wychwyciłaś, a potem mnie oskarżasz o brak zrozumienia, czyli wyrażasz bezpodstawne oskarżenia. Widzę że nie skojarzyłaś że "sakramenty" to m. in. Eucharystia, i to co mówi ona o realnej obecności jako sakrament - wszystko w jednym zdaniu. Odwołałem się do ciebie i dodałem coś od siebie odnośnie krótkiego stwierdzenia/opini Marka, czyli wyraziłem własną opinię, tym razem jednak dodałem dwa źródła, czego nawet nie zrobił Marek.

Tak właśnie tworzysz definicje własnego rozumienia, żeby potem mi zarzucać że ja czegoś nie rozumiem i w tedy rezczywiscie, nic do niej może nie pasować. A głównie i właśnie przez to że nie czytasz moich wypowidzi ze zrozumieniem.

I kolejny raz pokazujesz że nie rozumiesz co mówisz i nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Tak bardzo się skupiasz na analizie każdego mojego słowa, by tylko wykazać jakichś błąd, że gubisz kontekst. A potem przyklaskujecie sobie z zefciem jak w towarzystwie wzajemnej adoracji, obydwoje pogubieni w pochopnych wnioskach, tworzycie nowe definicje dla tego samego znaczenia słowa "rozumieć".
To mnie nie urazi, jesteśmy na forum publicznym i każdy czytelnik podda to własnej ocenie.

Ten jeden raz wypisuje analize własnego tekstu, żeby pokazać hipokryzje i brak chęci współpracy i waszego zrozumienia, oraz zwrócenia uwagi na waszą logikę i błędy w wypowiedziach, i na ich bazie, wyciąganiu pochopnych wniosków. Oraz ze względu by tutaj nie tracić miejsca na poboczne tematy w tym wątku.


Wt paź 31, 2017 23:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1480
Post Re: Pascha - Ostatnia Wieczerza - Eucharystia
zefciu napisał(a):
Faktem jest, że Twoja argumentacja, jakoby nie mógł jest błędna.


Istotniejszym faktem jest, że "mogł mieć" jest wyrażeniem przypuszczenia. A więc bez udowodnienia takiego przypuszczenia, nie ma ono żadnej wartości argumentacyjnej, a więc moja argumentacja nie jest błędna. Tylko twoja i wynika z tego że zbudowałeś swoją wiarę na przypuszczeniach, a nie na faktach, życzę Ci szczerego powodzenia w takim postępowaniu.

zefciu napisał(a):
Faktem jest też, że tak czynią wszyscy chrześcijanie.


Jesteś w dużym błędzie. Chrześcijaństwo jest przynajmniej podzielone na dwie grupy:
- jedna wpiera się na spisanych Ewangeliach nauce apostołów - czyli prawdziwej tradycji apostolskiej - dokładnie jak Justyn w zacytowanym przeze mnie fragmencie, noszą nazwę protestanci.
- druga wspiera się na ewangeliach i na nieweryfikowalnej Tradycji (która zawiera m. in. katechizm), która nie jest tradycją apostolską, a w swojej doktrynie mają wpisaną współjedność i nierozerwalność tej Tradycji i Biblii, a więc postępują inaczej niż Justyn, noszą nazwę katolicy.

A zważywszy na to że Justyn wskazał wyraźnie jaką nauką się kierował i na to co mówi Paweł, jeden z Apostołów:
(Ga1: 7 -9 )>> 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!

Że nie ma innej Ewangelii i innej tradycji. Jest dużym ryzykiem, przebywanie w tej drugiej grupie, grozi odsunięciem od prawdy, ponieważ grupa ta może korzystać częściej lub więcej z nieweryfikowalnej Tradycji, niż z Biblii, a takie wydarzenie miało już miejsce, co jest już udowodnione i opisuje to Słowo Boże, czyli przykład faryzeuszy i nadbudowanej Tradycji Sanhedrynu a karcone w (Mk7: 8), przez to pominęli kompletnie nadejście Mesjasza - a więc ryzyko jest duże, natomiast Justyn nie ryzykuje niczym.

zefciu napisał(a):
W źródle tym napisane jest "To jest Ciało moje". Więc nie ma tam żadnych dwuznaczności. Jest i koniec.


W źródle jest również napisane: „Ja jestem bramą” (J 10, 7). Jeżeli, jak twierdzisz nie ma dwuznaczności, to znaczy że słowa "To jest Ciało moje", musiał kierować na bramę?
Chyba, że jednak sa dwuznaczności i nie można pewnych wypowiedzi brać dosłownie?

zefciu napisał(a):
A to już jest Twoja ocena, że interpretują źle. Nikt nie musi się z tą oceną zgadzać.


Wiadomo, każdy ma swoją opinię i nie każdy musi sie z nią zgadzać. Ale napewno każdy indywidualnie za tą ocenę odpowie przed Bogiem (Rz14: 12).

zefciu napisał(a):
No właśnie tego nie widać, bo Justyn wyraźnie mówi, że to jest Ciało i Krew Chrystusa. A Ty nie potrafisz wskazać fragmentu, gdzie mówi iż nie jest.


A to już Twoja ocena, Nikt nie musi się z tą oceną zgadzać. Justyn wyraźnie mówi że rozdają chleb: "..rozdzielają między obecnych Chleb, nad którym odprawiono modły dziękczynne, oraz Wino z wodą...", nad którym odprawiono modły dziękczynne a nie przemieniono go w ciało Chrystusa, dostrzegasz różnicę? dostrzegasz logikę zdania, której się tyle u mnie dopominałeś? taki teraz logiczny jesteś?
Justyn również wyraźnie mówi: ".....Chrystus dał nam do jedzenia jako pamiątkę Jego wcielenia...", "...dał nam do picia na pamiątkę Jego własnej krwi wraz z dziękczynieniem....".

"jako" i "pamiątkę Jego własnej", oznacza symbol, a nie przemianę. Tutaj też masz problem z logiką w zdaniu?

zefciu napisał(a):
Nic w tym dziwnego. Dotychczas nie odpowiadałeś, to i teraz nie będziesz odpowiadał. Ale ja nadal będę punktował Twoje kłamstwa, insynuacje i błędy logiczne.
(...)
@Małgosiu - nie czuję się obrażony, ani tym bardziej by obrażane było prawosławie. Wstrzymaj się z ostrzeżeniami, jeśli mogę CIę prosić.


Wyraziłem zdanie, w którym było zawarte: "...Do takich "rozmów" o religii, znajdź sobie towarzysto z cerkwi...." .

Małgosi reakcja była:
"'Kimże Ty jesteś, aby w ten sposób mówić o prawosławiu? Wyniośle i z pogardą. Albo przeprosisz, albo będą kary regulaminowe."

Twoj reakcja była:
"Co to jest cerkwia?"

Z powyższego wynika że Małgosia zrozumiała od razu o czym ja piszę, czyli logikę i składnię gramatyczną mojego zdania, nawet wystosowała oskarżenie z tego tytułu potwierdzając ten fakt.
Z twojej wypowiedzi wynika że nie zrozumiałeś, lub.....
Jednak reakcja Małgosi dowodzi że od początku wiedziałeś o co mi chodziło, że nie z moim zdaniem i konstrukcja logiczną był problem, tylko z Twoim insynuowaniem rzekomej niewiedzy, potocznie nazywane "rżnięcie głupa", czyli zrobiłeś dokładnie to, co mi zarzucasz, z tym że ja mam na to jednoznaczny dowód.

A więc:
Po Pierwsze:
Wnoszę do moderatora o wyciągnięcie konsekwencji z tytułu udowodnionego takiego zachowania, niezgodnego z regulaminem. Zadowolę się ostrzeżeniem i pouczeniem dla mojego adwersarza.

Po drugie:
Jeżeli chcesz bym dalej z tobą rozmawiał, udowodnij mi teraz że masz dobre intencje co do takiej rozmowy oraz wyjaśnienia sporu, i że nie będziesz więcej wysuwał bezpodstawnych zarzutów, poprzez:
- Rzetelne ustosunkowanie się, czyli wyprowadzenia analizy z argumentami do artykułu i to z tego forum: Czy Jezus Chrystus i Jezus eucharystyczny to ta sama osoba??. W sumie do większości podpunktów, z którymi ja się zgadzam, całość jest oparta na Biblii.
- Artykuł ten jest większym rozwinięciem moich punktów, co do których prosiłem ciebie o ustosunkowanie się, a co zignorowałeś i zbyłeś jakąś na granicy regulaminu, aluzją.

zefciu napisał(a):
Gdzie tak napisałem? Przeszukałem kilka ostatnich stron. Odgrzebujesz coś wcześniejszego.

Na podstawie wyżej przeprowadzonego dowodu, nie wiem czy nadal rżniesz głupa i nadal coś insynuujesz, i nadal sugerujesz błedy logiczne których nie ma, ponieważ ja nie mam najmniejszego problemu ze znalezieniem tego fragmentu.

zefciu napisał(a):
Przecież uzasadniłem moje oskarżenie. Twoje wypowiedzi, które wskazałem są gramatycznie nieskładne.

Na podstawie wyżej przeprowadzonego dowodu, nie wiem czy nadal rżniesz głupa i nadal coś insynuujesz, oraz nadal sugerujesz błędy logiczne których nie ma. Nie jesteś tutaj od wskazywania gramatycznych nieskładni, które i tak insynuujesz, bo narazie nie mam podstaw twierdzić, że nie rżniesz znowu głupa. A od wskazywania jakichkolwiek błędów jest od tego moderator. Ty możesz co najwyżej wystosować prośbę lub w tonie netykiety wystosować sprostowanie.

zefciu napisał(a):
Wyraził się, że nie wie, co to jest "cerkwia". I poprosił o wyjaśnienie. A Ty tę prośbę ponownie zignorowałeś. Oznacza to, że użyłeś słowa, którego znaczenia nawet Ty nie znasz. A to wyczerpuje definicję bełkotu.


Na podstawie wyżej przeprowadzonego dowodu, nie wiem czy nadal rżniesz głupa i nadal coś insynuujesz, oraz nadal sugerujesz błędy logiczne których nie ma.
Komentarz Małgosi udowodnił że wyraziłem się na tyle jasno, że było wiadomo o co mi chodzi i co dokładnie miałem na myśli. Więc wynika z tego, że ponownie i bezpodstawnie oskarżasz mnie o używanie słów, których znaczenia nie znam i nazywanie mojej wypowiedzi bełkotem. Kolejne celowa insynuacja i łgarstwo z twojej strony mające jakiś cel, a którym to nie jest na pewno wyjaśnienie tematu wątku.
Zgłaszam do Moderatora o wyciągnięcie z tego konsekwencji.

zefciu napisał(a):
Przecież uzasadniłem moje oskarżenie. Twoje wypowiedzi, które wskazałem są gramatycznie nieskładne.

Na podstawie wyżej przeprowadzonego dowodu, nie wiem czy nadal rżniesz głupa i nadal coś insynuujesz, oraz nadal sugerujesz błędy logiczne których nie ma.

zefciu napisał(a):
Nie oskarżam, tylko czynię to samo, co zawsze, gdy piszesz coś nieskładnego - proszę o wyjaśnienie. I spotykam się z tym samym co zwykle - zignorowaniem prośby.


Na podstawie wyżej przeprowadzonego dowodu, nie wiem czy nadal rżniesz głupa i nadal coś insynuujesz, oraz nadal sugerujesz błędy logiczne których nie ma.
To ty mnie notorycznie ignorujesz i zbywasz. Ustosunkuj się do tego o co Ciebie poprosiłem. Odpowiadanie działa w dwie strony, nie prowadzisz już ze mną normalnej rozmowy, tylko krucjatę na teksty. Ponieważ zaczęło się od ciebie, to Ty musisz wystosować chęć wrócenia to "normalnej" dyskusji, poprzez mój postawiony warunek.


Śr lis 01, 2017 2:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1480
Post Re: Pascha - Ostatnia Wieczerza - Eucharystia
sameone1 napisał(a):
Przeemek, slowa Jezusa "nie przyszedlem zniesc Prawa, tylko je wypelnic", odnosi sie takze do porownania ST do NT, a too jest chyba najistotniejsze w rozumieniu NT.
Jesli znasz Pisma, to zauwazysz ze NT jest odnowionym ST, w tym sensie ze wszystko z ST mozna przelozyc na NT.
I tak Arka Przymierza, to w NT Tabernakulum, jedno i drugie jest miejscem Boga.
W Arce, byl przechowywany pokarm z nieba i relikwie Sw. a w Tabernakulum Hostia, ktora jest wszystkim jednoczesnie; pokarm z Nieba, cialo Jezusa, jako relikwia Sw. i Bog.
Arka Przymierza, mogla byc jedynie w jednym miejscu, a dzieki tej zmianie, moze byc wszedzie gdzie tylko sa Chrzescijanie. Zastanow sie dlaczego Arka tak nagle zniknela i nikt jej nie odnalazl?
Nieakceptowanie tego ze Bog jest pod postacia Chleba- Hostii, to to samo jak by Zydzi nieakceptowali Arki Przymierza i nie wierzyli ze jest tam Bog.
Juz tylko po tym mozna latwo zauwazyc ktore denominacje sa bledne.


Drobna uwaga do uczestników forum, którzy zarzucają mi ciagły brak zrozumienia, brak logiki w wypowiedziach, brak znajomości nauki kościoła i wszystkie inne zarzuty:

- Każda moja wypowiedź albo ma argument, albo jakieś uzasadnienie w Piśmie, albo odniesienie do innego źródła, lub jest ogólnie znana.

- @zefciu ciekawe jakbyś nazwał moją wypowiedź i ile w niej musiał prostować, gdybym wyrażał się jak katolik wyżej zacytowany? Który z twoich błyskotliwych epitetów przychodzi Ci teraz do głowy?

- @Małgosia, nie raz rozmawialiśmy o poziomie wiedzy i intepretacji Biblii przez katolików, czy Twoich aluzjach odnośnie mojej wiedzy wyniesionej z katechezy, czy studium Biblijnego. A w powyższym cytacie masz dowód na to jak taka "średnia" wiedza u katolika wygląda. Nie wiadomo nawet czy dobrze zintepretował naukę KRK, a co dopiero Biblię?. Tak właśnie wyraża się te tysiące denominacji w kościele KRK, wszystko pod jednym sztandarem, tylko że każdy ma swoja koncepcję. Protestanci przynajmniej wierzą w jedną jak juz do niej należą i nie narzucają jej swojej koncepcji czy intepretacji. Takie są fakty.



@sameone1 powyższa moja uwaga to jest nic osobistego do ciebie, tylko wyjaśnianie "starych" nieporozumień.

A odnośnie twojego wpisu:

Moim zdaniem nie czytałeś Pisma Bożego, albo zrobiłeś to bardzo niedokładnie. Jeżeli wyniosłeś te powyższe przemyślenia z jakiejś książki lub strony www, to czy mógłbyś podać źródło?

Ja widzę w twoim tekście tyle rzeczy do wyjaśnienia czy wskazania, że musiałbym wyjechać z kolejną "ścianą tekstu", a jak wiesz, tutejsi forumowicze są już bardzo przewrażliwieni na tym punkcie, szczególnie kiedy pada to z mojej strony, chociaż nie wiem dlaczego, bo od tego jest forum i regulaminu tym nie łamię.

Oczywiście otwarcie mówię, że bardzo chętnie poruszę z tobą wszyskie kwestie w tym tekście zawarte, przedstawie ci pogląd kościołów ewangelicznych na powyże twoje przemyślenia, jeżeli jesteś zainteresowany. Tylko wyślij mi prywatną wiadomość, a wskaże ci źródła i odpowiem na wszystkie pytania.

A dodając w bardzo "telegraficznym skrócie", odnośnie wypełnienia prawa przez Jezusa, na początek proponuję przeczytać List Do Hebrajczyków, tam Paweł prostuje już nawróconych na Chrystusa żydów, którzy wracają znowu do starego prawa. Bardzo dużo wyjasnień znajdziesz na swoj powyższe przymyślenia.


Śr lis 01, 2017 13:41
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami
Przeemku kochany. Ponieważ Twój post wyleciał z wątka Eucharystycznego, to nie podejmuję tutaj temat Eucharystii (co do którego zresztą Twój powyższy post niczego nowego nie wnosi), a jedynie te "osobiste". A więc:
Primo: fakt że odmawiam odpowiadania na nieskładne gramatycznie wypowiedzi nie wynika z mojego kaprysu. Wynika z faktu, że wypowiedzi te są dla mnie niezrozumiałe. Mogę, owszem, zgadywać co miałeś na myśli, jednakże wolę tego nie robić. Jeśli bowiem zgadnę źle - dostarczę Ci argumentów w stylu "dlaczego mi przypisujesz coś czego nie powiedziałem". To Twoim zadaniem jest przedstawić swoją argumentację w sposób składny.
Secundo: to że Małgosiaa postanowiła postąpić inaczej i jednak zgadywać Twoje intencje niczego nie dowodzi. Małgosiaa może się mylić. Nie jest dla mnie Małgosiaa (z całym dla niej szacunkiem) autorytetem w kwestii tego, co Przemeek miał na myśli.
Tertio: tekst:
Cytuj:
Chyba, że jednak sa dwuznaczności i nie można pewnych wypowiedzi brać dosłownie?
niestety implikuje, że opieranie się "tylko na Biblii" jest fikcją. Skoro w Biblii są fragmenty trudne, niedosłowne, czy jak sam mówisz, nawet dwuznaczne, to jej interpretacja musi się na czymś opierać. Albo na zgadywaniu, albo na metodach krytycznych, albo na jakiejś tradycji interpretowania.

To tyle. Jak w końcu znajdziesz u św. Justyna fragment, który jasno wyklucza jego wiarę w Realną Obecność, to go przedstaw w stosownym wątku. Składnie, bez słowotoku, z logicznym uzasadnieniem.


Cz lis 02, 2017 8:13

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1480
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami
zefciu napisał(a):
Secundo: to że Małgosiaa postanowiła postąpić inaczej i jednak zgadywać Twoje intencje niczego nie dowodzi. Małgosiaa może się mylić. Nie jest dla mnie Małgosiaa (z całym dla niej szacunkiem) autorytetem w kwestii tego, co Przemeek miał na myśli.


Po raz kolejny pokazujesz że nie rozumiesz co się do ciebie pisze, czyli zarzucasz mi dokładnie to co sam robisz.

Według Twojej logiki rozumowania wypowiedzi adwersarzy, Małgosia postanowiła "zgadywć twoje intencje.....", a moim zdaniem z jej wypowiedzi i składni gramatycznej, oraz logicznej, wynika explicite że Małgosia dokładnie wiedziała co ja miałem na myśli.

I wyciągnołeś wniosek, a raczej swoją intepretację "zgadywać", co oznacza całkiem co innego niż "dokładnie wiedzieć", dokładnie to co cały czas robisz w stosunku do mnie.

W taki o to sposób cały czas kierując się swoją intepretacją, wywodzisz logikę ze zdań w których takiej logiki nie ma.

To samo robisz z tekstami Justyna, twoja logika, jak udowodniłem powyżej, wcale nie musi być słuszna i prawidłowa. Ponieważ Justyn logicznie i explicite wyraża sie o chlebie i winie jako symbolu a nie prawdziwym przemienionym chlebie i winie w ciało i krew Chrystusa, co już zacytowałeme wielokrotnie.

zefciu napisał(a):
Przeemku kochany. Ponieważ Twój post wyleciał z wątka Eucharystycznego, to nie podejmuję tutaj temat Eucharystii (co do którego zresztą Twój powyższy post niczego nowego nie wnosi), a jedynie te "osobiste". A więc:
Primo: fakt że odmawiam odpowiadania na nieskładne gramatycznie wypowiedzi nie wynika z mojego kaprysu. Wynika z faktu, że wypowiedzi te są dla mnie niezrozumiałe. Mogę, owszem, zgadywać co miałeś na myśli, jednakże wolę tego nie robić. Jeśli bowiem zgadnę źle - dostarczę Ci argumentów w stylu "dlaczego mi przypisujesz coś czego nie powiedziałem". To Twoim zadaniem jest przedstawić swoją argumentację w sposób składny.


Jak juz udowodniłem Tobie powyżej, nie wynika z kaprysu, tylko z twojej źle rozumianej logiki, do której masz pełne prawo, tylko nie zawsze musi być ona prawidłowa. I tylko jakbyś nie kierował takich nadętych i nasączonych epitetami wypowiedzi do mnie, to może byśmy to sobie wyjaśnili. Ale rozumiem że wynika to z przekonia, że twój kościół i jego nauka nie może się mylić, więc obstajesz przy tym zdaniu, idąc w zaparte, bez otwartości na argumenty. Też tak miałem będąc w KRK.

zefciu napisał(a):
niestety implikuje, że opieranie się "tylko na Biblii" jest fikcją. Skoro w Biblii są fragmenty trudne, niedosłowne, czy jak sam mówisz, nawet dwuznaczne, to jej interpretacja musi się na czymś opierać. Albo na zgadywaniu, albo na metodach krytycznych, albo na jakiejś tradycji interpretowania.


No właśnie, czy nie może ona opierać się przede wszystkim na zrozumieniu danym od Pana? który Sam nas o tym zapewnił, że nas tym zrozumieniem obdarował? A nie tylko "namaszczone" Magisterium?

Twój problem polega na tym, iż wyglada na to, że wypierasz ten dar od Pana, skoro opieraniu się na Jego słowie nazywasz "fikcją", na korzyść swojej logiki, która jak udowodniłem wyżej może być i jest często błędna, oraz opierasz się oprócz Biblii, bradziej na nieweryfikowalnej Tradycji Twojego kościoła.

Ja napewno nie opieram swojego zrozumienia na zgadywaniu, co wielokrotnie udowodniłem i napisałem, że oprócz modlitwy do Pana o dobre zrozumienie, przeszedłem studium Biblijne, co między innymi pozwoliło mi zauważyć czym był nakaz wieczerzy Pańskiej opisany we wczesnym chrześcijaństwie, patrz opis "koinonia" - κοινωνία - "Społeczność ciała i krwi Chrystusowej" - gownie z niego wynika brak "realnej obecności". A ty? intepretujesz trudne fragmenty za pomocą nauki Twojego kościoła?

Czy nie wszyscy otrzymalismy Ducha Świętego do pomocy? Czy tylko otrzymały go nieomylne władze instytucji kościoła?

zefciu napisał(a):
To tyle. Jak w końcu znajdziesz u św. Justyna fragment, który jasno wyklucza jego wiarę w Realną Obecność, to go przedstaw w stosownym wątku. Składnie, bez słowotoku, z logicznym uzasadnieniem.


To samo robisz z tekstami Justyna, twoja logika, jak udowodniłem powyżej, wcale nie musi być słuszna i prawidłowa. Ponieważ Justyn logicznie i explicite wyraża sie o chlebie i winie jako symbolu a nie prawdziwym przemienionym chlebie i winie w ciało i krew Chrystusa, co już zacytowałeme wielokrotnie.

To tyle, jak w końcu odważysz sie przedyskutować twoją błędną logikę i skończysz z nadętymi wypowiedziami, oraz pełnymi nie uzasadnionych epitetów do mnie i przestaniesz rżnąć głupa, co też już Tobie udowodniłem, w intepretacji tekstów Justyna, które już zacytowałem, chociażby w tym wątku, wycięte powyżej. To ją przedstaw i w tedy porozmawiamy.

Bo jak narazie na podstawie już przeprowadzonego dowodu, nie wiem czy nadal rżniesz głupa i nadal coś insynuujesz, oraz nadal sugerujesz błędy logiczne których nie ma. I nadal nie widzę w twoich zdaniach chęci i wraźnej intencji powrotu do rozmowy, chociaz powyższą odpowiedzią probujesz to tylko pozorować, chociażby przez nie odnoszenie się do już zacytowanych tekstów Justyna, które cały czas sie domagasz.


Cz lis 02, 2017 10:16
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami
Przeemek napisał(a):
Po raz kolejny pokazujesz że nie rozumiesz co się do ciebie pisze
Nie "pokazuję", tylko stwierdzam jasno, że często zdarza Ci się pisać rzeczy niezrozumiałe i nieskładne. A gdy proszę o ich wyjaśnienie nigdy tego wyjaśnienia nie dostaję.
Cytuj:
czyli zarzucasz mi dokładnie to co sam robisz.
Jeśli gdzieś napisałem coś nieskładnego, lub użyłem słowa, którego nie rozumiesz, albo w ogóle czegoś nie zrozumiałeś w moich tekstach, to wskaż gdzie i czego. Doprecyzuję.

