Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 14:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Jak dyskutować o neopoganach 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53
Posty: 218
Post 
Jo-tka napisał(a)
Cytuj:
Czy mogę zapytać, co oznacza "agresywna moderacja i cenzura merytoryczna"? Uwagi o odchodzeniu od tematu? Bo postów nikt - jak mi się wydaje - jakoś szczególnie nie ciął... Chyba że zawierały głównie uwagi typu "ile ty masz latek?" "katolik potrzebuje wyzwolić się spod skostniałej religii", które świadczą i o szacunku dla rozmówcy i o tolerancji... bo "świętych od (censored)" ocenzurował automat, i nie jest to jego pomyłka...


Oczywiście że możesz zapytać. I z przyjemnością Ci odpowiem. Cenzura merytoryczna dotyczyła usunięcia linka, który nie był w żadnym stopniu niebezpieczny dla czyjegokolwiek światopoglądu, ponieważ prowadził do miejsca, w którym autor próbował zjawisko neopogaństwa (a właściwie pogaństwa) w sposób czysto semantyczny i informacyjny zdefiniować.

Agresywna moderacja? To prawda, że posty nie były szatkowane trzykropkami, a słowo (censored) wstawił bot. Moja uwaga na ten temat dotyczyła zniknięcia z topiku (bez zaznaczenia, że w tym miejscu znajdował się post usunięty z takich to a takich przyczyn i w ogóle jakiejkolwiek informacji - no, chyba że na PM do jego autora), sześciu o ile dobrze pamiętam, postów. Moich w tym nie było, ale np. wypadł jeden z postów Wojena a została moja odpowiedź z jego cytatem. Wczoraj śledziłam forum przez cały dzień (wolny od pracy) bardzo uważnie, więc to zjawisko dostrzegłam, obudziło moje zdziwienie na początku, a następnie niepokój i wzburzenie. Nagłe zamknięcie wątku to wzburzenie jeszcze pogłębiło - być może nazbyt się uniosłam, za co przepraszam.

Cytuj:
I dlaczego Wam wolno przyjąc założenie, że jesteśmy (jako całość) zindoktrynowani i nie umiemy samodzielnie myśleć? I właściwie - na jakiej podstawie to uogólnienie?

Ja nie postrzegałabym tego jako założenie. W każdym razie nie dotyczące całości. Ludzie są wszędzie ludźmi i są różni :) .I nie odnosiłam się do indoktrynacji w jej słownikowym sensie. Tego słowa zresztą nigdzie nie użyłam. Być może dość agresywny ton mojej wypowiedzi, do której się odnosisz może sprawiać takie wrażenie, ale nie było to moim zamiarem. Również rozdrażnieniem mogę wyjaśnić uogólnienie.

A o co mi chodziło? Ano o obecne w chrześcijaństwie, a obce osobom spoza tego nurtu religijnego (w końcu chrześcijaństwo też nie jest monolitem :) ) pojęcie dogmatu - prawdy absolutnej i niepodważalnej, przy czym nieobecnej w objawieniu (neopoganom zresztą pojęcie obawienia jest równie obce jak dogmat). Widzisz - właśnie moja intelektualna niezgoda na dogmat - prawdy niesprawdzalne ani intelektem, ani doświadczeniem, w które trzeba po prostu wierzyć, by móc się nazywać katolikiem, w dodatku wprowadzane przez kolejne sobory, ostatni - o Niepokalanym Poczęciu NMP bodaj przez Vaticanum I (czy się mylę?) spowodowały moje odejście - najpierw od Kościoła (mimo dobrze zdanego egzaminu ex universa theologia, powtarzam się, wiem, ale to nie ten wątek), a potem od chrześcijaństwa w ogóle. I rozpoczęcie szerokich poszukiwań, których materialnym dowodem jest dyplom mgr religioznawstwa (może kiedyś, może już niezbyt długo będzie dr - bo skoro szukam, to czemu nie mam tego również robić w sposób zorganizowany i naukowy, korzystając z najlepszych dostępnych źródeł wiedzy, to samo zresztą dotyczyło kiedyś chrześcijaństwa, które po prostu przedstawia nie mój model rzeczywistości i nie jest moją drogą, choć nie uważam jej za nieprawdziwą, a jej wyznawców za głupich). Dla mie każda droga jest prawdziwa dla tego, który nią kroczy, o ile ją zgłębia, rozumie (ja nie potrafiłam zrozumieć dogmatów ani potrzeby ich istnienia, ani konieczności pośrednictwa kapłana w przeżyciu misterium) i stara się żyć w pełnej zgodzie z tym, co wyznaje. Szapo ba :) i naprawdę pełen szacunek dla takich ludzi, niezależnie od ich macierzystej religii. Tak samo będę szanować chrześcijanina, buddystę, taoistę, kogoś z jakiegoś plemienia Nowej Zelandii, szamana, neopoganina, rekonstrukcjonistę, czy w pełni wprowadzającego Koran w swoje życie muzułmanina.

Jeszcze raz przepraszam za uniesienie. Tym bardziej przepraszam wszystkich ewentualnie przeze mnie obrażonych - z Barankiem na czele - to nie było moim zamiarem. Jako religioznawca z ogromnego zamiłowania, chętnie wymienię sie wszelkimi rzeczowymi argumentami. Dlatego wracam do "Neopogaństwa", gdzie bardziej moje miejsce. I liczę na rozwijającą rozmowę. Postaram(y) się uzupełnić Wasze (zupełnie naturalne) luki w wiedzy o neopogaństwie i (mówię tu za siebie) bez wzburzenia wyprostować ewentualne pomyłki. Zależy nam tylko na tolerancji i akceptacji faktu dzielących nas różnic - bez wartościowania ich jako złe/dobre - uznania ich za po prostu inne. Jeśli będzie taka możliwość - i wyniknie to z dyskusji - postaram się zgodnie z moją najlepszą wiedzą dowieść, że neopoganie nie stanowią zagrożenia dla Kościoła i nie są sektą. Taki jest cel mojego pojawienia się wśród Was. Drugim jest pęd do wiedzy - równiez o tym, jak jesteśmy postrzegani z zewnątrz...

:)

Ach, i jeszcze jedno - nie wycofuję się z treści moich wypowiedzi - nie mam tego zwyczaju. Próbuję wyjaśnić ewentualne nieporozumienia wynikłe z ich tonu. :p

_________________
...powaga jest obrządkiem ciała
wymyślonym by ukryć niedostatki ducha...

J. de la Rochefoucauld


Cz lip 14, 2005 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post 
Cytuj:
Blizbor napisał:
Cytuj:
że rodzimowierstwo (w przeciwieństwie do np. Wicca) nie może być sektą


!!! Wicca to nie jest sekta!!!


A co do neopogan to uważam, że mają (niektórzy, np. wiccanie właśnie) piękną religię i sam jestem po części neopoganinem, choć wierzę w Jedynego Boga występującego w wielu postaciach.


N gru 09, 2007 9:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL