Re: Męska konstruktywność a kobieca destruktywność
zefciu napisał(a):
pelikan potrzebuje się namyśleć, żeby samemu wiedzieć, o co jej chodziło. No to jakim cudem mają jej wypowiedzi rozumieć inni.
Żeby zrozumieć wypowiedź otwierającą temat nie trzeba rozumieć terminu, którego się uczepiłeś. Tak więc racz z łaski swojej zamknąć już dzióbek. Do usłyszenia za maks. 60 lat.