Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So cze 08, 2024 12:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Ateiści wykluczeni?! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Askadtowiesz napisał(a):
Pierwsze słyszę, aby chrześcijaństwo czy jakakolwoiek inna religia wymagałą świętości od każdego czy prawie każdego.


A widzisz, trza było na katechezę uczęszczać :D

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt paź 08, 2013 5:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
JedenPost napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Pierwsze słyszę, aby chrześcijaństwo czy jakakolwoiek inna religia wymagałą świętości od każdego czy prawie każdego.


A widzisz, trza było na katechezę uczęszczać :D
Problem w tym, ze uczęszczałem:-). Zostanie świętym uważają za ideał, ale raczej niedościgniony. No i gdyby tak wszyscy w kazdym calu, to by rodzaj ludzki wyginął;-).

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt paź 08, 2013 20:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29
Posty: 345
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Wiesz, to nie jest źle pomyślane z tą świętością - przypominam sobie taką historyjkę o Tomku Sawyerze: miał on pomalować płot i za to babcia obiecała mu 10 USD. Zwołał więc okoliczną dzieciarnię, podzielił płot na równe części, rozdał pędzle i obiecał 5 USD temu, kto pierwszy wymaluje swoją część. Oczywiście, nie każdy zostanie świętym ale każdy jakiś tam swój kawałek zrobi. I o to chodzi.
Co do zasad - dla jednych pielgrzymka czy procesja jest znakiem wolności religijnej, o którą walczyliśmy a dla innych przejawem klerykalizmu, jednym przeszkadza kwef na głowie muzułmanki a innym krzyżyk na szyi chrześcijanki. Są tacy, którzy nie znoszą gdy ktoś w nic nie wierzy. Dlaczego akurat Twój pogląd miałby być uprzywilejowany?
Co do księdza - pomyślałem sobie kilka możliwych reakcji na jego obecność:
a. Ortodoksyjna - uklęknięcie, znak krzyża.
b. Znak krzyża, skinięcie głową itp.
c. Udawanie, że się nie widzi, odwrócenie głowy.
d. Ignorowanie, traktowanie jak zwykłego przechodnia.
e. Lekko ukrywana kpina, szyderstwo (jakieś ciche uwagi, docinki itp.).
f. Otwarta kpina, głośne docinki.
g. Agresja fizyczna.
Proszę o odpowiedź: w którym punkcie można mówić o braku tolerancji, w którym o obrazie uczuć religijnych. I kto kogo w tej sytuacji obraża - czy możliwe, że np. ksiądz przechodnia?

_________________
... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...


Cz paź 10, 2013 14:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2600
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Askadtowiesz napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Pierwsze słyszę, aby chrześcijaństwo czy jakakolwoiek inna religia wymagałą świętości od każdego czy prawie każdego.


A widzisz, trza było na katechezę uczęszczać :D
Problem w tym, ze uczęszczałem:-). Zostanie świętym uważają za ideał, ale raczej niedościgniony. No i gdyby tak wszyscy w kazdym calu, to by rodzaj ludzki wyginął;-).

Chyba coś nie dosłyszałeś na tej katechezie albo pomyliła ci się religia z egzekutywą. Niedługo uroczystość Wszystkich Świętych, czyli jak powiada Apokalipsa "144 tys opieczętowanych" czyli bardzo dużo


Cz paź 10, 2013 18:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
mareta napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Pierwsze słyszę, aby chrześcijaństwo czy jakakolwoiek inna religia wymagałą świętości od każdego czy prawie każdego.

Cytuj:
A widzisz, trza było na katechezę uczęszczać :D
Cytuj:
Problem w tym, ze uczęszczałem:-). Zostanie świętym uważają za ideał, ale raczej niedościgniony. No i gdyby tak wszyscy w kazdym calu, to by rodzaj ludzki wyginął;-).

Chyba coś nie dosłyszałeś na tej katechezie albo pomyliła ci się religia z egzekutywą. Niedługo uroczystość Wszystkich Świętych, czyli jak powiada Apokalipsa "144 tys opieczętowanych" czyli bardzo dużo
Nie rozumiem która część mojej wypowiedzi chcesz skrytykowac.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz paź 10, 2013 20:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
jano57 napisał(a):
Co do zasad - dla jednych pielgrzymka czy procesja jest znakiem wolności religijnej, o którą walczyliśmy a dla innych przejawem klerykalizmu
Moim zdaniem nie jest ani jednym ani drugim. Powiedziałbym, ze jest zwyczajnym elementem życia Koscioła. Pielgrzymki i procesje były też w Polsce Ludowej, są i teraz.
Cytuj:
Co do księdza - pomyślałem sobie kilka możliwych reakcji na jego obecność:
a. Ortodoksyjna - uklęknięcie, znak krzyża.
b. Znak krzyża, skinięcie głową itp.
c. Udawanie, że się nie widzi, odwrócenie głowy.
d. Ignorowanie, traktowanie jak zwykłego przechodnia.
e. Lekko ukrywana kpina, szyderstwo (jakieś ciche uwagi, docinki itp.).
f. Otwarta kpina, głośne docinki.
g. Agresja fizyczna.
Proszę o odpowiedź: w którym punkcie można mówić o braku tolerancji, w którym o obrazie uczuć religijnych. I kto kogo w tej sytuacji obraża - czy możliwe, że np. ksiądz przechodnia?

Pod obrazę uczuc religijnych mozna by podpiąć sytuację "f" i być moze "e", o ile jest to robione tak aby odczuł. Przypadek "g" to już przestępstwo. O braku tolerancji swiadczą te same przypadki, inne jest tylko nasilenie nietolerancji. Przypadki a-d mają sie nijak do zasad tolerancji.
Ksiądz przechodnia nie moze obrazić samym faktem chodzenia. Gdyby jednak jakiś bardziej krewki ksiądz zwrócił uwagę przechodniowi (np, dziecku), ze nie reaguje prawidłowo na jego obecność, to byłaby to obraza czy brak tolerancji. (Myśle jednak, ze dzis takie sytuacje nie mają miejsca.)

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz paź 10, 2013 20:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29
Posty: 345
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Procesja jak i pielgrzymka są publiczną demonstracją wyznawanej religii. Dlatego w minionych czasach były tępione (inna sprawa jak zdecydowanie) przez władze. Podobnie zresztą jak budowanie nowych świątyń, których samo istnienie było obrazą panującej wtedy ideologii. Jeżeli więc jesteś ateistą lub antyklerykałem to dowiedz się, że byli (i nadal są!) dużo bardziej radykalni. Tak samo oceniam Twoją odpowiedź w mojej miniankiecie. Ale poczekam, może jeszcze ktoś się odezwie.

_________________
... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...


Cz paź 10, 2013 21:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
jano57 napisał(a):
Procesja jak i pielgrzymka są publiczną demonstracją wyznawanej religii. Dlatego w minionych czasach były tępione (inna sprawa jak zdecydowanie) przez władze. Podobnie zresztą jak budowanie nowych świątyń, których samo istnienie było obrazą panującej wtedy ideologii. Jeżeli więc jesteś ateistą lub antyklerykałem to dowiedz się, że byli (i nadal są!) dużo bardziej radykalni. Tak samo oceniam Twoją odpowiedź w mojej miniankiecie. Ale poczekam, może jeszcze ktoś się odezwie.

Jeśli mówimy o tolerancji, aspekt historyczny jest sprawą zupełnei odrębna (i trzeba byłoby ją dyskutować odrębnie). Sądzę ze chodzi głównie o tolerancję dzisiaj i równiez o poglady/postawy dominujące dzisiaj. Oczywiście, że są skrajności (zresztą z obu stron) ale one nie są decydujące, jedynie zakłócają główny nurt.
Również sam sens tolerancji przedstawia się nieco odmiennie w różnych krajach, w zależności od ich specyfiki. W Polsce, gdzie katolicyzm jest silny, opinii publicznej nie rażą procesje czy pielgrzymki. Sa one elementem pejzażu religijnego od dawna, mają swoja tradycję, ludzie są do tego przyzwyczajeni. Z czasem to nastawienie opinii publicznej moze sie zmienić i moga one być postrzegane jako cos staromodnego. Jeśli taki proces zajdzie, nie będzie to miało niczego wspólnego z tolerancją, będą to tylko przewartościowania w umysłach ludzi. Jeśli taki proces będzie się odbywał spokojnie, będzie to właśnie wyrazem tolerancyjnej postawy społeczeństwa.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt paź 11, 2013 18:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29
Posty: 345
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Według mnie właśnie teraz odbywa się w Polsce wielkie przewartościowanie w mentalności ludzi. Pisałem jak było kiedyś aby pokazać, że postawy dawniej powszechne, oczywiste, dziś już takimi nie są. przepływ ludzi, idei, obyczajów i także religii widoczny na świecie od lat obecnie dociera tez do Polski. Masa ludzi wyjeżdżająca do Niemiec, Anglii, Holandii i gdzie indziej, przywozi stamtmąd nie tylko pieniądze. I ważne, że są to ludzie w większości z mniejszych miejscowości, które nie miały dotąd kontaktów ze światem. Dzisiaj dzięki skype*owi Kozia Wólka na bieżąco wie, co dzieje się w np. Londynie. Ludzie widzą, że można żyć inaczej, myśleć inaczej, ta bezwładność obyczajów i myślenia jest popychana teraz z innych, różnych stron. Całkiem możliwe, że ktoś w Polsce już dziś może uważać za agresywne zachowanie obecność księdza na ulicy i osoby klękającej przed nim. I jednocześnie może się zdarzyć ksiądz uważający, że wierny, który nie uklęknął a tylko się ukłonił, obraził w ten sposób Najświętszy Sakrament. Klasycznym przykładem tego typu myślenia jest spór wokół aborcji. Tak więc mimo, że na ogół ludzie są w swych zachowaniach konformistami, w tej chwili impulsy wychodzą z tak wielu stron, że można się spodziewać zachowań najróżniejszych, także dyskryminacji katolików, nie tylko w Warszawie. Pozytywne jest to, że trzeba będzie myśleć, wybierać jak się chce żyć, kim być. Benedykt XVI rozważał opcję katolików przyszłości jako rozproszonych grup głeboko wierzących ludzi w rodzaju obecnych zakonów świeckich.
Czy więc ma rację Johnny99 i jego "List"? Tak. A będzie gorzej.

_________________
... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...


So paź 12, 2013 17:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
jano57 napisał(a):
Według mnie właśnie teraz odbywa się w Polsce wielkie przewartościowanie w mentalności ludzi. Pisałem jak było kiedyś aby pokazać, że postawy dawniej powszechne, oczywiste, dziś już takimi nie są. przepływ ludzi, idei, obyczajów i także religii widoczny na świecie od lat obecnie dociera tez do Polski....
Przewartosciowania odbywają się ciągle, aczkolwiek bywają okresy przyspieszeń (np. okres Odrodzenia w przeszłości). Teraz też odbywa sie to szybciej z powodów jakie podałeś. Dla Kościoła jest to ogółnie niekorzystne, gdyz jest on organizmem niepodatnym na zmiany i w sumie zawsze był głównym hamulcowym przemian społecznych.
Jak w każdej ewolucji, Kościól ma wybór: przystosować się albo odejsc na boczny tor. Oczywiscie wierzący wierzą, ze "bramy piekielne nie zwycieża go", czyli ze można nic nie zmieniać; możliwe jest więc że przewidywania Benedykta sie sprawdzą. Obecny papiez próbuje Kościół bardziej dostosować do wspłczesności, ale nie wiadomo na ile okaże sie to realne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N paź 13, 2013 8:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29
Posty: 345
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
A jednak trwa. Od dwóch tysięcy lat raz będąc prześladowanym raz sam prześladując wciąż jednak przekazuje to samo Przykazanie Miłości i ten sam Dekalog. Dzisiaj odrzucany i lekceważony przez tych, którzy sami z niego wyrośli a jednak im bardziej prześladowany tym bardziej prawdziwy i bardziej atrakcyjny. Różni byli i są papieże, różni byli i są biskupi, księża ale jedno jest Słowo. I Ono pozostanie.

_________________
... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...


N paź 13, 2013 22:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
jano57 napisał(a):
A jednak trwa. Od dwóch tysięcy lat raz będąc prześladowanym raz sam prześladując wciąż jednak przekazuje to samo Przykazanie Miłości i ten sam Dekalog. Dzisiaj odrzucany i lekceważony przez tych, którzy sami z niego wyrośli a jednak im bardziej prześladowany tym bardziej prawdziwy i bardziej atrakcyjny. Różni byli i są papieże, różni byli i są biskupi, księża ale jedno jest Słowo. I Ono pozostanie.

Jednak przez zdecydowaną częsć tego czasu był prześladowcą a nie prześladowanym. Większość ludzi, a mysle ze w tym ateistów, nie miałaby nic przeciwko Kościołowi realizującemu (a nie tylko przekazującemu) przykazania miłości. Problemem jest rozdźwięk między teorią a praktyką działania.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn paź 14, 2013 19:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Askadtowiesz napisał(a):
Większość ludzi, a mysle ze w tym ateistów, nie miałaby nic przeciwko Kościołowi realizującemu (a nie tylko przekazującemu) przykazania miłości. Problemem jest rozdźwięk między teorią a praktyką działania.


Zgadzam się. Większość ludzi nie ma nic przeciwko mormonom czy świadkom Jehowy. No, należy wyłączyć skrajnych dewotów. Ale widział ktoś kiedyś jakąkolwiek demonstrację przeciw wyżej wymienionym? Jakieś wrogie hasła? Słyszał ktoś kiedyś o nagonce na nich? Ja nie, ale pewnie kilka osób się znajdzie. Niemniej oni nie wzbudzają takich emocji, bo robią swoje po cichu i nie pouczają innych jak robić należy, a sami robią przeciwnie.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn paź 14, 2013 20:06
Zobacz profil
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Jajko napisał(a):
Słyszał ktoś kiedyś o nagonce na nich? Ja nie, ale pewnie kilka osób się znajdzie. Niemniej oni nie wzbudzają takich emocji, bo robią swoje po cichu i nie pouczają innych jak robić należy, a sami robią przeciwnie.

Wyjaśnienie takiego stanu rzeczy jest proste: brak popularności, brak wpływów, brak zainteresowania ze strony mediów.
Nikt nie interesuje się małą firmą, która robi w wała pracowników. Nawet jeśli jakieś media o sprawie napiszą, prawdopodobnie mało kogo będzie to obchodziło. Tak samo jak wiele info o ważnych wydarzeń przechodzi bez echa, bo konsumenci wolą czytać/słuchać o pupie Maryni.
Ale już duży koncern, który dopuszcza się tego samego, co mała firma znajdzie się w końcu w ogniu krytyki.
Sekta, do której należy Tom Cruise znalazła się w ogniu krytyki właśnie dzięki wspomnianemu aktorowi. Głupotą jest jednak sądzić, że zanim wspomniany aktor do niej nie przystąpił, było tam wszystko ładnie i w porządku.
Tak samo było w przypadku amiszów. Dopiero, gdy media zainteresowały się tematem, pojawiła się krytyka.

Większość reaguje na to, co jest popularne, co jest skomercjalizowane i wpływowe. Dlatego różni anty nie interesują się innymi religiami- nie są popularne, media nie zachęcają do negatywnego nastawienia, więc i zapału brak.
Gdyby Wyborcza czy inne medium nie pisały na okrągło o złu płynącym z KK, Jajko zapewne by się nie interesował tematem, ale że na okrągło wałkują temat, to i Jajko tej modzie ulega i robi na forum przegląd prasy. Gdyby o aferach u ŚJ Wyborcza na okrągło donosiła to bym była zaskoczona, gdyby Jajko nie robił przeglądu prasy na ich forum. Podejrzewałabym, że pewnie Ci bana dali :D


Pn paź 14, 2013 20:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Ateiści wykluczeni?!
Brak wpływów. Dokładnie. Oni nie chcą wpływów. Robią co robią i nie pchają się po kasę i władzę. To i nikt ich nie krytykuje.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn paź 14, 2013 20:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL