Z ciekawości pytam co sądzicie o takim rozwiązaniu jak jest na katoliku, że ujawnia się wyznanie w podpisie (albo nie jeśli się nie chce) i że jest dział tylko dla chrześcijan? Tam można pewne sprawy omówić bez ryzyka że temat przekształci się w kolejną wielopostową dyskusję między wierzącymi a niewierzącymi z wzajemnymi docinkami i zwykle straci całkiem pierotny sens. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Już o tym dyskutowano. Wówczas okazało się, że jest to trudne do wyegzekwowania. Nie mniej kolejne głosy proponujące takie rozwiązanie mogą przyczynić się do realizacji tego założenia.

Ja osobiście jestem tego zwolennikiem.

Wyznanie w podpisie niczego nie załatwia. Jesteś aktywną userką na Katoliku to pewnie o tym wiesz - co i rusz pojawia się ktoś, kto mimo deklaracji, że jest chrześcijaninem głosi niechrześcijańskie poglądy.
Na Wiara. pl szczególne zasady obowiązują w działach Żyć wiarą i Prawdy wiary, gdzie chrześcijanie mogą spokojnie porozmawiać bez obaw, że dyskusja zostanie strollowana. Inna sprawa, czy nie przydałby się jeszcze jeden taki dział...

Tworzenie ba forum getta dla niekatolików czy niechrześcijan chyba się mija z otwartością tego forum Już jedno forum "katolik" jest, a to jest forum "wiara". Różnica (i to znacząca) jest nie tylko w nazwie ale nazwy te sporo oddają.
Już sa na forum miejsca tylko dla katolików:
- "Prawdy wiary" ("Ten dział poświęcony rozmowom na temat prawd wiary Kościoła katolickiego." )
- "Żyć Wiarą" ("Żyć wiarą to dział, w którym jest miejsce na dzielenie się swoją wiarą katolicką, jej przeżywaniem na co dzień i związanymi z tym radościami, a także trudnościami." )
Wystarczy z tego korzystać.

Jeżeli chcesz dział tylko dla chrześcijan, to ja, chrześcijanin, mówię NIE. Chrześcijaństwo wg mnie jest otwarte dla wszystkich, wychodzące na przeciw, "jedzące" i "pijące" razem z "celnikami i grzesznikami".

Dodatkowe niebezpieczeństwo takiej moderacji jest takie, że ruguje się z dyskusji katolików nie pasujących do ścisłej formuły.
Podobne niebezpieczeństwo jest przy formule " chrześcijanin". Czy w takiej formule znaleźli by się np. Bracia Polscy ?

Szerokie pojęcie (jak pisze Kozioł) nosi w sobie nazwa "chrześcijanin".

Myślisz, że w takim dziale nie będzie przepychanek pomiędzy katolikami, protestantami (mam na mysli wszelkie odłamy), prawosławnymi?
Baaaaaa nawet gdyby ten dział zwał sie "katolcki" to i tak nie byłby jednorodny. Są katolicy skrajnie liberalni, skrajnie konserwatywni i pośredni pomiedzy nimi.....

Taki dział jest po prostu nierealny....portal "katolik" jeżeli coś takiego utworzył to jest to sztuczne i mija sie z celem.

macie pewnie rację, aczkolwiek męczące bywa co i rusz zamienianie zaczętych sensownie tematów w przepychankę słowną - są osoby które uwielbiają zygać no i zygają z upodobaniem i nieustannie.

W takich wypadkach wystarczy więcej determinacji w usuwaniu offtopów.

Ale istnieją również inne działy przeznaczone dla ludzi różnych wyznań i dla ateistów. Wprowadzenie jednego tylko dla chrześcijan nie zamieniłoby całego forum w "strefę zamkniętą".

Już dwa takie działy są. Wystarczy.

Jak poszatkujesz wszystkie działy, to nagle będzie kilka forów ze wspólna rejestracją. No bo rozumiem, ze będzie też dział tylko dla ateistów, ewangelików, ewangelikalnych, nietrynidalnych i inne (jestem ciekaw kto by je moderował).

Jest jedno forum, forum otwarte. Wielokrotnie próbowano zamknąć usta dyskutantom "argumentem" typu "to katolickie forum, co tu robisz" ale ten argument na tym forum nie przechodzi. Jeżeli ktoś chce ostro moderowane forum tylko dla katolików, to juz takie jedno jest na portalu katolik.pl. Cechą forum na portalu wiara.pl jest otwartość.

Portal "Wiara" to "Portal ludzi otwartych" i oby tak zostało.

A kto to jest chrześcijanin? Jaka jest definicja?

Jajko ...litości - chrześcijanin to osoba wierząca w Chrystusa i usiłująca żyć Jego nauką.

Napisałbym że posiadanie rogów dyskwalifikuje chrześcijanina, no ale jak tak dobrze przyjrzeć się mojemu awatarowi...

Pomysł tylko dla chrześcijan jest z założenia bardzo dobry. Dobrze jak można czasem spotkać chrześcijanina który umie rzeczowo sobie poradzić ze współczesnymi problemami, nie musząc przedzierać się przez gąszcz ludzi atakujących jego postawę. Dzięki temu można się wiele nauczyć w łatwiejszy sposób. Chociaż dużo ważniejszy jest przykład chrześcijański w rzeczywistym świecie. A ten można dać dopiero wtedy gdy człowiek sam nauczy się bronić swojej wiary.

No to świadkowie Jehowy to bez wątpienia chrześcijanie. A i mormoni także. Tak?

Pewnie tak, to dosyć szerokie pojęcie. Często są zakusy ku temu aby zamknąć pojęcie "chrześcijaństwo" w chrześcijaństwie trynitarnym ale to byłoby nadużyciem.