Skoro Soul33 ujawnił mój status, to Marku przyjmij powyższe, jako upomnienie (jeszcze nie ostrzeżenie).

Prościej będzie zapoznać się/przyjąć/zrozumieć słowo "kłamstwo" i nie szafować tym na prawo i lewo oraz pisać na tyle jasno, aby inni właściwie rozumieli Twoje intencje, tak jak Ty je rozumiesz i jakie masz zamiary.
Edit:
Skoro Soul33 ujawnił mój status, to Marku przyjmij powyższe, jako upomnienie (jeszcze nie ostrzeżenie).

Ja chciałem tylko obiecać Markowi, że jeśli Małgosia lub inny moderator postanowi rozpocząć kampanię obrażania go, prowokowania, rzucania ostrzeżeniami za wymyślone przewiny itp. to będę protestował. I będę namawiał do protestowania pilastra i JaraStarego.

Nie trzeba Zefciu.

Nie wiem co palisz, ale zmieć dostawcę.

...Nagle z wieży przemówił inny głos, miły i melodyjny; samo jego brzmienie rzucało czar. Kto słuchał nieopatrznie tego głosu, nie umiał zwykle powtórzyć usłyszanych słów, a jeśli je powtarzał, ze zdziwieniem stwierdzał, że w jego własnych ustach niewiele zachowały siły. Najczęściej pamiętał jedynie, że słuchanie ich sprawiało mu rozkosz, że zdawały się mądre i słuszne i że gorliwie pragnął im przytakiwać, by okazać się równie mądrym. Wszystko, co mówili inni, brzmiało przez kontrast szorstko i prostacko, a jeżeli sprzeciwiało się głosowi Sarumana, wzniecało gniew w sercu rozczarowanego...

– Szubienice i wrony! – syknął, aż dreszcz przejął słuchaczy, zaskoczonych tak nagłą i okropną zmianą. – Brednie starego ramola! Czymże jest dwór Eorla? Chałupą, w której zbóje wędzą się w dymie i piją, a ich bachory tarzają się po podłodze razem z psami. To was zbyt długo omijał stryczek.Ale już się zaciska pętla, powoli ją zarzucano, ale mocno i twardo ściśnie was w końcu. Będziesz wisiał, skoro chciałeś.