Cytuj:
a moim zdaniem z jej wypowiedzi i składni gramatycznej, oraz logicznej, wynika explicite że Małgosia dokładnie wiedziała co ja miałem na myśli.
No dobrze. Zatem Małgosia jest ode mnie inteligentniejsza i ma większą wprawę z ogarnianiu tekstów pisanych nieskładnie. Co nie zmienia nic w kwestii mojego odczytywania Twoich wypowiedzi. Nadal mam prawo ich nie rozumieć.
Cytuj:
W taki o to sposób cały czas kierując się swoją intepretacją, wywodzisz logikę ze zdań w których takiej logiki nie ma.
Przecież nie napisałem, że każde Twoje zdanie jest nielogiczne. Jeśli rozumiem, co piszesz, to staram się do tego ustosunkować. Jeśli nie rozumiem - pytam o co chodziło. Proste.
Cytuj:
twoja logika
Nie ma czegoś takiego, jak moja logika. Logika to logika. Moje rozumowanie może być niezgodne z logiką i wtedy powinno się dać to przy pomocy logiki wykazać.
Cytuj:
Ponieważ Justyn logicznie i explicite wyraża sie o chlebie i winie jako symbolu a nie prawdziwym przemienionym chlebie i winie w ciało i krew Chrystusa, co już zacytowałeme wielokrotnie.
Na co ja wielokrotnie odpowiedziałem wskazując, że współcześni chrześcijanie wierzący w Realną Obecność też tak się mogą wyrazić.
Cytuj:
z twojej źle rozumianej logiki, do której masz pełne prawo, tylko nie zawsze musi być ona prawidłowa.
Logika jest nauką ścisłą. Albo jest prawidłowa, albo jest nieprawidłowa. Nikt nie ma prawa do nieprawidłowej logiki.
Cytuj:
I tylko jakbyś nie kierował takich nadętych i nasączonych epitetami wypowiedzi do mnie
To czy moje wypowiedzi są nadęte, czy nienadęte nie ma w kwestii logiki żadnego znaczenia. Można mówić w sposób nadęty i logiczny, a można w sposób sprawiający wrażenie pokornego, nielogicznie.
Cytuj:
Ale rozumiem że wynika to z przekonia, że twój kościół i jego nauka nie może się mylić, więc obstajesz przy tym zdaniu, idąc w zaparte, bez otwartości na argumenty.
Proszę wskazać konkretne argumenty, do których się nie odniosłem.
Cytuj:
No właśnie, czy nie może ona opierać się przede wszystkim na zrozumieniu danym od Pana? który Sam nas o tym zapewnił, że nas tym zrozumieniem obdarował? A nie tylko "namaszczone" Magisterium?
Najwyraźniej rozumienie owego obdarowania jest u Ciebie błędne. Bo skoro "namaszczone magisterium" trzyma się do wieków tej samej doktryny, a ludzie wierzący, że są "obdarowani" wymyślają coraz to nowe systemy nauk.
Cytuj:
Twój problem polega na tym, iż wyglada na to, że wypierasz ten dar od Pana
Śmieszny argument. Z jednej strony wmawiasz mi, że posiadam jakiś dar interpretacji Biblii. Z drugiej - w dyskusji na temat Biblii, kiedy się z Tobą nie zgadzam, interpretujesz to tak, że ów dar "wypieram". Jednym słowem - autorytetem w kwestii tego, kto Biblię interpretuje zgodnie z "darem", a kto "niezgodnie z darem" jest Przemeek
Cytuj:
skoro opieraniu się na Jego słowie nazywasz "fikcją"
Nazwałem fikcją przekonanie, że każdy może sobie na własną rękę interpretować Biblię.
Cytuj:
bradziej na nieweryfikowalnej Tradycji Twojego kościoła.
Tradycja jest nieweryfikowalna. Natomiast dar, który posiada Przemeek już weryfikowalny jest.
Cytuj:
"Społeczność ciała i krwi Chrystusowej" - (cenzura)
Wybacz, ale dla mnie społeczność Ciała i Krwy Chrystusowej to nie jest materia fekalna jak dla Ciebie.
Cytuj:
z niego wynika brak "realnej obecności".
W jaki sposób wynika?
Cytuj:
Czy tylko otrzymały go nieomylne władze instytucji kościoła?
Przecież wiesz, że nie wierzę w żadne "nieomylne władze instytucji". Więc po co ta insynuacja?

zefciu napisał(a):
To tyle. Jak w końcu znajdziesz u św. Justyna fragment, który jasno wyklucza jego wiarę w Realną Obecność, to go przedstaw w stosownym wątku. Składnie, bez słowotoku, z logicznym uzasadnieniem.

Cytuj:
To tyle, jak w końcu odważysz sie przedyskutować twoją błędną logikę i skończysz z nadętymi wypowiedziami, oraz pełnymi nie uzasadnionych epitetów do mnie i przestaniesz rżnąć głupa, co też już Tobie udowodniłem, w intepretacji tekstów Justyna, które już zacytowałem, chociażby w tym wątku, wycięte powyżej. To ją przedstaw i w tedy porozmawiamy.
I znowu - proszę napisać to samo. Tym razem po polsku. Albo przedstawić analizę logiczną powyższego.
Cytuj:
chociażby przez nie odnoszenie się do już zacytowanych tekstów Justyna, które cały czas sie domagasz.
Do których konkretnie tekstów się nie odniosłem? Do tego o pamiątce się odniosłem i do tego o modlitwie dziękczynnej - też.


Cz lis 02, 2017 10:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7373 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340 ... 492  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL