Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr cze 05, 2024 7:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Kiedy powstał Kościół Katolicki? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lut 07, 2005 19:09
Posty: 114
Post 
Cytuj:
Przypomnę że nie udowodniłeś że Kościół Katolicki powstał w IV wieku Nawiasem mówiąc nie tak dawno twierdziłeś że w III

Więc przyjmijmy rok 320 , jako ten który jest najczęściej uważany za datę powstania, i niech tak zostanie. 8)
Konstantyn Wielki ... itd, co tu można więcej udowadniać . To chyba zbyt proste i oczywiste??? :)


Pt kwi 08, 2005 16:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
anonimek napisał(a):
Więc przyjmijmy rok 320 , jako ten który jest najczęściej uważany za datę powstania, i niech tak zostanie. 8)

Przez kogo niby ? :hahaha:
Cytuj:
Konstantyn Wielki ... itd, co tu można więcej udowadniać . To chyba zbyt proste i oczywiste??? :)

Chyba mylisz schrystianizowanie Rzymu z powstaniem Kościoła... Na razie nie wykazałeś żadnego związku. Zwłaszcza że najpierw musiał istnieć Kościół żeby miał kto ewangelizować ten Rzym... G
'woli ścisłości wyznaczniki Kościoła Katolickiego są proste jak budowa cepa:
1. pełnia dogmatyczna i sakramentalna przejęta od Apostołów
2. sukcesja Apostolska nieprzerwana od Apostołów
3. prymat piotrowy
Wszystkie trzy trwają od pierwszego wieku od samych Apostołów, więc KK został założony przez Chrystusa.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 16:38
Zobacz profil
Post 
Fragment postu Belizariusza przeniesiony z tematu: Kryzys spowiedzi.
baranek


Cytuj:
Więc przyjmijmy rok 320 , jako ten który jest najczęściej uważany za datę powstania, i niech tak zostanie. Cool
Konstantyn Wielki ... itd, co tu można więcej udowadniać . To chyba zbyt proste i oczywiste?Pytajnik Uśmiech...



BŁĄD!
Konstanty Wielki tylko i wyłacznie uznał legalność Kościoła, a nie stworzył go.
Polecam powtórke z historii....To proste i oczywiste...ale tylko dla tych co znaja chociaż troszke historie

pozdrówka


Pt kwi 08, 2005 16:50
Post 
Kościół katolicki powstał w Jerozolimie, w święto Zesłania Ducha Świętego, 50 dni po Zmartwychwstaniu Pańskiem.

myślę, że dalsza dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa. Amen


Pt kwi 08, 2005 18:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Crusader napisał(a):
Kościół katolicki powstał w Jerozolimie, w święto Zesłania Ducha Świętego, 50 dni po Zmartwychwstaniu Pańskiem.
myślę, że dalsza dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa. Amen

W bardziej teologicznym ujęciu powstał na Golgocie :)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:14
Zobacz profil
Post 
Agniulka, przynajmniej na czas sedewakancji mogłabyś zmienić podpis, bo można by dojść do błędnych wniosków z tego skrótu myśli teologicznej ...


Pt kwi 08, 2005 18:21

Dołączył(a): Pn lut 07, 2005 19:09
Posty: 114
Post 
Cytuj:
BŁĄD!
Konstanty Wielki tylko i wyłacznie uznał legalność Kościoła, a nie stworzył go.
Polecam powtórke z historii....To proste i oczywiste...ale tylko dla tych co znaja chociaż troszke historie

I tu się nie zgadzamy.
Aby Konstantyn uznał kościół chrześcijański ificjalną religią imperium. Ta część chrześcijan która się na to zgodziła poszła na daleko idące ustępstwa.Nie ma nic za darmo (prócz zbawienia). Zgodzili się przymknąć oko na wiele obrzędów i wierzeń pogan nowonawracanych.
A ci chrześcijanie co nie wyrażali na to zgody poszli swoją drogą.
Religia mająca mocne poparcie rządzących mogła czuć się pewnie. No i poczuć smaczek władzy. Ale to inne kwestie.


Pt kwi 08, 2005 18:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Crusader napisał(a):
Agniulka, przynajmniej na czas sedewakancji mogłabyś zmienić podpis, bo można by dojść do błędnych wniosków z tego skrótu myśli teologicznej ...

Niech ci będzie. Niemniej jednak skoro Piotr w niebie... czyż Kościół nie jest i nie zmierza również tam ? :)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
anonimek napisał(a):
Ta część chrześcijan która się na to zgodziła poszła na daleko idące ustępstwa.Nie ma nic za darmo (prócz zbawienia). Zgodzili się przymknąć oko na wiele obrzędów i wierzeń pogan nowonawracanych

A CZY MOŻNA W KOŃCU JAKIEŚ KONKRETY ??
Bo na razie lecą tu tylko pomówienia.
Cytuj:
A ci chrześcijanie co nie wyrażali na to zgody poszli swoją drogą

Pewnie. Woleli odejść od wierności słowom Jezusa o budowaniu Kościoła w łączności z Piotrem...
Tylko że Kościół Katolicki BYŁ od czasów Apostolskich i jest dzisiaj tam gdzie jest łączność z Następcą Świętego Piotra, a nie tam gdzie sobie ludzie "poszli swoją drogą", swoją a nie Chrystusową

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 18:33
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Aby Konstantyn uznał kościół chrześcijański ificjalną religią imperium.


Kolejny błąd......
Konstanty Wielki nie ogłosił chrześcijaństwa oficjalna religia Imperium.....a jedyniena mocy edyktu mediolańskiego uczynił ja religia równoprawna z religiami pogańskimi. Dopiero po pewnym czasie zniósł niektóre barbarzyńskie zwyczaje, a inne złagodził.
Błędnie więc interpretujesz fakty historyczne.
Poza tym sam Konstanty Wielki chrześcijaninem stał sie dopiero nałożu śmierci. Wcześniej chrztu nie przyjał, gdyz jego poczynania bardzo często były sprzeczne z Ewangelią.




Cytuj:
A ci chrześcijanie co nie wyrażali na to zgody poszli swoją drogą.

Uścislij więc o kim móqwisz.......którzy to poszli swoja droga?


Pt kwi 08, 2005 18:41

Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51
Posty: 106
Post 
Agniulka napisał(a):
Pewnie. Woleli odejść od wierności słowom Jezusa o budowaniu Kościoła w łączności z Piotrem...
Tylko że Kościół Katolicki BYŁ od czasów Apostolskich i jest dzisiaj tam gdzie jest łączność z Następcą Świętego Piotra, a nie tam gdzie sobie ludzie "poszli swoją drogą", swoją a nie Chrystusową

widzisz uznajesz tylko "tych od Piotra" a czy nie jest napisane przypadkiem w NT że:
nie ważne czy jesteś od Kefasa czy od Pawła bo wszyscy jesteśmy jedno w Chrystusie ? Chrystus jest drogą prawdą i życiem i żeby być zbawionym nie trzeba być 'tym od Kefasa'

Był i jest tam gdzi ebyła łączność z Piotrem i następcami? a czy uczniowe Pawła byli gorsi? lub innych apostołów? Jak naprzykład Ewangelia dotarła do Afryki czy Armenii w pierwszych wiekach i nie miała łączności z 'następcami Piotra' to co byli poza prawdą bo byli poza Kosciołem Katolickim ? a może jeszcze go nei bylo w takiej postaci jak teraz bo mimo że tak jak teraz są spory i różnice to była świadomość chrzescijańskiej odrędności, którą teaz próbuje sie wykorzenić. Wsyzscy w Europie mówie np. o "muzułmanach" ale juz o "katolikach, prawosławnych" a muzułmanei są podzieleni na szyitów, sunnitów ale w świadomosci podkreślamy ich jako wyznawców Allaha i Mahometa, a czemu nie podkreślami w swojej świadomości naszej własnej jedności w Chrystusie ?
Ktoś uważa że przez przynależność do jednego Koscioła jest lepszy od drugiego? Czyz protestancki brat z Taize nie moze być wiekszym chrzescijaninem niż "katolik <<<w łączności z następcą Piotra>>>"


Pt kwi 08, 2005 18:52
Zobacz profil
Post 
hrotheberth

Ales przeskoczył.....o tyle wieków, ze az trudno zrozumiec o co ci chodzi.

Pytanie dotyczyło tych co rzekomo odeszli od Koscioła za czasów Konstantyna Wielkiego. Wtedy jeszcze nikt nie myślał o prawosławnych czy też o muzułmanach.

Tak na koniec.....o ekumenizmie i dialogu miedzyreligijnym tys kiedykolwiek słyszał?


Pt kwi 08, 2005 19:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
hrotheberth napisał(a):
widzisz uznajesz tylko "tych od Piotra" a czy nie jest napisane przypadkiem w NT że:
nie ważne czy jesteś od Kefasa czy od Pawła bo wszyscy jesteśmy jedno w Chrystusie ? Chrystus jest drogą prawdą i życiem i żeby być zbawionym nie trzeba być 'tym od Kefasa'

Niemniej jednak ten sam Paweł uznawał konieczność łączności z Piotrem.
Cytat odnosi się do dzielenia na różne wersje chrześcijaństwa, a nie zaprzecza że Piotr jest Następcą Chrystusa i "szefem" wśród Apostołów.
Dotyczy przeciwstawiania jednego Apostoła drugiemu a nie prymatowi Piotrowemu, na którym Chrystus oparł Kościół.
Cytuj:
a czy uczniowe Pawła byli gorsi? lub innych apostołów? Jak naprzykład Ewangelia dotarła do Afryki czy Armenii w pierwszych wiekach i nie miała łączności z 'następcami Piotra' to co byli poza prawdą bo byli poza Kosciołem Katolickim ?

Nie mówię że byli poza prawdą ale też nie trwali w pełni prawdy bo nie zachowali nakazanej przez Chrystusa łączności
Cytuj:
Ktoś uważa że przez przynależność do jednego Koscioła jest lepszy od drugiego? Czyz protestancki brat z Taize nie moze być wiekszym chrzescijaninem niż "katolik <<<w łączności z następcą Piotra>>>"

Mieszasz pojęcie dobrego człowieka i świętości danego człowieka z wiernością nauce Chrystusa.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 19:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51
Posty: 106
Post 
Agniulka napisał(a):
Nie mówię że byli poza prawdą ale też nie trwali w pełni prawdy bo nie zachowali nakazanej przez Chrystusa łączności

:]]]]]
pogubiłaś cos chyba... jeśli jest sukcesja apostolska to dotyczy wszytskich apostołów. Zresztą w Ewangelii jest też fragment "spór o pierwszenstwo" i Jezus naucza że wsyzscy są równi, nie czyni Piotra pierwszym ani wyzszym tylko mówi o tym że na nim zbuduje Kosciół czyli że rolą Piotra oprócz głoszenia Dobrej Nowiny jest też budowa fundamentów Koscioła co też czyni a Pan powołuje kolejnego apostoła Pawła aby i on budował fundamenty Koscioła i dzieki nim i ich uczniom mamy Dzieje isty, spisaną Ewangelie.
Powiedz mi jak mogli utrzymywać łączność Chrzescijanie w Armenii czy w Afryce z "Następcą Piotra" jesli nie było mozliwosci. Nie ich rolą było poznawanie jak ma na imie jeden z biskupów z Północy ale świadomość wiary w Chrystusa. Chrystus jest Prawdą i kto jest blisko Chrystusa żyje w Prawdzie a nie że blizej Prawdy byli Ci któzy mieli blizej do Rzymu :]

Cytuj:
Mieszasz pojęcie dobrego człowieka i świętości danego człowieka z wiernością nauce Chrystusa

nie mieszam nic :] dla mnie ważna jest miłość i wiara w Pana a nie to czy ktos jest protestnatem czy katolikiem. Z Twojego załozenia pan X katolik zawsze jest blizej Chrystusa niż pan Y prawosławny i Z protestant :]


Pt kwi 08, 2005 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
hrotheberth napisał(a):
Agniulka napisał(a):
Nie mówię że byli poza prawdą ale też nie trwali w pełni prawdy bo nie zachowali nakazanej przez Chrystusa łączności

pogubiłaś cos chyba... jeśli jest sukcesja apostolska to dotyczy wszytskich apostołów

mylisz sukcesje apostolska z prymatem piotrowym.
Apostolowie nie mylili czego najlepszym dowodem jest ze jescze za zycia sw. Jana wszyscy biskupi zwracali sie z problemami spornymi do Nastepcy niezyjacego juz wowczas sw. Piotra

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt kwi 08, 2005 19:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL